Mój Dilu będzie miał w środę usuwane wszystkie zęby ( oprócz siekaczy i kłów) W tej chwili jest na antybiotyku ( synergal-nasza coli go nie lubi
) gdyż stan zapalny poszedł na zatokę. Możliwe, że jego graniczna kreatynina wynika albo z zakażenia wstępującego albo zstępującego z zębów bo tam jest wszystko, FORL, stan zapalny, płytka bakteryjna i herpes. Dr Neska w tym momencie uważa UUTI za wyleczone a krea ma być wynikiem lekkiego odwodnienia-moje ostatnie odkrycie-kot nie pije bo ma nadwrażliwe zęby. SG-45, jak zawsze hematokryt, białko i hemoglobina graniczne. Co prawda je nawodnione saszetki ale to kawał kota i jeszcze mi przytył-bez picia wody nie nawodni się wystarczająco w ten sposób.
Ja jednak coś podskórnie czuję że nasza walka o jałowe posiewy jest bez sensu póki będziemy trzymać rezerwuar bakterii w paszczy.
Żeby w przyszłości nie narażać go na kolejne nieuniknione narkozy wywalamy wszystko. Chcę dzień przed i po podać kiciowi małą kroplówę podskórną, w trakcie operacji zapewne dostanie ale więcej będę widziała jak zobaczę się z chirurgiem którego uczulę na nasze wrażliwe nery.
Moje pytanie jednak brzmi-co kot powinien dostać przeciwbólowego/przeciwzapalnego po zabiegu? Zapewne będą chcieli mu podać Tolfinę-jaką mam opcję? Co prawda wetka pod której opieką jesteśmy uważa że w jego sytuacji jednorazowe podanie nie jest niebezpieczne i już raz się zgodziłam bo lekarz uparł się, że nie zostawi kota z bolącymi zębami i zatoką bez przeciwbóli...ale...jak mam alternatywę to jaką?