Strona 1 z 1

Zatkany kot

PostNapisane: Śro mar 21, 2012 22:07
przez tangerine1
Mój Duszek się zatkał :evil:
pierwszy raz w życiu,
to kot z autoagresją, atakowany przez dziwne schorzenia, wobec ktorych weci sa bezradni
głównie dziąsła, ale ostatnio przez pół roku był cały w ranach :roll:
rany zniknęly jakiś miesiąc temu, a teraz wyskoczyło zatkanie
od kilku godzin lata biedak co minutę do kuwety,
jedyna dyżurujaca lecznica jest beznadziejna, więc wpakowałam w niego nospę i czekam do rana
co jeszcze mogę zrobić ?
i czego jutro oczekiwać od wetow ?

Re: Zatkany kot

PostNapisane: Śro mar 21, 2012 23:28
przez JolaJ
Ja niedawno miałam tak z moim kotem i na początek dostał nospę z nadzieją że pomoże. Niestety po kilku godzinach miał robione cewnikowanie. Lekarz mi mówił że ważne jest aby uciskać pęcherz, jeśli coś poleci to jest nadzieja że pójdzie. Teraz jest na specjalnej karmie, więc na razie nie podawaj kotu dotychczasowego jedzenia.

Poczytaj tu viewtopic.php?f=36&t=138656

Re: Zatkany kot

PostNapisane: Śro mar 21, 2012 23:50
przez dorota13
JolaJ pisze:Ja niedawno miałam tak z moim kotem i na początek dostał nospę z nadzieją że pomoże. Niestety po kilku godzinach miał robione cewnikowanie. Lekarz mi mówił że ważne jest aby uciskać pęcherz, jeśli coś poleci to jest nadzieja że pójdzie. Teraz jest na specjalnej karmie, więc na razie nie podawaj kotu dotychczasowego jedzenia.

Poczytaj tu viewtopic.php?f=36&t=138656


Nie wolno samemu uciskać pęcherza. Jeżeli nie wiadomo co kotu jest to można uszkodzić pęcherz czy wcisnąć kamyk rozrywając cewkę.
Specjalna karma też nie jest konieczna, jest droga, koty nie chcą jej jeść a weci chętnie ją podają bez diagnostyki tak jakby karma rozwiązywała wszystkie problemy. Zachęcaj futrzaka aby dużo pił.

Poproś o zrobienie badania ogólnego moczu + posiewu, morfologię i usg.
To jest podstawa.

Czy kot sika?
Jeżeli nie to nie powinnaś czekać do rana.

Re: Zatkany kot

PostNapisane: Czw mar 22, 2012 7:37
przez Rooda
mój kot, jak Tangerine też sie wczoraj zatkał-i z takim właśnie info wkroczyłam do weta
wyszłam uboższa o 165PLN po USG, które wykazało pełny pęcherz, dobre nerki, badaniach krwi określonych jako dobre(nie dostałam ich do ręki), kot dostał jakiś antybiotyk i coś przeciwbólowego(równiez nie wiem co, nie wpisano do książeczki), wykonano tez kilka nieudanych prób zacewnikowania(zatkane jest tuż przy ujściu i cewnik wchodzi tylko na kilka mm) czego jedynym skutkiem byla przerzygana noc po schodzeniu sedacji.mam podawać wit C i no-spę, przyjść dzisiaj, zostałam też uraczona wizją wyszycia cewki
kot rano zjadł troche Conva i wypił nieco wody, ale zaraz zwrócił, no i nadal nie sika
oprócz zmiany weterynarza, co jeszcze mogę zrobić?

Re: Zatkany kot

PostNapisane: Czw mar 22, 2012 9:10
przez JolaJ
Rooda pisze:mój kot, jak Tangerine też sie wczoraj zatkał-i z takim właśnie info wkroczyłam do weta
wyszłam uboższa o 165PLN po USG, które wykazało pełny pęcherz, dobre nerki, badaniach krwi określonych jako dobre(nie dostałam ich do ręki), kot dostał jakiś antybiotyk i coś przeciwbólowego(równiez nie wiem co, nie wpisano do książeczki), wykonano tez kilka nieudanych prób zacewnikowania(zatkane jest tuż przy ujściu i cewnik wchodzi tylko na kilka mm) czego jedynym skutkiem byla przerzygana noc po schodzeniu sedacji.mam podawać wit C i no-spę, przyjść dzisiaj, zostałam też uraczona wizją wyszycia cewki
kot rano zjadł troche Conva i wypił nieco wody, ale zaraz zwrócił, no i nadal nie sika
oprócz zmiany weterynarza, co jeszcze mogę zrobić?

Przede wszystkim odbierz wyniki badań, bo one są Twoją własnością i idź z nimi do innego weta bo dla mnie taki który nie potrafi zacewnikować kota to jakiś nieudacznik.
Byłam przy zabiegu u mojego kota i widziałąm jak to wygląda. Szkoda tylko Twojego kota bo najwidoczniej czeka go druga narkoza.
U mnie było tak, że wizja wszycia cewnika może się ziścić o ile problem będzie się powtarzał, ale nie tak od ręki. Na razie jest dobrze, mój Tito dostał antybiotyk Conwenia o uwolnionym działaniu i co ważne od razu po zabiegu zmieniałam karmę na leczniczą Urinary.
Dziwię się że nic nie zrobiono oprócz zdarcia kasy i wyszłaś z cierpiącym kotem. Wg mnie koniecznie zmień weta.

Re: Zatkany kot

PostNapisane: Czw mar 22, 2012 9:22
przez iwona_Spike
Biedne kociska :(

Nie wiem, co robić w takiej krytycznej sytuacji, bo nigdy takiej nie miałam. Badałam co jakiś czas mocz na obecnośc struwitów i jak był osad, to dostawał karmę URINARY, przedtem dostawał suchą weterynaryjną RC URINARY i mokre, ale przed rokiem po ostatniej większej dawce suchej karmy RC URINARY skończyło się na cukrzycy :!:
Kot zaczął pić duże ilości wody i sam się wypłukał, na szczęście po 1,5 miesięcznej kuracji insuliną cukrzyca w remisji, do jedzenia tylko BARF z dużą ilościa wody.
Dziś nie podałabym ani razu więcej suchej karmy, jedynie dobre mokre z dodatkiem wody i jakieś pasty zakwaszające.

Re: Zatkany kot

PostNapisane: Czw mar 22, 2012 9:28
przez JolaJ
iwona_Spike pisze:Biedne kociska :(

Nie wiem, co robić w takiej krytycznej sytuacji, bo nigdy takiej nie miałam. Badałam co jakiś czas mocz na obecnośc struwitów i jak był osad, to dostawał karmę URINARY, przedtem dostawał suchą weterynaryjną RC URINARY i mokre, ale przed rokiem po ostatniej większej dawce suchej karmy RC URINARY skończyło się na cukrzycy :!:
Kot zaczął pić duże ilości wody i sam się wypłukał, na szczęście po 1,5 miesięcznej kuracji insuliną cukrzyca w remisji, do jedzenia tylko BARF z dużą ilościa wody.
Dziś nie podałabym ani razu więcej suchej karmy, jedynie dobre mokre z dodatkiem wody i jakieś pasty zakwaszające.

Ja słyszałam że Urinary trzeba odstawić gdy problem znika, bo to w końcu karma lecznicza.
Moje koty zawsze dostawały dobrą karmę, mokrą+suchą i u jednego i tak pojawiły się kamienie.
Czy ja dobrze zrozumiałam że teraz nie podajesz żadnej suchej karmy?

Re: Zatkany kot

PostNapisane: Czw mar 22, 2012 10:02
przez iwona_Spike
Karma lecznicza była podawana tylko w okresie problemów.

Tak, obecnie koty nie dostają żadnego suchego.

Re: Zatkany kot

PostNapisane: Czw mar 22, 2012 10:19
przez Rooda
wyniki z wczoraj:
Alat 75
Aspat 24
Mocznik 51,5 ml/decylitr
Kreatynina 1,06 ml/decylitr
glukoza 111 miligramów/decylitr
białe 10,1
hemogl 16,8
hematokryt 45,3
czerwone 10,19
płytki krwi 230