Miau.PL

Witam
mój 9 letni kot chory na nerki nie chce jeść. Od weterynarza dostałem kilka karm żeby cokolwiek zjadł ale nic tylko lekko rusza jedna karmę. Mam pytanie czy mogę zrobić dla niego jakieś jedzenie własnej roboty. Proszę pilnie o pomoc bo kot zacznie nie długo gasnąc !!!!!!!!!!!

viewtopic.php?f=36&t=137684

poczytaj wątki o kotach nerkowych, w tym jest sporo informacji

Ja już jestem dość mocno wyczytany w chorobach nerek u kota a w linku od ciebie nie ma nic szczególnego co doradza czym kota nakarmić.

shadow19 pisze:Ja już jestem dość mocno wyczytany w chorobach nerek u kota a w linku od ciebie nie ma nic szczególnego co doradza czym kota nakarmić.

Wszystkim co tylko chce jeść

taizu pisze:Trzecia rada
Kot nerkowy musi jeść. Weci zalecają specjalne karmy nerkowe (o obniżonej zawartości białka i fosforanów), ale nie wszystkie koty je lubią.
Ważne jest, żeby nerkowy kot jadł cokolwiek, więc wielu właścicieli wybrednych nerkowców daje im normalne jedzenie, dodając do karmy „wyłapywacze” fosforu (Ipakitine, bezsmakowy Alusal, Renagel)
Jeśli kot w ogóle nie je, podaje się mu środki na wzmożenie apetytu i powstrzymanie wymiotów

Faktycznie dziękuje ci Dorotko
Niestety postanowiłem dawać kotu jedzenie na siłę odbywa się to w 2 osoby jedna trzyma łapki z przodu a ja podaje mu jedzonko. Trochę jego karmy Trovet dla nerkowców troszkę oliwy z oliwek i troszkę tuńczyka z oleju robię z tego mokra packę i posypuje ipakitine. Kotek się ożywił po tym zastrzyku energii. Tu mam pytanie czy aby na pewno taka packa mu nie zaszkodzi ???

I jeszcze mam pytanie co do ipakitine czy jezeli Czarnemu utrzymuje się mocznik w granicach 110-120 po dawce ipakitine to znaczy ze ono niezbyt pomaga tak ???. Bo mój weterzynarz mi powtarza ze z takim mocznikem kot może żyć a bardziej martwić się Kreatyniną czy to prawda ???

Na apetyt polecam Megace, to ludzki lek na receptę. Daje sie 0,1 ml do jedzenia albo na język, kot nabiera apetytu dopiero po 3-4 dniach podawania.
Podawaj leki zobojętniające , typu Famidyna, Ranigast.
Czy kot dostaje kroplówki?
Staraj sie dodawać wodę do każdego jedzenia, żeby jak najwięcej jej pobierał.
Ipakitine wyłapuje fosfor, a nie obniża mocznik, mocznik można tylko wypłukiwać.

Witaj Kazia dziękuje że głos zabrałaś każda pomoc się przyda
Co do ipakitine to nawet nie wiedziałem ze to w taki sposób działa myślałem że on obniża mocznik. Dziękuję ci bardzo za te informacje.

Opisze ci w skrócie co się dzieje. Czarny się przeziębił i przestał jeść jakieś 4 tyg. temu natychmiast udałem się do weterynarza okazało się ze temperatura siega ponad 39-40. To podał jakiś najsłabszy antybiotyk ale o szerokim spektrum bo powiedział ze on najmniej kopie nerki. Po leczeniu antybiotykiem udało się zbić temperatura ale spadła ponad normę co wiązało się z tym ze Czarny nie je i jest słaby dostałem 2 tabletki na apetyt (nazwy niestety nie pamiętam) ale dostał minimalna dawkę i okazało się że Czarny ma wrzody co sprawiło po tych tabletkach wielkie dyskomfort albo boleści. Wet poradził mi poradził podać Ranigast pro i Citox na wrzody. Po kilku dniach faktycznie się polepszyło Czarny zaczynał jeść normalnie. Ale nagle coś mi się w nim nie spodobało i pobiegłem do weta na pobranie krwi co się okazało ze Kreatynina wynosiła 7,97 a mocznik 224. Reakcja była natychmiastowa płuczemy przez 3dni 2 razy dziennie czwartego odstawiamy i piątego dnia krew i wyniki wynosiły Kreatynina 6,45 mocznik nie pamiętam. I następny tydzień tak samo robione 3 razy po 2 razy dziennie i wyniki wynosiły Kreatynina 4,12 mocznik 120. Wet powiedział dość bo kot więcej kroplówek nie wytrzyma tydzień przerwy i 2 razy w tygodniu go aktualnie płucze. Czarny ma się dobrze jest żywy rusza się reaguje nawet na sznurek chce się bawić ale chudnie w oczach dlatego dziś zacząłem karmienie na sile.
Czy z tego mojego słabego opisu widać czy dobrze zostało zrobione ???
Czarnemu podaje aktualnie rubenal i co jakiś czas ranigast pro

No cóż, z tego wynika, że Twój kot ma trwale uszkodzone nerki.
Proponuję, żebyś na początek poczytał ten wątek.
viewtopic.php?f=36&t=137684

Witam,

moj Anatol (12 lat) reagował dokładnie tak samo. Stracił zupełnie apetyt, stał się bardzo osowiały, przesypiał większość doby... po prostu wiedł w oczach. Diagnoza była szybka - niewydolność nerek. Nie chciał nic jeść i schudł okropnie.
Na początek weterynarz zalecił wysokoenergetyczną pastę dla rekonwalescentów- APtus Reconvalescent Cat. Kotek z wielkim dystansem, ale zaczął ją jeść i powolutku odzyskuje apetyt. Teraz zjada karmy nerkowe (Royal Canin Renal, Purina NF i mniej chętnie, ale także Hill's PD k/d. Nie są to szalone ilości, ale je regularnie.

Dobrze, że robisz wszystko żeby kotek jadł ... (akurat ryba nie jest dobra na dłuższą metę -zawiera dużo fosforu, który jest wrogiem nr 1 uszkodzonych nerek)... gdyż kiedy nie przyjmuje pokarmu z zewnątrz zaczyna tzw. odżywianie wewnetrzne, tzn. zużywa białko z własnych mięśni. Zapytaj o tę pastę weterynarza, mojemu kotkowi pomogła, może bedzie skuteczna także w przypadku Czarnego. Trzymam mocno kciuki

Witaj anatołek dzięki że dodałaś swoje opinie

Wracając do tematu to fakt znam tą pastę już ją kiedyś stosowałem nawet ale też musiała iść na siłę. To juz 2 raz kiedy wyciągam Czarnego z tak felernego stanu. A co do rybki to już zmieniłem ta pastę. Biorę karmę Trovet renal i dodaje troche wywaru z miesa i warzyw żeby rozpaćkać a do podniesienia kaloryczności dodaje oliwę z oliwek.

A co do dbania to ile ja się nasłuchałem że jak mogę kota tak męczyć wydawać pieniędzy ale mało kto rozumie że Czarny chce walczyć i walczy z tymi nerkami.

Anatołek a jak twój kotek się trzyma ???

Witaj shadow

Anatol ma się dużo lepiej, dziękuję
Wierzę, że i Czarny się ustabilizuje . Niestety niewydolność nerek, to swego rodzaju wyrok, choroba nieuleczalna, ale ... przy dobrej opiece, dobranej odpowiednio diecie, troskliwości i miłosci opiekuna może w miare komfortowo przezyć jeszcze wiele lat. Oczywiście, trzeba mieć na względzie, że gdyby stan kotka znacznie się pogorszył i miałby stanowić cierpienie, trzeba pomyslec o humanitarnym rozwiązaniu.

Myślę, że skoro Czarny wykazuje chęć do życia nie masz się nad czym zastanawiać i pomagaj mu w tej walce o przetrwanie

Jakie karmy wypróbowałeś do tej pory?

To fajno że ma się dobrze

Prawda że to wyrok i powiem szczerze że boję się tej chwili kiedy będę musiał powiedzieć te słowa
Mnie też boli to że Koty żadko rozumieją co się z nimi dzieje a szczególnie mam takie wrażenie jak patrze na Czarnego

Dotychczas stosowałem karmy: trovet renal oxalate ( ona zbiła kreatyninę sama z siebie ) royal canin renal ( bardzo jej nie lubi ) i jeszcze HILL'S PD Canine k/d

Powiedz jakie twój anatol stosował karmy i powiedz jakie leki mu podajesz ???

Przede wszystkim staram się w miare możliwosci urozmaicać karmy (oczywiscie wszystkie dla nerkowców) i tak podaję mu:
Royal Canin Renal saszetki (mokra) - w 3 smakach (tuńczyk, wołowina, kurczak) te bardzo lubi
Royal Canin Renal sucha - mniej przypadła Anatolowi do gustu
Purina NF sucha- tę Anatolek bardzo lubi, oraz mokra w puszce - kawałki oraz pasztet
Hill's PD felina k/d - puszki (pasztet) - za tymi nie przepada, ale podaję od czasu do czasu własnie dla urozmaicenia.
Nie próbowałam jeszcze trovet'a.

Spróbuj tez wymiennie podawać. Koty mają to do siebie, że każdy ma inny gust i bywają dość wybredne

Z leków miał podany antybiotyk Betamox, ma zalecony Lespewet (w płynie), ale mam kłopot z aplikacją, nie chce przyjmować - obraża się na mnie już na sam widok butelki z tym lekiem

Udało się dzisiaj "wmusić" coś w Czarnego?

Faktycznie muszę teraz zmieniać karmy tylko to będzie drogi koszt a ja ledwo ciągne ale czego się nie robi z miłości

A powiedz o tych lekach coś więcej do dostaje bo nie znam, ja tylko podaje ipakitine i rubenal.

A co do Czarnego to dostał 2 razy papu do buzi i 2 razy poiłem go strzykawką do buzi żeby się nie odwodnił. Jutro ide do weta i zobaczymy co mi powie.

A powiedz mi czy nawadniasz Amola w domu w postaci kroplówki ???

Już sobie wyobrażam jaki jest pogniewany na Ciebie za te zabiegi na siłę

Lespewet rozszerza naczynia krwionośne nerek, przez co zwiększa przepływ krwi przez nie, a w konsekwencji wzmaga wydalanie moczu. Dzięki temu pozwala zmniejszyć stężenie toksyn we krwi, które są eliminowane z moczem. Jednym słowem to lek moczopędny.

Nie, narazie raz dostał kroplówkę u weterynarza (leczenie trwa dopiero 2 tygodnie) i własnie dietę nerkową. Za tydzień mamy ponownie zrobić szczegółowe badania krwi i ustalić dalsze kroki działania.

Zapytaj weterynarza o tę pastę APtus - kotek musi dostać kalorii, żeby mogł dalej walczyć z chorobą. Mam jeszcze pastę wysokoenergetyczną Calo-pet - tej mój Anatol nie chce jeść w ogóle, zapytaj również o nią. Jeśli weterynarz stwierdzi, że ok, mogę Ci ją wysłać, mój kociu jej nie lubi, może Czarny ją zaakceptuje (oczywiscie bezpłatnie):)