Moderator: Moderatorzy
taizu pisze:Jak kreatynina systematycznie spada to na ogół znaczy, że nerki działają coraz lepiej Z sikaniem na raty to zachowałabym ostrożność - coś kotu przeszkadza...
Nie wiem, na ile ma sens zmiana antybiotyku na słabszy, skoro pierwszy byl dobrany zgodnie z antybiogramem
mikela pisze:taizu pisze:Jak kreatynina systematycznie spada to na ogół znaczy, że nerki działają coraz lepiej Z sikaniem na raty to zachowałabym ostrożność - coś kotu przeszkadza...
Nie wiem, na ile ma sens zmiana antybiotyku na słabszy, skoro pierwszy byl dobrany zgodnie z antybiogramem
Te, które bierze obecnie są dość silne, a antybiotykoterapia jest przewidziana na dłuższy czas. Więc pewnie chodzi o to, by odciążyć nieco organizm, kiedy stan zapalny już nieco ustąpi.
Antybiogramu nie robiliśmy. Jak już pisałam, sugerowałam to, ale kilku wetów stwierdziło, że przy tak silnych antybiotykach, zwłaszcza, jeśli daje się zaobserwować działanie lecznicze, to nie ma sensu. Ostatnie wyniki pokazują, że udało się trafić w ten właściwy.
mikela pisze:(...)
@Pixie- leczę u jednego z najlepszych, polecanych też tu na forum, wetów w Krakowie. (...)
pixie65 pisze:mikela pisze:(...)
@Pixie- leczę u jednego z najlepszych, polecanych też tu na forum, wetów w Krakowie. (...)
A konkretnie - gdzie?
mikela pisze:
Czy to pytanie ma na celu weryfikacje, czy dyskredytację na podstawie już z góry przyjętych wniosków? Bo jeśli to drugie nie czuję się upoważniona pisać u kogo leczę Tymka, przynajmniej do momentu aż sama nie zauważę jakichś negatywnych efektów leczenia.
Proszę mi uwierzyć, po wpisaniu w wyszukiwarkę nazwiska tej lekarki pojawiają się same pozytywne komentarze, zdaniem doświadczonych forumowiczek ma ona również praktykę w leczeniu kotów nerkowych, a poczekalnia w której nierzadko trzeba odczekać kilka godzin(co zresztą mówi samo za siebie), tak długie są kolejki, też jest dobrym źródłem informacji o kompetencjach weta. (...)
pixie65 pisze:mikela pisze:
Czy to pytanie ma na celu weryfikacje, czy dyskredytację na podstawie już z góry przyjętych wniosków? Bo jeśli to drugie nie czuję się upoważniona pisać u kogo leczę Tymka, przynajmniej do momentu aż sama nie zauważę jakichś negatywnych efektów leczenia.
Proszę mi uwierzyć, po wpisaniu w wyszukiwarkę nazwiska tej lekarki pojawiają się same pozytywne komentarze, zdaniem doświadczonych forumowiczek ma ona również praktykę w leczeniu kotów nerkowych, a poczekalnia w której nierzadko trzeba odczekać kilka godzin(co zresztą mówi samo za siebie), tak długie są kolejki, też jest dobrym źródłem informacji o kompetencjach weta. (...)
Pytanie "gdzie?" ma na celu uzyskanie konkretnej odpowiedzi.
Czy to jest jakaś tajemnica?
Po prostu nie kojarzę kogo polecają doświadczone forumowiczki w Krakowie.
pixie65 pisze:Nie napisałam, że nie kojarzę terenu
Powiem nawet, że wręcz przeciwnie.
Napisałam, że nie kojarzę kogo poleciły w Krakowie, w tym konkretnym przypadku te doświadczone forumowiczki i stąd moje pytanie.
Twoja reakcja zadziwia mnie o tyle, że przecież sama korzystałaś (m.in. telefonicznie) z takich informacji i nie widziałaś w tym nic złego.
Ale rozumiem, że masz jakieś powody aby się swoimi informacjami nie dzielić więc nie będę nalegać.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 52 gości