Ostra niewydolność nerek?

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pt lut 17, 2012 1:27 Re: Ostra niewydolność nerek?

Pozbyliśmy się cewnika i pampersa. I sikamy :D :ok: . Jeszcze częściej i w mniejszych ilościach, ale mam nadzieję, że to się ureguluje. Przypuszczam, że nie sprawia mu to też wielkiego bólu, bo nie piszczy w kuwecie. Chociaż kociuch jest niezwykle wytrzymały na ból, więc kto wie. Ale siuśki są ładne, klarowne, bez krwi.

Fakt, że Tymoteusz po raz pierwszy od dłuższego czasu mógł swobodnie skorzystać z kuwety poprawił mu humor do tego stopnia, że nawet przestał lać Floriana :mrgreen:

W poniedziałek kolejne badanie moczu.
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 17, 2012 1:36 Re: Ostra niewydolność nerek?

mikela pisze:Pozbyliśmy się cewnika i pampersa. I sikamy :D :ok: . Jeszcze częściej i w mniejszych ilościach, ale mam nadzieję, że to się ureguluje. Przypuszczam, że nie sprawia mu to też wielkiego bólu, bo nie piszczy w kuwecie. Chociaż kociuch jest niezwykle wytrzymały na ból, więc kto wie. Ale siuśki są ładne, klarowne, bez krwi.

Fakt, że Tymoteusz po raz pierwszy od dłuższego czasu mógł swobodnie skorzystać z kuwety poprawił mu humor do tego stopnia, że nawet przestał lać Floriana :mrgreen:

W poniedziałek kolejne badanie moczu.

Ty nie możesz pisać o bardziej przyzwoitych porach? :lol:
Fajnie, że jest coraz lepiej. Czy nadal jest rozważana operacja?

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 17, 2012 10:02 Re: Ostra niewydolność nerek?

:ok:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt lut 17, 2012 12:12 Re: Ostra niewydolność nerek?

Tosza pisze:
mikela pisze:Pozbyliśmy się cewnika i pampersa. I sikamy :D :ok: . Jeszcze częściej i w mniejszych ilościach, ale mam nadzieję, że to się ureguluje. Przypuszczam, że nie sprawia mu to też wielkiego bólu, bo nie piszczy w kuwecie. Chociaż kociuch jest niezwykle wytrzymały na ból, więc kto wie. Ale siuśki są ładne, klarowne, bez krwi.

Fakt, że Tymoteusz po raz pierwszy od dłuższego czasu mógł swobodnie skorzystać z kuwety poprawił mu humor do tego stopnia, że nawet przestał lać Floriana :mrgreen:

W poniedziałek kolejne badanie moczu.

Ty nie możesz pisać o bardziej przyzwoitych porach? :lol:
Fajnie, że jest coraz lepiej. Czy nadal jest rozważana operacja?

To jest jedyna pora, kiedy mam w końcu chwilę czasu, by zjeść spokojnie "obiad" i zasiąść do kompa :mrgreen:

Póki co, jeśli będzie sikał, operacja nie jest przewidywana.

Martwi mnie, że robi ciągle często i po trochu, czy taka reakcja po cewniku ma prawo się jeszcze utrzymywać?
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 17, 2012 19:04 Re: Ostra niewydolność nerek?

mikela pisze:Martwi mnie, że robi ciągle często i po trochu, czy taka reakcja po cewniku ma prawo się jeszcze utrzymywać?


Moim zdaniem zdecydowanie tak. Cała cewka jest pewnie podrażniona i bolesna- tam w końcu było obce, drażniące ciało (cewnik) i szwy. To się musi wygoić.

Tak czy inaczej serducho się raduje jak się czyta o Tymku :mrgreen: Jak dobrze, że siusia i humor mu dopisuje ;)
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 19, 2012 13:42 Re: Ostra niewydolność nerek?

Znowu problem... :(
Tymek wczoraj wysikał tylko 50 ml w ciągu doby, choć dużo pił. Dziś praktycznie wcale. Wchodzi często do kuwety, ale popuści najwyżej parę kropel. Mam wrażenie, że z godziny na godzinę coraz mniej :( . Pęcherz prawie pusty.

Oprócz tego zachowuje się jak zupełnie zdrowy kot, biega, ma bardzo dobry apetyt.

Wet już zawiadomiony, czekam aż oddzwoni...
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 19, 2012 22:27 Re: Ostra niewydolność nerek?

Doczytałam w innym wątku, że już lepiej :) Oby już było w porządku :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 19, 2012 22:35 Re: Ostra niewydolność nerek?

mikela pisze:Pozbyliśmy się cewnika i pampersa. I sikamy :D :ok: . Jeszcze częściej i w mniejszych ilościach, ale mam nadzieję, że to się ureguluje. Przypuszczam, że nie sprawia mu to też wielkiego bólu, bo nie piszczy w kuwecie. Chociaż kociuch jest niezwykle wytrzymały na ból, więc kto wie. Ale siuśki są ładne, klarowne, bez krwi.

Fakt, że Tymoteusz po raz pierwszy od dłuższego czasu mógł swobodnie skorzystać z kuwety poprawił mu humor do tego stopnia, że nawet przestał lać Floriana :mrgreen:

W poniedziałek kolejne badanie moczu.

Niedawno tez to przerabialismy z moim kochanym Śnieżkiem,ale juz jest lepiej,leki,karma i sika bez krwi i "buczenia"
zdrówka zyczymy....
Ja kiedyś miałam zap.cewki moczowej, normalnie z bólu nie wiedziałam gdzie mam wleźć ,a kot?
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie lut 19, 2012 22:47 Re: Ostra niewydolność nerek?

Dziękujemy za życzenia i kciuki :)

A więc spanikowałam jednak :oops: :wink:
Tymuś dostał leki moczopędne, ale przedtem wetka dla pewności zrobiła badanie krwi. Wyniki są w normie, mocznik i kreatynina nawet spadły w stosunku do poprzednich. Szybkie badanie moczu wykonane testem paskowym też nie wykazało żadnych nieprawidłowości :ok: .

Prawdopodobnie cewka była lekko przytkana tylko antybiotykiem, który dostał kilka dni temu do pęcherza i który ściął się. W moczu nie widać żadnych złogów.

Jutro robimy badanie moczu w laboratorium i mam nadzieję, że wyniki się potwierdzą.

A to moje pysie dwa :1luvu: Jakość fatalna, wiem, że widać tylko czarno- białe plamy, ale nie mogłam się oprzeć, by je uwiecznić. Z prawej Tymoteusz, z lewej Florian:
Obrazek
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 03, 2012 15:53 Re: Ostra niewydolność nerek?

Trochę wątek zaniedbałam, ale miałam ostatnio urwanie głowy :wink:

Tymoteusz jest w bardzo dobrej kondycji psychofizycznej, żre za pięciu, już mu się boczki zaokrągliły. Florek musiał się nauczyć, że przy jedzeniu należy się spieszyć, bo w przeciwnym razie nie ma szansy na dojedzenie do końca :twisted: . Bawi się, mizia, widać po nim, że czuje się lepiej.

Niestety ciągle siusia często i w niewielkich ilościach. Nie sika normalnym strumieniem, ale "kapie" po kropelkach, po chwili wracając znowu do kuwety i tak kilka razy pod rząd. Mam też wrażenie, że nie opróżnia pęcherza do końca. Badanie moczu robione w środę nie wykazało już żadnych kryształów, jest mniej leukocytów i bakterii. Nie wiem zatem dlaczego to się utrzymuje... :? Być może to też kwestia karmy- do tej pory był wyłącznie na RC Urinary HD, przez dwa dni nie miałam i dawałam mu Purinę One, którą karmię Floriana. Przez ten czas sikał znacznie mniej. Teraz jest z powrotem na Urinary, zobaczymy.

Pewnym problemem są też zastrzyki- po Enroxilu zaobserwowałam u niego dość silną bolesność w miejscu iniekcji. Teraz przeszliśmy na dopyszczny Augmentin zamiast Synergalu w zastrzykach, a Enroxil podaję rozpuszczony w 2ml glukozy. Jest jakby lepiej tolerowany w tej postaci.

W poniedziałek kontrolne badanie krwi, by sprawdzić, czy antybiotyk nie dał za bardzo po nerkach.

A to obiecane fotki dla wszystkich, którzy dawali dobre rady i trzymali kciuki za Tymka:) :
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano Pon mar 05, 2012 17:30 przez alix76, łącznie edytowano 1 raz
Powód: zbyt duże zdjęcia zamieniłam na miniatury
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 04, 2012 9:10 Re: Ostra niewydolność nerek?

Dopóki nie uda się wyleczyć infekcji do końca (a skoro bakterie są to się jeszcze nie udało) to może tak być. A antybiotyk dobraliście z antybiogramu? Bo jeżeli tak i po 2 tygodniach nie ma żadnego efektu to bez sensu jest podawać go dalej- albo nie działał od początku albo szczep już się uodpornił bo np. dawka była za niska. Warto by zrobić kontrolny posiew i zobaczyć co tam słychać u Tymka ;)
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 04, 2012 14:35 Re: Ostra niewydolność nerek?

Slonko_Łódź pisze:Dopóki nie uda się wyleczyć infekcji do końca (a skoro bakterie są to się jeszcze nie udało) to może tak być. A antybiotyk dobraliście z antybiogramu? Bo jeżeli tak i po 2 tygodniach nie ma żadnego efektu to bez sensu jest podawać go dalej- albo nie działał od początku albo szczep już się uodpornił bo np. dawka była za niska. Warto by zrobić kontrolny posiew i zobaczyć co tam słychać u Tymka ;)

Nie mogę powiedzieć, że nie ma żadnego efektu, antybiotyk podziałał w pewnym stopniu, bakterie zostały znacznie zredukowane. Ale przy tak silnej infekcji chyba to ma prawo trwać dłużej?
Dziś już sika więcej, karma musiała go przyhamować.
Jutro do weta.
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 05, 2012 7:41 Re: Ostra niewydolność nerek?

mikela pisze: Ale przy tak silnej infekcji chyba to ma prawo trwać dłużej?


Oczywiście, że tak. W zasadzie nie ma szans, żeby infekcję pęcherza wyleczyć w dwa tygodnie... A skąd wiesz, że bakterii jest mniej- robiłaś posiew? Bo nie doczytałam :oops: W każdym razie dopóki infekcja jest- mogą się różne rzeczy dziać- trzeba być czujnym jak czujnik ale nie panikować :wink:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 06, 2012 2:46 Re: Ostra niewydolność nerek?

Slonko_Łódź pisze:A skąd wiesz, że bakterii jest mniej- robiłaś posiew? Bo nie doczytałam :oops:


Wynik ostatniego badania moczu wykazał ich mniejszą ilość. Nie, posiew nie był robiony. Pytałam o to kilkakrotnie, ale obie lekarki są zdania, że podczas tak intensywnej antybiotykoterapii to nie ma sensu. Gdyby antybiotyk nie działał wcale to owszem, ale on działa, choć nieco za słabo. Dzisiejsza morfologia wykazała spadek leukocytów z 34 tys. do 20. Wetka jednak uważa, że to po tylu dniach leczenia i tak trochę za dużo i zaproponowała zmianę jednego z antybiotyków na inny z tej samej grupy. W piątek zrobimy kolejną morfologię, by zobaczyć jak działa.
Reszta wyników ładna :ok: . Tymuś teraz na Urinary sika już przyzwoicie, więcej, chociaż ciągle na raty.
A poza tym przy Florku przeżywa drugą (wczesną, wszak nie jest stary) młodość i szaleją razem, choć chwilami stara się zachować fason i leje go po pysku w celach wychowawczych :mrgreen:
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 06, 2012 8:34 Re: Ostra niewydolność nerek?

Jeżeli bakterie uodporniły się na antybiotyk i on juz nie działa, albo dziala słabo, to podczas badania na posiew WYJDZIE to, nawet, jeśli posiew jest robiony w trakcie antybiotykoterapii.
Jeżeli poczytasz wątki nerkowców, to badania moczu na posiew sa wręcz zalecane w trakcie kuracji!
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości