Miau.PL

Witam!
Przez ponad rok leczyłam kotu wątrobę a teraz okazało się, że nerki nam podupadły. Niestety wyniki mojego Kitusia się podwoiły. Widać, że kot chce jeść bo przychodzi ale nie je (jakby mu coś nie pozwalało). Proszę o pomoc i rady. Nie mamy już za dużo czasu. Mój tel. 606.805.825

Napisz tutaj historię choroby, jakie badania kot miał robione, wpisz wszystkie wyniki badań krwi i moczu.
Napisz skąd jesteś.

Witam Kazia
Zaniepokoiło mnie niejedzenie suchego pokarmu i poszłam z Kitusiem do lecznicy bo ostatnio pół roku temu miał usuwanego ruszającego się zęba. Okazało się jednak że niejedzenie suchego nie było spowodowane chorym zębem. Kot miał lekko zaczerwienione dziąsła. Dostał antybiotyk, który miał poprawić stan dziąseł. Poczytałam i poszperałam w necie i trafiłam na forum Miau.pl i jak byk objawy były takie jak u nerkowców. Mówiłam p. weterynarz, że dużo pije i siusia, ale jakoś nie zareagowała. Na drugi dzień poprosiłam o badania pod kątem nerek. No i wyszły wyniki podwyższone. 29 listopada 2011 mocznik wyszedł 38, a kreatynina 1,83. (te wyniki robiłam przy okazji sprawdzenia wątroby). Teraz nam wyszedł: (niestety te wyniki robiła mi lecznica, która posługuje się starym system przeliczeniowym - tak że trudno mi to porównać do wyników na tym forum) mocznik 19,2 / wczoraj już 37; kreatynina zaś 232 (norma 212) / wczoraj 346. Lekarz stwierdziła, że rokowania nie są zbyt dobre i do nas należy decyzja co dalej. Kot raz je raz nie je. W ten poniedziałek zjadł dość dużo suchego renala i 2 łyżeczki puszki. We wtorek jednak zjadł już tylko 1 łyżeczkę. Dzisiaj (mimo że podchodzi do jedzenia) nie chciał już jeść. Będę wdzięczna za wszelkie rady.
Jestem z Głogowa (woj. dolnośląskie)

Przeczytaj bardzo uważnie ten wątek.

viewtopic.php?f=36&t=137684&start=0

W którymś poście na pierwszej stronie są wypisane badania, które należy wykonać. Potem napisz, które z tych badań już wykonałaś. To co napisałaś to o wiele za mało informacji.
Wpisz WSZYSTKIE wyniki krwi i moczu Twojego kota (przepisz, jak nie masz w ręku to weź od weta, musisz koniecznie mieć te wyniki w ręku). Napisz, czy robiłaś np USG nerek, jaki wynik.
Dopiero wtedy, znając wszystkie już zrobione wyniki, ktoś będzie Ci mógł poradzić co robić dalej, o co weta prosić, czego brakuje.
W tym dziale jest też Watek dla nerkowców, warto go przeczytać w następnej kolejności.
Te wyniki które podałaś, to jeszcze nie tragedia, tu na forum są koty z gorszymi, żyjące w dobrej formie już długo. Ale żeby to osiągnąć, musisz mieć świadomość co zbadać i jak potem kota prowadzić.

USG nerek zrobiłam. P. weterynarz powiedziała, że kłębuszki są w porządku i nerki też. Wątroba bez zmian, jama brzuszna bez płynów - czyli dobrze i woreczek żółciowy stosownie do wieku. Zaniosłam mocz ale niestety aparatu wtedy nie było - zabrany został do innej lecznicy. Powiedziano mi, że mocz nam nic nie powie. Byłam niezbyt zadowolona (bo czekałam pół nocy aż kot pójdzie się wysiusiać) no ale....
Dzisiaj Kituś już mało pije - boję się, ze się odwodni.

atena-olimpia pisze:USG nerek zrobiłam. P. weterynarz powiedziała, że kłębuszki są w porządku i nerki też. Wątroba bez zmian, jama brzuszna bez płynów - czyli dobrze i woreczek żółciowy stosownie do wieku. Zaniosłam mocz ale niestety aparatu wtedy nie było - zabrany został do innej lecznicy. Powiedziano mi, że mocz nam nic nie powie. Byłam niezbyt zadowolona (bo czekałam pół nocy aż kot pójdzie się wysiusiać) no ale....
Dzisiaj Kituś już mało pije - boję się, ze się odwodni.

Ja wiem, że w Głogowie może nie być specjalnego pola do manewrów ale...

Jeśli kot mało pije to koniecznie powinnaś go dopajać strzykawką do pysia.
I na początek - zrób to o czym już napisała Kazia.

Dzięki pixie65. A wiesz może ile powinnam mu dać jednorazowo do pyszczka? Właśnie dałam mu dwie strzykawki po 5 ml i nie wiem czy to wystarczy.

Kot na dobę powinien otrzymywać ok 50 ml płynu/kg masy ciała. Czyli kot ważący 4 kg, ok 200 ml płynu, liczy się w tym również woda w karmie.
Tak więc możesz mu podawać po 20 ml co pół godziny, tak żeby podać w ciągu doby co najmniej 100 ml, lepiej więcej. On musi wypłukiwać ten mocznik, więc im więcej będzie pil tym lepiej. Możesz mu też rozwadniać puszkę, mięsko, każde jedzenie. Nie dawaj mu suchego, bo wyciąga wodę z organizmu. Dawaj mu mokre jedzenie, to co zechce zjeść, bo on musi jeść.

wiem, ale on nie chce jeść

można się z Tobą skontaktować jakoś telefonicznie? dzisiaj zjadł mi tylko łyżeczkę troveta nerkowego. Dał mi Pan nadzieję, ale prosze o pomoc co mogę jeszcze zrobić i jak nam się uda to jak później postępować. Do dzisiaj pił dość dużo, ale coś dzisiaj pije mało.

Atena, czy przeczytałaś ten wątek ?

viewtopic.php?f=36&t=137684&start=0

Tam jest dokładnie napisane, co trzeba robić krok po kroku.
Ja nie jestem "specjalistką" od nerek , lepiej żebyś pisała tutaj, na pewno ktoś lepiej zorientowany tu się odezwie i Ci podpowie, np. pixie65.
Z jedzenia, dawaj mu normalne jedzenie, nie nerkowe. To co lubi, ostatecznie nawet lepiej Whiskasa niż nic.
On musi jeść, inaczej szybko straci siły.
Tutaj polecany jest Alusal do wyłapywania fosforu, Ranigast/Famitydyna do zobojętniania kwasów żołądkowych (mocznik podrażnia żołądek i przełyk, dlatego kot nie chce jeść). Możesz mu dać Peritol albo Megace na wzmożenie apetytu.
Musisz go nawadniać czyli dawać pić strzykawką, w jedzeniu, wszelkimi sposobami jak napisałam wyżej.
Ale musisz działać kompleksowo, z jakimś planem, ja nie bardzo umiem Cię poprowadzić, musi to zrobić kłos kto lepiej to umie.
No i musisz działać szybko, zanim kot osłabnie.

Dziękuję za wiadomość. Proszę napiszcie ile razy Kot powinien dostać jeść w strzykawce i jaką porcję na dobę? Bo na moje pytanie wet. rozłożyła ręce i powiedziała ile chce.No ale jak nie chce! To bym chciała chociaż wiedzieć ile powinien. Czy te leki, o których pisze Kazia są dostępne w naszych aptekach? Przeczytałam też na ulotkach, że famidyna i ranigast maja przeciwwskazanie w chorobach nerek.

Napisałam Ci pw.
Kot powinien jeść ok 120 gram mięsa dziennie, jeśli to jest puszka to na pewno więcej. Ale jeśli jest zatruty mocznikiem, to może zwymiotować to co mu dasz, dlatego musisz działać z planem. Każdy lek ma jakieś przeciwwskazania, dlatego lepiej żebyś się poradził forumowych "fachowców".
Leki są dostępne, ale na część potrzebujesz recepty. Ja polecam na apetyt Megace.

Ja lansuję stały "zestaw kryzysowy", który już wielokrotnie mi się sprawdził, więc zacytuję:

pixie65 pisze:W lecznicy można kupić preparat convalescence do rozrabiania z wodą oraz karmę convalescence w saszetkach - jest bardzo smakowita. Koty chętnie jedzą też saszetki intestinal - to produkty Royal Canine.
Równiez w lecznicy można kupić Viyo vet - specjalną odżywkę dla rekonwalescentów.
Do karmienia strzykawką bardzo dobrze nadają się "obiadki" dla dzieci od 6 miesiąca życia firmy Gerber - kurczak w potrawce z jarzynami, albo indyk w pomidorach - mają podwójną porcję mięsa i dobrze przechodzą przez strzykawkę (nie ma w nich kluseczków, ziemniaczków w kawałkach czy ryżu).



Czasem trzeba wspomóc kota farmakologicznie - zapytaj weta o peritol.

Jeśli chodzi o karmienie obiadkami gerbera to ja podawałam przynajmniej 40-60ml na jeden raz, 3-4 razy dziennie.
Można kupić też taki mus z indyka albo kurczaka tej firmy, z serii "naturalnie proste".
http://dlazwierzat.pl/product.php/1,205 ... roste.html
Często w sytuacji kryzysowej podaję tuńczyka z puszki (w "sosie własnym" albo w wodzie).
Ostatnim moim "odkryciem" jest odżywka dla ludzi z niewydolnością nerek, którą można zamówić przez internet do apteki sieci doz:
http://www.doz.pl/apteka/p49290-Renilon ... lowy_6_szt

Jeśli kot będzie nawadniany podskórnie to wtedy można podać mu "schabowego w płynie" czyli preparat duphalyte - o tym oczywiście decyduje wet.