kreatynina 4,2 mg/dl

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Sob mar 10, 2012 21:01 Re: kreatynina 4,2 mg/dl

już nie szło, bo chodziła za mną i dałam trochę z saszetki whiskasa. No i oczywiście to je (w miarę, przynajmniej liże). Już nie wiem, czy to dobrze, czy źle
MAŁA Obrazek SPIJ SPOKOJNIE STOKROCIU Obrazek

mala1996

 
Posty: 451
Od: Pon sty 16, 2012 19:47

Post » Nie mar 11, 2012 12:53 Re: kreatynina 4,2 mg/dl

Dawaj to co chce zjeść.
Domieszaj troszkę lepszego mięska do Whiskasa, żeby bardziej wartościowe było, i rozwadniaj. Ale jeśli sie nie da oszukać, to niech je co chce.
Na apetyt polecam Megace, to ludzki lek na receptę. Daje sie 0,1 ml do jedzenia albo na język, kot nabiera apetytu dopiero po 3-4 dniach podawania.
Podawaj leki zobojętniające kwasy, może trzeba wypróbować, które u niego są najskuteczniejsze?
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 13727
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 11, 2012 19:09 Re: kreatynina 4,2 mg/dl

Czy kot po nawodnieniu 250 ml (wczoraj 500ml) może odczuwać mniejszy głód?
MAŁA Obrazek SPIJ SPOKOJNIE STOKROCIU Obrazek

mala1996

 
Posty: 451
Od: Pon sty 16, 2012 19:47

Post » Pon mar 12, 2012 19:07 Re: kreatynina 4,2 mg/dl

Mała zaczęła jeść (jedzenie zmiksowane, wymieszane z wodą i odrobiną tuńczyka).
MAŁA Obrazek SPIJ SPOKOJNIE STOKROCIU Obrazek

mala1996

 
Posty: 451
Od: Pon sty 16, 2012 19:47

Post » Pon mar 12, 2012 19:28 Re: kreatynina 4,2 mg/dl

Mniejszy głód to raczej kwestia pogorszenia samopoczucia niż nawodnienia. Dobrze, że zaczę ła jeść
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon mar 12, 2012 19:48 Re: kreatynina 4,2 mg/dl

Ona ogólnie cos tam "lizała" (ale mało) i zachowywała się normalnie, a to jest dla mnie dziwne. Dlatego wpadłam na pomysł, żeby jej zmiksować i o dziwo pomogło. Teraz leży najedzona :). Nadżerek nie ma, bo wet sprawdzał, wiec nie one przeszkadzaja w jedzeniu. Może coś z zębami? Bo gdyby nie miała ochoty na jedzenie to by nawet zmiksowanego chyba nie zjadła?
MAŁA Obrazek SPIJ SPOKOJNIE STOKROCIU Obrazek

mala1996

 
Posty: 451
Od: Pon sty 16, 2012 19:47

Post » Pon mar 12, 2012 21:30 Re: kreatynina 4,2 mg/dl

Moja Yennefer od diagnozy (1,5 roku) w zasadzie tylko liże sosy z puszek (rozrabiam wodą gourmeta- wyłowione kawałki jedzą pozostałe koty). Z pokarmów stałych je wołowinę, pasztety gourmet i suchą karmę. Nie wiem dlaczego. Nie ma nadżerek, cały czas dostaje leki hamujące wydzielanie kwasów żołądkowych, mocznik pod kontrolą. Uznałam, że tak już ma i nie dyskutuję- dostaje po prostu więcej tych sosów (z 4 puszek dziennie)- nie wygląda bynajmniej na zabiedzoną :evil:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 12, 2012 21:43 Re: kreatynina 4,2 mg/dl

O nawet nie wiedziałam, że te sosy maja wartość odżywczą. Myslałam, że jak nie je kawałków to juz tragedia. Może w takim razie sosy ja utrzymują :). No ale to zmiksowanie dziś super nam pomogło :). Czuje się chociaż spokojna, że Mała cos zjadła :). U mnie wolowina za bardzo nie wchodzi, bardziej POLĘDWICZKI!!!
MAŁA Obrazek SPIJ SPOKOJNIE STOKROCIU Obrazek

mala1996

 
Posty: 451
Od: Pon sty 16, 2012 19:47

Post » Pt mar 16, 2012 6:40 Re: kreatynina 4,2 mg/dl

mala1996 pisze:O nawet nie wiedziałam, że te sosy maja wartość odżywczą.


Powiem tak- patrząc na brzuch Yenny to te sosy muszą być bombą kaloryczną ;) Możesz też spróbować pasztetów gourmet gold (marketowy złoty)- u nas ostatnio hicior...
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 16, 2012 9:49 Re: kreatynina 4,2 mg/dl

Slonko_Łódź pisze:
mala1996 pisze:O nawet nie wiedziałam, że te sosy maja wartość odżywczą.


Powiem tak- patrząc na brzuch Yenny to te sosy muszą być bombą kaloryczną ;) Możesz też spróbować pasztetów gourmet gold (marketowy złoty)- u nas ostatnio hicior...


u mnie też, zwłaszcza mus z wołowiną :D

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Sob maja 05, 2012 17:20 Re: kreatynina 4,2 mg/dl

Mała zaczęła chudnąć. Dostaje tran, ale to nie pomaga.
Podobno za duzo białka wychodzi z moczem. jak dajecie sobie z tym radę. Jak powstrzymac chudnięcie?
Je whiskas (bez miesa galaretki lub sosy, wątrobę wieprzową i szynke konserwową).
W weekend mieliśmy też prawdopodobnie krwawienie z górnych dróg oddechowych. Dostała leki na krzepliwość krwi.
MAŁA Obrazek SPIJ SPOKOJNIE STOKROCIU Obrazek

mala1996

 
Posty: 451
Od: Pon sty 16, 2012 19:47

Post » Nie maja 06, 2012 8:42 Re: kreatynina 4,2 mg/dl

No cóż...kot nerkowy musi otrzymywać pożywienie bogate w bialko łatwoprzyswajalne, czyli zwierzęce.
To co Mala je, zawiera w ogóle mało białka, a Whiskas-roślinne. Nic dziwnego, że to białko nie jest przyswajane. Dodatkowo oczywiście jest wypłukiwane z moczem, którego nerki nie zagęszczają dostatecznie.
Musisz jednak zmienić dietę.
Albo na baaardzo dobre puszki, które są prawie w 100% mięsne (bez zbóż), albo dawać mu mięso.
I lepiej się z tym pospieszyć...bo kiedy kot nerkowy zaczyna chudnąć, to już zła oznaka jest :(
Żeby chcial jeść, nieodmiennie polecam Megace
http://www.doz.pl/apteka/p13885-Megace_ ... _ml_240_ml
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 13727
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 06, 2012 11:45 Re: kreatynina 4,2 mg/dl

Z miesem przeszliśmy swoje. Jadła pierś z kurczaka, polędwiczki, wolowinę.ale chyba jej sie juz przejadło, bo nie chce tego jesc. Może dlatego, że zawsze w tych mięsach dostawała leki.
Whiskas to jedyne co chce jeść, ale sprawdze jeszcze te puszki.
MAŁA Obrazek SPIJ SPOKOJNIE STOKROCIU Obrazek

mala1996

 
Posty: 451
Od: Pon sty 16, 2012 19:47

Post » Nie maja 06, 2012 11:52 Re: kreatynina 4,2 mg/dl

A jakie puszki polecasz?
MAŁA Obrazek SPIJ SPOKOJNIE STOKROCIU Obrazek

mala1996

 
Posty: 451
Od: Pon sty 16, 2012 19:47

Post » Nie maja 06, 2012 12:32 Re: kreatynina 4,2 mg/dl

No, ja nie daję puszek, żadnych, więc trudno mi coś polecać.
Ja daję BARF, i jestem przekonana, że dla nerkowego kota to jest najwłaściwsze jedzenie ( tak jak i dla każdego kota). Ale Twój kot, nie wiem, czy zechce jeść, a przestawiać go teraz, trochę problematyczne.
Proponowałam Ci juz dawniej dodawać surowe mięso do puszek, żeby pomalutku się nauczył je jeść.
Tu są wymienione najlepsze karmy na rynku, wraz z analizą, drugi post od góry
viewtopic.php?f=10&t=117399&hilit=BARF
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 13727
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 149 gości