Odkąd Kitka jest u mnie nie miała problemów ze zdrowiem, oprócz kilkukrotnego zapalenia dróg moczowych. Gdy została ustalona przyczyna zapaleń, którą były kąpiele kotki (pers) i zrezygnowaniu z tego zabiegu higienicznego, od kilku lat nie doszło do nawrotu stanów zapalnych pęcherza. Kitka, tak jak jej mama również ma guzy, których jest co raz więcej. Na powiece, grzbiecie, w uszach. Chirurg radzi zostawić, nie wycinać. Nie wiem czy Kitka jest wysterylizowana, nie widać na brzuchu blizny sugerującej wykonaną operację, ale również nigdy nie miała zauważalnych dla nas rujek.
Tydzień temu została zdiagnozowana. Do przychodni zawiozłam ją z powodu utrzymującej się biegunki, opornej na nifuroksazyd. Tym większym zaskoczeniem, była informacja, że to tylko objaw towarzyszący poważniejszemu schorzeniu.



z opisu: W badaniu klinicznym duże odwodnienie, masa ciała 2,2 kg, temperatura ciała 35,9 C, błony śluzowe bladoróżowe, suche, lepkie, osłuchowo brak patologicznych szmerów nad polami płucnymi, w badaniu palpacyjnym jamy brzusznej wątroba niewyczuwalna, pętle jelitowe puste, zgazowane, wypełnione odcinkowo płynną treścią. Obwodowo węzły chłonne nieznacznie zmniejszone. Cechy zaniku mięśni i utraty masy ciała.
Zdecydowano o podaniu pacjenta hospitalizacji celem nawodnienia i wykonania niezbędnych badań. Założono venflon, rozpoczęto podawanie ciepłego roztworu wieloelektrolitowego w tempie 40 ml/godzinę przez 7 godzin. Pobrano krew do badania hematologicznego, badań biochemicznych z jonogramem i oznaczeniem całkowitej T4 i mocz przez punkcję pęcherza moczowego, do badania ogólnego z oznaczeniem stężenia kreatyniny. Stężenie glukozy we krwi 152 mg/dl. W badaniu morfologicznym leukocytoza z przesunięciem obrazu w lewo (aktywny proces zapalny), Ht 33,9, co przy tak znacznym odwodnieniu sugeruje obecność niedokrwistości. Badanie hematologiczne należałoby powtórzyć po nawodnieniu pacjenta.
Zalecono podawanie leków przeciwzapalnych i antybiotyku o szerokim zakresie działania (cefaleksyna) do czasu uzyskania kompletu badań.
W obrazie radiologicznym brak zmian w obrazie klatki piersiowej, widoczne silne zgazowanie żołądka i okrężnicy, brak widocznych zmian guzowatych, pęcherz moczowy wypełniony moczem. Nieznacznie zwiększony cień nerek w projekcji AP
Kitka zawsze była bardzo wybredna, najdroższe przysmaki szybko jej się nudziły. Często siedziała przy pełnej miseczce i patrzyła wyczekująco. Przez to również przegapiliśmy pierwsze symptomy, że coś złego się dzieje. Ponadto jak to pers, jest bardzo nieruchliwa, więc osowiałość również była dla nas niezauważalna. Nie wiem czy to ma jakiś związek, ale miesiąc wcześniej, 30 listopada Kitka została zaszczepiona szczepionką Tricat Trio. Wtedy nie było żadnych objawów choroby. Po szczepieniu zaczęło bardziej grymasić, chudnąć. Ale może to zbieg okoliczności.
Po tygodniu podawanie kroplówek jest lepiej. Kitka jest bardzo osłabiona, ale zaczęła chodzić, a przez trzy dni nie wstawała. Nie ma apetytu, jest karmiona strzykawkami. Lekarz zalecił ponowienie badań za tydzień. U niego mogę zrobić od ręki morfologię i biochemię, a reszta jest wysyłana do Laboklinu, do laboratorium na Bemowie, mój wet jest w ich rewirze, więc odbiór próbek od razu i w cenie badań.


