Moderator: Moderatorzy
agnieszka.mer pisze:W sezonie choinkowym upodobały sobie wodę ze stojaka pod choinke.
dziś znalazłam sposób na zwiększenie ilości obleśniej wody. U mnie kociska dostają mięsko mrożone. Z samego rozmrażanego mięska wycieka niewiele, może łyżka. Wyjmuję je wieczorem na następny dzień. Wczoraj zostawiłam je w miseczce z dolaną wodą (całkiem sporo) i rano miałam krwistą, obleśną i smaczną wodę.PcimOlki pisze:Obleśna woda może być niezła.Miss pisze:Ja swojego Maniusia nauczyłam pić kocim mlekiem stopniowo coraz bardziej rozcieńczanym i obleśną wodą w której moczyłam wcześniej mięso.
CoToMa pisze:U mnie fontanna odpada, mam szalejące koty, które wszystko przewrócą...
iceangel pisze:woda z dodatkiem oleju z ryb, hemoglobiny wołowej, drożdzy browarskich, beta glukanu, proszku z żurawiny i pietruszki
Rookie pisze:iceangel pisze:woda z dodatkiem oleju z ryb, hemoglobiny wołowej, drożdzy browarskich, beta glukanu, proszku z żurawiny i pietruszki
To ma być wszystko na raz czy to tylko przegląd możliwych dodatków ? Skąd wziąć hemoglobinę wołową? Hemoglobina to białko, czy nie zaszkodzi kotu z problemami nerkowymi?
Rookie pisze:iceangel pisze:woda z dodatkiem oleju z ryb, hemoglobiny wołowej, drożdzy browarskich, beta glukanu, proszku z żurawiny i pietruszki
To ma być wszystko na raz czy to tylko przegląd możliwych dodatków ? Skąd wziąć hemoglobinę wołową? Hemoglobina to białko, czy nie zaszkodzi kotu z problemami nerkowymi?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości