OSTRA NIEWYDOLNOŚĆ NEREK U KOTKI - PILNIE PROSZĘ O POMOC !!!

[ana]

O! O ten schemat mi chodziło. Ten zapamiętałam.
Tinka, Pcim, założylibyście wątek o znieczuleniach ogólnych dla nerkowców na nowym forum?

[taizu]

Powtarza się opinia nt przewagi diazepamu nad acepromazyną (która tu jest zakazana wręcz) i nawadnianie 1-2 godziny przed narkozą
Propofol tutaj jest zalecany

[PcimOlki]

O! O ten schemat mi chodziło. Ten zapamiętałam.
Tinka, Pcim, założylibyście wątek o znieczuleniach ogólnych dla nerkowców na nowym forum?

Taki wątek istnieje.

[Tinka07]

O! O ten schemat mi chodziło. Ten zapamiętałam.
Tinka, Pcim, założylibyście wątek o znieczuleniach ogólnych dla nerkowców na nowym forum?

Ana, ja jeszcze nic nie zalożyłam. Mam dobry materiał od swoich wetów (zgodzili się na moje tlumaczenie na polski i zamieszczenie na tym forum), ale od prawie roku nie mam czasu na tłumaczenie Wyciagam w razie potrzeby tylko fragmenty z ich artylułu.

Pozdrawiam ciepło
Tinka

[Tinka07]

Powtarza się opinia nt przewagi diazepamu nad acepromazyną (która tu jest zakazana wręcz) i nawadnianie 1-2 godziny przed narkozą
Propofol tutaj jest zalecany

Nawadnianie musi być koniecznie też podczas narkozy. Co do propofolu zgadzam się w imieniu swoich wetów.

Pozdrawiam
Tinka

EDIT: Z ksiażek moglabym zacytować prawie tysiąc stron o anestezji i analgezji u małych zwierząt, np: http://books.google.de/books?id=-jkjeAh ... er&f=false
Ale przecież nie o to tu chodzi. Wcześniej podany przeze mnie protokół stosują moi weci diabetolodzy i nefrolodzy właśnie w przypadkach szczególnych.

[PcimOlki]

...
Ale przecież nie o to tu chodzi. Wcześniej podany przeze mnie protokół stosują moi weci diabetolodzy i nefrolodzy właśnie w przypadkach szczególnych.

A o co chodzi? Chodzi o to, by był dostępny kiedy jest komuś potrzebny nagle. Wystarczy jeden, a dobry.
Wcześniej podany, czyli kiedy i gdzie?
Fakt, że pewien konkretny protokół stosuja twoi weci, nie jest żadną gwarancją jego wyższości nad innymi. Taka informacja bez znaczenia.

[najszczesliwsza]

Magda w drodze do domu.
Kot dostał antybiotyk na C, Baytril i na wyjściu... jakiś przeciwzapalny
Czy wszystkie przeciwzapalne są złe?

[Tinka07]

Hmm, jesli to byl środek z grupy NSAID, to niedobrze. Weci często jako środek przeciwzapalny podaja też sterydy. To także do d...

Pozdrowienia
Tinka

[Madzik444]

Jestem. Pewnie o tej porze wszyscy porządni "kociarze" już śpią, ale ja akurat siedzę w domku ze Shruthy pod kroplówką
Na początku ogromne dzięki dla "Najszczęśliwszej" za prowadzenie mojego wątku i stały kontakt telefoniczny z informacjami na bieżąco z forum Jestem Wam bardzo wdzięczna za wszelkie porady.
A teraz po kolei: kiteczka rzeczywiście w kikucie macicy pozostałym po sterylizacji ma zgromadzoną ropę jest to ewidentne, bo raz że widać było na usg, dwa że po prostu z tego miejsca wysącza się ropa. Prawdopodobnie nawarstwiło się kilka problemów i stąd tak poważny stan i utrudniona diagnostyka. Jak wytrysnęła ropa z dróg rodnych, to od razu zaczął schodzić mocz Niewykluczone, że napęczniała od ropy pozostałość macicy blokowała ujście moczu, ale to dopiero jeden problem wyjaśniony...
W trakcie kroplówki wielokrotnie sikała, więc wet proponuje ją spróbować "przepłukać" bo do tej pory tylko dostawała płyny, ale ich nie wydalała. Po 1 kroplówce 500ml kreatynina z wyjściowej 11,1 mg/dl zeszła na 10,6 a mocznik z 656 mg/dl na 640 - wiem, że to nadal stan krytyczny, ale zawsze to namiastka poprawy...
Rano jeden wet doradził rozważyć uśpienie kota, więc wsiadłam w auto i pojechałam do Kujawskiego - on daje jej szansę, aczkolwiek "rokowania są ostrożne" jak to się mówi w takich sytuacjach...
Rozsądek podpowiada mi że może jeszcze być różnie, ale całym sercem wierzę w to, że przetrwamy to wszystko ze Szrucikiem i damy radę...

[najszczesliwsza]

Jestem. Pewnie o tej porze wszyscy porządni "kociarze" już śpią, ale ja akurat siedzę w domku ze Shruthy pod kroplówką
Na początku ogromne dzięki dla "Najszczęśliwszej" za prowadzenie mojego wątku i stały kontakt telefoniczny z informacjami na bieżąco z forum Jestem Wam bardzo wdzięczna za wszelkie porady.
A teraz po kolei: kiteczka rzeczywiście w kikucie macicy pozostałym po sterylizacji ma zgromadzoną ropę jest to ewidentne, bo raz że widać było na usg, dwa że po prostu z tego miejsca wysącza się ropa. Prawdopodobnie nawarstwiło się kilka problemów i stąd tak poważny stan i utrudniona diagnostyka. Jak wytrysnęła ropa z dróg rodnych, to od razu zaczął schodzić mocz Niewykluczone, że napęczniała od ropy pozostałość macicy blokowała ujście moczu, ale to dopiero jeden problem wyjaśniony...
W trakcie kroplówki wielokrotnie sikała, więc wet proponuje ją spróbować "przepłukać" bo do tej pory tylko dostawała płyny, ale ich nie wydalała. Po 1 kroplówce 500ml kreatynina z wyjściowej 11,1 mg/dl zeszła na 10,6 a mocznik z 656 mg/dl na 640 - wiem, że to nadal stan krytyczny, ale zawsze to namiastka poprawy...
Rano jeden wet doradził rozważyć uśpienie kota, więc wsiadłam w auto i pojechałam do Kujawskiego - on daje jej szansę, aczkolwiek "rokowania są ostrożne" jak to się mówi w takich sytuacjach...
Rozsądek podpowiada mi że może jeszcze być różnie, ale całym sercem wierzę w to, że przetrwamy to wszystko ze Szrucikiem i damy radę...

A jak wyglądała morfologia po tej 2 kroplówce?
Ile teraz masz podać i czego?

[Madzik444]

Druga kroplówka idzie dopiero teraz, bo tamta schodziła prawie 5 godzin
Ringer lactate firmy Baxter, czyli płyn do infuzji, zaraz Ci podam skład (na pewno inny niż u tamtego weta), podaję firmę bo zauważyłam że różne firmy produkują niby to samo ale o innym składzie

[najszczesliwsza]

Druga kroplówka idzie dopiero teraz, bo tamta schodziła prawie 5 godzin
Ringer lactate firmy Baxter, czyli płyn do infuzji, zaraz Ci podam skład (na pewno inny niż u tamtego weta), podaję firmę bo zauważyłam że różne firmy produkują niby to samo ale o innym składzie

Nie potrzebny mi skład kroplówki, a wyniki morfologii z rana i wieczora.

[Madzik444]

Morfologia z godz 13.00:
WBC-29,1 RBC-4,63 HGB-6,5 HTC-21,3 PLT-129
Podzielonych nie podaję, bo wszystko w normie
Wieczorem powtarzał tylko kreatyninę i mocznik i wyniki takie jak podałam wcześniej

[najszczesliwsza]

Morfologia z godz 13.00:
WBC-29,1 RBC-4,63 HGB-6,5 HTC-21,3 PLT-129
Podzielonych nie podaję, bo wszystko w normie
Wieczorem powtarzał tylko kreatyninę i mocznik i wyniki takie jak podałam wcześniej

Powinien powtórzyć morfologię.
Czy krew nie została zbyt rozcieńczona...

[Madzik444]

Wiesz, on raczej postawił na to, żeby ją próbować powoli przefiltrowywać, kroplówka idzie bardzo wolno właśnie po to żeby krew do serca nie docierała zbyt rozcieńczona. Mam wrażenie że ten wet wie co robi, ale na pewno każdego warto sprawdzać, zwłaszcza jak chodzi o ukochanego sierściuszka Jedno jest pewne - jak nie zaczną nerki filrtować jak należy to nic z tego, dlatego próbujemy ją "przepłukać" żeby usunąć toksyny - to teraz priorytet, bo się kiteczka zatruwała z każdym dniem bardziej.