Moderator: Moderatorzy
Nie cewkę, bo byłby wypełniony pęcherz, ale moczowód.Skoro nie oddaje moczu to może ma zatkaną cewkę moczową?
Bungo pisze:Dziewczyny, to ja skierowałam madzika na miau. Z tego co mi mówiła wynika, że na usg żadne zatkanie nie wyszło. Poza tym kicia bodaj dwa lata temu była operowana z powodu dużych kamieni wapniowych w pęcherzu.
Kompletnie nic nie wiem o postępowaniu przy ostrej niewydolności nerek. Czy to, co kotka wystarczy - na razie? czy trzeba wdrożyć inne leki - ktoś napisał o dializie - czy w Kraku ktoś to robi?
Czy podanie parafiny nie zaszkodzi? A może konieczna jest lewatywa?
Pomóżcie dziewczynie, bo strasznie się martwi i walczy o ukochaną kotkę. 2 razy dziennie jeździ spod Krakowa (40 km) na kroplówki, a kici nic się nie poprawia.
ana pisze:taizu, teraz to ją trzeba pilnie odsikać.
ana pisze:Dziewczyna pisze wyraźnie, że mocz nie spływa z nerek. Zalega z nich
Jedna jest koszmarnie powiększona.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 52 gości