Szejbal pisze: Rozwiń to proszę A jak masz jakieś źródła o częstotliwości żywienia kotów, to prooszęęęę, podaj mi
Nie mogę w tej chwili znaleźć źródła, ale na pewno była to wypowiedź weta, na którymś forum (prawdopodobnie lecznicy bądź sklepu internetowego). Poszukam jeszcze.
Kot ma krótki przewód pokarmowy, dlatego wymaga częstszych posiłków niż pies. Pies ma długi przewód i może jeść tylko 1 x dziennie.
Kiedy mój Maciek zaczął niebezpiecznie przybierać na wadze postanowiłam ograniczyć mu jedzenie do 2 posiłków dziennie. Długo nie mogłam go przestawić, bo właśnie nie wytrzymywał 12 godzin bez jedzenia, Często po 9-10 godzinach wymiotował biało – żółtą pianą.
Cytat z Internetu http://agiliscattus.pl/anatomia_kota.html
Kot jest bardzo ścisłym mięsożercą. Pokarm roślinny został w drodze ewolucji wykluczony z jego jadłospisu. Pewne substancje, takie jak tauryna czy arginina, muszą być mu dostarczone bezpośrednio z jedzeniem w gotowej już postaci, ponieważ kot nie potrafi ich sam wytworzyć, jak robią to inne zwierzęta (człowiek wytwarza niewielkie ilości tauryny w wątrobie, mózgu, jelitach i mięśniach szkieletowych). Dlatego nigdy nie zrobimy z kota wegetarianina, nigdy bez szkody dla jego zdrowia.
W żołądku kota, podobnie jak w naszym, wydzielany jest kwas solny i enzymy, które rozpoczynają proces trawienia. Niewiele bakterii przedziera sie przez tę barierę, a to głównie dlatego, że koty rzadko jedzą "zleżałe" mięso, żywiąc się przede wszystkim świeżo upolowaną zdobyczą, jak również dlatego, że kwas solny jest w ich żołądkach w dość dużym stężeniu.
Można ustawić kota na posiłki tylko 2 razy dziennie, ale w zasadzie zaleca się kilka mniejszych posiłków.
Pozdrawiam