Wątek cukrzycowy - V

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Nie sie 21, 2011 15:09 Re: Wątek cukrzycowy - V

Witamy razem z Jerzym :)
Hej, Jako że jesteście zaprawieni w walce z cukrzycą u naszych kochanych futrzaków, chciałam się Was podpytać co sądzicie o ostatnich wynikach Jerzego –czyli od kiedy przerzuciliśmy się na mokrą Animondę (BTW dzięki za super radę, apetyt mu rośnie a cukry są niższe niż na suchej !!! ).
Aha dodam tylko, że do 14.08 dostawał 1.2 jednostki insuliny 2*dziennie zaś od wczoraj dostaje 1.5 jednostki oczywiście tez 2*dziennie
A oto i wyniki, szczerze powiem że trochę mnie martwią te skoki cukru i za bardzo nie wiem co robić :

13.08 rano 500; wieczorem 385
14.08 rano 356; wieczorem 327
15.08 rano 439; wieczorem 361- od dzisiaj jesteśmy 2x dziennie po 1,5j
16.08 rano 383; wieczorem 398
17.08 rano 413; wieczorem 298
18.08 rano gpdz.6 122 a o 7 152 bałam się niedocukrzenia i nie podałam insuliny ;wieczorem 465 :cry:
19.08 rano 186; wieczorem 96 godz. 22-195
20.08 godz.9-107,godz.15.30-60, godz.21.30-298godz. 4.30-131 rano podałam 1j
21.08rano 78

Please dajcie znac co o tym myslicie: ) : ): )
Dzięki i pozdrawiam pa

brinxi

 
Posty: 11
Od: Czw sie 04, 2011 11:18
Lokalizacja: Żyrardów;Warszawa

Post » Pon sie 22, 2011 2:55 Re: Wątek cukrzycowy - V

Witajcie wszyscy !
Po 2 tygodniach UPC wreszcie podłączyło mój budynek do sieci, chociaż "na pół gwizdka" więc będę miała przerwy w dostawie sygnału.
brinxi pisze:A oto i wyniki, szczerze powiem że trochę mnie martwią te skoki cukru i za bardzo nie wiem co robić :
13.08 rano 500; wieczorem 385
14.08 rano 356; wieczorem 327
15.08 rano 439; wieczorem 361- od dzisiaj jesteśmy 2x dziennie po 1,5j
16.08 rano 383; wieczorem 398
17.08 rano 413; wieczorem 298
18.08 rano godz.6 122 a o 7 152 bałam się niedocukrzenia i nie podałam insuliny ;wieczorem 465 :cry:
19.08 rano 186; wieczorem 96 godz. 22-195
20.08 godz.9-107,godz.15.30-60, godz.21.30-298godz. 4.30-131 rano podałam 1j
21.08rano 78

Witaj Brinxi !
Cieszę się że tak dobrze sobie radzisz.
Proszę bądź teraz czujna. Tak naprawdę nie wiadomo dlaczego Jerzy zachorował na cukrzycę i jaki jest stan trzustki.
Rozpoczęłaś leczenie od Lantusa, podajesz mokrą karmę, mierzysz cukier glukometrem w domu i jeśli Jerzy ma sprawną i nie uszkodzoną na trwale trzustkę - MA DUŻE SZANSE NA REMISJĘ.
fragmenty z instrukcji postępowania z insuliną Lantus/Levemir:
W wielu przypadkach, początkowa dawka insuliny Lantus lub Levemir powinna być ustalona: 0,25U/kg masy ciała kota i podawana BID (dwa razy dziennie co 12h).
Większość kotów wymaga zwiększenia dawki insuliny. Zwiększaj dawkę stopniowo o 0,25U lub 0,5U. (0,25U w przypadku kiedy kot otrzymuje niską dawkę i/lub osiąga relatywnie niskie poziomy stężenia cukru we krwi; 0,5U w przypadku kiedy kot otrzymuje wyższą dawkę i/lub osiąga relatywnie wysokie poziomy cukru). Utrzymuj każdą dawkę przez 5-7 dni. Jednakże, jeśli kot w dalszym ciągu osiąga wysokie poziomy (NADIR zawsze >= 300 mg/dL), utrzymaj tylko dawkę przez 3-4 dni przed zwiększeniem dawki o 0,5U. Alternatywnie, jeśli kot ma stonowane poziomy (NADIR zawsze >= 200 mg/dL), powiększ każdorazowo dawkę co 3-4 dni o 0,25U (jeśli kot otrzymuje niską dawkę) lub o 0,5U (jeśli kot otrzymuje wysoką dawkę).
Jest prawdopodobne, że u uwagi na sposób działania insulin Lantus i Levemir (działają do 24 godzin i dlatego działanie dawek nakładają się na siebie) staniesz wobec problemu niskiego poziomu cukru w momencie konieczności podania następnej dawki insuliny i zastanowienia się jaka dawka w danym momencie powinna być podana. Spróbuj zredukować dawkę przez pierwsze kilka razy, ażeby zobaczyć co się będzie działo – jest prawie prawdopodobne, że kot w tym przypadku osiągnie wysokie poziomy cukru we krwi. Drugą alternatywą jest: nakarmić kota, odczekać 1 do 2 godzin, zmierzyć ponownie cukier i kiedy poziomy cukru zaczną rosnąć podać dotychczasową dawkę. Trzecią możliwością jest najpierw nakarmienie kota, podanie większej części dawki insuliny, a resztę dawki podanie w ciągu 1 do 2 godzin, kiedy poziom cukru we krwi zacznie wzrastać. Jednakże w większości przypadków, żadna z opisanych alternatyw nie będzie odpowiednia dla kota. Musisz nauczyć się (dowiedzieć się) jak kot reaguje na insuliny Lantus /Levemir zanim znajdziesz najlepszy sposób na zmierzenie się z problemem.
Kiedy kot po raz pierwszy zacznie osiągać dzienne poziomy mieszczące się w normalnym dla zdrowego kota przedziale (50 do 80 mg/dl) z paroma wyjątkami, przestań powiększać dawkę i przejdź do fazy 3. Nie ma znaczenia kiedy osiągniesz te niskie poziomy, może to być przy PRE lub czasami pomiędzy zastrzykami. Osiągnięcie tego momentu generalnie zajmuje okres 1 miesiąca, a czasami i dłużej.
Spróbuj utrzymać taką dawkę dla kota, kiedy poziomy cukru będą w ciągu dnia w przedziale 50 do 200 mg/dl przez taki długi czas jaki będzie możliwy. Większość kotów jest aktualnie w stanie osiągnąć poziom cukru pod wpływem konsekwentnego dawkowania insuliny w przedziale 50 do <100 mg/dl.. Nie pozwól „schodzić” poniżej 50 mg/dl (nota bene są koty które dobrze się czują przy poziomach >=40 mg/dl Poziom 200 do 220 mg/dl jest odpowiedni.


Brinxi nie przerywaj podawania insuliny, zmniejszaj dawkę stopniowo o 0,25U gdy zaczną pojawiać się wyniki w okolicach 50 mg.
Jakimi strzykawkami obecnie podajesz insulinę ? Skoków w poziomach nie da się uniknąć, bo trzustka różnie "pika"; kot zje raz więcej a raz mniej; wykazuje różną aktywność w ciągu doby; nie da się idealnie odmierzyć insulinę i wstrzyknąć pod skórę itp
Pozdrawiam
PS. Gdybyś chciała mogłabym przesłać Ci na Twój adres e-mail pełny tekst instrukcji postępowania z insulinami Lantus/Levemir.

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Pon sie 22, 2011 10:14 Re: Wątek cukrzycowy - V

norka123 pisze:Witam norcia od jutra przechodzi na lantusa ,skoki cukru ma olbrzymie z 450 na 120 , już nie mam siły .wszytko jak trzeba sucha karma ,mięsko, kurczak ryba , czy inne koty magą jeść suchą purine diabetes to jest 3 latek i młodziak 4 miesiace bo pogryzają , a nie mogę znaleźć złotego środka jak to pogodzić , bo wet twierdzi że nic się złego nie stanie jak będą podjadać pozdrawiam serdecznie

Witaj Norka !
Chyba nie wszystko jest jak trzeba. O ile pamiętam leczysz Norcię na SGGW od kilku miesięcy.
Zgodnie z ich zaleceniami dajesz suchą karmę i caninsuline albo WOS Lente. (jaką insulinę podajesz i ile razy dziennie ?)
Nie znam kota któremu udało się wyrównać cukier suchą karmą, surowe mięso szczególnie wołowe winduje cukier do góry, można je dawać ale co jakiś czas. Nie pomaga zwiększanie dawki insuliny, rezultatem czego są właśnie olbrzymie skoki cukru. Im dłużej trwa nieskuteczne leczenie tym mniejsze szanse na remisję. Tak wygląda nasza Polska rzeczywistość. Na zachodzie już opracowuje się metody leczenia cukrzycy u kotów z PNN, caninuline poszła w odstawkę a my pozostajemy na poziomie caninsuline i Lantusa (warunkowo), a Levemir to egzotyk.

Norka proszę przeczytaj wiadomości z pierwszej strony IV części wątku.
Jaką dawkę początkową Lantusa ustalił wet ? Jeśli będzie za duża zaczną się kontrregulacje i skoki poziomów.
Zdrowe koty mogą jeść specjalistyczną karmę weterynaryjną (o ile nie jest to karma np. RC obesity). Sucha weterynaryjna jest dużo lepsza od suchych karm bytowych. Jednak zastanów się czy nie przestawić pozostałe futra na mokre karmy. To właśnie suche karmy i fakt, że koty nie mają w naturze picie dostatecznej ilości wody i zawierają zbyt dużo węglowodanów - są odpowiedziane za problemy nerkowe i trzustkowe.

Pozdrawiam
Ostatnio edytowano Pon sie 22, 2011 10:22 przez "Kociara", łącznie edytowano 1 raz

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Pon sie 22, 2011 10:20 Re: Wątek cukrzycowy - V

Kocurro pisze:Mamrot, fakt, że roboty masz kupę
u mnie bez insuliny nie byłoby 300 tylko ponad 500


kurcze no właśnie podczytuje, że tu kociaki mają po 500, tak się zastanawiam, czy nie dac jedak Kropce spokojnie żyć, karmic dobrym mokrym i tyle...

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Pon sie 22, 2011 18:31 Re: Wątek cukrzycowy - V

Witajcie! Meldujemy się z Duszką. Od dziś mamy pewność, że to cukrzyca - w piątek było podejrzenie. U weta, po wyniku około 350 albo 380 (nerwy mnie zeżarły i nie pamiętam), kocinka dostała 1 j Caninsuliny. Mamy już glukometr, a poza tym wielki strach przed nieznanym oraz wielką ulgę, że jesteście.

Jutro wydrukuję instrukcje z IV części i będziemy czytać.

M_o

 
Posty: 2190
Od: Pon lut 25, 2008 20:43

Post » Pon sie 22, 2011 19:21 Re: Wątek cukrzycowy - V

M_o pisze:Witajcie! Meldujemy się z Duszką. Od dziś mamy pewność, że to cukrzyca - w piątek było podejrzenie. U weta, po wyniku około 350 albo 380 (nerwy mnie zeżarły i nie pamiętam), kocinka dostała 1 j Caninsuliny. Mamy już glukometr, a poza tym wielki strach przed nieznanym oraz wielką ulgę, że jesteście.

Jutro wydrukuję instrukcje z IV części i będziemy czytać.


Witaj M_o,
Szkoda, że musisz dołączyć do tego wątku, ale nie martw się, będzie dobrze. Początki dla wszystkich były trudne, ale uwierz mi, że wszystko stopniowo się ułoży.
Przedstaw swojego kociaka, czytaj wątek i pytaj o wszystko, dziewczyny z wątku mają duże doświadczenie (i wyniki!) w prowadzeniu kotów cukrzycowych i na pewno udzielą Ci wszystkich informacji.
Przede wszystkim namawiamy na podawanie insuliny Lantus lub Levemir (porozmawiaj o tym ze swoim wetem), na tych insulinach świeżo zdiagnozowane koty mają dużą szansę na remisję choroby.
Trzymam kciuki i pozdrawiam

Edyta45

 
Posty: 151
Od: Wto cze 21, 2011 13:52

Post » Pon sie 22, 2011 20:42 Re: Wątek cukrzycowy - V

M_o pisze: Od dziś mamy pewność, że to cukrzyca - w piątek było podejrzenie. U weta, po wyniku około 350 albo 380 (nerwy mnie zeżarły i nie pamiętam), kocinka dostała 1 j Caninsuliny.

Witaj Mo !
Po czym wet stwierdził cukrzycę. Napisz proszę jakie były objawy oraz ile było już pomiarów cukru , czy wszystkie były w gabinecie weta ? Czy były robione badania krwi i moczu ?
Jeśli jesteś w kontakcie z wetem poproś o insulinę Lantus bądź Levemir, szkoda czasu na eksperymentowanie czy caninsuline, która nie sprawdza się u 80% kotów będzie odpowiednia dla Duszki.
Na pierwszej stronie IV części wątku znajdziesz wszystko co dotyczy cukrzycy u kotów. Czytaj i pytaj o wszystko co jest niejasne. Rozmawiając z wetem powołaj się na nasz wątek.
Pozdrawiam

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Pon sie 22, 2011 21:22 Re: Wątek cukrzycowy - V

Duszka trafiła do schroniska po śmierci swojej pani, w ramach porządkowania pozostałości po zmarłej. W schronisku spędziła miesiąc, zamknięta w klatce, bo zdziczała i nie pozwalała nic przy sobie zrobić. Przez ten czas nie badał jej lekarz.

Trafiła do nas 8 marca. Wychudzona i dzika. Mieszkała za pralką, później na kosztu z praniem, a później dostała ruję i stała się naszą przyjaciółką;-) Po sterylizacji była pod opieką lekarza; podczas zabiegu lekarz stwierdził, że kotka ma około 3-5 lat. Podczas szczepienia zwróciliśmy uwagę doktora na to, że Duszka przez trzy miesiące, po sterylizacji, przytyła tylko 50 g mimo, że je bardzo dużo. Lekarz zbagatelizował nasze wątpliwości, a my postanowiliśmy obserwować kotkę.

W piątek, 19 sierpnia, Duszka miała gorączkę. Przy okazji zapytaliśmy panią doktor (nowy, polecony na miau gabinet) o badanie krwi. Z glukometru wyszło między około 300, a z innego badania wyszło coś takiego:

RDW 22,9% (norma jest od 17,3-22,0)
NEU 12,69K/uL (norma od 2,50-12,50)
BASO 0,12 k/uL (norma 0,00-0,10)

(reszta w normie)

Dziś badanie wykazało około, jak pisałam 360 albo 380. Także z badania moczu wyszedł wynik pozytywny. Po 1j insuliny, którą kotka dostała około 17, przed 22 wynik wynosił 228(albo 288 - wciąż jestem za bardzo zdenerwowana).

W czwartek jedziemy na wizytę kontrolną. Do czwartku doczytam wszystko, co napisałyście.

Dziękuję za życzliwe przyjęcie do grona słodkich kotów:-)

P.S. Pani doktor określiła wiek Duszki na 8 lat.

M_o

 
Posty: 2190
Od: Pon lut 25, 2008 20:43

Post » Pon sie 22, 2011 23:41 Re: Wątek cukrzycowy - V

M_o pisze:Duszka trafiła do schroniska po śmierci swojej pani… Trafiła do nas 8 marca. Wychudzona i dzika… podczas zabiegu lekarz stwierdził, że kotka ma około 3-5 lat
Dziś badanie wykazało około, jak pisałam 360 albo 380. Po 1j insuliny, którą kotka dostała około 17, przed 22 wynik wynosił 228(albo 288 - wciąż jestem za bardzo zdenerwowana).
W czwartek jedziemy na wizytę kontrolną…Pani doktor określiła wiek Duszki na 8 lat.

To wiele wyjaśnia. Duszka nie musi mieć klasycznej cukrzycy. Stres, wychudzenie, może chwile głodu, nieodpowiednie jedzenie, być może suche – to wszystko sprawiło, że trzustka przestała chwilowo pracować. Cukrzyca u młodych kotów jest nietypowa.
Teraz ważne jest szybkie i właściwe działanie - zejście z cukrem poniżej progu nerkowego i danie szansy trzustce na regenerację.
Już po 1 jednostce caninsuline po 5 godzinach cukier spadł ok. 100 mg. Czy to był jednorazowy zastrzyk insuliny ? czy dalej podajesz 1j raz dziennie ?
Pani dr Rand z Australii, która przeprowadzała badania nad działaniem Lantusa na koty, pisze m.in. że największe szanse na remisje są kiedy rozpoczyna się podawanie właściwych dawek insuliny natychmiast po zdiagnozowaniu cukrzycy.
Dlatego zasugeruj wetowi rozpoczęcie podawania Lantusa w dawce 0,25j/kg masy ciała kota (dwa razy dziennie co 12h).
Utrzymuj dawkę początkową przez 7 dni, mierząc cukier min. 2 x dziennie, a jeśli masz możliwości to: PRE rano, +4, +8, PRE wieczór. Karma wyłącznie mokra np., Animonda classic, Bozita,
Do Lantusa niezbędne będą strzykawki U-100 do kupienia w internetowym sklepie medycznym w Ursusie.

Jak dojdziesz do tego momentu napiszę jak modyfikować dawkę insuliny w zależności od poziomów cukru.
Pozdrawiam

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Wto sie 23, 2011 5:42 Re: Wątek cukrzycowy - V

"Kociaro" - wczoraj podaliśmy pierwszy zastrzyk, do czwartku mamy podawać kolejne i w czwartek pojedziemy do pani doktor.

Nie zrozumiałam z Twojej wypowiedzi tego: jeśli masz możliwości to: PRE rano, +4, +8, PRE wieczór. Objaśnisz mi, co to PRE i cyfry z plusami?

O 6:30 zrobiłam pomiar krwi - 257.

Dziękuję za wsparcie.

M_o

 
Posty: 2190
Od: Pon lut 25, 2008 20:43

Post » Wto sie 23, 2011 6:54 Re: Wątek cukrzycowy - V

M_o pisze:Nie zrozumiałam z Twojej wypowiedzi tego: jeśli masz możliwości to: PRE rano, +4, +8, PRE wieczór. Objaśnisz mi, co to PRE i cyfry z plusami?

PRE to pomiar cukru przed podaniem insuliny, czyli w zasadzie coś jakby "+0" :wink:
A cyferki z plusami to odpowiednio:
+4 -> pomiar 4 godziny po dawce insuliny; +8 -> 8 godzin po insulinie itd.
Jeśli podaje się insulinę 2 razy dziennie, czyli co 12 godzin, to wieczorne PRE jest w zasadzie +12. Wieczorne PRE to "wyzerowanie" godzin po insulinie i od nowa się liczy.
Mam nadzieję, że w miarę jasno wyjaśniłam :oops:
No i witaj M_o :D
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Wto sie 23, 2011 7:59 Re: Wątek cukrzycowy - V

"Kociara" pisze:Cukrzyca u młodych kotów jest nietypowa.


No właśnie, to chyba zdarzyło się mojemu kotu.
Podejrzewam, że on ma cukrzycę typu 1, nie wiecie, jak to się sprawdza (tj. jak się diagnozuje typ cukrzycy)? I czy jest sens to robić? I tak jest cukier, trzeba podawać insulinę, więc generalnie nic się nie zmieni, jeśli będę wiedzieć.

Po kilku dniach wyników budzących nadzieję (poniżej 200) na dawce 2,25 zeszłam na 2,00
Cukier znów skoczył:
19.08:
pre rano 292 pre wieczór 153
20.08:
PRE rano 302 PRE wieczór 244
21.07:
PRE rano 266 PRE wieczór 284
22.08:
PRE rano 396 PRE wieczór 298 - od rana wróciłam na 2,25
dziś:
PRE rano 289
Wygląda na to, że trzustka tylko na chwilę "zatrzeszczała" i znów poszła spać. Nie wiem, jak długo trzymać na 2,25 przy takich wynikach (daję od wczoraj), może powinnam jeszcze zwiększyć?
Pozdrawiam wszystkich

Edyta45

 
Posty: 151
Od: Wto cze 21, 2011 13:52

Post » Wto sie 23, 2011 11:02 Re: Wątek cukrzycowy - V

Witaj Edyta !
Nie spotkałam się z cukrzycą typu 2 u kotów (insulinoniezależną), gdzie występuje insulinooporność - chociaż wielu wetów tym tłumaczy nie wyrównanie cukru. http://pl.wikipedia.org/wiki/Cukrzyca
Typowymi błędami są tu: niewłaściwa insulina; ustalanie zbyt wysokiej początkowej dawki insuliny i zbyt częste zmiany w dawkach. Do każdej dawki zarówno zwiększonej jak i pomniejszonej organizm koci musi się przyzwyczaić. Co więcej wyniki są wyższe przez jakiś czas i zaczynają nagle spadać.

fragment z instrukcji:
Wiele kotów czasami zareaguje na zwiększenie dawki wyższymi poziomami – w ciągu pierwszych 2 do 3 dni po zwiększeniu, zwykle trwające przez mniej niż 24 godziny. Nikt nie wie dlaczego tak jest (możliwa jest „paniczna reakcja wątroby”) - utrzymuj dawkę i ignoruj wahania.

Wpisałam dane do Twojego dzienniczka, wyniki podkolorowane łatwiej interpretować, więc proszę nadal przekazuj mi e-mailem uaktualniony dzienniczek.
Nie widzę żeby przy dawce 2,0U wyniki były gorsze niż przy 2,25U, kocie jest na progu nerkowym. Zauważ że przy 2,25U dochodziło do gwałtownych spadków poniżej 50 mg, co świadczyło o zbyt wysokiej dawce i kontrregulacji.
Sądzę że teraz Twoje kocie powinno dłużej "posiedzieć" na dawce 2,0U. Obniżenie poziomów następuje także przy konsekwentnym podawaniu ustalonej dawki.
Nie wiem, jak długo trzymać na 2,25 przy takich wynikach (daję od wczoraj), może powinnam jeszcze zwiększyć?

cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość i zrób proszę w miarę możliwości dodatkowe pomiary między PRE - powinnyśmy sprawdzić czy cukier spada czy rośnie po posiłkach.
Pozdrawiam

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Wto sie 23, 2011 13:48 Re: Wątek cukrzycowy - V

"Kociara" pisze:cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość i zrób proszę w miarę możliwości dodatkowe pomiary między PRE - powinnyśmy sprawdzić czy cukier spada czy rośnie po posiłkach.
Pozdrawiam


Będę się starać robić pomiary pomiędzy PRE, chociaż ostatnio to trochę trudne, mam bardzo dużo zajęć. Postaram się robić chociaż +8, w weekend może uda się częściej.
Jeśli chodzi o posiłki, to od czasu tego nieszczęsnego wyniku 38 tydzień temu o 14:00 (miał śpiący dzień i od rana nic nie jadł, a ja go nie budziłam, bo tak się słodko przytulili z drugim kociakiem) - daję mu często małe porcje, praktycznie co 4 godziny po ok. 5 dkg (kiedy jestem w pracy a także w nocy nastawiam karmniki) i pilnuję, żeby jadł, chociaż ostatnio na szczęście apetyt dopisuje.
On nie je wszystkiego od razu, więc można uznać, że ma stały dostęp do jedzenia, a nie jednorazowo większe posiłki.
No tak, więcej cierpliwości by mi się przydało, ale mam świadomość, że od początku robiłam same błędy i teraz chciałabym to szybciutko naprawić. A tak się nie da...

Pozdrowienia

Edyta45

 
Posty: 151
Od: Wto cze 21, 2011 13:52

Post » Wto sie 23, 2011 20:12 Re: Wątek cukrzycowy - V

SUPER :ok:

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości