Wątek dla nerkowców - V

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Wto kwi 12, 2011 19:21 Re: Wątek dla nerkowców - V

Z dużej 5, z małej 2.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 12, 2011 19:23 Re: Wątek dla nerkowców - V

Dzięki, a jak długo trzymasz napoczętą?
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23794
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Wto kwi 12, 2011 19:30 Re: Wątek dla nerkowców - V

ana pisze:Dzięki, a jak długo trzymasz napoczętą?

Około tygodnia - jesli duża. Dlatego wolę małe, ale niestety coraz trudniej je dostać.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 12, 2011 21:30 Re: Wątek dla nerkowców - V

Ja najczęściej biorę właśnie małe- mają 250ml czyli dzienny przydział Yenny. 500ml- dwa dni ale zmieniam igły.

PS. jutro idziemy do lekarza- po cichu liczę, że kroplówek będzie od jutra mniej ;)
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 12, 2011 22:06 Re: Wątek dla nerkowców - V

Wolę duże. Z dużej robię 4, więc trzymam otwartą 4 dni. (Czasem pięć.) Miejsca wbicia wężyka i otworów wyrównawczych jadę spirytem przed nakłuciem. Później flaszka wisi nie ruszana i dotykam tylko wężyka. Igłę biorę nową zawsze. Kocura też przecieram spirytem.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 12, 2011 22:08 Re: Wątek dla nerkowców - V

co to są otwory wyrównawcze?
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23794
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Śro kwi 13, 2011 5:41 Re: Wątek dla nerkowców - V

ana pisze:co to są otwory wyrównawcze?

Ciśnienie we flaszce wyrównują do otoczenia. Bez nich nie leci.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 13, 2011 6:35 Re: Wątek dla nerkowców - V

Masz na myśli tę klapkę z filtrem na aparacie (niebieska), czy robioną własnoręcznie dodatkową dziurkę w butli?
Mnie wystarcza otwieranie na czas wlewu tej klapki.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23794
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Śro kwi 13, 2011 6:49 Re: Wątek dla nerkowców - V

ana pisze:Masz na myśli tę klapkę z filtrem na aparacie (niebieska), czy robioną własnoręcznie dodatkową dziurkę w butli?

Tę dziurkę właśnie.

ana pisze:Mnie wystarcza otwieranie na czas wlewu tej klapki.

A to ciekawe. Muszę wypróbować. Sposób z dziurawieniem podpatrzyłem u weta i nie przyszło mi do głowy, że można lepiej. :oops:

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 13, 2011 7:02 Re: Wątek dla nerkowców - V

PcimOlki pisze:/.../ Sposób z dziurawieniem podpatrzyłem u weta : /.../

Ja wiem, tylko że vet zużywa od razu całą kroplówkę, a jeśli nie to i tak resztę wylewa -- nie przetrzymuje jej do następnej wizyty tego samego pacjenta, ani nie podaje następnemu.
Jeśli zrobisz dziurkę w butli, to układ przestaje być jałowy :( , moim zdaniem jeśli to postoi, to niezbyt dobrze.
Ja już wyczaiłam, że najlepsze przyrządy do infuzji robi Polfa - na rurkach nie tworzą się załamania, napowietrzanie jest ok.
Czasem może być problem na początku dużej butli zwłaszcza gdy jest ogrzana - podczas wlewu ścianki się "zapadają", ale wtedy można delikatnie je "podpompować", żeby powietrze zostało zassane przez ten filtr, w razie potrzeby można ustawić butlę poziomo, żeby to łatwiej poszło.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23794
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Śro kwi 13, 2011 7:58 Re: Wątek dla nerkowców - V

ana pisze:
PcimOlki pisze:/.../ Sposób z dziurawieniem podpatrzyłem u weta : /.../

Ja wiem, tylko że vet zużywa od razu całą kroplówkę, a jeśli nie to i tak resztę wylewa -- nie przetrzymuje jej do następnej wizyty tego samego pacjenta, ani nie podaje następnemu.

No właśnie nie wiem - gdy jeździliśmy na kroplówki, zdecydowanie podawał z butli wspólnej. Dokładnie pamiętam, bo czasem zlewało sie z butli 500ml ostatnie 100ml.

ana pisze:Jeśli zrobisz dziurkę w butli, to układ przestaje być jałowy :( , moim zdaniem jeśli to postoi, to niezbyt dobrze.
Ja już wyczaiłam, że najlepsze przyrządy do infuzji robi Polfa - na rurkach nie tworzą się załamania, napowietrzanie jest ok.
Czasem może być problem na początku dużej butli zwłaszcza gdy jest ogrzana - podczas wlewu ścianki się "zapadają", ale wtedy można delikatnie je "podpompować", żeby powietrze zostało zassane przez ten filtr, w razie potrzeby można ustawić butlę poziomo, żeby to łatwiej poszło.

Jutro będę zakładał nową i pokombinuję. Dla mnie to szczególnie ważne teraz, gdy podajemy płyn z glukozą.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 13, 2011 8:32 Re: Wątek dla nerkowców - V

Sin, mokkunia - w jaki sposób dawkujecie Biopron? Czy to zależy od wagi?
Bazylek 27.03.2012 [*] Ludzik 11.03.2015 [*] Julia 19.09.2021 [*] Bułka 9.10.2021 [*] Barszczyk 15.03.2022 [*] Na pewno do Was przyjdę, na pewno.
Obrazek

1969ak

 
Posty: 4338
Od: Nie kwi 22, 2007 12:33
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro kwi 13, 2011 8:46 Re: Wątek dla nerkowców - V

Pobrałam mojej 10-letniej Kropce krew w poniedziałek, tak profilaktycznie. Dwa lata temu wyniki były w porządku, teraz mocznik jest 96, a kreatynina 2, w górnej granicy normy.

Obrazek Obrazek

Mam koszmarną wizję powtórki z Burego. W dodatku Kropka jest bardzo nerwowa i podatna na stres, przy pobraniu krwi walczyła z całych sił, młóciła łapkami i krzyczała wniebogłosy, nie wyobrażam sobie kroplówek u niej.
Na razie mam jej podawać Phytopale moczopędnie i gotować rosołki na tłustym mięsie, żeby zachęcić ją do picia. Apetyt ma i to duży, tylko woda jej nie wchodzi. Muszę też jakoś złapać jej mocz do badania żeby wykluczyć infekcję pęcherza, a za miesiąc powtórka badań krwi. Wyć mi się chce...

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12923
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

Post » Śro kwi 13, 2011 9:11 Re: Wątek dla nerkowców - V

Lemoniada pisze:Pobrałam mojej 10-letniej Kropce krew w poniedziałek, tak profilaktycznie. Dwa lata temu wyniki były w porządku, teraz mocznik jest 96, a kreatynina 2, w górnej granicy normy.
.....

Jeśłi chodzi o normy, zapoznaj się proszę z poniższymi dokumentami:

http://pcimol.eu/pnn/IRIS2009_Staging_CKD.pdf
http://pcimol.eu/pnn/IRIS_A4_Poster.pdf
http://pcimol.eu/pnn/IRIS_A5_Cards.pdf

Lemoniada pisze:
Mam koszmarną wizję powtórki z Burego. W dodatku Kropka jest bardzo nerwowa i podatna na stres, przy pobraniu krwi walczyła z całych sił, młóciła łapkami i krzyczała wniebogłosy, nie wyobrażam sobie kroplówek u niej.
Na razie mam jej podawać Phytopale moczopędnie i gotować rosołki na tłustym mięsie, żeby zachęcić ją do picia. Apetyt ma i to duży, tylko woda jej nie wchodzi. Muszę też jakoś złapać jej mocz do badania żeby wykluczyć infekcję pęcherza, a za miesiąc powtórka badań krwi. Wyć mi się chce...

Może USG dała by sobie zrobić bez premedykacji. Rosołki dobry pomysł. Mocz złap koniecznie.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 13, 2011 9:18 Re: Wątek dla nerkowców - V

1969ak pisze:Sin, mokkunia - w jaki sposób dawkujecie Biopron? Czy to zależy od wagi?

ja dawałam jedną kapsułkę dziennie, dla dorosłego człowieka jest 1 kapsułka 1-2 razy dziennie
teraz już nie podaję, bo dostaliśmy Azodyl i go podajemy Patce 2x dziennie

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Na Kocią Łapę i 119 gości