Amarina pisze:Ale mam też pytanie co z tą zmianą o 0.4 kreatyniny, to naprawdę mało czy jednak coś?
U nas kreatynina też spadła maksymalnie o 0,4 (z 5,2 na 4,8). Ale też nie rośnie za bardzo od ponad 5 miesięcy (teraz 5,4). Mocznik rośnie szybciej ale nie aż tak żebym się żegnała z Yenną. Na pewno nie przerwałabym kroplówek właśnie ze względu na mocznik a nie na kreatyninę- CREA to tylko wskaźnik jak bardzo nerki są uszkodzone- nie jest toksyczny. Za to mocznik (tak naprawdę nie wiadomo jak wysoki) już jest szkodliwy i wpływa wydatnie na samopoczucie kota (w tym apetyt). Kroplówki w takim przypadku oprócz nawadniania chcąc nie chcąc jednak trochę płuczą... Dlatego moja Yenna 2 razy dziennie dostaje wlew.
Prilben (również np fortecor) to lek obniżający ciśnienie, którego skutkiem ubocznym jest poprawianie ukrwienia nerek.
PcimOlki pisze: Twój kot jest fatalnie prowadzony. (Moim zdaniem oczywiście - zdaniem medycznego ignoranta.)
Masz do wyboru opcje:
1. Zrobić z tym porządek.
2. Cieszyć się ostatnimi chwilami z kociszczem.
No i tu się zgadzam- jak dla mnie zupełnie nieodpowiedzialne jest PONOWNE badanie mocznika na sprzęcie który ma ograniczenie do 130 kiedy raczej można podejrzewać, że jest wyższy... To dla mnie wyłudzenie pieniędzy na zbędne badanie, które niczego nie wyjaśniło... I w takiej sytuacji orzeczenie, że kroplówki nic nie dają, jeżeli tak naprawdę nie wiadomo bo nie ma wyników, to dla mnie nieporozumienie. Zgadzam się z PcimOlki- poszukałabym weta, który wie co robić a nie zgaduje.... Bo opcja druga nie dla mnie
Zobacz czy w wątku wetów polecanych nie ma kliniki z Przemyśla, poszukaj userów z Przemyśla może coś doradzą. Szczególnie, że kot chce żyć....
I trzymaj się!
Edit: W sieci ludzie polecają dr Kamila Polichta, dr Przemysława Barketa (Magdaleny Barket już nie, Mickiewicza 28) i młodego weta z ul. Zamoyskiego (starszy polecany dla drobnych dolegliwości- do poważnych nie). Nie sprawdzałam miau- tu pewnie też znajdziesz opinie...
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.
Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker