Slonko_Łódź pisze:bursztynowo pisze:użyłam słów "kot typowo nerkowy", ponieważ nie ma podwyższonej kreatyniny, mocz ma 118, [...] ma nie tyle schorzenie nerek tylko schorzenie pęcherza moczowego. A że pęcherz i nerki to układ moczowy, więc schorzenie pęcherza pewnie nie pozostaje w całkowitym oderwaniu od jej nerek.
Bursztynowo wiesz co ja się zastanawiam czy w takim przypadku sensowne jest podawanie leków typowo nerkowych i karmy nerkowej skoro nie ma wskazań. Bo tak- karma nerkowa ma obniżony poziom białka. Koty to zdeklarowani białkożercy- potrzebują do utrzymania swoich imponujących mięśni pozwalających im wskakiwać z miejsca z podłogi na szafę, dużych jego ilości. Kotom ze schyłkową fazą pnn białko się ogranicza poświęcając mięśnie na korzyść życia w ogóle. A i tak nie wszyscy to robią... Przemyślałabym sprawę karmy nerkowej bo jeżeli już teraz zlikwidujemy mięśnie to z czego będzie czerpał gdyby kiedyś tfu, tfu, tfu faktycznie TRZEBA będzie obniżyć zawartość białka....
Co do agresywnych kotów u weta- mam takiego... Ja bym jednak spróbowała na Twoim miejscu iść do innego weta. Może jakiś inny pokaże Ci chwyty obezwładniające- kota można pięknie unieruchomić jak się wie gdzie go złapać... Potrzebna są dwie osoby do trzymania ale to chyba dasz radę załatwić. W mojej lecznicy są też specjalne..... mhmmmm. kaftaniki? Torby? W każdym razie wkłada się kota w gustowny gruby kombinezonik z tylko jedną dziurką- na łapę do pobrania krwi....
Z ipakitine ja miałam złe doświadczenia więc używałam jedynie kilka dni- nie zauważyłam pozytywnych efektów działania na mocznik w tym czasie....
Nie słyszałam o czymś takim, ale w sumie byłam tylko u 3 weterynarzy. Fajnie, ze mi o tym napisałaś dzisiaj siądę i podzwonię do rożnych lecznic z pytaniem czy takowy mają. Jeśli mają lub coś innego podobnego, to pojadę - byłoby super móc pobrać jej krew bez zbędnej chemii.
Co do karmy , pomyliłam się. Tygrysia je RC Urinary suchą i mokrą. A nie renal. Przepraszam, że wprowadziłam Was w błąd, ale od dwóch tygodni czytam po kolei wszystkie nerkowe i pęcherzowe wątki i zaczynają mi się mylić pewne nazwy.
Czu urinary tez ma takim samym stopniu obniżony poziom białka jak Renal?
PcimOlki - przekonałeś mnie. Do tego zresztą jeszcze bardziej się wystraszyłam. Bo masz rację - nie wiem na co chory jest mój kot, wiem tylko, że ma limfopenię, sedyment w pęcherzu i podwyższony mocznik.
Przeczytałam, że azotemia przednerkowa zwykle jest rezultatem obniżonego ciśnienia spowodowanego osłabieniem układu sercowo-naczyniowego. Substancje zmniejszające objętość krwi, takie jak środki moczopędne lub rozszerzające naczynia krwionośne, , wpływać mogą na obniżenie ciśnienia krwi. Rezultatem tego z kolei może być wystąpienie azotemii przednerkowej. W badaniu krwi obserwuje się podwyższenie poziomu azotu mocznikowego i kreatyniny lub obydwu tych czynników, podczas gdy wynik badania moczu wydaje się normalny.
Ipakityne odstawiam. I nawet jeśli nie znajdę weterynarza z kaftanikiem, to pojadę do Molendy, pobiorę jej krew na głupim jasiu.
Czy mógłbyś napisać co powinnam oprócz kreatyniny, mocznika, fosforu, sodu, potasu i wapnia zrobić? W tym, co wkleiłam wyżej wspomniany jest poziom azotu mocznikowego - czy to jakiś jeden ze składników chemicznych mocznika? Czy to też zbadać?
Z tego powyżej wywnioskowałam też, że podawanie środków moczopędnych osłabia układ sercowo-naczyniowy - to prawda?
I jeszcze jedno: od wczoraj rana zauwazyłam, ze Tygrysia więcej siusia Czy to mogłoby być wynikiem dopiero dwukrotnego podania ipakityne czy po prostu jest to efekt tego, ze od 2 tygodni je rc urinary?