Wątek dla nerkowców - VI prośba o zamknięcie

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Wto cze 14, 2011 8:57 Re: Wątek dla nerkowców - VI

PcimOlki dziękuję za wskazówki, działam!
najszczesliwsza
 

Post » Wto cze 14, 2011 11:48 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Ogłupiałam po otrzymaniu wyników z Niemiec. kreatynina i mocznik są zupełnie, odwrotnie inne.

Podaję w jednostkach SI. W nawiasach norma.

U weta :

Kreatynina 327 (212)
mocznik 18 (12,9)

Wyniki z labu:

kreatynina 265 (212)
mocznik 22 (13,5).

Normy też są jakieś inne. Poza tym morfologia super i inne parametry w normie. Nawet tarczyca T4 w normie - 21 (norma 10-60) 8O .

Jak to jest? przecież u weta to też maszyna była ustawiona na parametry kocie. 8O
Surowica była ta sama w obydwu badaniach.

Zastanawia mnie fosfor. Norma 0,8 - 2,2, a Micia ma 2. Chyba powinnam podawać alusal. Tylko ile? Wczoraj roztarłam jej 1/4 tabletki i podałam z wodąpo jedzeniu. Z jedzeniem nie zje . JUz próbowałam.

CZy zasugerować wetowi lespewet albo coś innego moczopędnego? Bardzo potrzebuję Waszej rady, bo nie wiem czy wet coś doradzi. :evil: Ja mam takich wetów co poza kroplówkami, fortekorem i dietą nic nie doradzą. :evil:

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto cze 14, 2011 15:41 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Z lekami moczopednymi bylabym ostozna...
jesli rownoczesnie beda kroplowki, to ryzyko jest mniejsze, ale i tak np. moj Oki dostajac 1/2 tabletki lespewetu wysikiwal 200 ml kroplowek, wszystko co wypil i ciagle byl lekko niedowodniony :( sikal 8 razy dziennie i bylam juz przekonana, ze nerki nie zageszczaja moczu :( zmiana dawki na 1/4 tabletki sprawila, ze kocio poczul sie lepiej, po skorze i siersci widac, ze jest lepiej nawodniony - a sika jakies 4 razy dziennie, no moze 5... A przeciez to dosc slaby lek ziolowy... i podobno to mala dawka byla...

Miodalik

 
Posty: 1893
Od: Śro lip 08, 2009 17:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 15, 2011 6:30 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Zakocona pisze:Ogłupiałam po otrzymaniu wyników z Niemiec. kreatynina i mocznik są zupełnie, odwrotnie inne.

Podaję w jednostkach SI. W nawiasach norma.

U weta :

Kreatynina 327 (212)
mocznik 18 (12,9)

Wyniki z labu:

kreatynina 265 (212)
mocznik 22 (13,5).

Normy też są jakieś inne.

Normy są bez znaczenia.

Zakocona pisze:...
Jak to jest? przecież u weta to też maszyna była ustawiona na parametry kocie. 8O
Surowica była ta sama w obydwu badaniach.

Błąd względny około 20%. Myślę, że w pomiarach biochemicznych jest to wartość jak najbardziej dopuszczalna.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 16, 2011 9:32 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Ratunku, co robić? Mój Psot ma problem, wet początkowo podejrzewał tylko pęcherz, choć kiedyś już były problemy z nerkami. Wczoraj zrobiliśmy profil nerkowy, potas poniżej normy (trochę), mocznik i kreatynina ponad 3-krotnie przekraczają normę. Wet siedzi i płacze ( :evil: :evil: :evil: ), a ja nie wiem, co robić. Nie jest to jakiś tam weterynarzyna, moją alergiczną Kulkę od 7,5 roku (tyle trwa jej choroba) utrzymuje w dobrym stanie, ale teraz tylko ręce rozkłada.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 16, 2011 9:53 Re: Wątek dla nerkowców - VI

MaryLux - Twoj vet zalamuje rece bo pewnie nie jest specjalista od nerek... Koci lekarze maja specjalizacje tak jak lekarze "ludzi", tylko my zwykle o tym nie wiemy... sytuacja Twojego kota jest powazna, ale nie tragiczna.

Napisz konkretne wyniki - na tym forum jest kilka bardzo madrych osob, ale okreslenia typu "trzy razy przekroczona norma" sa malo dokladne. Przeczytaj tez pierwsze posty watku - tam sa listy badan, ktore powinno sie koniecznie zrobic. Czy ktores z nich juz zrobilas ? Czy kot jest odwodniony ? Bo jesli tak, to od razu kroplowki, nawet bez czekania na pozostale wyniki.

Miodalik

 
Posty: 1893
Od: Śro lip 08, 2009 17:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 16, 2011 9:56 Re: Wątek dla nerkowców - VI

MaryLux pisze:Ratunku, co robić? Mój Psot ma problem, wet początkowo podejrzewał tylko pęcherz, choć kiedyś już były problemy z nerkami. Wczoraj zrobiliśmy profil nerkowy, potas poniżej normy (trochę), mocznik i kreatynina ponad 3-krotnie przekraczają normę. Wet siedzi i płacze ( :evil: :evil: :evil: ), a ja nie wiem, co robić. Nie jest to jakiś tam weterynarzyna, moją alergiczną Kulkę od 7,5 roku (tyle trwa jej choroba) utrzymuje w dobrym stanie, ale teraz tylko ręce rozkłada.

Może zacznij od wizyty u dr. Atamaniuka.
Jakie są wyniki morfologii i biochemii?
Skąd podejrzenie infekcji bakteryjnej?
Jaki antybiotyk kot dostaje?

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 17, 2011 6:25 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Jakaś tu taka dziwna cisza panuje ostatnio..... Proszę odmeldować wszystkie koty bo mnie już zaczyna niepokoić brak wiadomości :twisted:

Yennefer zaczyna- kwitnąca i zadowolona. Stabilna pogoda i całe dnie na balkonie wyraźnie posłużyły na psyche. Za to 3 tygodnie bez wyjazdów na wieś wyraźnie zaszkodziły nogom- znowu się rozjeżdżają- mam nadzieję, że w długi weekend laska trochę poćwiczy i znowu będzie dreptać zamiast się wlec :roll:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 17, 2011 7:04 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Bazyl obecny :D
Dostał dawkę Aranespu, zobaczymy czy zadziała. Poza tym wyleguje się na słoneczku, przytył, bo nieustająco je, gania i leje kumpla.
Bazylek 27.03.2012 [*] Ludzik 11.03.2015 [*] Julia 19.09.2021 [*] Bułka 9.10.2021 [*] Barszczyk 15.03.2022 [*] Na pewno do Was przyjdę, na pewno.
Obrazek

1969ak

 
Posty: 4338
Od: Nie kwi 22, 2007 12:33
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt cze 17, 2011 7:51 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Slonko_Łódź pisze:Jakaś tu taka dziwna cisza panuje ostatnio..... Proszę odmeldować wszystkie koty bo mnie już zaczyna niepokoić brak wiadomości :twisted:
...

Oluś wygrzewa nerki na ciepłym betonie.

Obrazek

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 17, 2011 16:04 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Po początkowym okresie poprawy mamy kolejne wyniki.
Było wszystko fajnie i pięknie, przestawiliśmy się na jedną kroplówkę dziennie, odstawiono furosemid, dostawiono ipakitine.
Badanie pierwiastków własnie tylko fosfor był odrobinę niepokojący, ale bez szaleństw (dokłądnych wyników nie znam).

Po zmianie Tiga zaczęła sikać. Wszędzie, tylko nie do kuwety. I to nie tak, że posikuje - nie, pełen sik idzie na ubranie, na łóżka, na buty, na dywan. Leje totalnie wszędzie.
Ale samopoczucie miała dobre, to chociaż się cieszyli. Bo skakała i bawiła się... Zapalenie w jamie ustnej też się powoli leczyło i wyglądało to lepiej.
No, a potem poszły nowe wyniki.
Są wyniki Tigi i są gorsze Kreatynina już prawie 12, a więc gorzej niż na początku. Mocznik tez podskoczył. Jestem załamana. A ona się tak dobrze czuje, je, tuli, jest żywa i ciekawa...

Leje równo dalej. Na wszystko. Marta straciła przez to współlokatora, więc i musi płacić więcej za mieszkanie. Nie ma pracy aktualnie, jest w trakcie dwóch kierunków studiów i stażu. Pomagam jej jak mogę :(
Wet zdecydował wrócić do furosemidu, skoro to przyniosło poprawę.
Ona bierze teraz: furosemid (dziś trzeci dzień, bo dostała z powrotem), ipakitine, fylofane (?) i benakor. Zobaczymy. Szczy jak dzik, normalnie nigdzie sie nie da usiąść. Bo jak pojdzie, to caly pęcherz naraz. A i na buty sie dostanie, wszedzie.

Powiedzcie, co to ten fylofane?
Czy benakor powinien być podawany równolegle z furosemidem, skoro oba są moczopędne (tak?)?

Zasugerowałam Marcie posiewowe badanie moczu, żeby wykluczyć zapalenie pęcherza - albo żeby najlepiej dobrać antybiotyk. To dobrze?
Zęby są do usunięcia, to wiemy. Ale na te 500-600 pln jednorazowo to kasy nie mamy na bank, nie teraz.
Co jeszcze...?

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pt cze 17, 2011 17:14 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Szalony Kot pisze:Powiedzcie, co to ten fylofane?
Czy benakor powinien być podawany równolegle z furosemidem, skoro oba są moczopędne (tak?)?

Zapewne chodzi o phytophale - ziołowy środek moczopędny.
Furosemid + phythophale to jak dla mnie za dużo szczęścia na raz.
Zwłaszcza przy ograniczonych kroplówkach...

Szalony Kot pisze:Zasugerowałam Marcie posiewowe badanie moczu, żeby wykluczyć zapalenie pęcherza - albo żeby najlepiej dobrać antybiotyk. To dobrze?
Zęby są do usunięcia, to wiemy. Ale na te 500-600 pln jednorazowo to kasy nie mamy na bank, nie teraz.
Co jeszcze...?

To bardzo dobrze. Bo być może powodem lania gdzie bądź jest infekcja układu moczowego.
Na zęby (skoro w tej chwili z różnych powodów zabieg nie jest możliwy) dobrze działa stomorgyl. Można też "dezynfekująco" przyklejać do dziąsła stomadhex. Ale koniecznie trzeba stan zapalny w paszczy opanować bo to nerkom dobrze nie robi...

Grzywson obecny, przebadany a wyniki badań prawie takie same jak półtora miesiąca temu. Czyli stabilnie tylko nad poziomem mocznika znowu musimy popracować - pewnie przeprosimy się z quatrum.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt cze 17, 2011 20:36 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Slonko_Łódź pisze:Jakaś tu taka dziwna cisza panuje ostatnio..... Proszę odmeldować wszystkie koty bo mnie już zaczyna niepokoić brak wiadomości :twisted:



Biri obecna :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Edyta i Sebastian

 
Posty: 649
Od: Sob paź 28, 2006 21:36
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt cze 17, 2011 20:55 Re: Wątek dla nerkowców - VI

Heniek ma dziś gorszy dzień, zwymiotował śniadanie z kłaczkami, potem wymiotował wodą...
Mimo powyższego po jego skrzeczeniu podałam pól saszetki renala i nie chciał, to samo z Bozitą i Feliksem... Suche wąchał tylko, więc rozdrobniłam, potem wodą polałam i niet.
Zaraz nawodnimy podskórnie.
Co ja mam z nim zrobić by jadł?
najszczesliwsza
 

Post » Pt cze 17, 2011 21:01 Re: Wątek dla nerkowców - VI

1-nerkowy Muczacza i Daisy tez sie melduja - chociaz nie pokazujemy sie w watku :wink: oboje niezle nadal
byle tylko przetrwac obecne natarcie chrabaszczy, bo Muczacz je zjada i ma potem podrazniony zoladek...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości