Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Czw wrz 04, 2014 23:05 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Czerwony płyn w strzykawce to witamina B 12 konieczna przy anemii nerkowej. Należy ją chronić od światła i trzymać w lodówce. Najlepiej podawać z kroplówką, bo sama szczypie.
Alusal dla nerkowca jest niezbędny, bo wiąże fosfor w jedzeniu. Musi być podawany w czasie posiłku. Ilość leku powinna być dostosowana do poziomu fosforu we krwi i do wagi kota. Na mdłości podaje się famidynę, która zmniejsza wydzielanie kwasów żołądkowych.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15244
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw wrz 04, 2014 23:12 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Żółty "kotlecik" to prawdopodobnie Duphalyte, aminokwasy. Nie powinno zaszkodzić rzadko podawane, ale mam wrażenie, że na co dzień to podniesie poziom mocznika, to jakby białko kot jadł.
Alusal też zobojętnia kwas żołądkowy, jak Alugastrin. :D
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt wrz 05, 2014 5:52 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Taizu, dziękuje. Tak, ów "kotlecik" w płynie to aminokwasy ale nie widziałam "po co", pewnie dlatego że zgłosiłam że nie jadł w czasie bez kroplówek. Ano nie jadł ale ociupinę prawdziwego mięsa dziubał, więc może ten extra "kotlecik" się nie opłacał (skoro mocznik w górę). Zważyła kota i 1/8 tabletki Alusalu 3Xdziennie, przy gł posiłkach. Gdyby dało się dopoić chłopaka min. 50ml dziennie do pyszczka, nie musiałabym go kłuć, ale nie jest to możliwe. A po tym jak wet. powiedział że jak nam to nie wychodzi to nic aż tak na siłę -bo "się zachłyśnie" i spowoduję zachłystowe zapalenie płuc i jeszcze większe cierpienie, to się nawet nie przymierzam. Dostał jeszcze PERITOL.

1. Czy ALUSAL zastępuje funkcje AZODYLU ? (wiem, mogę wyczytać, przepraszam że wciąż pytam ale non stop zajęta przy kiciusiu. Sama jem tylko jajecznicę i parówki (w nocy). Ma 3 kuwetki - im żywszy tym bardziej "sprząta" w nich a bez wychodzenia, to jego atrakcja i jakieś zajęcie. Kupiłam fajną zabawkę (dr Seidel)
mysza na kijku, świetna jest, ale kocurek się myszy boi i ucieka. Też marzy mi się by dotrwał do następnego lata, chociaż męczymy się oboje w jego niewoli, a po ostatnim incydencie z ucieczką (trzymałam za tylnie łapy zamiast od razu go wypuścić) na smyczce już nie wyjdziemy. Ech, to życie, życie

Czarnuszek6

 
Posty: 330
Od: Pon lip 28, 2014 8:06
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 05, 2014 9:18 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Alusal to zupełnie co innego - obniża fosfor, co dla Was jest zbędne, macie fosfor w dole normy. Azodyl to probiotyk zawierający kultury bakterii odżywiających się mocznikiem i podaje go się w celu właśnie obniżenie mocznika (a konkretnie pomaga go obniżyć u tych kotów, które mają nadżerki jelitowe, bo zapobiega ponownemu wchłanianiu go do krwioobiegu - stąd różne opinie na jego temat - u jednych działa, u innych nie albo słabo).

megan72

 
Posty: 3507
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Pt wrz 05, 2014 9:34 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Z tego co wiem, Famidynę trzeba też ostrożnie stosować w przypadku przebytej choroby wrzodowej żołądka lub dwunastnicy, niewydolności wątroby i nerek, ale za to jest ona wydalana z moczem w postaci nie zmetabolizowanej.

My podajemy, jak jest potrzeba, Cerenie w zastrzykach (najczęściej do kroplówki), bo chłopak dobrze na nią reaguje. Na początku gdy często wymiotował braliśmy mały zapasik z lecznicy. Tylko, że tego się nie kupi bez recepty w aptece a Famidynę tak.

ani_ pisze: Mam takie marzenie, chciałabym, żeby dociągnęła jeszcze do następnego lata. Dla niej niestety to kawał czasu.


Piękne marzenie, nasze jest podobne.

Czarnuszek6 pisze:Dostał jeszcze PERITOL.


'Efektem ubocznym' Peritolu jest pobudzenie apetytu. My też go stosujemy. W naszym przypadku szybko działa, efekt już po około 20-30 min po podaniu, tylko mam wrażenie, że chłopak je wbrew sobie. Dosłownie zje 3 chrupki odchodzi, kładzie się za 2 minuty, znowu do miski 3 chrupki i tak kilka razy.

Czarnuszek6 pisze:1. Czy ALUSAL zastępuje funkcje AZODYLU ? (wiem, mogę wyczytać, przepraszam że wciąż pytam ale non stop zajęta przy kiciusiu.


Według mojej wiedzy, Alugastrin i Alusal, mimo innych substancji czynnych, dają ten sam 'efekt uboczny' wyłapują fosfor (o głównym zastosowaniu nie pisze). Azodyl natomiast działa na innej zasadzie jest to probiotyk, którego bakterie mają za zadanie obniżyć zawartość toksyn mocznicowych. Azodylu i Alusalu nie stosuje się wymiennie; Alusal i Alugastrin i inne tego typu tak.
Ostatnio edytowano Pt wrz 05, 2014 10:33 przez rtratkie, łącznie edytowano 1 raz

rtratkie

 
Posty: 123
Od: Śro gru 16, 2009 10:37

Post » Pt wrz 05, 2014 10:18 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

http://www.entirelypets.com/azodyl6pk.html

Taki mam link do zamówienia Azodulu.
-----------------------
A może ktoś z KRAKOWA może odstąpić? Na którym wątku najlepiej zapytać? Dzięki.

Czarnuszek6

 
Posty: 330
Od: Pon lip 28, 2014 8:06
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 05, 2014 10:25 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Czarnuszek, widziałam tą atrakcyjną promocję, ale też przeczytałam wątek:
viewtopic.php?f=36&t=164053

rtratkie

 
Posty: 123
Od: Śro gru 16, 2009 10:37

Post » Pt wrz 05, 2014 15:00 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Centuś dostał kroplówke ringera z mleczanami + vit C + NaCl, zastrzyk comibivit, betamox. Jutro jedziemy na kolejne 250ml
Mam morfologie i biochemie. Morfologie wkleje później

Urea 50.0 mmol/l
Crea 489 umol/l

Na 124 mmol/L
K 3,3 mmol/L
Cl 111 mmol/L

Musze dalej podawac parafine zeby sie wykupkal

Centusiowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 75
Od: Czw sie 04, 2011 11:05
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt wrz 05, 2014 19:50 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Centusiowa, mnie zawsze mòwiono, że z parafinå trzeba ostrożnie, by nie podać za dużo. Może spróbuj podać do karmy 1/2-1/3 łyżeczki od herbaty psylium, błonnika naturalnego, do kupienia w sklepach zielarskich. My tego używamy i u nas działa. Jak długo Centuś nie kupkał ?
ObrazekObrazekObrazek

kolendra_

Avatar użytkownika
 
Posty: 266
Od: Wto cze 11, 2013 13:44

Post » Pt wrz 05, 2014 21:43 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Dzisiaj jest czwarty dzień, on nic nie je

Centusiowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 75
Od: Czw sie 04, 2011 11:05
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt wrz 05, 2014 21:56 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

A wet co,nie zrobił lewatywy.ja uważam ,ze musisz już działać.jak się zatkał to może kał uciskać na narządy.Nie długo nastąpi zatrucie organizmu,kupa się robi co raz bardziej zbita i uciska.Tak zbitą kule ciężko wypchnąć.Może dojść ,do tego że trzeba będzie operować.Mocz nie robi się bardziej żółty,pomarańczowy?

anka1515

 
Posty: 4673
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Sob wrz 06, 2014 8:47 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Właśnie jest taki pomarańczowy. Wetka mówi że nie można lewatywy by nie rozepchać bardziej tego jelita. Zmieniam weterynarza

Centusiowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 75
Od: Czw sie 04, 2011 11:05
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob wrz 06, 2014 12:00 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Byłam dziś u dwóch weterynarzy i oboje powiedzieli że trzeba się już decydować na eutanazje. Zrobiono mu RTG i widać na nim że cały przewód pokarmowy ma zatkany, zaawansowana koprostaza. Ani jeden ani drugi nie dał mu żadnych leków nie podjeli się jego leczenia. Cukrzyca jest wtórna dlatego jest nie do opanowania. Cent ma mocznice i te wyniki są tu najgorsze. Nie wiem naprawde co robić ciężko mi podjąć tą ostateczną decyzje, tyle razy byliśmy na zakręcie i jako się to normowało. Cent jest smutny cichy nie widać go. Nie wiem czy dało się temu zapobiec

Centusiowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 75
Od: Czw sie 04, 2011 11:05
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob wrz 06, 2014 12:57 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Boże, tak mi przykro..

Nie da się już w ogóle kota przepłukać? Zastanawiam się, czy wet nie chce ryzykować? Czy nie chce przysparzać bólu?

maAnia

Avatar użytkownika
 
Posty: 129
Od: Pt sie 01, 2014 2:30
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 06, 2014 13:13 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Dwóch u których dziś byłam nie chcieli się podejmować robienia czegokolwiek. Jak robić lewatywe musiałaby być taka ze znieczuleniem bo kał sięga tak daleko, doustnie nie za bardzo moge mu dawać bo wymiotuje te wymioty z zółtych robią się już zielonkawe nie wiem czy nie oddziałowywuje na to to zatkanie :( Jeden powiedział wprost że to jest przedłużanie cierpienia. Centuś ma mocznice więc zapewne jest zatruwany z dwóch stron mocznik plus kał... Nie wiem modle się by choć troche zrobił kupki

Centusiowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 75
Od: Czw sie 04, 2011 11:05
Lokalizacja: Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości