Przelicznik jednostek, proszę o pomoc.

[Kazia]

Wisi albo na boku kota albo pod brzuchem pod skórą taki worek z płynem i chlupocze

[gatiko]

Wisi albo na boku kota albo pod brzuchem pod skórą taki worek z płynem i chlupocze

Za chwilę bedzieny robić kuj-kuj.
Samym ringerem.

W końcu, po kilku dniach, cudowna kupka się pojawiła

[mziel52]

A jak samopoczucie kotki?

[gatiko]

Nie radzę sobie dzisiaj z wkłuciem. Coś wlalam, ona się zdenerwowała, ja też i wylało sie z niej. Kluc kilka, cholera.
Potem drugi raz. Ledwo co podałam.
Kicia w sumie jakby bez większych zmian. Odpowiada, bo ostatnio nie gadała.

[mziel52]

Nie przejmuj się nieudanymi wkłuciami. Każdy to przechodził. Tylko praktyka czyni mistrza.
Gorsza jest nadmierna pewność siebie. Ja przed kroplówką siadam spokojnie na parę minut i w wyobraźni przechodzę kolejne etapy - od przygotowania wszystkiego do wlewu, otwarcia wlotu powietrza, dobrego zamocowania igły, po najmniej stresujący sposób złapania kota. Najważniejsze jest dobre uchwycenie skóry przed wkłuciem, żeby nie przebić się na wylot, nie za płytko, nie za głęboko. W czasie normalnego głaskania kota możesz niepostrzeżenie próbować w różnych miejscach takich uchwytów skóry. A poza tym jedna nieudana kroplówka to nie tragedia, czasem lepiej dać kotu spokój niż nadmiernym działaniem zniechęcać do tego zabiegu.

[gatiko]

Dziękuję za słowa otuchy. Myślałam, że dzisiaj będzie lepiej niż ostatnie dwa razy, a tu zonk.
Stresowałam się, bo nie widzialam.zeby płyn leciał przez przewod -rurkę. No ale musiał lecieć, bo jak się kicia poruszyła (ostatnie podejście i podanie), to z igły płyn sikał.
Czuje się tak, jakbym właśnie odeszła od stołu operacyjny, po skomplikowanej operacji serca
Ludzie...
Starałam sie wyciszyć, bo wiem ze musze.
Myślę o strzykawce, mam już nawet, ale póki co mam strach jak zmienie jedna strzykawke ns druga, kiedy Igla w środku.
Nie, nie dam rady. Trzeba by kłuć podwójnie.

[gatiko]

A jak samopoczucie kotki?

Jakby wraca do siebie, bo spiernicza przede mną.
Dawno tego nie robiła.
No ale protestuje z indorem przez strzykawke. Nie i koniec.
Tak się zawziela, wcisnelam 10 mL i do widzenia.
Ugotowany kawałek, nawet nie tknie.

[Kazia]

Bo nawadnianie jest naprawdę bardzo ważne i potrafi bardzo wspomóc kota nawet sensu stricto zdrowotnie, ale samopoczucie to już wyraźnie.
Nie przejmuj się kroplówką, podawaj jak najwięcej strzykawką do picia nawet zwykłej wody, jednak ja bym nalegała na ten rosołek.
Kroplówka strzykawką wymaga żeby kot w miarę spokojnie siedział trzymany za skórę.
Ja tak robiłam pierwszej koce nerkowej.
Sadzałam ją zawsze dokładnie w tym samym miejscu na stole w kuchni przy ścianie tak żeby mi było wygodnie.
Przedtem miałam przygotowane trzy pełne strzykawki 20 ml z kroplówką ustawione na pionowo w zasięgu ręki ale tak żeby kotka nie mogła łapą sięgnąć.
Jak już chwyciłam za ten fałd to nie wypuszczałam go z ręki do końca całej operacji.
Tylnymi palcami przez cały czas mocno trzymałam a wskazujący mi kciukiem trzymałam za ten plastik na igle i prawą ręką wyjmowałam lub wkładałam strzykawkę ruchem skrętnym tak jakbym ją wkręcała.
Takich kroplówek robiłam trzy dziennie w jakiś tam odstępach czasu co 6 czy ileś godzin, trzy razy w tygodniu. Ona już miała dość zaawansowane to pnn, a ważyła między 4,5 a 5 kg.
Po kroplówce dawałam jej jakiś smaczek malutki i puszczałam i kotka wiedziała że do następnego razu nic jej nie grozi

[gatiko]

Kazia
Myślę, że jakoś opanuje te manewry. Ja to jestem zesrana (sorry), ze ja boli, ze igła wyskoczy znowu, ze za mocno coś zrobię. Niestety, brakuje mi takiej chłodnej stanowczości. Wiem. Póki co, podalam wielkie gie.
Bo przecież wyleciało z niej dużo. Ten osprzęt jest dłuższy ni ten który kupowalam u weta.

Gotowałam Indora , do zblendowania, został ten wywar, podałam. 5ml ale bez przekonania wypiła niecałe
Widzę że jak mnie widzi znowu że strzykawka, to ma serdecznie dość. Stresuje sie.

[mziel52]

Są strzykawki po 50ml, one ułatwiają sprawę.
https://www.sklep.biomedico.pl/index.ph ... gIT5PD_BwE

[gatiko]

Są strzykawki po 50ml, one ułatwiają sprawę.

Oo, dziękuję za info jak to człowiek kupkę wie. Już jestem mądrzejsza.
Mam igły 0.7 mm i 0.8 mm Zamawiać będę, bo mam 5 szt w sumie

[gatiko]

Ponownie zapytam (czytałam zalinkowany mziel52)
Może ktoś czyta i stosował sanofor, przy zaparciach? I z jakim skutkiem.

[mziel52]

Masz tu wszystko, co na forum o Sanoforze pisali
search.php?keywords=Sanofor&terms=all&author=&sc=1&sf=all&sk=t&sd=d&sr=posts&st=0&ch=300&t=0&submit=Szukaj

[Kazia]

Do kroplówki podskórnej najlepsze są grube igły 0,12
Może spróbuj na Allegro kupić takie krótsze jak sugerowała bodajże ASK.
Strzykawki można kupić nawet 100 ml, tylko że przy codziennym zmienianiu strzykawki to już wychodzi drogo..... Ale jednak ciągle taniej niż kroplówki u weta, prawda ?
Przypuszczam jednak że możesz mieć problem z kupowaniem płynów..... U mnie wet za receptę 2 lata temu brał 10 zł. Przy kupowaniu na raz 10 worków po 500 ml to wychodziło około 8 zł za worek, teraz pewnie podrożało.

Podpowiem jeszcze że ja nigdy nie wyrzucałam strzykawek zużytych tylko wyparzałam wrzątkiem i chomikowałam. Używałam potem do najróżniejszych rzeczy, a 20. do pojenia do buzi.

[mziel52]

Płyn Ringera jest w aptekach
https://www.gdziepolek.pl/produkty/6255 ... cja/apteki
Recepty od weta nie ominiemy, ale można poprosić o kilka sztuk na jednej. Mnie wetka wypisywała bez problemu. To się nie psuje szybko, nie musisz od razu wszystkich butelek wykorzystać. Ja zawsze mam w domu zestaw do kroplówki. Butelki z apteki przynajmniej do tej pory były lepsze, bo nie były tymi okropnymi workami, gdzie trudno ocenić, ile płynu poszło.