Wątek dla nerkowców - VIII

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Sob cze 15, 2013 21:56 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Yagutka pisze:Ale mnie nie chodzi o mojego konkretnego kota, tylko się pytam tak ogólnie na podstawie tego, co przeczytałam tu na forum i na innych forach.

- jedni dają tylko nerkowe
- inni dają normalną wysokobiałkową karmę + wyłapywacze fosforu
- inni karmią strzykawką na siłę, bo kot nie je ani nerkowego, ani normalnego, ani nic
- inni dają normalną karmę, ale w mniejszych ilościach i bez wyłapywaczy fosforu
- inni karmią barfem z wyłapywaczami albo bez

Trochę tych opcji jednak ludzie stosują. Na miau widzę dwie frakcje: ci, którzy karmią wyłącznie nerkowym i ci, którzy karmią nienerkowym + wyłapywacze fosforu.

A ja się zastanawiam nad tym, co napisałam wyżej.

Takie teoretyczne rozważania, nic więcej.

Jak słusznie zauważyłaś, są dwie frakcje i wybór jednej jest hm.. rodzajem wiary, albo wierzysz argumentom jednych, albo drugich.
Dla niektórych dość przekonującym argumentem na rzecz karm zwykłych z wyłapywaczem jest fakt, że wiele kotów zdecydowanie odmawia jedzenia karm nerkowych, a kot jeść przecież musi
Jeśli dasz karmę wysokobiałkową bez wyłapywacza, ale w zmniejszonej dawce to będziesz miała kota niedożywionego, a fosforany i tak będą się w kocie gromadzić, będą w karmie w takim samym stężeniu
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob cze 15, 2013 23:42 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

taizu pisze:
Yagutka pisze:Ale mnie nie chodzi o mojego konkretnego kota, tylko się pytam tak ogólnie na podstawie tego, co przeczytałam tu na forum i na innych forach.

- jedni dają tylko nerkowe
- inni dają normalną wysokobiałkową karmę + wyłapywacze fosforu
- inni karmią strzykawką na siłę, bo kot nie je ani nerkowego, ani normalnego, ani nic
- inni dają normalną karmę, ale w mniejszych ilościach i bez wyłapywaczy fosforu
- inni karmią barfem z wyłapywaczami albo bez

Trochę tych opcji jednak ludzie stosują. Na miau widzę dwie frakcje: ci, którzy karmią wyłącznie nerkowym i ci, którzy karmią nienerkowym + wyłapywacze fosforu.

A ja się zastanawiam nad tym, co napisałam wyżej.

Takie teoretyczne rozważania, nic więcej.

Jak słusznie zauważyłaś, są dwie frakcje i wybór jednej jest hm.. rodzajem wiary, albo wierzysz argumentom jednych, albo drugich.
Dla niektórych dość przekonującym argumentem na rzecz karm zwykłych z wyłapywaczem jest fakt, że wiele kotów zdecydowanie odmawia jedzenia karm nerkowych, a kot jeść przecież musi
Jeśli dasz karmę wysokobiałkową bez wyłapywacza, ale w zmniejszonej dawce to będziesz miała kota niedożywionego, a fosforany i tak będą się w kocie gromadzić, będą w karmie w takim samym stężeniu

Jest jeszcze trzecia frakcja, do której należę, a raczej należałam :wink:
A poza tym nie ma żadnej frakcji, teoria sobie, praktyka zaś sobie.

Moje nerkowce karmiłam mięsem, raz tylko, na początku choroby Dracula uległam manii i usiłowałam karmić go karmą specjalistyczną, nie zdało to zupełnie egzaminu. Było działaniem bezsensownym bo on takiej karmy nie chciał, za to wpadał w histerię wiedząc i czując, że Putita je mięso. Wychudł jak chart, zrobił się agresywny, bił nas, bił Puti i był zestresowany. Odstąpiłam więc od tego, odżył.

Mimo iż karmiłam mięsem nie stosowałam wyłapywaczy fosforu, tzn początkowo posypywałam mięso Draculowi ipakitine. Jednak ten kij, jak każdy kij, ma dwa końce - fosfor pod ochroną, ale po długim stosowaniu wzrasta poziom wapnia. Tak więc po kilku miesiącach ipakitine musiałam odstawić, Dracul do końca życia miał w zasadzie ok w kwestii jonogramu. Dodam, iż był kotem kompletnie nieobsługiwalnym, a z pnn przeżył 4 lata.
Puticie w ostatnich tygodniach życia podawałam renagel. Wcześniej nie było takiej potrzeby - obniżania poziomu fosforu. Zresztą ona akurat nie tolerowała żadnych dodatków w karmie, nie jadła wtedy i koniec. Renagel nam nie pomógł, bo Puti miała 18 lat i gdy zaczęło się sypać, to po prostu organizm nie reagował, bo starość jest starością.

Reasumując - nie ma jednej sprawdzonej szkoły czy metody, ani nawet dwóch. Każdy kot jest inny i każdy przypadek jest inny. Są oczywiście pewne zasady, ale trzeba się do nich dość elastycznie dostosowywać, bo wszystko zależy od konkretnergo przypadku. U moich dwóch nerkowców pnn wyglądało zupełnie inaczej, jak nie ta sama choroba.

Moje zasady są następujące:
- kot z przewlekłą chorobą musi mieć komfort życia, bo jeśli jego życie ma być pasmem stresu i cierpienia, to nie ma sensu przedłużać jego męki - przyjmowanie z góry, określonej zasady postępowania nie ma w związku z tym sensu. Wszystko się okazuje w praniu, czyli w chorobie kota i w jego reakcji na różne działania terapeutyczne.
- kot nerkowy musi jeść i to jest clou wszystkiego; ma jeść, więc najmniej istotne jest co będzie jadł, byle jadł.
- kot nerkowy powinien unikać stresu, patrz dwa punkty opisane wyżej
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 16, 2013 5:55 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Widzę, że nie muszę rozwijać już mojej odpowiedzi, bo wszystko zostało już napisane.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie cze 16, 2013 6:13 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

casica pisze:
Moje zasady są następujące:
- kot z przewlekłą chorobą musi mieć komfort życia, bo jeśli jego życie ma być pasmem stresu i cierpienia, to nie ma sensu przedłużać jego męki - przyjmowanie z góry, określonej zasady postępowania nie ma w związku z tym sensu. Wszystko się okazuje w praniu, czyli w chorobie kota i w jego reakcji na różne działania terapeutyczne.
- kot nerkowy musi jeść i to jest clou wszystkiego; ma jeść, więc najmniej istotne jest co będzie jadł, byle jadł.
- kot nerkowy powinien unikać stresu, patrz dwa punkty opisane wyżej


No to moje zasady w tzw. życiu rzeczywistym są podobne :ok:

taizu pisze:Jeśli dasz karmę wysokobiałkową bez wyłapywacza, ale w zmniejszonej dawce to będziesz miała kota niedożywionego, a fosforany i tak będą się w kocie gromadzić, będą w karmie w takim samym stężeniu


W tym moim konkretnym przypadku zastanawiałam się nad taką samą ilością karmy: w sensie kot ogólnie je mniej niż producent przewiduje. Więc na nerkowej też będzie niedożywiony. Dlatego wydawało mi się, że dając karmę wysokobiałkową będzie mniej niedożywiony niż na nerkowej, bo mimo że je mniej, to białka je wiecej niż na nerkowej, ale i tak za mało. Ale o mniej za mało ;)
Kiepska jestem w tłumaczeniu, wiem.

Przy założeniu, że kot je wymaganą ilość nerkowej, a za mało wysokobiałkowej, masz rację, będzie niedożywiony. Ale moim założeniem było to, że ilościowo je tej karmy tyle samo (bo na więcej nie ma ochoty i już).

Yagutka

 
Posty: 1850
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 16, 2013 10:12 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

prosze o pomoc dla mojej kotki, ew. przekierujcie do właściwego wątku.

Mokka ma niecałe 3 latka, od kilku dni chodziła oswiala, unikała kontaktu, kuliła sie w kłebek i miaął nastroszoną sierść. chudła mało jadła, i zwymiotowała żółtą pianą. po drugim razie jak zwymiotowała od razu pojechaliśmy do weterynarza - po usg i badaniu moczu i krwi zdiagnozowano powiększone nerki oraz niewydolność nerek. kot wymiotował, ale teraz sie ustabilizował. jeździliśmy do weterynarza od 8-06, z uwagi na to ze leczenie nie przynosiło efektów, wczoraj rano zmiana lecznicy, okazało się ze kotka powinna dostawać kroplówkę 2x dziennie, a nie tylko raz. dostawała tez poprzednio sterydy. wyniki sa straszne, wskaźnik mocznika i kreatyniny wzrasta, 2dni temu mocznik 600, kreatynina prawie 17. dziś będzie nowe badanie po kroplokach podawanych 2xdzienie i zmianie sterydów na inny lek. kot nic nie jadł przez ten czas, wczoraj miał lek przeciwwymiotny i ranigast, wieczorem pojadła rtroche sosu z mokrej karmy. wiec troche nas cieszy ze ma apetyt.

wklejam poniżej wyniki badan i historie dotychczasowego leczenia, dzis powinniśmy mieć dodatkowo dane z tej obecnej lecznicy. proszę pomóżcie doradźcie, kot jest b. słaby, dziś sie słaniała na nogach. dodam ze siusia, poprzednio samą woda, ale dziś w nocy zrobiła duzo siku, i prześcieradło było zabarwione na lekko żółto, mam nadzieję że to dobry objaw.

Strona 1
Karta informacyjna wizyty Centrum Weterynaryjne "Boliłapk a" s.c.
ul. 27 Lipca 1/1
15-181 Białystok


wlaściciel
Kalinowska Iwona
668676086

kot "Mokka"
Rasa: Syjamska

Wiek: 2 lata i 9 miesięcy
płeć samica

Lekarz prowadzący: lek.wet. Paweł Nieradko
[color=#0040FF]

08/06/2013 18:45: Badanie
Opis wywiadu: troche osowiala byly wymioty dużą ilością treści , uciskowa bolesność ok nerek, zal bad moczu
Zabiegi
Wizyta (pierwsza)
Zastosowane leki:
No-Spa inj. 1 amp.
Tolfine inj. 0,5 ml


11/06/2013 20:00: Badanie + Laboratorium
Opis badania:
coraz gorzej , wymioty , bad usg stwierdzono, powiekszenie lewej nerki (4,5cm) prawa 3
jutro badanie krwi na mocznik i kreatynina , w historii była możliwość zjedzenia konwalii , zaczyna się odwadniać
Opis badań laboratoryjnych:
Badanie moczu
Badanie fizyczne
Barwa: przezroczysta, bezbarwna
Przejrzystość: przejrzysty
Odczyn (pH): 7,0
Badanie chemiczne
Białko: +-
Hemoglobina: +-
Urobilinogen: -
Glukoza: -
Uwagi: leukocyty +++
Badanie osadu
Zabiegi
Wizyta - kontynuacja
Lab bad moczu fiz-chem
Bad.RTG/USG
Zastosowane leki:
Cefalexim 18% ml 0,3 ml
Melovem 5 mg/ml 0,3 ml.


12/06/2013 10:38: Badanie
Opis badania:
bz prosze wieczorem podać antybiotyk i ew jeszcze w zalezności od potrzeb
Zabiegi
Wizyta - kontynuacja
Profil KOMPLET
Zastosowane leki:
Glukoza 5% 250ml 0,2 szt.
Duphalyte 500ml 5 ml.
Płyn Ringera 250ml 0,5 szt.


12/06/2013 13:25: Badania laboratoryjne
Opis badań laboratoryjnych:
Biochemia krwi
ALT (GPT): 92 U/l 37°C (=) (20-107) OK.
AST (GOT): 40 U/l 37°C (=) (6-44) OK.
Kreatynina: 4,31 mg/dl (=) (1-1,8) +
Mocznik: 82,2 mg/dL (=) (25-70) +
Glukoza: 95 mg/dl (=) (100-130) -
AP (Fosfataza zasadowa): 22 U/l (=) (23-107) -
Białko całkowite: 8,34 g/dl (=) (6-8) +
Albuminy: 3,25 g/dl (=) (2,7-3,9) OK.
Globuliny: 5,09 g/dl (=) (0-7,3) OK.
Bilirubina: 0,21 mg/dl (=) (0-0,5) OK.
Cholesterol: 192 mg/dl (=) (77-201) OK.
Trójglicerydy: 99 mg/dl (=) (17,7-159,4) OK.
Fosfor: 13,86 mg/dl (=) (3-6,8) +
Potas: 5,13 mmol/l (=) (4,1-5,6) OK.
Sód: 135,2 mmol/l (=) (143,6-156,5) -
Wapń: 10,51 mg/dl (=) (8-11,1) OK.
Kinaza kreatynowa: 107 U/l (=) (49-688) OK.
Fruktozamina: 216 μmol/l (=)


12/06/2013 18:00: Badanie
Opis badania:
Czuje się troszke lepiej, cos tam próbowała chrupać, ale mało.
okolica nerek lekko bolesna.
Zastosowane leki:
Furosemid 5% 0,3 ml.
Dexafort inj. 0,2 ml.
Sposób podania: Injekcja domięśniowa
Cefalexim 18% ml 0,3 ml


13/06/2013 11:48: Badanie
Opis badania:
poprawa zaczyna jesc i sie awanturuje
Zabiegi
Wizyta - kontynuacja
Zastosowane leki:
Cefalexim 18% ml 0,4 ml
Płyn Ringera 250ml 0,5 szt.
Duphalyte 500ml 10 ml.


14/06/2013 17:25: Badanie + Laboratorium
Opis badania:
dzis czuje sie gorzej. często piszczy, bolesna okolica nerek. Obrzęki ciastowate na przedpiersiu.
nie je. Wody też nie bardzo pije. Sika.
Opis badań laboratoryjnych:
Morfologia krwi
Erytrocyty: 9,36 T/l (=) (6,5-10) OK.
Hematokryt: 42 % (=) (24-45) OK.
Hemoglobina: 126 g/l (=) (80-150) OK.
MCV (ŚOK): 44,9 fL (=) (60-100) -
MCH (ŚMH): 13,4 pg (=) (13-17) OK.
MCHC (ŚSH): 300 g/l (=) (300-360) -
RDW: 15,9 % (=)
Leukocyty: 25 x10^9/l (=) (5,5-19) +
Granulocyty: 89,2 % (=) (35-85) +
Limfocyty: 8,5 % (=) (20-55) -
Eozynofile: 2,6 % (=) (0-12) OK.
Monocyty: 2,3 % (=) (1-4) OK.
Trombocyty: 261 x10^9/l (=) (200-600) OK.
MPV: 8 fl (=)
PDW: 16,1 (=)
PCT: 0,227 % (=)
Zabiegi
Wizyta - kontynuacja
Zastosowane leki:
Melovem 5 mg/ml 0,2 ml.
Dexafort inj. 0,2 ml.
Sposób podania: Injekcja domięśniowa
Cefalexim 18% ml 0,4 ml
Furosemid 5% 0,38 ml.
Glucosum + NaCl 1:1 250ml 0,5 szt.

14/06/2013 20:09: Badania laboratoryjne
Opis badań laboratoryjnych:
Biochemia krwi
Kreatynina: 16,78 mg/dl (=) (1-1,8) +
Mocznik: 600,7 mg/dL (=) (25-70) +
Kwota: 0,00


14/06/2013 20:18: Badanie
Opis wywiadu: Neska-Suszyńska Konstancin-Jeziorna 22-754-39-19


po tym jak w Bolilapce rozłożyli rece zmieniliśmy lecznice, i czekamy, 2-3 dni ma przynieśc wieści, w razie czego gotowi jesteśmy jechać do W-wy, ale dopiero w poniedziałek ma sie do nas odezwać asystentka dr Neski, rozważamy nawet dializę w Lublinie, ale nie wiemy czy w tym przypadku jest zalecana. pomóżcie może macie pomysly co się dzieje i jak pomoc kici, ona jest słaba, ale walczy.

kicia jest teraz na kroplowce, jak wroci bede wiedziec jakie miała teraz leki, moze to coś więcej powie

iwona-1984

 
Posty: 35
Od: Sob cze 15, 2013 21:56
Lokalizacja: Bialystok

Post » Nie cze 16, 2013 11:11 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Moim zdaniem kotka nie została na początku dobrze zdiagnozowana, nie zrobiono USG, szkoda.

Kroplówki tak, bo koniecznie musicie obniżyć mocznik. Kroplówki są dożylne? Powinniście też koniecznie zrobić próby wątrobowe, bo lada chwila siądzie kotce wątroba, porozmawiaj z wetem o tym. O jakiejś osłonie watroby - gdyby parametry watrobowe były bardzo wysokie, świetny i najszybciej działający jest ornipural.
Może zamiast furosemidu (skoro kotka siusia) podawać lespewet?

Kotka powinna jeść, bo głodówka ją dobija. Przy takim wysokim moczniku nie ma łaknienia, a podrażnienia przewodu pokarmowego prowokują wymioty - poproś o leki przeciwwymiotne, np cerenię. Pożyteczna w takich sytuacjach jest pasta aptus - nawet przy ciężkich stanach nerkowych, w konsultacji z wetem, można ją przez 2 doby podawać. Łatwo ją podać, a zastąpi normalna karmę - o ile kotka nie je.

Najważniejsze to obniżyć mocznik, i szybko zabrać się za fosfor i potas, oba są zbyt wysokie. Niepokojące są te obrzęki.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 16, 2013 11:30 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

hm...
"12/06/2013 13:25: Badania laboratoryjne
Opis badań laboratoryjnych:
Biochemia krwi

Kreatynina: 4,31 mg/dl (=) (1-1,8) +
Mocznik: 82,2 mg/dL (=) (25-70) +"

a 2 dni później

"14/06/2013 20:09: Badania laboratoryjne
Opis badań laboratoryjnych:
Biochemia krwi
Kreatynina: 16,78 mg/dl (=) (1-1,8) +
Mocznik: 600,7 mg/dL (=) (25-70) +"

Przez 2 dni takie pogorszenie? po kroplówkach, lekach?
Ja bym bezwzględnie odstawiła sterydy, i zastanowila się, dlaczego tak dramatycznie sie pogorszyło.
Jakie dokladnie leki kotka dostała.
Dlaczego dostala Furosemid? to lek bardzo odwadniający przecież.
Czy byl robiony posiew z moczu ? może tam jakaś bakteria siedzi ?
Ostatnio edytowano Nie cze 16, 2013 11:31 przez Kazia, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 14042
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 16, 2013 11:31 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Usg, zrobiliśmy 2 razy. Nerki powiększone, jedna trochę, druga znacznie. Zmiany w opinie lekarza powstawały w długim okresie i są raczej nieodwracalne. Kroplówki dożylne obniżające mocznik i odżywiające. Leki przeciw wymiotne, przeciwbólowe. Z uwagi na opinie lekarza, że zmiany nie są immunologiczne odstawiony lek sterydowy w zamian przeciwbólowy i przeciwzapalny niesterydowy. Kolor moczu z prawie bezbarwnego zmienił się w kierunku lekko żółtego. Próby wątrobowe chyba nie robione o ile nie ma ich w badaniach. Poprosiliśmy, żeby jutro zrobić ponowne badania kontrolne krwi. Kotka na razie wylizuje sos z karmy mokrej. staramy się też mielić widelcem mokra karmę na taki pasztecik. Podchodzi i wylizuje o ile ma ochotę. Próbować coś na siłę ? Plus taki, że dzisiaj kręci się po całym mieszkaniu a tak wcześniej tylko leżała.

Do czego jest pasta apatus ?

PS. badania zrobione u poprzedniego lekarza prowadzącego, po stwierdzeniu, że nie wiedzą co kotce jest kazali nam jechać do Warszawy do lekarza, którego akurat przez weekend nie ma. Zmieniliśmy na inną lecznicę. Jutro rano robimy świeże wyniki.

iwona-1984

 
Posty: 35
Od: Sob cze 15, 2013 21:56
Lokalizacja: Bialystok

Post » Nie cze 16, 2013 11:36 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Przy schorzeniach pęcherza i nerek nie powinno się podawać niesterydowych leków przeciwzapalnych (sterydowych też nie).
Karmcie na silę.
Procie o Cerenię przeciwymiotną, jest bardzo skuteczna.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 14042
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 16, 2013 11:41 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Kazia pisze:Przez 2 dni takie pogorszenie? po kroplówkach, lekach?

Przy ostrych nerkach to możliwe.
Poza tym, o ile wzork mnie nie myli, a we wklejonych opisach nie ma błędu, to po pierwszych wynikach, kotka dostała furosemid, kroplówek zaś nie (12.06)
Kazia pisze:Ja bym bezwzględnie odstawiła sterydy, i zastanowila się, dlaczego tak dramatycznie sie pogorszyło.
Jakie dokladnie leki kotka dostała.
Dlaczego dostala Furosemid? to lek bardzo odwadniający przecież.
Czy byl robiony posiew z moczu ? może tam jakaś bakteria siedzi ?

Sterydy juz chyba odstawione.
iwona-1984 pisze:Do czego jest pasta apatus ?

Gdy kot w kryzysie nie je, pasta aptus zastępuje pełnowartościową karmę. Jest łatwa w podawaniu, znacznie łatwiejsza niż normalne jedzenie, a poza tym nie stresuje tak kota.

edit: http://www.aptuspet.com/products_pl?pro ... t=12626403
wypróbowane u kotów w kryzysie, warto spróbować
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 16, 2013 12:08 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

a wiec tak:
nie bylo najpierw kroplowki; furosemid jest juz odstawiony, prawdopodobnie mial działać moczopędnie, leki przeciwwymiotne tę kot dostaje,
sterydy sa odstawione
o pastę natomiast zapytamy - bedziemy z kotkiem jeszcze raz na 17.

iwona-1984

 
Posty: 35
Od: Sob cze 15, 2013 21:56
Lokalizacja: Bialystok

Post » Nie cze 16, 2013 12:23 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

iwona-1984 pisze:a wiec tak:
nie bylo najpierw kroplowki; furosemid jest juz odstawiony, prawdopodobnie mial działać moczopędnie, leki przeciwwymiotne tę kot dostaje,
sterydy sa odstawione
o pastę natomiast zapytamy - bedziemy z kotkiem jeszcze raz na 17.

I dobrze.
Lepsza pasta (ale podkreślam, przy problemach z nerkami - 2 doby, nie więcej) niz glukoza, której raczej nie powinno się podawać nerkowym kotom.

Dobrze, że kotka się ożywiła, to dobry znak :ok: dobrym znakiem jest też to, że w ogóle interesuje się miseczką, nawet jeśli tylko wylizuje sosik. Mozna też próbować wszystko, co ma intensywny zapach - tuńczyk z puszki, whiskas. Można lekko podgrzewać, żeby ten zapach był jeszcze bardziej intensywny i zachęcający. Podstawa - cokolwiek (nawet whiskas i kitekat), byle jadła, to najważniejsze.

iwona-1984 pisze:Próby wątrobowe chyba nie robione o ile nie ma ich w badaniach.

Były robione 12.06. Były w normie, ale w górnych granicach. Przy takich wysokich poziomach mocznika i kreatyniny trzeba je bezwględnie sprawdzić, bo mogły wzrosnąć.

Jak stan kotki się ustabilizuje (a mam nadzieję, że tak będzie), koniecznie trzeba zrobic USG - dobre, cyfrowe, robione przez dobrego specjalistę. Może się wtedy wyjaśni co w tych nerkach siedzi oraz jakie i czy są w nich zmiany.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 16, 2013 12:45 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

iwona-1984 pisze:(...)Z uwagi na opinie lekarza, że zmiany nie są immunologiczne odstawiony lek sterydowy w zamian przeciwbólowy i przeciwzapalny niesterydowy. (...)


Może Metacam?

Wet brał pod uwagę niedrożność moczowodów?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie cze 16, 2013 13:12 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

pixie, nie wiemy niestety, zaraz sie zbieramy i wypytamy

o niedrożności nie słyszeliśmy, żeby rozmawiali, kot sika normalnie, nawet dużo, tylko był wcześniej bezbarwny mocz, teraz nabiera koloru
jeśli chodzi o zmiany w nerkach, na USG stwierdzono tylko, że to nie jest zmiana nagła, i problem narastał, ale wcześniej nie mieliśmy objawów

Dziękujemy za Wasza pomoc, podnieśliście nas na duchu, ze kot jest dobrze prowadzony

będziemy zdawać relacje na bieżąco, mam nadzieję że same pozytywne wieści będą!

iwona-1984

 
Posty: 35
Od: Sob cze 15, 2013 21:56
Lokalizacja: Bialystok

Post » Nie cze 16, 2013 13:21 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Obawiam się, że nikt tutaj nie powiedział, że kot jest/był dobrze prowadzony.
Ale może zmiana weta wyjdzie na dobre :) :ok:

Co do USG. Warto znaleźć specjalistę od tego badania, z dobrym, nowoczesnym sprzętem.

Za koteczkę kciuki, oby wieści były lepsze :ok:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości