Padaczka w ostrej niewydolności nerek

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pt sty 19, 2024 11:59 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

Zaparcie od wielu dni. Dzisiejsze RTG wykazało, że jelita są zapchane pod kręgosłup. W czwartek nie pomogli, dzisiaj dostał dopyszcznie i pod ogon parafinę. Do tego Gasprid i czopki. Nawet nie ma ochoty wejść do kuwety.
Jeśli nic się nie zmieni, to w niedzielę operacja i to pewnie będzie nasz ostatni dzień.

Mofexi

Avatar użytkownika
 
Posty: 107
Od: Pt kwi 06, 2018 13:48

Post » Pt sty 19, 2024 12:58 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

A dlaczego nie lewatywa? Czemu nie zrobili dzisiaj?
Z moim kotem, nerkowcem, było podobnie. Po lewatywie kupa pojawiła się już w transporterku, w drodze od weta
Kciuki trzymam przez cały czas
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8894
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pt sty 19, 2024 13:03 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

W czwartek nie mogli podać, bo było tak zatkane, że woda się nie przecisnęła. Dzisiaj inna wetka powiedziała, że też tak może być i dała 20 ml parafiny rozcieńczonej wodą. Kupiłam butelkę do lewatywy w aptece. Chyba sama zrobię.

Mofexi

Avatar użytkownika
 
Posty: 107
Od: Pt kwi 06, 2018 13:48

Post » Pt sty 19, 2024 13:04 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

To niestety dodatkowy, poważny problem :(
Nie wiem jakie masz doświadczenia, ja bym jednak próbowała u weta, nie potrafię zrobić kotu lewatywy
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8894
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pt sty 19, 2024 13:58 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

Jeśli kał stoi juz koło odbytu to się go próbuje manualnie usunąć, nie jest to dla weta jakaś wielka sztuka, sama to robię dosyć regularnie.
Nie pisz mi proszę że oni chcą kroić kota po ostrej niewydolności nerek, z objawami neuro, FeLV dodatniego, bez nawet próby udrożnienia jelit?? Czy próbowali cokolwiek robić??
Jedyne działania to ta mała lewatywa z parafiny i odesłanie do domu?

On ma w ogóle perystaltykę?

Blue

 
Posty: 23940
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt sty 19, 2024 14:14 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

Ruszyło się. Trochę kupy poszło, więc jest perystaltyka.
No w sumie tak, dzisiaj dostał tę wlewkę doodbytniczo, 5 ml do pyszczka i leki. Kału nie było w części gdzie jest miednica. Zaczynał się trochę głębiej.
Niestety czopki od razu wypycha.

Zaczynam mieć wyrzuty sumienia, że zasypuję Was coraz to nowymi problemami :oops: Temat miał być o padaczce i ostrej niewydolności nerek.

Mofexi

Avatar użytkownika
 
Posty: 107
Od: Pt kwi 06, 2018 13:48

Post » Pt sty 19, 2024 14:16 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

Pisz! Niczym nie zasypujesz. Czytamy, trzymamy kciuki, wspieramy. Po prostu nie zawsze możemy z sensem coś doradzić, przynajmniej ja :)
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8894
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Wto sty 23, 2024 11:45 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

I jak sytuacja??

Blue

 
Posty: 23940
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto sty 23, 2024 12:31 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

Zmieniamy weterynarza. Nie mamy wyjścia. Dzisiaj moja mama była w nowym miejscu (zasugerowałyśmy się opiniami znajomych) i wygląda to jak na razie obiecująco (odpukać!)
Wizyta trwała ponad godzinę. Miał długie badanie neurologiczne, wetka przeprowadziła dokładny wywiad, przyjrzała się dotychczasowemu leczeniu i zaleca dodatkową diagnostykę - jutro jeszcze raz RTG, ale z nastawieniem na klatkę piersiową, węzły chłonne, dokładne USG. Dzisiaj miał pobraną krew na kolejne badanie krwi i jeszcze raz miał mierzone ciśnienie - znowu 240. Tym razem dostał jakiś lek na zmniejszenie, ale nie wiem jaki. Wrócę do domu to dowiem się więcej.
W badaniu neurologicznym wyszło, że nie ma odruchu "grożenia"(?), ale nie minęły jeszcze 72 godziny od ostatniej padaczki.
Na jutro jest umówiony konkretnie z nefrologiem.

A co do poprzednich postów dot. zaparcia, to w niedzielę poszło 20 cm :!: zawartości jelit. Czyli atak parafiną z dwóch stron i Gaspridem przyniósł efekt. :201494 Ale znowu od niedzieli nic nie ma. Wczoraj próbował uskutecznić to w kuwecie, ale nie udało się.

Mofexi

Avatar użytkownika
 
Posty: 107
Od: Pt kwi 06, 2018 13:48

Post » Wto sty 23, 2024 12:42 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

Oby się udało, oby obiecujący wet spełnił pokładane w nim nadzieje :)
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8894
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Śro sty 24, 2024 10:16 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

Wczoraj była jakby lekka poprawa. Wskakiwał na łóżko, mruczał, podnosił ogonek do góry. A dzisiaj... Właśnie jest na obserwacji u weterynarza. Rano przyjmował pozycję bólową, później nie mógł ustać na nogach. Na miejscu okazało się, że ma 40 stopni. Trzymajcie kciuki za Felusia.

Mofexi

Avatar użytkownika
 
Posty: 107
Od: Pt kwi 06, 2018 13:48

Post » Śro sty 24, 2024 11:43 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

Trzymamy bez przerwy :ok:
Nie odzywam się bo to co Was spotyka jest dla mnie terra incognita, nie mam żadego doświadczenia i żadnych sensownych rad w tych okolicznościach.
Ale kibicuję Wam bardzo
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8894
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Śro sty 24, 2024 19:29 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

:(
Wnioski : W dniu badania zaobserwowano limfadenopatię licznych węzłów chłonnych
na terenie jamy brzusznej wraz z otaczającym stanem zapalnym okolicznych tkanek. W
związku z FeLV + statusem oraz stosunkiem dł. osi krótkiej do osi długiej węzłów,
stwierdzone zmiany przemawiają za procesem nowotworowym. Śledziona nieznacznie
powiększona co również przemawia za procesem nowotworowym lub infekcją. Obraz
ultrasonograficzny nerek wskazuje na umiarkowane procesy zwyrodnieniowe.

Dodam jeszcze od siebie, że morfologia wyszła praktycznie bez zastrzeżeń. Czy przy chłoniaku może być prawidłowa morfologia?

Mofexi

Avatar użytkownika
 
Posty: 107
Od: Pt kwi 06, 2018 13:48

Post » Śro sty 24, 2024 19:40 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

Niestety nie. W ogóle wyniki badań krwi często nie pokazują procesów nowotworowych. Tak było u mojej kotki (guz listwy mlecznej, a później przerzut do płuc), u mojego tymczaska (zaawansowany proces nowotworowy w płucach, jedyny objaw - pęknięta przepona i dopiero w trakcie operacji okazało się co w istocie się dzieje).

Co do reszty, może się wypowie ktoś mądrzejszy z doświadczeniem w takich kwestiach jak FELV+ i chłoniak. A jakie są propozycje weta? Bo jeśli nie nowotwór, to co?
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8894
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Śro sty 24, 2024 20:30 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

Przy toksoplazmozie bardzo często występuje silne powiększenie węzłów chłonnych, zwykle uogólnione - acz nie tylko.
Na co weci czekają z wprowadzeniem leczenia?
Nie wyklucza to w żaden sposób dalszej diagnostyki w kierunki chłoniaka czy jakiegoś innego niż toxo patogenu etc - np. badania histopatologicznego zmienionego węzła gdyby realne było wdrożenie leczenia w tym kierunku.
Leczenie toxo to po prostu branie antybiotyku tyle że konkretnego, który ma szansę na nią podziałać - czasem plus steryd.
Ponieważ kot ma objawy neuro każdy dzień opóźnienia to większe ryzyko że lek już nie zadziała lub nie zdąży :(
No i elektroforezy też nie zalecili jak rozumiem by fip wykluczyć? :(
Jakie macie dalsze zalecenia?

Blue

 
Posty: 23940
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: agaruu i 12 gości