naczos pisze:czasem nie wiadomo jak do tych wetów rozmawiac, wiadomo ze idzie sie do weta bo sie samemu nim je jest ...
prosilam o full wypas badania na wszystko 
tym bardziej ze pobraniew moczu i krwi od kota nie jest wcale takie proste (za 3cią wizytą udało sie dopiero pobrac mocz). bede znow w klinice w poniedzialek wiec na nowo bedziemy pobierac. Dam znac co wyszlo.
Naczos, problem polega na tym, że obecnie większość lecznic dysponuje już analizatorami do badań i mało kto fatyguje się, żeby zrobić "ręcznie" badanie dodatkowe czyli: odwirować mocz, obejrzeć osad pod mikroskopem a badanie ciężaru wykonać przy użyciu refraktometru.
Tak więc ZANIM podda się kota procedurze "pobierania moczu" warto się upewnić, że istnieje możliwość wykonania tego co chcesz.
naczos pisze:podaje kotu rubenal 75m, i pierwsze porcje mokrej karmy renal. daje tez synulox i caniviton osłonowo na pecherz.
Powiem szczerze (chociaż jestem tylko dyletantem a nie oświeconym wetem

), że zaproponowane "leczenie" jest dla mnie bez sensu.
Canivitonu się nie czepiam.