Watek dla nerkowcow:-) - robimy stronę dla nerkowców!!!

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Śro sty 03, 2007 7:47

sprobujcie moze jeszcze utrzymac podskorne - sa koty, ktore radza sobie z wenflonem
jesli nie da rady - podskorne jako mniej stresujace bez wyjazdow tez sa wyjsciem

u nas nie bylo roznic z wynikami miedzy tymi dwoma rodzajami kroplowek po kontrolnym tygodniu - wiec robilismy spokojnie w domu podskorne

pamietajcie o zaopatrzenie sie w zapas igiel - najostrzejsze na rynku sa firmy Terumo
i ogrzaniu plynow przed podaniem - mu uzywalismy miski z goraca woda - igle z drugiej strony mozna schlodzic w zamrazarce

http://www.felinecrf.org/fluid_therapy.htm
http://www.felinecrf.org/giving_sub-qs_syringe.htm

w linku masz zdjecia ze strony o crf
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 03, 2007 9:33

Wielkie dzięki za szybką odpowiedź, poradę co do igieł, podgrzewania płynów i za doskonałe linki. Ta strona z fotografiami na pewno bardzo nam się przyda. Niestety nasza kotka bardzo nie lubi jakichkolwiek zastrzyków, ale na szczęście pokazano tam sposób na uspokojenie kota przy pomocy klamerek :)

Jest jeszcze jedno co nas niepokoi - od czasu gdy Aqua popadła w gorszy stan ma problemy z chodzeniem - słabo jej to wychodzi, ale zawsze dojdzie do kuwety itp. Wydaje się jakby miała lekki niedowład w tylnich łapach. Co należałoby dla niej zrobić w ej sytuacji?

Pozdrawiamy

Ania, Krzysiek
wraz z naszym biednym kotkiem Aquą

Leichen i Anek

 
Posty: 22
Od: Czw gru 28, 2006 14:33

Post » Śro sty 03, 2007 10:24

z tego co pamietam wysoki poziom mocznika moze wplywac na bole stawow - ale potwierdz to u weta bo moja pamiec moze byc zawodna

trzeba by sie wtedy zastanowic nad lekami przeciwbolowymi - ale ostroznie dobranymi - nie wiem czy sa nieobciazajace nerek
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 03, 2007 10:35

Przy tak wysokim moczniku ważne jest jak najszybsze wypłukanie go - mocznik zatruwa kota - stąd problemy z chodzeniem, złe samopoczucie, no i gorsza praca wszystkich narządów, w tym nerek.

Najszybciej można go wypłukać kroplówkami dootrzewnowymi - wówczas można podać na raz bardzo dużo płynu (gdyby podobną ilość płynu podać dożylnie to kot by sie utopił).

Praktycznie wyglada to tak, że robi się kroplówki w brzuch, duże, co dwa dni. Po 4 takich kroplówkach bada sie poziom mocznika - zwykle spadek jest bardzo duży, nawet o 200 (w ciagu zaledwie 8 dni).

Potem oczywiście trzeba kota leczyć dalej, przede wszystkim musi jeść odpowiednie karmy. Gwarancji sukcesu nie ma, choć często nerkowce mogą całkiem długo i dobrze żyć. Podkreślam - piszę tylko o etapie pierwszym - szybkim zbiciu mocznika.

Pogadaj o tym ze swym wetem.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 03, 2007 11:27 Aqua

Ja sprawdziłabym koniecznie fosfor,potas ,wapn!!!.

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Śro sty 03, 2007 22:17

Witamy

no to kocia od jutra na kroplowkach robionych przez nas :D :D :D

no i kot zaczal sie dzisiaj znaczaco obliyzwac po karmieniu strzykawka :D :D :D
__________________
dodano 05.01.2007
Kot od wczoraj dostaje kroplówki podskórne - 125ml. Kot waży 2,35kg. Dostaje na zmianę NaCl i płyn Ringera. Oprócz tego dostaje strzykawką ok 80 ml royala Convalescence wraz z Ipatikiną na redukcję fosforanów (też dieta weterynajryjna). Dziś dostanie 100ml. Czasami też sama pije.
Kot, jak pisałem wcześniej, ciągle słabo chodzi - pewnie z powodu mocznika. Czy sądzicie, że warto by kotu dawać większe kroplówki, by szybciej wypłukać mocznik??[/b]
Obrazek
Kilerek_____________Aqua_____________Rzekotki Żabie_______Narnia

Leichen i Anek

 
Posty: 22
Od: Czw gru 28, 2006 14:33

Post » Pt sty 05, 2007 21:33

Witamy Wszystkich w Nowym Roku!!!
Dla nas ten rok zaczął się naprawdę dobrze, bardzo złe wyniki z końca listopada (po zmianie leczenia) poprawiły się, a Biri czuje się wręcz wyśmienicie. Jest bardzo wesoła, bawi się , szaleje i skacze po meblach. Strasznie się z tego cieszymy.

Ale oczywiście (jak to w tej chorobie) zawsze musi się coś dziać i nigdy nie jest idealnie. Dzisiaj zrobiliśmy badanie ogólne moczu, oto jego wynik:

MOCZ
barwa - słomkowa
Przejrzystość- niezupełna
Odczyn - zasadowy - PH 8
Ciężar właściwy - 1,015 (g/l) metoda-test paskowy
Białko- obecne w ilości 22 mg/dl
Glukoza-nieobecna
bilirubina-nie wykryto
urobilinogen-w normie
ciała ketonowe-nieobecne
azotyny-nieobecne
Osad - badanie mikroskopowe po zagęszczeniu
nabłonki płaskie nieliczne w polu widzenia
Leukocyty-1-2 obecne w polu widzenia w ilości
Erytrocyty - świeże -gęsto pokrywają pole widzenia

I o te erytrocyty właśnie chodzi. Wet powiedział, że to stan zapalny i kazał podawać Furagin przez 3 dni po 1/8 tabletki dwa razy dziennie.
Wiemy, że Furagin jest szkodliwy dla nerek (zwłaszcza niewydolnych) i nie mamy pojęcia co robić.

Pozdrawiamy,
Edyta i Sebastian
Obrazek
Obrazek

Edyta i Sebastian

 
Posty: 649
Od: Sob paź 28, 2006 21:36
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob sty 06, 2007 20:41

Nie wiem jak wplywa Furagin na nerki chore ale pewnie masz racje. Moja Burasia i Kicia jak mialy wiekszy krwotoczny stan zapalny pecherza to dostawaly antybiotyk Hostamox w zastrzykach.
Wydaje mi sie ze Biri nie ma jeszcze tak duzego stanu zapalnego bo bialka jest malo. PH za duze i erytrocyty sa. Najlepiej zeby ja wiecej plukac zeby to z jej pecherza wyplukac.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro sty 10, 2007 10:00

Witam... czy ktoś mógłby mi pomóc zinterpretować wyniki badań mojej kotki?

KREW:
AST - 29,2 IU/L
ALT - 24,5 IU/L
creatinine - 1,4 mg/dL
BUN - 3,5 mg/dL

MOCZ:
przejrzystość - l. mętny
kolor - jasno żółty
glukoza - ujemna
bilirubina - ujemna
ketony - ujemne
odczyn - kwaśny
ciężar właściwy - 1,015
białko - ślad
urobilinogen - w normie
leukocyty - 1-4
erytrocyty świeże - 2-5
nabłonki płaskie - nieliczne
bakterie - dość liczne
moczany bezpostaciowe - dość liczne
kryszt. kw. moczowego - dość liczne
pasma śluzu - dość liczne

Usg nerek - niewyraźne.
Maszka zachorowała 10 dni temu (osowiałość, brak apetytu, krwawe wymioty, krwawa biegunka). Dostala antybiotyk (biotyl - 5 dni) i teraz czuje się troszkę lepiej. Wet zalecił karmę dla nerkowców i jeszcze dodatkowy antybiotyk na nerki. Nie postawił jednak jakiejś konkretnej diagnozy. Proszę o pomoc!!!

magu

 
Posty: 919
Od: Śro sty 10, 2007 9:28
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sty 10, 2007 11:45 nerki?

Witaj Magu, skad jestes?
Wyniki nerkowe wg mnie sa ok.Tzn kreatynina, a BUN jest 3,5mg/dl
a nie 35 mg/dl?

moze karme nerkową kazal dawac wet dawac bo ona alkalizuje mocz .
Moze ktoś mądrzejszy sie wypowie .
A w jakim wieku jest kotka?
Moze skonsultuj z jeszcze innym lekarzem.

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Śro sty 10, 2007 13:09

Witaj Gisha.
Maszka ma 3,5 roku. Nie wiem czy dobrze podaję jednostki przy BUN, ale z badania wynika, że jest poniżej normy : norma: 7-18, a u Maszki 3,5... czyli za niski... RC URINARY S/O ma raczej zakwaszać mocz, a u Maszki przecież odczyn kwaśny... już nic nie rozumiem :(
pozdrawiam

magu

 
Posty: 919
Od: Śro sty 10, 2007 9:28
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sty 10, 2007 14:29 Maszka

Magu, ale lekarz nie kazal Ci dawac RC Urinary , tylko karme dla nerkowcow tzn, np Renal .
Nie wiem co o tym sądzic , może napisz PW do Ani z Poznania,
ona ma chyba dobrego lekarza.
Ale te krwawe wymioty i biegunka , to moze jakies zatrucie bylo,czy kotka wychodzaca?
Nie wiem tez o czym świadczy taki niski BUN.
Moze zaloż osobny watek Maszy z prosbą o pomoc , nasze lekarki moze zobaczą.
Pozdrawiam serdecznie

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Śro sty 10, 2007 15:15

Gisha, to ja troszkę pomieszałam... lekarz kazał podawać RC Urinary (kupiłam u niego w gabinecie). Właśnie wróciłam od weterynarza. Troszkę mnie uspokoił, mówiąc, że chodzi głównie o to, by Maszka zaczęła więcej pić i w ten sposób przepłukała nerki. Zdecydowałam się też na antybiotyk. Postanowiłam też zaufać jednemu lekarzowi. Mam nadzieję, że wyjdzie to Maszce na dobre. Bardzo Ci dziękuję za zainteresowanie się kłopotami Maszki. Pozdrawiam :)

magu

 
Posty: 919
Od: Śro sty 10, 2007 9:28
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 11, 2007 16:48 Aqua CD

Witamy,

Zdajemy raport jak tam leczenie naszego nerkowca. Już ponad tydzień mamy naszą kotkę na kroplówkach w domu. Kocica odzyskuje siły bo coraz bardziej zaczyna się bronić. Już nie pozwala karmić się strzykawką. Za to zaczeła sama jeść - nie za wiele, ale zawsze coś. Choć trzeba być przy niej i zachęcać ja głaskaniem do jedzenia.

Pisaliśmy też że kulała na tylnie łapy - jak by miałą niedowład. Po tym czasie opuchła jej jedna łapka i wyraźnie boli. Jutro jedziemy z nią do weterynarza - zobaczymy co powie. Mamy nadzieje, że to nie jest to nic poważnego i po kuracji będzie mogła się już swobodnie przemieszczać.
Zrobimy też jutro badanie krwi.

Pozdrawiamy wszystkich nerkowców i ich właścicieli :)

Ania, Krzysiek i oczywiście Aqua
Obrazek
Kilerek_____________Aqua_____________Rzekotki Żabie_______Narnia

Leichen i Anek

 
Posty: 22
Od: Czw gru 28, 2006 14:33

Post » Pt sty 12, 2007 10:17 niedowlad

Leichen , mam nadzieję że jeszcze zdazyłam przed dzisiejszymi badaniami, zeby podpowiedziec o konieczności zbadania wapnia,fosforu,potasu.
Ten niby niedowlad tylnych łapek niepokoi.No i spuchnieta lapka tez.
Gdzieś na temat opuchlizny czytałam przy nerkowych kotach, ale niestety skleroza chyba juz , i nie pamietam gdzie, jak poszukam to napiszę, ale zapytajcie weta o to koniecznie.Pewnie to z krazeniem związane.
Trzymam kciuki za wyniki!

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości