Wątek cukrzycowy - V

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pt gru 02, 2011 14:12 Re: Wątek cukrzycowy - V

dorot pisze:Mam wyniki badań Hieny, jak szybko to poszło, t4 w normie, fruktozamina 560.
Od jutra podaję jej 1,5 u, niezależnie od tego, co będzie jadła.
I krzywą zrobię, przez dwa dni.
Dzisiaj rano miała cukier 326.
Wcale nie panikuję.

w moczu glukoza?

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Pt gru 02, 2011 14:13 Re: Wątek cukrzycowy - V

dorot pisze:Mam wyniki badań Hieny, jak szybko to poszło, t4 w normie, fruktozamina 560.
Od jutra podaję jej 1,5 u, niezależnie od tego, co będzie jadła.
I krzywą zrobię, przez dwa dni.
Dzisiaj rano miała cukier 326.
Wcale nie panikuję.

podaj 1,5 już wieczorem, czemu piszesz, że jutro?

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Pt gru 02, 2011 14:44 Re: Wątek cukrzycowy - V

Skąd mam wiedzieć, jestem w pracy. Nie sprawdzam codziennie, co kilka dni.
Bo nie chcę na noc zwiększać dawki.

dorot

 
Posty: 2446
Od: Wto lip 06, 2004 17:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 02, 2011 17:05 Re: Wątek cukrzycowy - V

dorot pisze:Skąd mam wiedzieć, jestem w pracy. Nie sprawdzam codziennie, co kilka dni.
Bo nie chcę na noc zwiększać dawki.

a w nocy ma inną przerwe w jedzeniu niż w dzień?
instruowali mnie tu, że jedzenie przy podaniu ins.potem posiłek na +3 h i nastepny max na + 6, potem przerwa do nastepnej insuliny
ja taką samą przerwę stosuję w nocy, w porywach 7 godzin a nie 6 ale generalnie bardzo zbliżoną.
tak powinno się chyba robic, regularne jedzenie i regularna w tej samej dawce insuina...

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Śro gru 07, 2011 12:37 Re: Wątek cukrzycowy - V

nie ma tematu
Ostatnio edytowano Śro gru 07, 2011 13:29 przez Mamrot, łącznie edytowano 1 raz

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Śro gru 07, 2011 13:17 Re: Wątek cukrzycowy - V

Mamrot pisze:Tinko!
pisałaś żebym dodała dane dot. kropkowych wyników, co mogłam to dopisałam zaraz nastepnego dnia...

Mamrot, odniosę się do Twojego posta. Wyraźnie krzyczysz w nim (wykrzyknik po nicku osoby, do której się zwracasz to sugeruje) i przemawiają przez Twojego posta jakieś pretensje, że nie otrzymałaś odpowiedzi. Niestety żyjemy w takich czasach, że każdy ma też swoje życie prywatne i masę swoich spraw, które nie zawsze pozwalają siedzieć non stop w internecie i być na każdą prośbę innych ludzi... To po prostu jest często nawet fizycznie niemożliwe :roll: Zatem nie możesz wymagać od kogokolwiek, że będzie na każde zawołanie.

A tak w ogóle to ja się nie dziwię, że nie dostałaś analizy wyników, bo jak dla mnie, to wyniki badań nie są pełne. Czytam, że Tinka prosiła o podanie wszystkich wyników z wartościami referencyjnymi (normami), ale ja tutaj takowych wyników nie widzę -> bo napisać, że „wątrobowe w normie” i „morfologia w normie (lekka leukocytoza)” to nic nie daje. Dla przykładu: gdybyś sama szła do kolejnego lekarza (ludzkiego), to nie obchodziłoby tego lekarza, co powiedział poprzedni na temat wyników, tylko chciałby zobaczyć te wyniki – prawda? I właśnie o to chodziło Tince z podaniem wyników. Natomiast nie widzę też pytań konkretnych, bo piszesz posta z informacjami, ale nie wiadomo do końca, co z tym zrobić - ja bym nie wiedziała :wink:
Nie atakuję Cię, ale widzę pewną tendencję do roszczenia sobie, żeby ktoś był „na już”, a jeśli nie jest, to awantura… :roll:
Mamrot pisze:wczorajsza krzywa:
8.10 pre - 146 - podałam 0,5 jednostki
11.00 - 151
14.00 - 110
17.00 - 193
19.40 pre - 251 podałam jednak 0,75

watrobowe w normie. morfologia w normie (lekka leukocytoza)
kreatynina 2,1, mocznik 118.fosfor 5,19

z ogólnego badania moczu: bialko 49 mg/dl, kreatynina 45 mg/dl
wetka:
"stos B/K wynosi 1,08 (powinien byc max 0,4) co sugeruje znaczny białkomocz nerkowy. przy cukrzycy czesto rosnie krea i mocznik, ale tutaj jeszce mamy obnizony cięzar własciwy moczu, obniz poziom wapnia, fosfor tez mógłby byc nizszy.moja sugestia jest taka,że czekamy teraz na posiew leczymy ew infekcje (kontrolny posiew) i powtórka badania moczu w idexie lub laboklinie, bo cięzar własć nie jest wiarygodny z ludzkiego laborat.(moze tez byc wynikiem wielomoczu- cukrzyce/nerki) do tego koniecznie znowu kreatynina "
czekam na wynik posiewu bo w niedz. dałam moczna ogólne i na posiew.
Kropcia zachowuje się dobrze, ma apetyt, co 2 dni jest akcja z wysikiwaniem glutka krwistego, prze tak długo aż to coś wyjdzie, wczoraj wieczorem był to dość duży kłaczek, poza tym siusia normalnie, bez przysiadania i parcia, szaleje jak pojawia się skrzep do wysiusiania. wczoraj było też usg- nie widać zmian nerek czy w pęcherzu...
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Śro gru 07, 2011 13:29 Re: Wątek cukrzycowy - V

niczego sobie nie roszcze to jakies nieporozumienie
niema żadnej awantury, totalne nieporozumienie

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Śro gru 07, 2011 13:37 Re: Wątek cukrzycowy - V

Mamrot pisze:niczego sobie nie roszcze to jakies nieporozumienie
niema żadnej awantury, totalne nieporozumienie


Piszę o tendencji, a to jeszcze na szczęście nie jest awantura. Jednak tendencja ma to do siebie, że w końcu może doprowadzić się do spełnienia. W każdym razie grzeczne to nie jest i chyba wynika z niezrozumienia, że inni mogą po prostu nie mieć czasu.

I nieładnie też tak edytować posty :roll: Ale ok - nie ma tematu 8)
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Śro gru 07, 2011 13:43 Re: Wątek cukrzycowy - V

Szejbal pisze:Piszę o tendencji, a to jeszcze na szczęście nie jest awantura. Jednak tendencja ma to do siebie, że w końcu może doprowadzić się do spełnienia. W każdym razie grzeczne to nie jest i chyba wynika z niezrozumienia, że inni mogą po prostu nie mieć czasu.

ani awantura, ani tendencja ani brak zrozumienia, że ktos może nie mieć czasu. może mnie źle zrozumialaś tak jak w poście o barfie dla Hienki, przekonujesz mnie, że Kociara ma racje podczasgdy ja to właśnie napisałam - że ma rację. nieporozumienie, nie wciskaj mi czegoś czego nie myślę ani przez chwilę. Wołanie o pomoc, przypominanie się nie jest ani awanturowaniem się ani roszczeniem sobie jakiś praw specjalnych. nie zadaje pytań konkretnych w sprawie ostatnich przypadków Kropki bo nie wiem o co mam spytać. Raportowałam co wiem i tyle, Tinka to zauwazyła i napisała żebym uzupełniła dane, tyle.

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Śro gru 07, 2011 13:49 Re: Wątek cukrzycowy - V

Szejbal.skasowałam treść z postu z wołaniem do Tinki - też źle? nie chce nikogo urazić. dopiero sobie powiększyłam w wordzie to co masz mikroskopijnie wpisane, nie widze takich malych literek.

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Czw gru 08, 2011 11:24 Re: Wątek cukrzycowy - V

Tinka - czy w prowadzeniu kota chota chorego na cukrzycę i CRF łącznie istnieją jakiekolwiek istotne i kolizyjne sprzeczności zaleceń?
Np. (hipotetycznie) z punktu widzenia CRF należało by nawadniać, a z punktu widzenia cukrzycy nie wolno lub coś podobnego.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 08, 2011 11:42 Re: Wątek cukrzycowy - V

Pcim - co do nawadniania, to na pewno nie powinien to być płyn z glukozą.
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Czw gru 08, 2011 11:54 Re: Wątek cukrzycowy - V

Kopiuję posty z wątku nerkowego nt. cukrzycy:
lucyper pisze:(...) zrobilam wykres cukru w domu
8:00-6,6
10:00-8,8
12:00-3,5
14:00-1,5
16:00-2,7
18:00-4,8

lucyper pisze:Ma w zasiegu sucha pasze,ale nie bardzo teraz je(zreszta,jak wszystko inne)Royal Canin renal specjal
Kot dostaje mniej niz jedna kreseczke insuliny Lantus strzykawka 0,5ml 0,30mmx8mm dwa razy dziennie.
Cukier badam pobierajac krew z ucha aparatem FreeStyle.Co jakis czas robie wykres z calego dnia co dwie godziny i powiadamiam o wynikach weta.Ona decyduje o ewentualnej zmianie.

I mój:
Szejbal pisze:lucyper, ta krzywa mnie przeraziła. Przeliczyłam jednostki z mmol na mg% i tak to wygląda:
8:00 - 119
10:00 - 158
12:00 - 69
14:00 - 27
16:00 - 48
18:00 - 86
Twój kot miał straszne niedocukrzenie (hipoglikemię) o godz. 14:00 (a zaczęło się już po 12:00). Co wtedy robiłaś?
Strzykawki, których uzywasz to U-100? Co jada kot? Napisz coś też od początku o cukrzycy (objawy, rozpoznanie).
To jest tutaj OT, więc proponuję, abyś pisała jużna wątku cukrzycowym, gdzie skopiuję tego posta, ok? Oto link -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131572&p=8299823#p8299823
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Czw gru 08, 2011 15:55 Re: Wątek cukrzycowy - V

No widzisz-znowu czuje sie jak idiotka :cry: Dwa koty(jeden odszedl w zeszlym roku w takim samym wieku.Trzykrotnie nawracajaca cukrzyca przez wiele lat,chora tarczyca,slabe serducho)chorujace na cukrzyce a ja nie wiem,jak postepowac z chorym kotem :oops: :( Jak juz pisalam wykres cukru konsultowalam zawsze z lekarzem.Teraz sama zmniejszylam insulinei powiadomilam o tym lekarke,bo tak niskiego cukru jeszcze nie mial(ten poludniowy)Nic nie robilam z tym,bo nawet nie wiem co :( Kilka razy mial(dawniej)ataki,ze nie mialam z nim kontaku,chodzil wokolo i krecil glowa.Mowilam o tym kilka razy lekarzom,ale nic sensownego nie uslyszalam.Podawalam mu troche miodu do pyszczka.Czasami trzymalo go 2 godz.Pozniej byl bardzo zmeczony.
Twist jest bardzo kaprysny w jedzeniu.Dostawal sucha pasze dla cukrzykow Hills MD,surowa wolowine,gotowana rybe,krewetki i miekkie jedzenie-niestety nie zawsze wskazane.Lekarze przykazali,ze najwazniejsze,zeby jadl,a nie co.
Co do strzykawek,to uzywam U-100
Nie pamietam,jak objawila sie choroba u niego(to jest kot mojego syna-u mnie od 1,5 roku)ale pamietam pierwsze sygnaly choroby u mojego kota.Kot zwracal przez caly dzien-pojechalam z nim do szpitala-zrobiono badania i odkryto cukier.Moj kot mial tez dwie,kilkuletnie przerwy w chorobie(wolne od insuliny).Twist z poczatku byl na tabletkach,pozniej tylko zastrzyki.Synowi zdarzalo sie,ze"zapominal" o zastrzyku,bo byl na fescie :x
W tej chwili jest jeszcze trudniej z jedzenie,ze wzgledu na chore nerki.Jestem zmuszona dawac mu wszytko,aby tylko chcial zjesc rano i wieczorem,gdy dostaje insuline.

lucyper

 
Posty: 44
Od: Śro gru 07, 2011 23:51
Lokalizacja: Stockholm

Post » Czw gru 08, 2011 19:50 Re: Wątek cukrzycowy - V

PcimOlki pisze:Tinka - czy w prowadzeniu kota chota chorego na cukrzycę i CRF łącznie istnieją jakiekolwiek istotne i kolizyjne sprzeczności zaleceń?
Np. (hipotetycznie) z punktu widzenia CRF należało by nawadniać, a z punktu widzenia cukrzycy nie wolno lub coś podobnego.
Kotom cukrzycowym z CRF (po polsku PNN :wink: ) nie wolno podawać NaCl z glukozą. Poza tym trzeba bardzo uważać z płynem Ringera z mleczanami. Jeśli kot cukrzycowy ma skłonności do ketonów, to taki płyn odpada. Lepiej jednak na wszelki wypadek nie podawać kotom cukrzycowym w ogóle Ringera z mleczanami. Mieliliśmy już wiele przypadków kotów, które nie były ketonogenne, a jednak po kilku miesiącach lub latach ketony przy infekcjach się pojawiały. Dlatego z tym płynem byłabym ogólnie u kotów cukrzycowych bardzo ostrożna.

Pozdrawiam
Tinka
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości