Poznań: Miki-Mikita-Mikitita-Eksmita. Dobranoc, Malutki [*]

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów
Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Wto cze 02, 2009 6:27

martwie sie o Mikiego i czekam kiedy sie poprawia kontakty z kotami, biedny Mikuś, w koncu musi byc jakis przelom.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 03, 2009 13:45

Mikita właśnie przyszedł do mnie do kuchni i wlazł na stół ;) pewnie skubaniec wyczuł szyneczkę ;)

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 03, 2009 14:07

puss pisze:Mikita właśnie przyszedł do mnie do kuchni i wlazł na stół ;) pewnie skubaniec wyczuł szyneczkę ;)


cwaniaczek :) wie co dobre :)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 03, 2009 14:09

to ja, przyszedłem jak mnie wołasz:

Obrazek

Obrazek

zieeeew (podziwiajcie wszystkie moje 4 zęby ;) )

Obrazek

;)

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 03, 2009 14:43

boskie hahhahaha

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 07, 2009 11:32

sytuacja z Mikim zaczyna przypominać sytuację z Łatkiem, jeśli ktoś pamięta :(

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 07, 2009 19:18

puss pisze:sytuacja z Mikim zaczyna przypominać sytuację z Łatkiem, jeśli ktoś pamięta :(



Kasia a co sie dzieje?

nie mozesz Mikiego izolowac?

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 07, 2009 19:23

puss pisze:sytuacja z Mikim zaczyna przypominać sytuację z Łatkiem, jeśli ktoś pamięta :(


ja nie pamietam...co sie dzieje kasia???
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 08, 2009 8:06

Miki siedzi w łazience, ale płacze w niej, i jeśli sam sobie nie otworzy drzwi, to któryś kot z zewnątrz mu je otwiera. jak już wyjdzie na zewnątrz, to się przemyka chyłkiem i biegnie do szafki pod zlewem, bo się boi innych kotów, a np. Puder na niego lubi polować. pomimo, że minął miesiąc, sytuacja prawie bez zmian...

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 09, 2009 8:28

Biedny kicio , niech będzie dobrze

malgosiab

 
Posty: 653
Od: Czw gru 18, 2008 14:35
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto cze 09, 2009 8:32

kurcze biedny Mikus, prawie mialam dla niego dom ale sie wycofal :(

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 09, 2009 8:37

Mikuś to straszny pasibrzuch. ostatnio głównie je ;) ponieważ wymiotował, to go odrobaczyłam Pratelem i nie wymiotuje. nie ślini się już także. wychodzi z łazienki nawet i wyjada z misek moim kotom to, co zostało po obiadku ;)
poza tym wczoraj przyłapałam go rozwalonego na fotelu wiklinowym, więc może się trochę poprawią stosunki z innymi kotami. zobaczymy :ok:

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 09, 2009 8:49

Etka pisze:kurcze biedny Mikus, prawie mialam dla niego dom ale sie wycofal :(


O cholerka... trzymam kciuki za Mikiego :roll: :ok: u mnie jest podobny sajgon, znaczy Espi :?

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Śro lip 01, 2009 23:33

trzymam dalej kciuki, moja słodka kocinka MIKI nie daj się jesteś super KOT

malgosiab

 
Posty: 653
Od: Czw gru 18, 2008 14:35
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon lip 06, 2009 20:09

co z Mikusiem ???

malgosiab

 
Posty: 653
Od: Czw gru 18, 2008 14:35
Lokalizacja: warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 46 gości