» Pon sty 27, 2014 15:23
Re: SUK czyli FIC. Idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego
Kochani, może Wy mi pomożecie.
Mam 3,5 letnią, sterylizowaną (w wieku ok 7 mc) kotkę, nierasową.
Od 2011 roku walczymy z wracającym zapaleniem pęcherza. Przynajmniej taka diagnoza. Ciągle przewija się temat licznych leukocytów 500 Leu/ul (+++), białka między 100 a 300 mg/dl, UBG 2 mg/dl i BIL 1 mg/dl, do tego kryształy struwitowe na zmianę ze szczawianami. PH w tym okresie wahało się między 5 a 7,5. Kotka tak na prawdę jest od 3 lat okresowo to na RC urinary HD, to na Cystaidzie, to na antybiotyku.
Latem 2013 wykonaliśmy punkcję pęcherza i posiew był sterylny. W USG nie ma kamieni.
Do tego od tych kilku lat walczymy z posikiwaniem po całym domu, na pewno częściowo na podłożu behawioralnym, ale podejrzewam, że jednak głównie pęcherzowym.
Ostatnie (14.01.14) wyniki Esme po 3 mcach na RC urinary HD (bez innych zaleceń) są identyczne jak sprzed diety:
BLD neg (jak zawsze)
UBG 2 mg/dl
BIL 1 mg/dl
PRO 100 mg/dl
NIT neg (jak zawsze)
KET neg (jak zawsze)
GLU neg (jak zawsze)
ph 6
SG 1,051
LEU 500 Leu/ul (pikolitr?)
Doradźcie proszę co z tym robić i czy cokolwiek. Tak na dobrą sprawę żaden wet nie mówi czy i na ile to poważne.
Zalecono mi skonsultować się z doktor Neską. Problem w tym że zanim będę targać nerwicowego kota na trasie Poznań- Warszawa, chciałabym porozmawiać z lekarzem czy to ma sens, na ile te wyniki są złe/dobre, charakterystyczne/niemiarodajne etc.
Bo jeśli po dojeździe do Wawy mam usłyszeć , że kot ma dalej żreć RC, to się to mija z celem. Niestety podejrzewam, że łatwiej byłoby umówić audiencję z papieżem niż otrzymać odpowiedź na maila czy doczekać się aż pani doktor oddzwoni.
Jedyne co potrafią panie w rejestracji mówić - to "no musi Pani przyjechać", totalnie bez zrozumienia, ze nie chce oszczędzać na kocie, ale chciaż zamienic z lekarzem 2 słowa czy to ma sens po spojrzeniu w przesłaną historię choroby. Przepraszam, ale jestem wkurzona na maksa.
Pozdrawiam,
Ola
Kobieta i kot to szczytowe osiągnięcia dzieła ewolucji.
