Przelicznik jednostek, proszę o pomoc.

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Czw sty 18, 2024 20:45 Re: POMOCY mamy zapalenie trzustki PILNE

Wygląda na to, że kotka źle na niego reaguje.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Czw sty 18, 2024 21:08 Re: POMOCY mamy zapalenie trzustki PILNE

Wet skomentował jak wyżej.

Podalam wczoraj laktuloze 2 mL, dzisiaj 1 mL
Dalej nic. Wet powiedziala, żebym się modliła żeby dzisiaj zrobiła.
...

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Czw sty 18, 2024 21:27 Re: POMOCY mamy zapalenie trzustki PILNE

Podawałam więcej laktulozy, ale miałam kota całkiem przytomnego.
viewtopic.php?f=1&t=215733&hilit=zaparcie&start=0
Tutaj jest też kilka rad, jak zadziałać nie podając kotu nic dopyszcznie (skoro jest przyśnięta, mogłaby się zakrztusić).
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Czw sty 18, 2024 21:44 Re: POMOCY mamy zapalenie trzustki PILNE

Skoro tak ścina staruszkę na tyle godzin - to raczej bym Gabapentyny nie podawała bo jutro może się jeszcze skumulować.
Wet niech nie oczekuje defekacji wywołanych modlitwami właścicielki kotki tylko niech zadziała skutecznie - jesli do jutra kału nie będzie - konieczne będzie upewnienie się czy kotka ma prawidłową perystaltykę (bo może stanęła) oraz być może zastosowanie lewatywy.
U wiekowej kotki, z takimi problemami, nie załatwianie się od niedzieli - nawet jeśli malutko je - to już powód do zastosowania skuteczniejszych metod niż tylko laktuloza.

Blue

 
Posty: 23903
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw sty 18, 2024 22:01 Re: POMOCY mamy zapalenie trzustki PILNE

Dziękuję, Blue.
Czyli wybrać "mniejsze zło", kicia bez leku na kroplówkę?
Masowalam brzuszek., robiłam okłady.
Jeść nie podawać ?

A Colón c jest dobry, bezpieczny? Czy myślisz, żeby podać jeszcze dzisiaj z cm laktulozy, czy to już za bardzo niebezpieczne?

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Czw sty 18, 2024 22:11 Re: POMOCY mamy zapalenie trzustki PILNE

Niczym jej już nie faszeruj - tak myślę.
Powiedz jutro wetom co się dzieje - niech sami zdecydują.
Kroplówka dożylna trwa kilka godzin - jesli kotka się będzie denerwowała - niech sami jej podadzą coś wyciszającego.
Uproś jeśli zwykła prośba nie wystarczy niech osłuchają jej brzuszek - czy jest perystaltyka, niech zadziałają w kierunku udrożnienia jelit.

Nie chcę Ci doradzać jakichś konkretnych działań, Colon C dobry czy nie, dawać więcej laktulozy czy nie - bo to bardzo wiekowa kotka, prawdopodobnie z ostrym zapaleniem trzustki (nie wiesz jaki wyszedł poziom specyficznej lipazy?), cierpiąca, mocno reagująca na leki, być może z atonią jelit.
Najlepiej by było gdyby teraz jej leczenie prowadzili weci którzy kotkę widzą.
Wiem że masz z nimi problemy w komunikacji - ale jakoś musicie się dogadać jeśli mają prowadzić jej leczenie. Co mogę więcej powiedzieć?...

Dlaczego masz nie dawać jej jeść?

Blue

 
Posty: 23903
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw sty 18, 2024 22:22 Re: POMOCY mamy zapalenie trzustki PILNE

Ja nic mądrzejszego od dotychczasowych rad nie napiszę, mogę jedynie podzielić się swoimi doświadczeniami trzustkowymi i nie tylko. Też koteczka, 21 lat, niestety odeszła kilka dni temu.
Miała w swoim długim życiu też epizody trzustkowe, kroplówki dożylne przez tydzień, pomogło. Ale to było chyba trzy, może cztery lata temu. I drugą staruszkę mam, też podniesione parametry trzustkowe. Wagowo kotki zbliżone do Twojej. Kroplówki, które dostawały dożylnie to góra 80-100. Czy ja dobrze widziałam, że Twoja kicia dostaje 200 codziennie? W dwóch lecznicach koło mnie, a to dobre lecznice, tłumaczono mi, że trzeba bardzo ostrożnie z ilością płynu przy starszych kotkach. Ale nie chcę siać niepokoju, może taka konieczność jest.
Nie ma wskazania do usg jamy brzusznej? Może warto sprawdzić czy coś niepokojącego się nie dzieje.
Biedna staruszka, bardzo mocno kibicuję, aby udało się pokonać kryzys. Moje doświadczenia mówią, że trzustkę da się opanować. I ostrą i przewlekłą, bądźmy dobrej myśli.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19049
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw sty 18, 2024 22:28 Re: POMOCY mamy zapalenie trzustki PILNE

Kicia ma kroplówki 2 -2, 5 godziny.

Obrazek
Odnośnie jedzenia, ponieważ wyczytałam że jak nie ma długo kupki, to się nie powinno.
Wiem, że to brzmi niezbyt mądrze., ale ja już nie wiem co dobre, a co źle.
Im więcej czytam, tym bardziej czuje chaos.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Czw sty 18, 2024 22:51 Re: POMOCY mamy zapalenie trzustki PILNE

czitka pisze:Ja nic mądrzejszego od dotychczasowych rad nie napiszę, mogę jedynie podzielić się swoimi doświadczeniami trzustkowymi i nie tylko. Też koteczka, 21 lat, niestety odeszła kilka dni temu.
Miała w swoim długim życiu też epizody trzustkowe, kroplówki dożylne przez tydzień, pomogło. Ale to było chyba trzy, może cztery lata temu. I drugą staruszkę mam, też podniesione parametry trzustkowe. Wagowo kotki zbliżone do Twojej. Kroplówki, które dostawały dożylnie to góra 80-100. Czy ja dobrze widziałam, że Twoja kicia dostaje 200 codziennie? W dwóch lecznicach koło mnie, a to dobre lecznice, tłumaczono mi, że trzeba bardzo ostrożnie z ilością płynu przy starszych kotkach. Ale nie chcę siać niepokoju, może taka konieczność jest.
Nie ma wskazania do usg jamy brzusznej? Może warto sprawdzić czy coś niepokojącego się nie dzieje.
Biedna staruszka, bardzo mocno kibicuję, aby udało się pokonać kryzys. Moje doświadczenia mówią, że trzustkę da się opanować. I ostrą i przewlekłą, bądźmy dobrej myśli.

Niezmiernie mi przykro, z powodu odejścia kiciusi.
Nie, nic nie wspominali o USG. Wszystko o czym była mowa, to opisałam. W pierwszej lecznicy, miała dostawać tyle plynow i powiedzieli, że to standard. Tak, ja już dawno czytałam o różnych nieciekawych sytuacjach (delikatnie mówiąc). Oczywiście zapytalam o bezpieczeństwo, usłyszałam że to jest norma, nie robią tego od wczoraj.
W aktualnej lecznicy, posiedzieli, że kicia 2 czy 2,5 godziny i wystarczy. Oni też nadmieniali że 200 mL i ta sama odpowiedź, na moje pytanie.. Raczej nie dostaje 200 bo za krótko tam jest. Moje każde zapytanie, wprowadza zła atmosferę.
Dziękuję za nadzieję, za dobre słowo.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pt sty 19, 2024 14:56 Re: POMOCY mamy zapalenie trzustki PILNE

Kicia byla na kroplowce. Dzisiaj czynne do 13 było, jutro zamknięte.
Kupki nie zrobiła, miała rtg, powiedzieli, że nie ma dramatu. Jest malutka ilość kupki.jakos zaraz u ujścia
Mam podawać laktuloze, o gaspridzie też wspomniala.
Jutro mam sobie radzić. Iść do jakiegoś weta.
Najpierw (powiedziała), że jak zrobi kupke to nie trzeba kroplówek więcej . Później powiedziała, ze w sumie to ona przecież nie wie, co się wydarzy. Zapytalam, kto ma podjąć decyzję. Brak słów.
Więc tak czy inaczej chyba trzeba kotkę znowu brać do kogos?
Leków nie mam. Powiedziała, ze leki dostała i ona by zalecała coś na żołądek i gabap. ale "pani nie chce podawać".
Ja tylko opowiedziałam jaka była reakcja wczoraj. I tyle.

Coś powinnam podawać kotce?
Jakieś hepatiale forte liquid mam w domu. Mozna przy trzustce podawać?
Wiem, ze na wątrobę.
Coś na żołądek trzeba ? I jeśli tak, czy jest coś bezpiecznego, naturalnego.

Odnośnie jedzenia. Wspominałam, że kicia w duzym ℅ jadsla sucha karme. Power of nature. Meadowlands mix kurczak łosoś.
No i dopyszcznie, mokre z obniżonymi węglowodanami, fosforem.
Czytałam że gotowany indor, podnosi w wynikach nerkowych fosfor.i nie wiem cos jeszcze z nerkowych parametrów. Jeśli muszę suche, to które najlepsze?
Ja mogę kotkę dokarmiać strzykawka, w sensie mokrego. Teraz nie podaje suchego od kilku dni, tylko karmie strzykawka. Ale to nie będzie wyjście na dłuższa mete.
Sama nie ruszy nic innego jak suche. A wiadome, musi być "zdrowe" na nerki i trzustkę.
Uwaga, użyłam cudzysłowu :)
Nadmienię, że próbowałam kotkę przestawiać na mięso czy mokre. Kilkukrotnie.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pt sty 19, 2024 15:10 Re: POMOCY mamy zapalenie trzustki PILNE

Skoro kupka jest już u wyjścia, to może wsadź jej od tyłu przekrojony wzdłuż czopek glicerynowy dla niemowląt , do kupienia w aptece. Powinien od razu zadziałać
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15207
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt sty 19, 2024 15:18 Re: POMOCY mamy zapalenie trzustki PILNE

Super, dziękuję za radę. Znowu kotek zaczyna mi mieć problem z kupka. :(
Kotek nieco większy jest. Jemu też może podam.
Za wszelkie rady, porady, wdzięczna.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pt sty 19, 2024 17:20 Re: POMOCY mamy zapalenie trzustki PILNE

mziel52 pisze:Skoro kupka jest już u wyjścia, to może wsadź jej od tyłu przekrojony wzdłuż czopek glicerynowy dla niemowląt , do kupienia w aptece. Powinien od razu zadziałać

Ogromne dzięki za pomysł.
Kupki są. Obydwoje zrobili, chyba dla świętego spokoju. Myślałam, że to będzie łatwe. Namęczyłam się jak sto diabłów. A kotki wymęczyłam.
Ale klocuchy są. :1luvu:

Nie wiem co robić Czy jechać z kotka jutro gdzieś na kroplówkę, czy nie...
Średnio potrafię podjąć taka decyzję., bo nie wiem, czy ilość dni podawanych kroplowek ma znaczenie.
Na początku mówiła, ze był kotek, któremu poprawiło sje po jednej i więcej nie miał.. Że każdy pacjent inaczej jest traktowany, w sensie leczenia.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pt sty 19, 2024 17:56 Re: POMOCY mamy zapalenie trzustki PILNE

A jak byś poiła strzykawką ?
20 ml co dwie godziny albo takimi porcjami 3 razy po 20 ml co pół godziny i potem przerwa. I tak kilka razy na dobę żeby w sumie podać przynajmniej te 150 ml.
Poza tym można by spróbować ugotować taki rosołek mięsno-warzywny to będzie od razu z jakimiś tam mikroelementami i dać właśnie sam rosołek do picia może kotka sama wypije samodzielnie ?
Nadmiar pomrozić w jakiś sensownych porcjach powiedzmy po 100 ml.
A jak się nie uda podać kotce to możesz z tego sama zupę sobie zrobić i zjeść.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 14028
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 19, 2024 21:02 Re: POMOCY mamy zapalenie trzustki PILNE

Mogę poic, jestem w domu, to nie ma sprawy.
Rosołku nie wypije sama.nie lubi.
Jedyne co lubi wypić, to krew z wołowiny ;)
Chyba że rosołek strzykawka. A jakie warzywa można wrzucić? Żeby znowu nie zaszkodzić.
No ja nie skorzystam, bo nie jadłam mięsa :)
Dzisiaj mi trudno ocenić stan kotki, bo jest zmęczona.
Była na kroplowce, została tam, bez uspokajacza.
Potem znowu rtg. Potem czopki.
Ostatnie dni ciężkie stresujące, ona okropnie to przeżywa.
Tak jak dzisiaj krzyczala, to dramat. :(

Wetka mnie po prostu wprowadza w jakiś chaos.
Najpierw dała by już spokój z kroplowkami. Uważa, że to wystarczy. Obserwować kotkę.
Potem że ich nie ma jutro, mam sobie iść gdzieś na kroplówki. Jak nie zrobi kupy. No i żeby coś zadziałali przy okazji.
Później, że jakby sama mam podjąć decyzję. Iść do weta, on zdecyduje po tym, jak kotka się czuję.
Cudownie

Parametry, też chyba nie były aż tak mocno podwyższone?

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości