Wątek cukrzycowy VIII

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Czw mar 07, 2013 17:40 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Czy ktoś z Was ma doświadczenie z podawaniem chromu kotu, który nie reaguje na insulinę? Znalazłam kilka stron anglojęzycznych na ten temat, ale jestem ciekawa jakie wyniki to daje i jaki jest sposób postępowania. Sugestię podawania chromu przy insulinooporności usłyszałam kiedyś od weterynarz, jako ewentualność przy braku reakcji na podawania insuliny. Jutro idę omówić temat z wetem, chętnie przeczytam co o tym sądzicie.

anusha11

 
Posty: 8
Od: Pon paź 01, 2012 14:36

Post » Czw mar 07, 2013 18:10 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Witajcie wszyscy :)
jestem na razie jeszcze cała w szoku po przeczytaniu strony informacyjnej o cukrzycy w zeszly weekend i widze, ze ten weekend tez poswięcę na czytanie i naukę. bo, szczerze powiedziawszy, jak czytam Wasze wypowiedzi na forum to w 90% nie wiem, o czym Wy rozmawiacie. ;p Ale po kolei i powoli i sie nauczę, jestem pełna optymizmu. poza tym - nie ma innej opcji jesli chcę by moja Pati sie dobrze czuła :)
Wiesci z tego tygodnia: byłam u wet z rewelacjami wyczytanymi na tym forum. Pani doktor okazała sie obeznajomiona z tematem i nie nastawiona negatywnie - o dziwo.
Zakupiłam glukometr - wczoraj dotarł. Wczorajsza próba zakończyła się totalnym fiaskiem, mimo wcześniejszych "treningów na sucho". ;) ale dziś - pełen sukces - krew pobrana i cukier zmierzony. wyszło 114 na 10 minut przed planowanym zastrzykiem insuliny (dostaje raz dziennie canninsulinę, 1,5jednostki - ale to sa chyba inne strzykawki niż te, o których tu piszecie). i teraz sie zastanawiam co to w ogóle znaczy, bo widziałam wyżej, ze piszecie, że wynik 100 to u kota norma. niech mnie ktos uświadomi, proszę!!
oczywiście wiem, ze powinnnam ten cukier mierzyć częściej w ciągu dnia, ale dzis chyba sie musi zakończyć na jednym pomiarze bo obie jesteśmy wykończone nerwowo ;p :? :kotek:
pozdrawiam "cukierki" i opiekunów :)

LeiaSW

 
Posty: 169
Od: Sob mar 02, 2013 14:58
Lokalizacja: Zgierz

Post » Czw mar 07, 2013 19:33 Re: Wątek cukrzycowy VIII

114 to jest jednak wynik, żeby zastanowić się na wstrzyknięciem kolejnej dawki, zwłaszcza caninsuliny, bo z tą insuliną to może skończyć sie ŹLE. Caninsulina jest insuliną działającą szybko i generuje duże spadki. Po pierwsze: zmień insulinę na Lantusa albo Levemira. To zresztą już chyba wiesz, skoro poczytałaś część edukacyjną.

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 07, 2013 20:09 Re: Wątek cukrzycowy VIII

LeiaSW, jak będziesz zmieniać insulinę, będziesz też zmieniać strzykawki. No i będziesz musiała zrobić krzywą cukrową w weekend. Może jeszcze nie ten, może następny - jak już nabierzesz odrobinę wprawy z kłuciem ucha.

Anusha, ja o podawniau chromu nic nie wiem, więc nie pomogę, niestety.
Obrazek

Małgorzata i Toffee

 
Posty: 525
Od: Śro kwi 25, 2012 21:58

Post » Czw mar 07, 2013 20:11 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Dzieki Wam obojgu :)

LeiaSW

 
Posty: 169
Od: Sob mar 02, 2013 14:58
Lokalizacja: Zgierz

Post » Czw mar 07, 2013 20:26 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Sheridan,
u nas było tak, że z wyregulowanego cukru n poziomie PRE 160-200 nagle zaczęły się wyniki PRE od 350 wzwyż,
morfologia nie wykazała stanu zapalnego, biochemia była w porządku poza lekką azotemią, ale to właśnie przy nadczynności tarczycy normalne. I w żaden sposób ten cukier nie chciał się regulować, tak jakby insulina nie działała.
Sama zasugerowałam badanie w tym kierunku. Po wyniku pozytywnym również samodzielnie znalazłam lek, który Esiek dostaje.
Nauczyłam moje weterynarki, że teraz u każdego kota z podejrzeniem cukrzycy do kompletu badań dodają od razu T4.
Eśkowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 0#p8422130
Borysowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=167143

Esiu [*]15.07.1995 - 02.01.2014r.... byłeś mi wschodem słońca i zachodem...
Borys [*] 2009 - 28.02.2019r. .. byłeś mi Najdroższym Towarzyszem ...

feniks32

 
Posty: 1506
Od: Pt gru 04, 2009 21:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 07, 2013 21:54 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Dzięki, Feniks, trochę mi to rozjaśniło sprawę. U nas tak źle nie jest, góra jakieś 260. Tyle że ja ładuję w nią teraz tyle insuliny, że szkoda mówić. Mitrazapina podnosi cukier - to stoi w ulotce, dwa surowizna, trzy dzifne rzeczy i jej zachciewajstwa. Nie wiem, dawać-nie dawać, lepiej żeby jadła coś raczej niż nic... No więc niby są powody. Badanie zrobimy, tylko chyba poczekam jeszcze, bo nie chce też jej znowu szarpać i dokładać stresu:(

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 08, 2013 0:30 Re: Wątek cukrzycowy VIII

sheridan pisze:Czemu nie masz więcej odczytów w ciągu dnia?


Droga sheridan!
W tym momencie nie robię więcej odczytów w ciągu dnia jeśli:
- nie zmieniam dawki,
- nie zmieniam insuliny,
Nie robię więcej odczytów w ciągu dnia z kilku powodów, które Ci tu przedstawiam:
- przy tak wysokich wartościach, jak u Dzikiego (400-500mg/dl), nie widzę sensu kłóć go po kilka razy, bo on i tak źle to znosi, a mi wynik nic nie da, skoro do tej pory nasz największy spadek po 1 U Lantusa to 160mg/dl (+2), czyli raczej kicha (na +4 spadek tylko o dodatkowe 25mg/dl),
- każde dodatkowe pobranie krwi wiąże się u nas z "łapówką" w postaci łyżki jogurtu czy serka ziarnistego, czyli również podnosi wyniki,
- może zauważyłaś, że robię więcej pomiarów po drugiej dawce, tej o 18.00. Nie wiem, czy zaliczyć to już do pomiarów nocnych? :)
- czekam z krzywą cukrową dla 1U na weekend, już to wcześniej pisałam. Chcę, żeby minęło kilka dni od zmiany dawki,
- poza tym, mam małe dziecko, więc nie mogę w tygodniu biegać za kotem z igłą co 2h, jeśli jestem sama w domu,
- w ciągu dnia robię też różne inne rzeczy.

sheridan pisze:Oczywiście, że to jest cukrzyca, może należy jednak szukać przyczyny, dlaczego cukier nie spada. Może nią być stan zapalny albo inny problem zdrowotny.


Nie jest to takie oczywiste. Może to być nadczynność tarczycy lub nowotwór.

Małgorzata i Toffee pisze:Karolcia, u mojego kota sensowne regulowanie glikemii zaczęło się przy dawce 1.5 jednostki Lantusa. Potem stopniowo schodziłam aż do dawki <0.25 jednostki.


Dzięki Małgorzato! Jakoś mi raźniej :) Do tej pory wydawało mi się, że to nasze 1 U, to już górna granica, a poza nią to już jakaś samowola niezorientowanego w temacie właściciela.

feniks32 pisze:@Karolcia i Dziki

Dobrze by było zbadać T4, bo często nadczynności tarczycy towarzyszy cukrzyca. To bardzo ważne badanie.
Mój kot choruje na cukrzycę od 4 lat, był bardzo wyrównany i w pewnym momencie cukier nie chciał się dać regulować.
Poleciłam natychmiast zrobić wszystkie badania łącznie z T4. No i potwierdziły się moje podejrzenia. Po wdrożeniu leczenia
na nadczynność tarczycy cukier zaczął się uspokajać. Uważam, że powinniście to zbadać.
Pozdrawiam,


Dziękuję za odpowiedź, feniks32! Jutro idziemy zbadać naszą tarczycę, bo już lata temu mieliśmy podejrzenia w tym temacie pod względem otyłości. Przy badaniach pod kątem cukrzycy pominięto w klinice ten temat :( W razie problemów wetów w interpretacji wyników zgłoszę się do Ciebie po pomoc :)

Poza tym u nas bez zmian. Dzisiaj kot był sam w domu od 15.00, więc nic nie jadł do 19.00, bo pewnie spał, a wynik na +4 mamy 441 mg/dl
Ciekawe jakie mogło być PRE, skoro na +4 taki oszałamiający wynik.

Karolcia i Dziki

 
Posty: 128
Od: Pt lut 22, 2013 19:31

Post » Pt mar 08, 2013 0:45 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Jeśli nie robisz pomiarów w ciągu dnia, nie wiadomo co się dzieje pomiędzy 400 i 400. A dziać się może wiele, może np następować spadek, a potem odbicie. Jak chcesz sensownie i naprawdę kontrolować cukrzycę, musisz przyzwyczaić kota do pomiarów. Każdy z nas ma inne obowiązki. To jest twoja osobista decyzja, jak bardzo chcesz się zaangażować. My ci tylko możemy powiedzieć, jak to powinno porządnie wyglądać.

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 08, 2013 1:12 Re: Wątek cukrzycowy VIII

sheridan pisze:Jeśli nie robisz pomiarów w ciągu dnia, nie wiadomo co się dzieje pomiędzy 400 i 400. A dziać się może wiele, może np następować spadek, a potem odbicie. Jak chcesz sensownie i naprawdę kontrolować cukrzycę, musisz przyzwyczaić kota do pomiarów. Każdy z nas ma inne obowiązki. To jest twoja osobista decyzja, jak bardzo chcesz się zaangażować. My ci tylko możemy powiedzieć, jak to powinno porządnie wyglądać.


U nas pomiędzy 400 a 400 nie dzieje się absolutnie nic. To zresztą jest w dzienniczku, ale nie będę Cię przekonywać. Skoro Twoją jedyną radą jest zwiększenie liczby pomiarów, to OK - przyjęłam do wiadomości, jak powinno to porządnie wyglądać, według Ciebie.
Jeśli ja podaję kotu 1 U Lantus, która ma szczyt działania na +6, i u mnie w tym czasie następuje spadek z 361 na 332 mg/dl, to ja powinnam właściwie zrobić krzywą co 1h, żeby było porządnie. Zresztą, nawet z tych wyrywkowych wyników widać, że one są wszystkie każdego dnia na tym samym poziomie i nie mamy żadnych gwałtownych spadków, ani wzrostów, żadnego dnia, ani w żadnej godzinie.

Zresztą mniejsza z tym, nie o to pytałam w poście.
Ale dzięki za odpowiedź. Lepsza taka, niż żadna.

Tak jak napisałam, krzywa na 1 U będzie w weekend.

Pozdrawiam!

Karolcia i Dziki

 
Posty: 128
Od: Pt lut 22, 2013 19:31

Post » Pt mar 08, 2013 7:29 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Wiesz co, jak kiedyś ja tu weszłam, byłam absolutnie wdzięczna ludziom, którzy z dobrej woli poświęcali swój czas, żeby mi pomóc. I nawet jak mi się te rady wydawały jakieś nie takie, okazywałam pokorę wobec wiedzy, której nie posiadałam. Naprawdę, mogę oszczędzić sobie czasu i wysiłku i nie udzielać "nieprzydatnych" i "tylko takich" rad.

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 08, 2013 9:02 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Karolcia i Dziki pisze:
sheridan pisze:Jeśli nie robisz pomiarów w ciągu dnia, nie wiadomo co się dzieje pomiędzy 400 i 400. A dziać się może wiele, może np następować spadek, a potem odbicie. Jak chcesz sensownie i naprawdę kontrolować cukrzycę, musisz przyzwyczaić kota do pomiarów. Każdy z nas ma inne obowiązki. To jest twoja osobista decyzja, jak bardzo chcesz się zaangażować. My ci tylko możemy powiedzieć, jak to powinno porządnie wyglądać.


U nas pomiędzy 400 a 400 nie dzieje się absolutnie nic. To zresztą jest w dzienniczku, ale nie będę Cię przekonywać. Skoro Twoją jedyną radą jest zwiększenie liczby pomiarów, to OK - przyjęłam do wiadomości, jak powinno to porządnie wyglądać, według Ciebie.
Jeśli ja podaję kotu 1 U Lantus, która ma szczyt działania na +6, i u mnie w tym czasie następuje spadek z 361 na 332 mg/dl, to ja powinnam właściwie zrobić krzywą co 1h, żeby było porządnie. Zresztą, nawet z tych wyrywkowych wyników widać, że one są wszystkie każdego dnia na tym samym poziomie i nie mamy żadnych gwałtownych spadków, ani wzrostów, żadnego dnia, ani w żadnej godzinie.

Zresztą mniejsza z tym, nie o to pytałam w poście.
Ale dzięki za odpowiedź. Lepsza taka, niż żadna.

Tak jak napisałam, krzywa na 1 U będzie w weekend.

Pozdrawiam!

nie wiem po co pytasz skoro wiesz wszystko sama i arogancko komentujesz naszą pomoc. jeśli tak będziesz dalej robiła to nie pomożesz swojemu kotu. super, że chcesz, super , że robisz pomiary pomimo wielu obowiązków. nie wiem skąd przekonanie o tym, że 1 u to jakaś maksymalna dawka, czuję, że bardzo wyrywkowo rozumiesz zapisy części edukacyjnej, nie łączą się one u Ciebie ze zrozumieniem odpowiedzi, jakie tu dostajesz, dlatego taka jestes poirytiwana myslę, zresztą nie wiem... tak po ludzku ... nie chce mi się pomagać komuś kto jest taki nieprzyjemny i nie chce mi się analizowac czemu taki jest. WIEM JEDNO, POMOC NA TYM FORUM RATUJE ŻYCIE CHORYM KOTOM. tyle.

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Pt mar 08, 2013 9:47 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Witam,
założyłam dzienniczek swojemu kotu. Myszka zdiagnozowana jest od 14 lutego tego roku i tak bardzo szybko poprawiają się jej wyniki, ze aż sie boję cieszyć. A może coś źle robię? Zaczynaliśmy od poziomu cukru 468 i 380 fruktozaminy a ostatnie wyniki ma 100 -180. W leczeniu robiłam gdzieś kompromis między tym co vet (chciał przejść na 2j lantusa) a tym co czytałam tu. Bardzo poprawiło sie jej funkcjonowanie - jest wyraźnie żywsza. Mam nadzieję, ze udało mi się załadować dzienniczek do podpisu i bardzo proszę o komentarz i instrukcje co dalej. Czy utrzymywać dawkę 1/4 jednostki jak ma takie wyniki czy zmniejszać? Jak podawać (czy nie podawć?) insulinę, gdy nie chce jeść?

khadi

 
Posty: 11
Od: Nie lut 24, 2013 21:25

Post » Pt mar 08, 2013 18:21 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Witam was forumowiczki,
jestem tu nowa co do cukrzycy kotów. Niestety moja kotka została zdiagnozowana z cukrzycą 18.02.2013 roku. Czytam forum i czytam i już się powoli gubię, robię pomiary mojej malutkiej i niestety podaje na razie Canninsulę. Po radości obniżenia cukru z 450 do 150 po tygodniu okazuje się że o 18 codziennie mamy olbrzymi skok cukru do 500, a jeść mała dostaje dopiero o 10, co 12 godzin. Z tego co wyczytałam, powinnam zmienić insulinę, więc jutro idę do weta. Nie wiem na razie jakie będzie miał podejście do mojej propozycji, ale wydaje mi się, że jest to konieczne, bo Caninsula dosłownie rozprogramowuje mi kota.....

Kotka ma ok. 10 lat , schroniskowa.
Czy ktoś zna jakiegoś dobrego lekarza w Poznaniu, który będzie miał porządne rozeznanie w cukrzycy u kotów? Wyczytałam na forum, że mam do wyboru Levemir i Lantus, którą bardziej polecacie?


Oficjalnie zaczęłyśmy walkę.

tekla13

 
Posty: 10
Od: Sob maja 05, 2012 18:52

Post » Pt mar 08, 2013 18:26 Re: Wątek cukrzycowy VIII

witaj, Tekla :)
ja Ci niestety nie pomogę konkretymi radami, bo dla mnie też ten problem jest nowy, ale moge wspierac duchowo. :)
moja pani weterynarz okazała się osoba otwartą i wiele kwestii tu przedstawionych uznała za godne polecenia, choc na razie zapiera się, zeby zostać przy canninsulinie, bo moja kicia dobrze reaguje.
trzymajcie się w walce z cukrzycą!!

LeiaSW

 
Posty: 169
Od: Sob mar 02, 2013 14:58
Lokalizacja: Zgierz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana i 9 gości