Wątek cukrzycowy - V

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pon lis 21, 2011 17:14 Re: Wątek cukrzycowy - V

Witaj Tinka,

Poniżej wkleję wyniki badania krwi. Kot był na czczo, badanie robiło laboratorium weterynaryjne. Co do moczu, to robiłam badanie ogólne w "ludzkim" labie. Niestety wynik zostawiłam u weta ale na pewno nie stwierdzono glukozy, białka, ketonów i nie pamiętam co tam jeszcze było było oznaczane ale nie było nic. Ciężar właściwy i ph były w normie.
Kupiłam dzisiaj paski i będę próbowała łapać siuśki, choć z Filipem nie jest to rzecz łatwa.

MORFOLOGIA:
Badanie -Wynik Jedn. - Norma
Morfologia (oznaczenie maszynowe)
Erytrocyty - 12,7 T/l 5.00-10.00
Hemoglobina - 14,0 (8,68) g/dl (mmol/l) - 9.0-15.0 (5.56-9.31)
Hematokryt- 49,0 % -30.0-44.0
MCV -38,5 fl - 40.0-55.0
MCH -11,0 pg - 13.0-17.0
MCHC -28,5 g/dl - 30-36
Leukocyty- 2,46 G/l - 6.0-11.0
Neutrofile %- 62,0 % - 60.0-78.0
Neutrofile ilościowo -1,53 G/l - 3.0-11.0
Limfocyty- % 32,3 % - 15.0-38.0
Limfocyty ilościowo- 0,796 G/l - 1.0-4.0
Monocyty % - 2,71 %- 0.1-4.0
Monocyty ilościowo- 0,067 G/l - 0.04-0.50
Kwasochłonne % - 2,93 % - 0.1-6.0
Kwasochłonne ilościowo - 0,072 G/l - 0.1-0.6
Zasadochłonne % - 0,044 % - 0.1-1.0
Zasadochłonne ilościowo - 0,001 G/l - 0.01-0.10
Uwagi
Liczba płytek krwi w rozmazie prawidłowa (11-15 wpw). Większość stanowiły makrotrombocyty.
ALT (GPT) - 58,0 U/l - 20-70
AP - fosfataza alkaliczna - 27,0 U/l - 1-140
AST (GOT) - 43,0 U/l - 6-30
Kreatynina - 104,9 (1,15) umol/l (mg/dl) - 0.1-168.00 (0.011-1.85)
Mocznik - 11,4 (68,74) mmol/l (mg/dl) - 5.0-11.30 (30.2-68.2)
Glukoza - 22,7 (408,6) mmol/l (mg/dl) - 3.05-6.10 (55.5-109.8)
Albuminy - 35,3 g/l - 26-46
Białko całkowite - 76,9 (7,69) g/l (g/dl) - 57-94 (5.7-9.4)
Bilirubina całkowita - 3,27 (0,19) umol/l (mg/dl) - 1.0-3.4 (0.059-0.2)
Cholesterol - 7,66 (296,44) mmol/l (mg/dl) - 1.80-3.90 (69.7-151.0)
GLDH - 1,70 U/l - 0.1-6.0
Fosfor nieorganiczny - 1,45 (4,5) mmol/l (mg/dl) - 0.80-1.90 (2.5-5.9)
Potas - 3,69 (14,43) mmol/l (mg/dl) - 3.0-4.80 (11.7-18.7)
Sód - 146,9 (337,87) mmol/l (mg/dl) - 145.0-158.0 (333.5-363.0)
Wapń - 2,45 (9,8) mmol/l (mg/dl) - 2.30-3.0 (9.2-12.0)

Dzięki za poświęcony czas.
Pozdrawiamy serdecznie.
Wiśniak

Wiśniak

 
Posty: 53
Od: Nie lis 20, 2011 15:16

Post » Pon lis 21, 2011 20:44 Re: Wątek cukrzycowy - V

Piszę w imieniu Mamrocikowej.
U niej od 10-ciu dni masakra koty chorują. Mają biegunkę, Mamrocikowa ogarnia sytuację. Niestety dziś zaczęło się u "Słodkiej" Kropci ....Mamrocikowa bardzo się martwi jutro z samego rana do weta, a teraz przed nią noc czuwania przy Kropci. Prosimy o ciepłe myśli i kciuki zarówno dla Kropci jak też dla Mamrocikowej.
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Wto lis 22, 2011 4:55 Re: Wątek cukrzycowy - V

Wiśniak pisze: Co do moczu, to robiłam badanie ogólne w "ludzkim" labie... nie stwierdzono glukozy, białka, ketonów... Ciężar właściwy i ph były w normie.
Kupiłam dzisiaj paski i będę próbowała łapać siuśki, choć z Filipem nie jest to rzecz łatwa

Hematokryt- 49,0 % -30.0-44.0
Mocznik - 11,4 (68,74) mmol/l (mg/dl) - 5.0-11.30 (30.2-68.2)
Glukoza - 22,7 (408,6) mmol/l (mg/dl) - 3.05-6.10 (55.5-109.8)
Cholesterol - 7,66 (296,44) mmol/l (mg/dl) - 1.80-3.90 (69.7-151.0)
Witaj Wiśniak !
Tinka07 pewnie odpisze jak tylko będzie mogła.

Kot z reguły jak już przysiada w kuwecie nie potrafi przerwać siusiania. Dlatego trzeba przyuważyć kiedy kocie zaczyna kręcić się przy kuwecie, ustawić kuwetę tak żeby mieć łatwy dostęp od ogonka. Kiedy futrzak przysiądzie na żwirku, delikatnie podłożyć pod ogonek coś płaskiego np. pokrywka słoika lub chochelka. Jak kocie niziutko przysiądzie trzeba unieść lekko ogonek i podłożyć pojemnik.

Wg mojej oceny kocie jest lekko odwodnione, co może powodować podwyższenie mocznika. Wysoki cholesterol może fałszować niektóre wskaźniki.
Glukoza we krwi bardzo wysoka, ale jak piszesz w moczu nie wykryto cukru. Szkoda że w tym ludzkim labie nie zrobiono oceny osadu, czy są kryształy i jaka jest flora bakteryjna ?
Ważne jest teraz sprawdzenie moczu paskami w domu, najlepiej na czczo, albo w pewnym odstępie od posiłku.
Pozdrawiam

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Wto lis 22, 2011 8:52 Re: Wątek cukrzycowy - V

Słodka Kropcia ma biegunke i problem z pęcherzem, od 10 ciu dni wszystkie koty po kolei dotajabiegunki, na to na szczęście szybko pomaga antybiotyk, nawet stary 17 letni Dosio dałradęchoć nie chcial jeść ale wszystko przeszło. Wczoraj zaczęło się u Kropci... poczatkowo nie straciła apetytu, w nocy dokarmiałam po wizycie w kuwecie, rano insulina na 6.30plan, zaczeła ładnie jeść dostała zastrzyk, i niestety przestala jeścw połowieporcji porannej, zaczęła biegać do kuwety i kropkować, kropkowała na podłogę, gdzie tylko usiadła,kropki różowe,nerwy bo parcie bolesne,znów kupale luźne.Zawiozłam na 8mą do lecznicy, gdzie zjadła jeszcze troszke ale nie tyle ile wynosi poranna poracja, dostała leki i została na monitoring glukometrem i przypilnowanie jedzenia. Jesli nie bedzie jadła i cukier spadnie to dostanie pastę lub kroplówe.Bardzo sie martwie, nie wiem czy to infekcja taka uogólniona z pęcherzem włącznie... ech.

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Wto lis 22, 2011 22:29 Re: Wątek cukrzycowy - V

Tinka wiem ze mnie zabijesz, ale...


HAPPY BIRTHDAY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :1luvu:

grace28539

 
Posty: 83
Od: Pt sie 22, 2008 1:18
Lokalizacja: USA

Post » Wto lis 22, 2011 22:45 Re: Wątek cukrzycowy - V

grace28539 pisze:Tinka wiem ze mnie zabijesz, ale...


HAPPY BIRTHDAY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :1luvu:


Po pierwsze: zapomniałam na śmierć! 8O :oops: :oops: :oops:
Po drugie: Grace - zabiję Cię, na śmierć JA :evil: (wiesz czemu :roll: )
Po trzecie i najważniejsze: dołączam do życzeń :piwa: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Śro lis 23, 2011 0:29 Re: Wątek cukrzycowy - V

Kochane Dziewczyny, bardzo mnie wzruszyłyście. Dziękuję Wam z całego serducha :1luvu: Głupio mi jednak strasznie, że ja o Waszych urodzinach nigdy nie pamiętam. To pewnie jednak demencja, która udzieliła mi się od teścia.


        Obrazek


Dziękuję Wam, że cały czas ze mną jesteście.
Tinka

PS: Grace, jak się spotkamy, to tak Cię zabiję, hahahahaha. Obrazek
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Śro lis 23, 2011 8:35 Re: Wątek cukrzycowy - V

fajnie, też Tinko zycze wszystkiego najlepszego. Z Kropcia źle. i zdajemi sie, że stałam się tu niewidzialna. przykro

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Śro lis 23, 2011 9:30 Re: Wątek cukrzycowy - V

Mamrot, nie wiem, jak mogę pomóc. Zrobiłaś badania moczu (osad, posiew), zanim zaczęłaś podawać Kropci antybiotyk? Jakie leki dostała w lecznicy? Jaki jest poziom glukozy we krwi? Kontrolujesz regularnie mocz na obecność ketonów?

Pozdrawiam
Tinka


@Wiśniak, nie zapomniałam o Tobie, ale do tej pory nie miałam czasu, żeby przysiąść nad wynikami Filipa.
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Śro lis 23, 2011 10:17 Re: Wątek cukrzycowy - V

Tinko...Daj spokój, jakie badania, to się wszystko dzieje na gorąco.Kot całą noc miał biegunkę,moje koty po kolei na to chorują, po nocy "osranej" rano było wiadomo, że trza jechac na antybiotyk, rano też stwierdziłam że kropcia przysiada w kuwecie,potem na kafelki i gdzie tylko takie miala parcie, kropki różowe, o jakim badaniu moczu może tu byc mowa? potrzebna była natychmiastowa pomoc, antybiotyk na srake zadziała też pewnie na pęcherz, rozkurczowe i p.zapalne i tyle.Mocz na obecność cukru i ketonow ostatni raz udalo się zbadać 36 h temu - negative. Dzisiaj zrobilaladnie siku bez przysoadnia potem.Stawiam jednak na mechaniczne sprawy,może przy tej biegunce i parciu coś sięe uaktywnia, narusza,może piaseczek jest i drażni cewkę. będe lapała siki na badanie ogólne ale to za 2, 3 dni, będzie też usg robione. teraz musze opanować biegunkę bo to niebezpieczne jest.

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Śro lis 23, 2011 11:01 Re: Wątek cukrzycowy - V

Mamrot, no biegunka u cukrzyka to masakra, wiem coś o tym. Dajesz insulinę? Czy w lecznicy sprawdzają cukier? Przy biegunce i niejedzeniu łatwo o niedocukrzenie, miałam to z Cyrusem.
Bardzo mocno trzymam kciuki za opanowanie sytuacji. Nie umiem inaczej pomóc.

Edyta45

 
Posty: 151
Od: Wto cze 21, 2011 13:52

Post » Śro lis 23, 2011 11:31 Re: Wątek cukrzycowy - V

dzięki dziewczyny Drogie... Jest nieźle bo je, jedynie wczoraj rano nie chciala ale potem zjadła na plus 3, dzosiaj w nocy jeszcze była na luźno kupa, dokarmiałam, na szczęście zjadla rano normalnie, insuline dostała, trochu mniej niż 0,75 na wszelki wypadek... Jak opanujemy biegunke i zakończymy leczenie to trzeba zbadać siki, nie wiem gdzie bo te głupie laby to testem paskowym badaja i nic więcej, a tu trzeba osady itp. itd. no i będzie badanie usg pęcherza. Juz kiedyśmiała kropcia taki incydent, pisąłam o tym na forum,było siusiu z "kłaczkami" krwi i przysiadanie na podłodze i plamienie...

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Śro lis 23, 2011 19:55 Re: Wątek cukrzycowy - V

Hej! Witam wszystkich serdecznie!
Byłam wczoraj u weta w Szczecinie - Klinika dr Pępiaka (co prawda Anita ze Szczecina odradzała),
ale umówiłam się już wcześniej i w sumie to tam w 2005 roku uratowano życie Felix'owi po kwasicy ketonowej
(przez tydzień jeździłam na kroplówki).
Spędziłam tam wczoraj niemal cały dzień. Wizyta była ustalona na 9:00 ale byłyśmy wcześniej.
Od razy pobrano mu krew i czekałyśmy na wyniki, a oto one:
z godziny 9:00

ALP - 75 U/l - norma 23 do 107
ALAT - 180 U/l - norma 20 do 107
ASAT - 42 U/l - norma 6 do 44
Glukoza - 536 mg/dl - norma 100 - 131,4
potas - 6,16 - norma 4,1 do 5,6
Kreatynina - 1,5 mg/dl - norma 1 do 1,8
mocznik - 51,8 mg/dl- norma 25 do 70
sód - 152,7 - norma 143,6 do 156,5
WBC - 7,75 - norma 15,5 do 19
LYM - 1,60 - norma 1,5 do 7
MD - 0,25 - norma 0 do 1,5
GRA - 5,90 - norma 2,5 do 14
LY% - 20,6 - norma 20 do 55
MI% - 3,2 - norma 1 do 4
GR% - 76,1 - norma 35 do 75
RBS 8,07 - norma 6,5 do 10
HGB - 12,8 g/dl - norma 8 do 15
HCT 44,22% - norma 24 do 45
MCV 55fl - norma 39 do 55
MCH 15,8 pg - norma 13 do 17
MCHC 28,9 g/dl - norma 30 do 36
RDWc 18,0%
PLT 264 norma 100 do 400
PCT 0,41%
MPV 15,5 fl - norma 12 do 17
PDWc 40,6%

Ogólnie mamy pozytywne wrażenia o klinice. Po pobraniu krwi na wyniki czekałyśmy do 11-tej
bo naprawdę mieli ręce urobione po pachy (same powypadkowe psy). Następnie po rozmowie z dr Pępiakiem
dostał 2 j.m. insuliny i znowu czekałyśmy godzinę, tylko kot nam się zbuntował i nie chciał jeść.
Zjadł może garsteczkę suchej karmy, chociaż dostał mokrą, bo mówiłam wetowi że chcę przejść z nim na mokre żarcie,
niestety nie dał się namówić i już teraz wiem, że nie będzie jadł mokrej! Trudno będzie na suchej. Całe szczęście,
że zawsze trochę popijał wody. o 12 tej dostał 4 j.m. i znowu godzina czekania i błagania żeby coś zjadł. Po 13 tej
znowu pobranie krwi (biedny kociak). Następnie sobie porozmawialiśmy z wetem. Opisałam mu całą historię już wcześniej.
Przynajmniej reakcja była prawidłowa na zastosowaną dawkę cytat: "masakra!".
Ponieważ wet w Sikorkach (ten pierwszy) zrobiła usg i stwierdziła, że lewa nerka jej się nie podoba (jakieś rozwarstwianie
niewidoczne?) zrobiono mu usg, do którego wygolono mu pasek na brzuszku (niedługo będzie wyglądał jak strzyżony pudel:).
Trzech lekarzy oglądało wszystko co się działo na monitorze i z rozbawieniem stwierdzili, że nereczki są jak najbardziej
prawidłowe, żadnych kamieni w nich nie widać mają prawidłową wielkość, pęghcerz czyściutki, bez piasku i kamieni,
wątroba wzorcowa i tylko do trzustki nie mogli się dostać bo mi się Felix zakupczył w środku:). Nie było też problemu
ze zrobieniem badań na T4 i fruktozaminę, ale na wyniki jeszcze czekam.
Po wszystkim wróciłyśmy do domu nie czekając już na wyniki trzeciego pobrania krwi, ale około godziny 19 tej dr Pępiak
zadzwonił i powiedział, że glukoza wyniosła 152 mg/dl. Zalecił, żeby na początek zastosować dawkę 3 j.m. insuliny dwa
razy dziennie (rzeczywiście muszę powiedzieć, że dawka 2 j.m nie przynosiła żadnych efektów). Już po powrocie
Felix walnął kupę, najadła się porządnie i wieczorem był jak nie ten. Wszędzie chodził, każdego zaczepiał i miał ochotę
na zabawą z własną matką, co mu się raczej nie często zdarza:) Od poniedziałku nie zaobserwowałam żadnych drastycznych zmian
je regularnie i z załatwianiem się nie ma problemów, jedynie co to dzisiaj rano malutko zwymiotował, ale zaraz potem sam
podszedł do jedzenia i jak do tej pory wszystko gra!
A i jeszcze jedno Dr Pępiak po konsultacji telefonicznej z miejscowym weterynarzem skierował nas do niego (to nie ten co w
nocy podawał mu glukozę). Znam tego weta, bo wcześniej prowadził naszego psa, pod którego opieką przeżył 15,5 roku z chorobą
serca i dysplazją stawów (może w tym nic dziwnego ale to był owczarek, a takie żyją znacznie krócej). W każdym bądź razie
odpada mi stresująca (dla kota) jazda do Szczecina, a wiem że z tym wetem idzie się dogadać bo rozmawiałam z nim już
na ten temat, a on u prowadzonych przez siebie psów cukrzycowych stosuje insuliny ludzkie! Mam więc nadzieję, że
już niedługo Felix przejdzie na levemir albo lantus. U niego będziemy jutro
rano na kontrolnym pobraniu krwi.

Na tym chyba skończę.

Ja również dołączam się do życzeń urodzinowych dla Tinki07 - Wszystkiego najlepszego!

Mamrot trzymam kciuki za twojego słodkiego kociaka.

Pozdrawiam serdecznie.

Ps. dzisiaj rano glukoza po jedzeniu 237 mg/dl.

joasia1976

 
Posty: 11
Od: Pt lis 18, 2011 19:00

Post » Śro lis 23, 2011 23:27 Re: Wątek cukrzycowy - V

Po pobraniu krwi na wyniki czekałyśmy do 11-tej (...) Następnie po rozmowie z dr Pępiakiem
dostał 2 j.m. insuliny i znowu czekałyśmy godzinę, tylko kot nam się zbuntował i nie chciał jeść.
Zjadł może garsteczkę suchej karmy, chociaż dostał mokrą, bo mówiłam wetowi że chcę przejść z nim na mokre żarcie,
niestety nie dał się namówić i już teraz wiem, że nie będzie jadł mokrej! Trudno będzie na suchej. Całe szczęście,
że zawsze trochę popijał wody. o 12 tej dostał 4 j.m. i znowu godzina czekania i błagania żeby coś zjadł. Po 13 tej znowu pobranie krwi (biedny kociak). Następnie sobie porozmawialiśmy z wetem. Opisałam mu całą historię już wcześniej.
Przynajmniej reakcja była prawidłowa na zastosowaną dawkę cytat: "masakra!"
Joasiu, reakcja weta szczecińskiego nie była prawidłowa. Podana dawka Caninsuliny nie zaczyna działać już po godzinie od wstrzyknięcia insuliny, tylko po ok. dwóch. Szczyt (najsilniejsze działanie) jest po 3-4 godzinach. To przecież istny obłęd, że lekarz podał po godzinie następną dawkę w ilości 4 jednostek.

Nie chcę pod żadnym względem obrażać wetów z kliniki szczecińskiej, ale takie postępowanie odnośnie insulinoterapii też zasługuje na poważną krytykę. Jeśli chciałabyś, żeby Twój Kociak żył jeszcze dłużej niż rok, może dwa lub trzy lata, to uciekaj proszę szerokim łukiem od takich specjalistów od cukrzycy. Twoja pierwsza wetka, która z niewiedzy o leczeniu choroby zaaplikowała Felixowi 14 jedn. na dzień dobry, uśmierciłaby od razu kota, gdyby nie Twoja reanimacja. Wczorajsi weci o cukrzycy też nie mają w ogóle pojęcia. Nie ma bowiem takiej możliwości, żeby kot na zawołanie osiągał prawidłowe wyniki. Dostrzyknięcie 4 jednostek po godzinie od podania poprzedniej dawki świadczy jednoznacznie o niezmiernie ubogiej wiedzy na temat cukrzycy i zerowym doświadczeniu klinicznym w prowadzeniu takich przypadków. Takie postępowanie to kolejna masakra.

Joasiu, mam nadzieję, że mierzysz regularnie poziom glukozy we krwi glukometrem. Podawaj proszę przez pierwsze dwa tygodnie nie więcej niż 2 jednostki 2 x dziennie i kontroluj też codziennie mocz na obecność ketonów. Każda insulina i jej konkretna dawka potrzebuje co najmniej 4-7 dni, żeby zacząć odpowiednio działać, chyba że ilość insuliny przedawkujemy. Wtedy mamy kontrregulację lub hipoglikemię.

Poproś od miejscowego weta, u którego będziesz jutro, żeby wypisał Ci receptę na Levemir. Zacznij proszę z nową insuliną nie od większej dawki niż 1,0 jednostki. Mierz codziennie wyniki PRE i kontroluj też codziennie mocz na obecność ketonów. Dawkę możesz powoli zwiększać (co 4-7 dni) o 0,25 jednostki lub o 0,5 jedn. co tydzień. Każdorazowe zwiększenie dawki powinna poprzedzić krzywa cukrowa.

Pogrubienia słów w cytatach i zmiana ich na kolor czerwony jest mojego autorstwa.


EDIT: Na karmę mokrą można przestawić każdego krnąbrnego kota. Musisz to robić powoli. Cierpliwości, cierpliwości i jeszcze raz cierpliwości Wam życzę. Na temat metod przestawiania kota z suchej karmy na mokrą znajdziesz na pewno wiele informacji na miau, chociażby w wątku Dagnes. Wszystko jest możliwe, jeśli tylko sami zechcemy.
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Czw lis 24, 2011 8:37 Re: Wątek cukrzycowy - V

Joasiu... wiesz... podziwiam Tinke za jej spokój i racjonalne podejście... ja... jestem porazona tym co zrobil wet ze szczecina. kolejny kretyn, konował i niebezpieczny dureń... twój kot dostał został po raz kolejny potraktowany jak kawał mięsa do doświadczeń... w ciągu 2ch godzin kilka jednostek insuliny... po godzinie kolejne... a piszesz, że nie jadł... a niejdzenie plus insulina to kłopoty straszne z niedocukrzenia... UCIEKALJ Z TEJ LECZNICY. zastosuj sie do wskazań Tinki. insulina MUSI być podawana w tej samej dawce co 12 h. Polecam levemir, moja kotka przeszła na Levemir po krótkiej historii z caninsulin i od kiedy levemir to jest super. Trzymam kciuki.

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości