Watek dla nerkowcow:-) - robimy stronę dla nerkowców!!!

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Wto paź 03, 2006 22:04

Kaska pisze:Gabinet Weterynaryjny
30-147 Kraków ul. Na Błonie 61b Marek Przędzik 012-6362885


Kaska, dzięki.
Dla ewentualnych zainteresowanych:
Próbek ani Trovetu, ani Eukanuby Renal nie ma, ale przynajmniej Eukanuba jest w sklepie również w opakowaniach 700 g.
Dystrybutor Trovetu odpowiedział na maila, że próbek nie mają wcale, a mniejszych opakowań niż 3 kg też nie ma. A wyczytałam na forum, że kiedyś próbki Trovetu były :( .
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 03, 2006 22:14

Monostra pisze:
Kaska pisze:Gabinet Weterynaryjny
30-147 Kraków ul. Na Błonie 61b Marek Przędzik 012-6362885


Kaska, dzięki.
Dla ewentualnych zainteresowanych:
Próbek ani Trovetu, ani Eukanuby Renal nie ma, ale przynajmniej Eukanuba jest w sklepie również w opakowaniach 700 g.
Dystrybutor Trovetu odpowiedział na maila, że próbek nie mają wcale, a mniejszych opakowań niż 3 kg też nie ma. A wyczytałam na forum, że kiedyś próbki Trovetu były :( .

byly
firmowo opakowane - na pewno nie rozwazane
i chyba byly tez mniejsze opakowanie 400 lub 500 g
:(
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 03, 2006 22:41 Probki TroVet

Dzisiaj ok godziny 13 dostalam probke suchego pokarmu TroVet w tym sklepie poleconym przez Kaske, co jest najlepszym dowodem na to, ze probki byly, przynajmniej do dzisiaj...
Ale nawet jesli probek nie ma to zawsze mozna kupic na wage mniejsza porcja, tak na sprobowanie dla kotka.

Frygus

 
Posty: 142
Od: Czw wrz 21, 2006 14:29
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 04, 2006 10:19

Dzięki za info. Chodziło mi właśnie albo o próbki, albo o karmę na wagę.
Nic nie rozumiem. Fakt, nie byłam osobiście, ale takich informacji udzielono mi ok 19.00 przez telefon.
Zadzwoniłam teraz drugi raz: INNA pani stwierdziła, że próbek TroVetu nie ma, ale jest na wagę oraz że Ekanuba Renal jest tylko na zamówienie!
Zobaczymy, co będzie, jak pojadę. :evil:
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 04, 2006 15:51

Mieliscie racje z tymi sterydami... Wyniki Sary znacznie się pogorszyly, dlatego zmienilam weterynarza. Teraz lecze kotke u weta Kaski, dr Gubaly. I staram się być dobrej mysli chociaz rokowania sa zle, bardzo zle, ale bedziemy walczyc... Dr Gubala mowil, ze Sara ma kilka tyg zycia przed soba. A wg mnie ona wcale nie wyglada na kota, ktory kierowalby sie w strone teczowego mostu... Pol roku temu musialam pozegnac jednego mojego kotka, ktory nagle przestal jesc, badania mial w normie, ale z dnia na dzien coraz gorzej oddychal. Nie chcielismy zeby sie meczyl, wiec po 2 tyg walczenia o niego poddalismy sie... Jednak to byl zupelnie inny przyadek, kot caly dzien spal i ledwo oddychal, a gdy mial klopoty z wyproznieniem sie wiedzielismy ze nie ma ratunku, ze jest coraz gorzej, ze lada moment moze nam sie biedak udusic. Z Sara jest zupelnie inaczej - chociaz jest chuda jak nie wiem co, wiecej spi niz dawniej, mniej je, wiecej pije, wciaz skacze po meblach, wlazi do szaf, rozrabia, spi ze mna w lozku, przymila sie, mruczy, domaga pieszczot, chodzi za czlowiekiem po domu... Zachowuje sie prawie jak dawniej, nie mialabym serca jej teraz uspic. Nawet Pan dr stwierdzil, ze koty z takimi wynikami zwykle wygladaja znacznie gorzej.
Ogolnie Pan dr wywarl na mnie bardzo dobre wrazenie, stwierdzil ze prawdopodobnie w nerkach jest zapalenie, dlatego Sara dostanie antybiotyk. Poza tym codziennie kroplowki dozylne plynem fizj., takze znowu bedzie miala wenflon Dr stwierdzil, ze podawanie plynow dozylnie jest koniecznie, ze plyny podawane podskornie za wolno by sie wchlanialy. Podczas zakladania wenflonu Sara bronila sie jak mogla, pazurami, zebami, fuczeniem, miauczeniem.... takze pan dr stwierdzil, ze bez leku na uspokojenie sie nie obejdzie. Takze ok pol godziny czekalismy aby lek zaczal dzialac. W miedzyczasie Sara zwrocila caly obiad i to 2 razy, czego podobno mozna sie bylo spodziewac. Kolejna proba zalozenia wenflonu i znow wrzaski i straty w ludziach. Potem kroplowka 100 ml plynu fizj. Sarze bardzo sie nie podobalo to, ze ma jakas rurke przyczepiona do lapy. Przyznam, ze wenflon w szyji byl duzo lepszym rozwiazaniem w przypadku tak nerwowego kota. Po zakonczonej kroplowce dostala furosemid i antybiotyk (nie wiem jaki...). I tu sie zaczely schody, bo okazalo sie, ze pod kocia pacha gromadza sie plyny, co oznacza, ze furosemid nie dotarl do zyly, tylko widocznie pod skore, a wiec wenflon nie zdal egzaminu. Dr stwierdzil ze trzeba go wyjac i zalozyc na drugiej lapie. I znowu krzyki, fuczenie... Nie dalo sie, lek na uspokojenie slabo juz dzialal, wiec postanowilismy, ze skoro dzisiaj juz wszystko dostala to przyjedziemy jutro, aby zalozyc ten wenflon na druga lapke. Szkoda, ze nie mozemy podawac plynow podskornie, oszczedzilibysmy kotkowi stresu i bolu...
Sara dostala jeszcze ten slynny bialy proszek Ipakitine i Lotensin - czy wg Was to dobry lek? Dzisiaj dostala pierwsza dawke....
Mozna powiedziec, ze sie dokocilam :) WARIACKIE SREBERKO RULEZZZ...

Frygus

 
Posty: 142
Od: Czw wrz 21, 2006 14:29
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 04, 2006 16:50

Lotensin to Fortekor - na samej pierwszej stronie watku juz masz wymienione koty, ktore go biora
bardzo mocno trzymamy kciuki za Sare - pamietaj, ze leczymy przede wszystkim kota - a nie wyniki
trafilas do weta, ktorego nie trzeba do tego przekonywac na cale szczescie

chyba minelysmy sie wczoraj ? to my tak dlugo siedzielismy z malym czarnym kotem i duzym czarnym psem :wink:
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 04, 2006 21:56

Wiem, dziekuje :)

Dzisiejsza wizyta przebiegla lepiej niz wczorajsza, bo Pan dr dal sie przekonac do kroplowek podskornych, takze Sara nie byla meczona zakladaniem wenflonu, co nas bardzo ucieszylo :D Jestesmy zdecydowanie nastawieni na leczenie naszej ukochanej kotki i staramy sie robic wszystko, aby jak najmniej cierpiala, nie stresowala sie i odczuwala jak najmniejszy dyskomfort z powodu leczenia.

No to chyba napewno sie minelismy wczoraj. Siedzialam, trzymajac z Sare w transporterku na kolanach, na wprost drzwi gabinetu.
A tak wlasnie sobie wczoraj pomyslalam, ze to moze Ty... ale nie wiedzialam, ze oprocz kociakow masz jeszcze psa :)
Mozna powiedziec, ze sie dokocilam :) WARIACKIE SREBERKO RULEZZZ...

Frygus

 
Posty: 142
Od: Czw wrz 21, 2006 14:29
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 05, 2006 8:53

Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 05, 2006 13:59

Ponownie proszę Was o rady odnosnie Filipa. Tak, jak pisałam na poprzedniej stronie mocznik spadł po diecie, ale przewód pokarmowy źle funkcjonuje. Mama pytała kilku lekarzy o leki, jakie stosujecie u swoich kotów, ale żaden z nich nie zna takich leków, nie wiedzą nawet czy to ludzkie, czy wet. Widzę, że kilka osób jest z Krakowa. Czy możecie zaproponowac jakąś krakowską lecznice, w której znaja i stosują te wszystkie leki? Skoro tu, w Katowicach lekarze tego nie wiedzą, to pojechałybysmy z kotem do Krakowa. Bardzo prosiłabym o adres i tel., nie możemy patrzeć, jak Filip męczy się i niknie w oczach. W ciągu 2,5 tyg. schudł 0,5 kg. Od dzisiaj zamiast RC dostaje dietę Trovetu. Może coś to zmieni, ale wydaje mi się, że nie wiele, jeśli nie podleczy się przewodu pokarmowego i nowopowstałych ran w pyszczku.

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw paź 05, 2006 17:12

Niestety nie pomogę Ci w kwestii weterynarza, ale moja Kitka też na początku wymiotowała codziennie i miała wysoką kreatyninę. Dostawała osłonowo na wątrobę Essentiale Forte - to lek również dla ludzi dostępny w aptece bez recepty.

kitis

 
Posty: 117
Od: Czw cze 01, 2006 8:08
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 05, 2006 17:20

I jeszcze dodam, że wymioty tak szybko nie ustąpiły. Jeszcze z tydzień-dwa wymiotowała codziennie, potem co dwa dni przez jakiś czas, potem co trzy, co cztery i w pewnym momencie się skończyło. Zaznaczałam w kalendarzu i liczyłam dni, każdy dzień bez zwracania był sukcesem.
Także nie licz na to, że objawy od razu ustąpią, trzeba być cierpliwym.

kitis

 
Posty: 117
Od: Czw cze 01, 2006 8:08
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 05, 2006 18:05

Jaaga - ja lecze koty o weta Gubaly - ul. Piaseckiego 16
Borek Falecki ( rejon Carrefoura w Podgorzu- dobre polaczenie od obwodncy )
pon-pt 10-13 15-20
sob 9-13
przed przyjazdem potwierdz czy mu cos nie wypadlo i czy godziny sie nie zmienily
012-2681341
inni Krakusi tez w koncu do niego na konsultacje trafili raczej

jesli chcecie zbadac krew - wezcie pod uwage, ze on nie ma labu - pobiaera- a my zawozimy
my wozimy do diagnostyki - przy karcie stalego klienta za 5 zl mamy dostep do wynikow pezez internet + jakies znizki
http://www.mcl.diag.pl/subpage.php?id_cat=137
tu masz godziny otwarcia punktow
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 05, 2006 18:19

Dziękuje za informacje. Filip jest od dłuższego czasu na lekach wątrobowych, ale pojawiły mu sie znowu rany w pyszczku, dalej w przewodzie pokarmowym też pewnie nie jest lepiej, chyba przydałby mu sie jakis antybiotyk. Dostawał Ranigast, ale go nie toleruje. Bardzo chudnie, marnieje w oczach mimo poprawy wyników badań. Umówię się na wizytę i przyjadę ze świeżo zrobionymi wynikami. Może tak bedzie lepiej.

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro paź 11, 2006 16:05

Ciekawa jestem, czy zmiana weterynarza pomogła Filipowi...

kitis

 
Posty: 117
Od: Czw cze 01, 2006 8:08
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 11, 2006 23:19

Moją Rosie zapewne,niektórzy znają - kicia z katowickiego schronu. Ale dla porządku przedtawię ją :-)

Rosie dawniej Bura Kicia została w czerwcu "wyszarpana" przez pini1 z katowickiego schroniska ...
W sierpniu trafiłą do nas ....
Jest naszym piątym i bradzo kochanym kotem, ale jej wyniki nerkowe sa jakie są ... wszystkie wyniki podałam w wątku Rosie.
Jak dla mnie nietypowe jest to że bardzo szybko spadła nam kreatynina, a mocznik cały czas idzie w górę, na dodatek w moczu zawsze ta sama sytuacja - masa leukocytów ... brak wałeczków ....
A co najdziwniejsze Rosie mimo wysokiego mocznika ( w tej chwili 19.77 mmol/l) je - z różnym natężeniem, ale jednak je; nie ma problemów z dziąsłami, nie wymiotuje i nie ma biegunek.
Rosie to prawdziwa diablica .... bawi się, goni chłopaków - a nie tylko śpi jak nasza poprzednia kotka z niewydolnością nerek ....

Dzisiaj udało mi się złapać mocz - wytrzymałam Rosalkę - wreszcie poszła na współpracę. Nie do końca pełny sukces, bo do próbki wpadło kilka ziaren żwirku - stąd w próbce "nieliczne trójfosforany", ale to juz i tak jakiś postęp. Jutro niesiona falą sukcesu złapie mocz na posiew - minęły juz 2 tygodnie od zakończenia kuracji antybiotykowej więc powinien wyjść miarodajny.

Wyniki wyglądają tak:

Kolor Żółty
Przejrzystośc Lekko mętny
Ciężar właściwy 1.015
pH 5.5
GLU NEG
BIL NEG
KET NEG
BLO NEG
NIT NEG
PRO >=300 mg/dl
URO 0.2 E.U./dl
LEU LARGE
Nabłonki 2-3 w p.widz.
Krw.Białe 4-6-7 w p.widz.
Krw.Czer. BRAK
WAŁECZKI BRAK
Skł.Min. nieliczne trójfosforany w preparacie
Bakterie obecne w preparacie

To tyle.
Wiem, że spadł ciężar i pH, ale Rosie dostaje Furosemid, więc pije i sika jak najęta.

Lekarz po rozmowie telefonicznej zaproponował włączenie sterydu, ma to miec na celu osłonę kłębuszków nerkowych przed auto - czymś tam ...
Boję się, bo wiem, że kotom z niewydolnością nerek nie powinno się dawać sterydów ....

Może dodatkowo spróbować pełnej serii Zylexisu aby podnieść odporność ....

Ja juz nie wiem - jutro mamy podjechac do gabinetu .....

PROSZĘ o pomoc.... Co mam robić ....

aaa - no i wreszcie udało mi się zrobić test na krew utajniona w kale - mamy pozytywny wynik ....

Zapomniałam o tym powiedzieć wetowi, ale jutro na pewno mu powiem ....
Obrazek

KaśkaGM

 
Posty: 1287
Od: Pon lis 21, 2005 14:13
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości