Wątek dla nerkowców - IV

[wjwj1]

Gedo, bardzo mi przykro, trzymaj się.

[Fredziolina]

Gedo jest mi bardzo przykro.
Trzymaj się.
Wiem co czujesz

[Irlandzka Myszka]

Gedo nawet nie wiesz jak bardzo mi przykro. Jeszcze nie otrzasnelam się po odejściu Kicusia a tu takie złe wieści.

Trzymaj się. Sciskam z całych sił.

[PcimOlki]

Pierwsze 3 dni cała tabletka albo 1/2, od 4 dnia zmniejszana do 1/4.

Sądzę, że zdecydowanie za dużo jest wrzucać w kota całą tabletkę na raz.
1 tabl. / dzień - owszem, ale 3 x 1/3 co 8 godz.
W mojej praktyce bardzo dobre efekty osiągnąłem przy 1/4 tabl. co 12 godz.

...Możesz mi odpowiedzieć co to ma na celu?

Mogę - miało na celu zasianie zwątpienia co do słuszności diagnozy i podjęcie kroków do jej weryfikacji przez przeprowadzenie dodatkowej diagnostyki oraz zewnętrznych konsultacji. Obecność E.Coli w moczu jest wskazaniem do szczególnie rygorystycznej diagnostyki w kierunku wykluczenia innych niż PNN przyczyn niewydolności.

... TO JEST OSOBISTY ATAK..

Jak sobie życzysz - nie będę się spierał o nieistotne bzdury.
W każdym razie, jak widać poniżej, w pewnym stopniu cel zostal osiągnięty (co mnie cieszy), tylko ja zyskałem kolejnego wroga (co było do przewidzenia).
Mi jest wsio rawno, bo ja swojego kota wyleczyłem ze ZDIAGNOZOWANEGO PNN.

No właśnie chyba dojrzałam już do tego, że chciałabym żeby jeszcze jakiś lekarz, o którym wiem że ma dobrą markę zerknął na moją Królewnę... Bo gdyby okazało się, że jeszcze coś można zrobić inaczej, lepiej to chciałabym spróbować...

I o to chodziło.

[1969ak]

Mi jest wsio rawno, bo ja swojego kota wyleczyłem ze ZDIAGNOZOWANEGO PNN.

Czy gdzieś o tym pisałeś? Ja o PNN mojego Bazyla wiem dopiero od poprzedniego w
wtorku i na razie gubię się w tym wszystkim. Chciałabym poczytać jak Ci się udało, co proponowali weci itp.

[Slonko_Łódź]

Gedo... Strasznie mi przykro.. Trzymaj się. Nigdy nie wiemy czy to już był ten moment czy jeszcze była szansa... Pamiętam wszystkie moje pożegnania i niby wiedziałam, że to już ale potem zawsze i tak wątpiłam czy dobrą decyzję podjęłam....

Pierwsze 3 dni cała tabletka albo 1/2, od 4 dnia zmniejszana do 1/4.

Sądzę, że zdecydowanie za dużo jest wrzucać w kota całą tabletkę na raz.
1 tabl. / dzień - owszem, ale 3 x 1/3 co 8 godz.
W mojej praktyce bardzo dobre efekty osiągnąłem przy 1/4 tabl. co 12 godz.

Po pierwsze analizujesz zalecenia sprzed 4-5 lat. Po drugie nawet gdybym uznała, że Ty masz rację a mój ówczesny wet się mylił to chyba czasu już nie cofnę. Więc twoja "praktyka" ma dla mnie znaczenie zerowe- nie podam Yennie furaginum w dawce ani 1/4 co 12 godzin ani w żadnej innej. Szkoda twojej energii na tę szczegółową analizę.

Możesz mi odpowiedzieć co to ma na celu?

Mogę - miało na celu zasianie zwątpienia co do słuszności diagnozy i podjęcie kroków do jej weryfikacji przez przeprowadzenie dodatkowej diagnostyki oraz zewnętrznych konsultacji. Obecność E.Coli w moczu jest wskazaniem do szczególnie rygorystycznej diagnostyki w kierunku wykluczenia innych niż PNN przyczyn niewydolności.

A masz jakieś sugestie? Poza faktem że nie rozumiem zapisu "innych niż PNN przyczyn niewydolności"... PNN to chyba jest właśnie niewydolność... Wychodzi z twojego zapisu, że niewydolność jest przyczyną niewydolności....

W każdym razie, jak widać poniżej, w pewnym stopniu cel zostal osiągnięty (co mnie cieszy), tylko ja zyskałem kolejnego wroga (co było do przewidzenia).

Szkoda, że cele osiągasz takimi metodami. Pisałam o tym, że uwzględniam zawsze rozsądne uwagi. A co do wroga- mylisz się. Agresja nie zawsze rodzi agresję. Chyba że za wroga uznajesz każdego kto się broni kiedy go bezzasadnie oskarżasz i próbujesz zdyskredytować wszystko co robi i pisze.

[jaguarius]

Bingo był wczoraj na badaniach.
I jestem wściekła.
W mojej lecznicy jest jakaś nowa dziewczyna, która popełnia błąd za błędem.
Wczoraj zapomniała np. powiadomić kierowcę żeby przyjechał po próbkę
Zwierz przegłodzony, histeria w autobusie, szarpanina przy pobraniu i co? .... i G.

Druga taka sytuacja z tą samą lekarką, poprzednim razem też zaczęłam szukać wyników po 7 godz. od pobrania - jego surowica stała wtedy jeszcze w lecznicy - widocznie za długo, bo wyszły takie bzdury, że i tak musiałam powtarzać

Gedo wspólczuję ...

[inkaa82]

Mam już nowe wieści z konsultacji z dr co do leczenia anemii u Hermesa. Jednak co do podawania B12 i kwasu foliowego wet odnosi się sceptycznie twierdząc, że nie ma dowodów na to, że te elementy pomogą w leczeniu anemii. Co wy na to? Macie jakieś opinie, linki do badań? Szukam w starych wątkach, ale może Wam będzie łatwiej mnie naprowadzić, gdyż znacie je pewnie od deski do deski... Oczywiście dr nie zanegował podawania ale powiedział, że nie mam co się spodziewać, że to pomoże. Zaproponował natomiast aranesp, co by pobudzić szpik do produkcji nowych krwinek. Reszta w hermesowym wątku.

Gedo - przykro mi, że kolejny forumowy kociak nas opuścił

[pixie65]

Przeniosę swoją wypowiedź z Twojego wątku:

Konsultowałam dziś z dr podawanie wit B12 i kwasu foliowego. Stwierdził, że on nie stosuje takiej terapii gdyż nie ma dowodów na to, że elementy te pomagają w leczeniu anemii u kotów z PNN.

Ciekawe...
Ja mam na papierze a dokładnie - na kilku papierach dowód, jak podawanie wit. B12+kwas foliowy+żelazo (o zgrozo - w tabletkach!) wpłynęło na zmianę parametrów czerwonokrwinkowych mojego kota.

Dodatkowo powiedział, że może podać Hermesowi aranesp, który zastępuje hormon i pobudza szpik do tworzenia krwinek (http://leki-informacje.pl/lek/epar/82,aranesp.html), jednak z tym by się jeszcze chwilę wstrzymał i zaczekał na kolejne badanie krwi.

No właśnie. Kupiłam aranesp bo wszystko wskazywało na to, że będzie potrzebny. Tymczasem leży w lodówce i oby tam leżał jak najdłużej - Grzywka morfologię ma w zasadzie w normie.
Na razie wystarczyła suplementacja B12 z dodatkami.

[inkaa82]

Ja mam na papierze a dokładnie - na kilku papierach dowód, jak podawanie wit. B12+kwas foliowy+żelazo (o zgrozo - w tabletkach!) wpłynęło na zmianę parametrów czerwonokrwinkowych mojego kota.

No i właśnie dlatego chcę jednak spróbować, skoro nie zaszkodzi. Czy kwas foliowy też miałaś w płynie? Wit. B12 chyba uda mi się załatwić, ale skąd braliście kwas w płynie? Anaresp zostawię na zaś. A przy okazji ile ten lek kosztuje?

[pixie65]

Ja podaję preparat Chela Ferr Bio-Complex w kapsułkach.
U mojego kota nie powoduje on biegunki i daje wymierne efekty.

Za aranesp 20 (jedna ampułka wystarcza na trzy dawki) zapłaciłam 205zł.

[Zakocona]

Jednemu z moich nerkowców podawałam 2 krople hemoferu dziennie, po jedzeniu. Ładnie mu podskoczyły parametry krwi.Na jakiś czas, bo jak sie posypały nerko to juz nie zdążyliśmy pomóc.

[Zakocona]

Gedo, strasznie współczuję straty. Miałeś bardzo dzielną kotkę.

[PcimOlki]

Przeniosę swoją wypowiedź z Twojego wątku:

A nie wystarczy kopiowanie? Kasowanie może zaburzać ciągłość informacji o kocie zebranych w jednym spójnym wątku nie rozwleczonym na dziesiątki stron.

Ciekawe...
Ja mam na papierze a dokładnie - na kilku papierach dowód, jak podawanie wit. B12+kwas foliowy+żelazo (o zgrozo - w tabletkach!) wpłynęło na zmianę parametrów czerwonokrwinkowych mojego kota.

Masz wyłapaną zalezność, dowodem ona jeszcze nie jest. Może tylko twój kot tak ma lub jakiś niewielki odsetek.


Ale ja o czym innym:

Nikt nie posiada wiedzy absolutnej, jednak istnieją jednostki posiadające coś, co nazywa się pasją. Poświęcają swój wolny czas i energie na zajmowanie się sprawami, z punktu widzenia otoczenia, zupełnie nieprzydatnymi. Tym sposobem zdobywają wiedzę niejednokrotnie przewyższającą znacznie wiedzę osób kształconych w danym kierunku. Za taką osobę uważam Tinka07, choć osobiście będę po niej jeździł jak po burej suce za brak zrozumienia zagadnień dotyczących metrologii. Uważam, że jej wiedza, choć niepełna i teoretyczna, przewyższa znacznie wiedzę całej reszty użytkowników razem wziętych. Przewyższa wiedzę wielu dyplomowanych lekarzy – szczególnie w zakresie dotyczącym niniejszego wątku. Dlatego Tinka07 ma prawo do zachowywanie się czasem jak rozkapryszona gwiazda – pozytywne skutki udostępnianej wiedzy całkowicie rekompensują tą drobną niedogodność. Ile razy można tłumaczyć wciąż nowym nietrybom te same rzeczy? Ona to robi i robi to dobrze, a wiadome jest, że praktyczne wdrażanie rozwiązań znalezionych w sieci musi być wykonane pod kontrolą osób posiadających praktyczną wiedzę.

W związku z powyższym, bez wnikania w przyczyny i osoby, doprowadzenie do sytuacji w której:

…Z wątku dla nerkowców się wyłączyłam. Ta idiotyczna walka na słowa mnie dobija. Nie jestem masochistką i nie będę sobie samej zadawać bólu.
Pozdrawiam serdecznie
Tinka

Skutkuje obiektywnie następującymi efektami:

1. Obniżeniem ogólnego poziomu niniejszego forum, a tego wątku szczególnie.
2. Szkodą wielu chorych zwierzaków, jak również szkodą tych, które zachorują w przyszłości, a ich opiekunowie nie uzyskają merytorycznego wsparcia, które uzyskać by mogli, gdyby nie doszło do sytuacji obecnej.

Sądzę, iż osoby ponoszące odpowiedzialność za tą sytuację powinny zostać zaraportowane Władcom Systemu jako naruszające regulamin pkt.2g, wraz z wnioskowaniem o wyciągnięcie konsekwencji wynikających ze wspomnianego regulaminu.

Ponieważ struktura mojego systemu wartości czyni dla mnie donosicielstwo obrzydliwym, pozostawiam wykonanie tym, dla których kablowanie stanowi dziką radość.

W interesie wszystkich korzystających z niniejszego wątku, czynnie lub biernie, jest obecność w nim Tinka07.

[casica]

PcimOlki, nikt nie ma prawa zachowywać się jak rozkapryszona gwiazda. A zwłaszcza już, nie ma prawa krytykować poziomu wiedzy konkretnych ludzi, których nie zna i o których zaleceniach nie ma pojęcia. Jest to bowiem nadużycie (a mówiąc wprost oszczerstwo) oraz zwykłe chamstwo.