Wątek cukrzycowy VIII

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pt mar 01, 2013 13:52 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Carreras pisze:Mamrot, ale zauważ, że choć Piotr się nie odzywa, systematycznie uzupełnia dzienniczek! :)

Zastanawia mnie dlaczego tak dużo jest "Hi". U mojego kota przy przejściu na Levemir cukier bardzo długo utrzymywał się w granicach 450-480, ale nie miałam "Hi".

Tak jak piszesz, przyczyn może być wiele. Ciekawe, czy czasem ipaktine nie przyczynia się do podwyższania wyników...

nie wiem czemu podaje.

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Pt mar 01, 2013 15:44 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Hej, przepraszam, że wracam do tematu insulinówek.

Znalazłam takie cudo, z powiększającym obiektywem i podziałką co pół jednostki:

http://sklepic.pl/pl/p/Strzykawki-INSUM ... -30szt./20


Czy to cudo jest coś warte z punktu widzenia kociego? Nie wiem do jakiej to insuliny U40 czy U100. Wydają się podobne do tych dostępnych w Niemczech BD Microfine.
Ktoś z Was używa może tych z Insumeda albo wie coś o nich?
Kobieta i kot to szczytowe osiągnięcia dzieła ewolucji. ;)

kotastrofa

 
Posty: 95
Od: Pon sty 10, 2011 16:57

Post » Pt mar 01, 2013 15:53 Re: Wątek cukrzycowy VIII

kotastrofa pisze:Hej, przepraszam, że wracam do tematu insulinówek.

Znalazłam takie cudo, z powiększającym obiektywem i podziałką co pół jednostki:

http://sklepic.pl/pl/p/Strzykawki-INSUM ... -30szt./20


Czy to cudo jest coś warte z punktu widzenia kociego? Nie wiem do jakiej to insuliny U40 czy U100. Wydają się podobne do tych dostępnych w Niemczech BD Microfine.
Ktoś z Was używa może tych z Insumeda albo wie coś o nich?

NIE!!!!!!!!!!!!!!!!!
przykro mi ale nie nadają się. ZAPOMNIAŁAM NAPISAĆ O NICH ZE SĄ A B S O L U T N I E DO DUPY. NIE KUPUJ, szkodaforsy a w dodatku mozna zaszkodzić kotu bo niewiadomo co i ile sie podało a najpewniej ponizej 1 u nie podajesz nimi nic. NIE STOSUJ. HOWK.
nie da się w nich odmierzyć połowy jednostki ani mniej. proszę nie kupuj szkodaf orsy, to tu na wczesniejszych cześciach watku opisne, sprawdzone. i tyle.

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Pt mar 01, 2013 16:07 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Oj, a juz się zabierałam za zakupy. Dzięki za info!

A co z nimi nie tak, konkretnie?

0.3ml=30 jednostek - czyli na zdrowy rozum 1ml = 100 j, czyli U100.

Cuda bajery, brak pustej przestrzeni, powiększjący dzynks, podziałka co pół jednostki... Wygląda jak spełnienie mokrych marzeń cukrzyka... ;)

Edit: Odkopałam na forum wpis, że mają certyfikatu. Zastanawiam się jak to możliwe.

kotastrofa

 
Posty: 95
Od: Pon sty 10, 2011 16:57

Post » Pt mar 01, 2013 16:15 Re: Wątek cukrzycowy VIII

kotastrofa pisze:Oj, a juz się zabierałam za zakupy. Dzięki za info!

A co z nimi nie tak, konkretnie?

0.3ml=30 jednostek - czyli na zdrowy rozum 1ml = 100 j, czyli U100.

Cuda bajery, brak pustej przestrzeni, powiększjący dzynks, podziałka co pół jednostki... Wygląda jak spełnienie mokrych marzeń cukrzyka... ;)

i co? myslisz, że my nie umiemy znaleźć, że skąpimy info o tym, że sa cudowne ale że każemy na ebauyu albo w niemczech kupować
niemamczasu na elaboraty :mrgreen: napisałam co znimi nie tak. nie nadają sie do odmierzania tego co niby maja odmierzać. jak słyszysz insumed to uciekaj ;). odhaczone? w morde

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Pt mar 01, 2013 16:34 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Mamrot pisze:i co? myslisz, że my nie umiemy znaleźć, że skąpimy info o tym, że sa cudowne ale że każemy na ebauyu albo w niemczech kupować
niemamczasu na elaboraty :mrgreen: napisałam co znimi nie tak. nie nadają sie do odmierzania tego co niby maja odmierzać. jak słyszysz insumed to uciekaj ;). odhaczone? w morde


Ej, po co nerwy. Założe się, że u weta na pewno sama dopytujesz się, co leży za taka a nie inna decyzją o leczeniu, nieleczeniu i jakie masz alternatywy. :) Tym bardziej wolę upewnić się na forum gdzie, wybacz, ale tak naprawdę nikogo nie znam.
Kobieta i kot to szczytowe osiągnięcia dzieła ewolucji. ;)

kotastrofa

 
Posty: 95
Od: Pon sty 10, 2011 16:57

Post » Pt mar 01, 2013 16:49 Re: Wątek cukrzycowy VIII

kotastrofa pisze:
Mamrot pisze:i co? myslisz, że my nie umiemy znaleźć, że skąpimy info o tym, że sa cudowne ale że każemy na ebauyu albo w niemczech kupować
niemamczasu na elaboraty :mrgreen: napisałam co znimi nie tak. nie nadają sie do odmierzania tego co niby maja odmierzać. jak słyszysz insumed to uciekaj ;). odhaczone? w morde


Ej, po co nerwy. Założe się, że u weta na pewno sama dopytujesz się, co leży za taka a nie inna decyzją o leczeniu, nieleczeniu i jakie masz alternatywy. :) Tym bardziej wolę upewnić się na forum gdzie, wybacz, ale tak naprawdę nikogo nie znam.

zielona gęba Mamrota nie oznacza nerwów :mrgreen:
ej

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Pt mar 01, 2013 18:14 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Mamrot pisze:
Carreras pisze:Oj, u piotrowego Maćka wyniki nieciekawe... Może ktoś mądry by coś doradził?

nie opuszcza mnie wrażenie, że coś jest nie tak, że coś Piotr robi o czym nie mówi, nie wiem... ale czuję, że za szybko zaczał podawać więcej niż 0,5, nie wiem czy zrobił krzywą na 0,5 czy na 0,75 i teraz na 1u.
nie pokazuje się nie odzywa. nie potrafie tak współpracować. nie wiem np. czy jakis domowinik nie karmi kota suchym czy innym czymś.pisałam do Piotra żeby przeszedł na jednen rodzaj karmy, żeby wytrzymał na niższej dawce. i przede wszystkim żeby poznał NADIR, zrobnił krzywą. wtedy mozna jakies wnioski wyciagnąć. pisałam żeby badał ketony. może z kotem się coś dzieje, możetrzeba doweta.nic nie wiemy. Ty wiesz że stabilizowanie kota po canisulin jest trudne i wymaga czasu.
Ostania "rozmowa" z Piotrem na forum z dnia 21 lutego. ja nie mogę go ciągle zapraszac i ciągnąć za język.
EDIT: LITERÓWKI

jestem jestem :D
Ostatnio edytowano Pt mar 01, 2013 18:21 przez piotr2422, łącznie edytowano 1 raz

piotr2422

 
Posty: 170
Od: Śro sty 02, 2013 1:33
Lokalizacja: szczecin

Post » Pt mar 01, 2013 18:17 Re: Wątek cukrzycowy VIII

piotr2422 pisze:
Mamrot pisze:
Carreras pisze:Oj, u piotrowego Maćka wyniki nieciekawe... Może ktoś mądry by coś doradził?

nie opuszcza mnie wrażenie, że coś jest nie tak, że coś Piotr robi o czym nie mówi, nie wiem... ale czuję, że za szybko zaczał podawać więcej niż 0,5, nie wiem czy zrobił krzywą na 0,5 czy na 0,75 i teraz na 1u.
nie pokazuje się nie odzywa. nie potrafie tak współpracować. nie wiem np. czy jakis domowinik nie karmi kota suchym czy innym czymś.pisałam do Piotra żeby przeszedł na jednen rodzaj karmy, żeby wytrzymał na niższej dawce. i przede wszystkim żeby poznał NADIR, zrobnił krzywą. wtedy mozna jakies wnioski wyciagnąć. pisałam żeby badał ketony. może z kotem się coś dzieje, możetrzeba doweta.nic nie wiemy. Ty wiesz że stabilizowanie kota po canisulin jest trudne i wymaga czasu.
Ostania "rozmowa" z Piotrem na forum z dnia 21 lutego. ja nie mogę go ciągle zapraszac i ciągnąć za język.
EDIT: LITERÓWKI

jestem jestem tu codziennie karma tylko mokra tylko w wyznaczonych godzinkach ipakitine moge odstawic jak cos i sprawdzic jak pisalem kot dostawal okolo 30 jednostek insuliny przez 2 dni wet twierdzil ze to 3 serducho stanelo to moglo spowodowac taki stan tak mysle

piotr2422

 
Posty: 170
Od: Śro sty 02, 2013 1:33
Lokalizacja: szczecin

Post » Pt mar 01, 2013 19:44 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Hejka wszystkim!

My na Lantusie od 3 dni.

Karma sucha odstawiona.

Karma mokra zamieniona na Animonda oraz Animonda Protect Struvit (miewamy problemy z układem moczowym).

Karmimy tak:

06.00 50g karmy
+3 09.00 20g karmy
+5 11.00 10g karmy + dozwolona przekąska (łyżka jogurtu lub serka wiejskiego)
+7 13.00 20g karmy

18.00 50g karmy AStruvit
+3 21.00 20g karmy AStruvit
+5 23.00 10g karmy AStruvit + dozwolona przekąska (łyżka jogurtu lub serka wiejskiego)
+7 01.00 20g karmy AStruvit

Czyli 200g karmy mokrej plus przekąski dozwolone z listy na forum oraz takowe łapówki na pobieranie krwi do badań.

Ponieważ nasze wcześniejsze wyniki były na poziomie 500-600 mg/dl zaczęłam podawać Lantus od dawki 0,5U co 12h.

Wyniki:

27.02
06.00 PRE - 565
18.00 PRE - 395

28.02
06.00 PRE - 475
18.00 PRE - 402

01.03
06.00 PRE - 415
18.00 PRE - 411

Mam nadzieję, że idziemy w dobrym kierunku. Wiem, że powinnam jeszcze ustalić nadir.

W tym celu proszę tylko o info, ile jeszcze poczekać z takimi wynikami, żeby zrobić krzywą cukrową? Nie chcę stresować kota niepotrzebnym dziabaniem. Podaję Lantusa od 3 dni, a czytałam, że efekt może być widoczny do 7 dni od rozpoczęcia kuracji tą insuliną. Patrząc na wyniki, na logikę, powinnam poczekać aż wyniki ustabilizują się i przez kilka dni będą podobne.

Szepnijcie słówko, czy idę w dobrym kierunku? :kotek:

Karolcia i Dziki

 
Posty: 128
Od: Pt lut 22, 2013 19:31

Post » Pt mar 01, 2013 20:12 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Hejka!
Moja kotka po 2 tygodniach na caninsulinie zeszła z poziomem cukru z 460 na 88. Od wczoraj przeszła na lantus. Zaczęłam zgodnie z zaleceniami części edukacyjnej od małych ilości (włosek), bo ostatnie 5 dni miała cukier poniżej 200. Po pierwszym dniu miała poziom 290 wieczorem, 270 rano, dzisiaj po godz.18 - 430. To ostatnie to było badanie u veta Zalecił 2 kreski insuliny. Z tego co tu się naczytałam to chyba dużo? Co radziłybyście?

khadi

 
Posty: 11
Od: Nie lut 24, 2013 21:25

Post » Pt mar 01, 2013 20:49 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Karolcia i Dziki pisze:Hejka wszystkim!

My na Lantusie od 3 dni.

Karma sucha odstawiona.

Karma mokra zamieniona na Animonda oraz Animonda Protect Struvit (miewamy problemy z układem moczowym).

Karmimy tak:

06.00 50g karmy
+3 09.00 20g karmy
+5 11.00 10g karmy + dozwolona przekąska (łyżka jogurtu lub serka wiejskiego)
+7 13.00 20g karmy

18.00 50g karmy AStruvit
+3 21.00 20g karmy AStruvit
+5 23.00 10g karmy AStruvit + dozwolona przekąska (łyżka jogurtu lub serka wiejskiego)
+7 01.00 20g karmy AStruvit

Czyli 200g karmy mokrej plus przekąski dozwolone z listy na forum oraz takowe łapówki na pobieranie krwi do badań.

Ponieważ nasze wcześniejsze wyniki były na poziomie 500-600 mg/dl zaczęłam podawać Lantus od dawki 0,5U co 12h.

Wyniki:

27.02
06.00 PRE - 565
18.00 PRE - 395

28.02
06.00 PRE - 475
18.00 PRE - 402

01.03
06.00 PRE - 415
18.00 PRE - 411

Mam nadzieję, że idziemy w dobrym kierunku. Wiem, że powinnam jeszcze ustalić nadir.

W tym celu proszę tylko o info, ile jeszcze poczekać z takimi wynikami, żeby zrobić krzywą cukrową? Nie chcę stresować kota niepotrzebnym dziabaniem. Podaję Lantusa od 3 dni, a czytałam, że efekt może być widoczny do 7 dni od rozpoczęcia kuracji tą insuliną. Patrząc na wyniki, na logikę, powinnam poczekać aż wyniki ustabilizują się i przez kilka dni będą podobne.

Szepnijcie słówko, czy idę w dobrym kierunku? :kotek:

ładnie . jedno ale: karmienie tylko do +5 na +7NIE

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Pt mar 01, 2013 21:06 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Mamrot pisze: ładnie . jedno ale: karmienie tylko do +5 na +7NIE


Mój kot zwariuje jak nie dostanie nic do brzucha na +7 :( ot i cały problem, bo chłopak ma przy tej cukrzycy apetyt, że hej :( Może spróbuję zlikwidować to +7 za jakiś czas :(
Najgorsze jest to, że on ZAWSZE, ale to ZAWSZE robi rumor rano od 3.00, żeby go JUŻ, NATYCHMIAST karmić :( Czasem od tej 3.00 siedzi zamknięty w kuchni :( :( :( Bo mi dziecko budzi :x :evil: :x

A mam poczekać jeszcze i zobaczyć co będzie dalej? Robić już tą krzywą?

Jak nic nie drgnie, to zwiększyć dawkę na 0,75?

Karolcia i Dziki

 
Posty: 128
Od: Pt lut 22, 2013 19:31

Post » Pt mar 01, 2013 23:38 Re: Wątek cukrzycowy VIII

hej mamrot odstawilem ipakitine narazie dzis od 18-00
18 pre 445
+3 377
+5 288 ? jakis kakretny spadek jak dam rade zrobie pomiar o 1-00 jesli to ipakitine to alusal zostaje tak mysle pare dni bez ipakitine i cos powinno wykazac jak pisalem karma i czas karmienia 100%w normie kot ostatnio gryzie mnie po nogach :evil: jak spie

piotr2422

 
Posty: 170
Od: Śro sty 02, 2013 1:33
Lokalizacja: szczecin

Post » Sob mar 02, 2013 0:18 Re: Wątek cukrzycowy VIII

kotastrofa, ja przez pewien czas używałam strzykawek insumed. Dopóki Toffee przyjmował większe dawki insuliny jakoś to szło. Potem trzeba było zacząć odmierzać maleńkie dawki i insumedy okazały się zupełnie bezużyteczne. Ostatecznie zniechęcił mnie taki fakt: nabrałam pół jednostki do strzykawki, nacisnęłam tłok i... ze strzykawki wyszło NIC. Czyli myślisz, że podajesz, a nie podajesz, a już na pewno nie wiesz ile podajesz. Tak nie może być, bo insulina wymaga precyzji. Naprawdę nie zawracaj sobie głowy tymi strzykawkami. W mojej lecznicy weci ich używają, ale chyba nikt tam dokładnie nie sprawdził jak one w rzeczywistości funkcjonują. No i nikt tam nie odmierza włosków czy kropelek. Mamrot dobrze Ci radzi (mnie też swego czasu naciskała w sprawie strzykawek i miała rację).
Obrazek

Małgorzata i Toffee

 
Posty: 525
Od: Śro kwi 25, 2012 21:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 8 gości