Wątek dla nerkowców - VIII

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Wto lis 13, 2012 21:35 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Dzekuś ma zagazowane jelita, chorą trzustkę i prawdopodobnie zmiany nowotworowe. W niedzielę chcielismy go uspić tak było żle, ale on coś przeczuwał. W samochodzie tak krzyczał i u weta też. Bardzo walczył może o kilka dni życia, ale bardzo chce życ.Jest troszkę lepiej, bo brzuszek nie tak boli, jednak jego wyniki.... Konsultuję z dr Neską, ale ona go nie widzi, nie wie jak jest wyniszczony. Podaje jego wyniki. Są bardzo złe. Może ktos coś doradzi. :cry:

!2 listopadaa to wyniki po podaniu 3 krotnym bardzo małej dawki eprexu.

Oto wyniki Dżekusia z dnia 12 listopada i z 6 listopada.

6.11.2012 norma 12.11.2012

RBC 3,93x10 12/L norma 5,00-10,00 3,91 spadek ?

HCT 20,2 % norma 30,0=45,0 20,3 % wzrost

HGB 8,0 g/dl 9,0-15,1 8,5 chyba troszkę wyżej

MCV 51,4 fl 41,0-58,0 51,9 wzrost

MCH 20,5 pg 12,0-20,0 21,7 wzrost

MCHC ---g/dl 29,0-37,5 ------g/dl

RDW 20,5% 17,3-22,00 20,5

% Retic 0,8% 0,7% spadek

RETIC 33,0 K/ul 27,6 spadek

WBC 37,44 x 10 9/L 5,50-19,5 30,34 spadły

% NEU 69,,0% 84,0% wzrost

%LYM 10,7% 3,2% znaczny spadek

% MONO 17,4% 10,6% spadek

% EOS 2,3% 2,0 % spadek

%BASO 0,5% 0,2% spadek

NEU 25,85 x10 9/L norma 2,5-12,5 25,49 nieznaczny spadek

MONO 6,52x10 9/ L norma 0,15-1,70 3,21 spadek

EOS 0,86 x10 9/L 0,10-0,79 0,59 spadek

BASO 0,20x 10 9/L 0,00 –0,10 0,07 spadek

PLT 938 k/ul. 175-600 1443 wzrost !

MPV 12,0fl. 12,7 wzrost

PDW 18,6% 17,6 spadek

PCT 1,12% 1,83 wzrost

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto lis 13, 2012 21:54 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Moim zdaniem EPO jeszcze nie zadziałało w pełni... jest 7 dzień, tak ? ja znam teorie, ze efekt widac po 10 dniach, wiec może trzeba jeszcze poczekać ? Odnoszę sie tu do samej anemii. Swojemu kotu robilam wyniki po 12 dniach od podania Aranesp - byla wyrazna poprawa. Zmiany nowotworowe to odrębny temat - jestem tu zupełnym laikiem... Zwrociłabym tylko uwagę czy Dżeki nie cierpi - dla mnie osobiście to ważne i warunkuje dalszą walkę o życie kota.

Aha -moj Ramzes z wynikami morfologi podobnymi do Dzekiego byl bardzo ospały, zobojetniały, dawal sobie pobrac krew i zbadać bez problemu i generalnie nie przypominal samego siebie... jeśli piszesz, iż kocio walczył i był głośny - to może leczenie działa ?
Ramzesowi pomogł aranesp w dawce 6,25 ml + zelazo chella-fer 1 tabletka dziennie przez miesiac + peritol 1/4 tabletki 2 razy dziennie na apetyt + lek przeciwbolowy (na chore stawy).

Z opisow innych osob na tym watku - kojarze, ze podanie krwi - działa jak zastrzyk energii, siły i odżywka w jednym.

Miodalik

 
Posty: 1893
Od: Śro lip 08, 2009 17:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 14, 2012 20:45 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Ja słyszałam, że podanie krwi poprawia sytuację na tydzień, a potem znowu może być pogorszenie i potrzebna nowa krew. Nie wiem czy to prawda.
U Małej erytropoetyna pomogła bardzo, tylko siadły nerki :(. W ostatnich wynikach Hb skoczyło do 15, a przed podaniem miała dużo poniżej normy, a E przed podaniem były ok 3.
Na taki wynik HB potrzebowaliśmy 1,5 m-c. Poczekaj jeszcze kilka dni jeżeli widzisz ze kot walczy. sam je? (nie doczytałam)
MAŁA Obrazek SPIJ SPOKOJNIE STOKROCIU Obrazek

mala1996

 
Posty: 451
Od: Pon sty 16, 2012 19:47

Post » Pt lis 16, 2012 20:15 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

dziewczyny skąd bierzecie renagel? W internetowej aptece ten lek kosztuje 1000zł, macie jakieś dojścia od kogoś na receptę ludzką? potrzebuję go dla mojej suni
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 17, 2012 19:33 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Magija pisze:dziewczyny skąd bierzecie renagel? W internetowej aptece ten lek kosztuje 1000zł, macie jakieś dojścia od kogoś na receptę ludzką? potrzebuję go dla mojej suni

Rozmawiałam z CoolCaty o źródle, nie martw się, da się zdobyć :ok:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 18, 2012 21:48 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Zakocona a Dżekuś miał wcześniej podawane epo? Bo jeżeli tak i miał podawaną erytropoetynę a nie Aranest (darbepoetyna alfa) to może nie działać- to właśnie jeden z niepożądanych efektów, których nie ma aranesp- po jakimś czasie epo przestaje działać- pojawiają się przeciwciała i nie ma żadnego efektu. Tak jak napisała Miodalik- efekt najwcześniej po 10 dniach- tyle trwa proces dojrzewania krwinek czerwonych i nie ma co sprawdzać. Chociaż spadek retikulocytów raczej dobrze nie wróży. Zamów i podaj Aranesp (koszt około 100zł, na początku podaje się raz na 3 tygodnie, 6,25mikrograma niezależnie od wagi kota). ChellaFerr polecam Forte a nie Bio- Complex- ma dwa razy więcej żelaza. Robiliście testy? Bo te WBC jakieś kosmiczne....


mala1996 pisze:Ja słyszałam, że podanie krwi poprawia sytuację na tydzień, a potem znowu może być pogorszenie i potrzebna nowa krew. Nie wiem czy to prawda.


Tak długo przeciętnie żyją krwinki- jeżeli organizm sam ich nie produkuje to faktycznie po około tygodniu jest spadek do poziomu wyjściowego- przetoczone obumierają a nowe się nie tworzą.

mala1996 pisze:U Małej erytropoetyna pomogła bardzo, tylko siadły nerki :(

Chyba nerki siadły wcześniej skoro musiałaś podawać erytropoetynę. Przemyśl ten wpis, bo ktoś może uznać, że podając epo może uszkodzić nerki a nigdy nie słyszałam o takiej zależności...
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 19, 2012 8:28 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Slonko_Łódź pisze:(...)Tak jak napisała Miodalik- efekt najwcześniej po 10 dniach- tyle trwa proces dojrzewania krwinek czerwonych i nie ma co sprawdzać.(...)

Nieprawda.

"Erytrocyty powstają z komórek macierzystych erytrocytów (erytroblastów) z szybkością ok. 120 mln na minutę."
"Krwinki czerwone powstają w drodze wieloetapowego procesu. (...) Z retikulocytu powstaje ostatecznie erytrocyt, czyli doj­rzała krwinka czerwona. Wszystkie etapy przebiegają w cią­gu ok. 100 godz.."
U człowieka.
U kota być może nawet szybciej.
Efekt działania aranespu może być widoczny już po dwóch dniach - to fakt, z którym zetknęłam się osobiście.

Slonko_Łódź pisze:
mala1996 pisze:Ja słyszałam, że podanie krwi poprawia sytuację na tydzień, a potem znowu może być pogorszenie i potrzebna nowa krew. Nie wiem czy to prawda.


Tak długo przeciętnie żyją krwinki- jeżeli organizm sam ich nie produkuje to faktycznie po około tygodniu jest spadek do poziomu wyjściowego- przetoczone obumierają a nowe się nie tworzą.

U człowieka czas życia krwinki czerwonej to około 120 dni.
Być może kocie krwinki żyją trochę krócej ale na pewno nie tydzień.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon lis 19, 2012 8:53 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Pixie65 dziekuję za informacje. Info o efekcie po 7-10 dniach miałam od veta moich kotów - warto wiedzieć, że efekt może być szybciej. Czy dobrze rozumiem, iż po 2 dniach efekt jest częściowy i widać bardziej tendencję?

Miodalik

 
Posty: 1893
Od: Śro lip 08, 2009 17:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 19, 2012 9:00 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

W zależności od stanu kota przed podaniem preparatu ten efekt (czy tendencja) jest mniej lub bardziej widoczny. Znam jeden przypadek "spektakularny" kiedy na drugi dzień po podaniu aranespu kot wcześniej leżący jak szmatka "ożył".
W innych przypadkach reakcja organizmu i poprawa samopoczucia była widoczna po 2-3 dniach.
Jeden kot nie zareagował na leczenie w ogóle.

I jeszcze:
"Retikulocyty w procesie powstawania krwinek czerwonych powstają w szpiku kostnym z ortochromatycznych erytroblastów. W ciągu 2–4 dni dojrzewają bezpośrednio do erytrocytu, dojrzałej krwinki czerwonej. W stanie zdrowia do krwi przedostają się dwu-trzydniowe retikulocyty, gdzie w ciągu doby dochodzi do ich przekształcenia się do w pełni dojrzałego erytrocytu. Liczba retikulocytów we krwi stanowi około 40% ogólnej puli retikulocytów całego organizmu.

W stanach zmniejszonej liczności erytrocytów, czy to w wyniku choroby (niedokrwistości), po urazach (krwotoki), czy też fizjologicznie (np. u ludzi przebywających na dużych wysokościach n.p.m.), do krwi uwalniane są młodsze retikulocyty, czasem nawet jednodniowe. Całkowity czas ich dojrzewania nie ulega jednak istotnym zmianom."
Ostatnio edytowano Pon lis 19, 2012 9:06 przez pixie65, łącznie edytowano 1 raz
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon lis 19, 2012 9:06 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Muszę zbadać moją tymczasową Zołzę. Krew na parametry nerkowe, kontrolnie i koniecznie mocz. Niestety ostatnio były masakryczne przeboje by pobrać jej krew :( Mimo, że starsza, że chora, dość drobna walczyła tak, że w dwóch wetów i ja nie było szans na okiełznanie. Z jarzmowej nie dało się w ogóle, nakapaliśmy ostatecznie z łapy ale też ledwo co. I nie bardzo wiem jak teraz robić kontrolne badania + mocz :( A zrobić muszę bo ostatnio i CREA i BUN ruszyły w górę a ja coś podejrzanie często widzę Zołzika przy fontannie (choć może mi się też wydawać ze względu na moje przewrażliwienie). O ile krew może znowu z łapy na kapią to nie umiem sobie wyobrazić by tak walczącemu i wijącemu się kotu nakłuć pęcherz :( Do tego nie wiem czy dam radę przywieźć ją z pełnym pęcherzem. Moi weci w takich wypadkach puszczają wolniutko kroplówkę podskórną. Zaręczają, że zanim kroplówka rozejdzie się po kocie i skończy w pęcherzu jako mocz, czasu upłynie tyle, że badanie moczu będzie wiarygodne, że na pewno nie będzie to mocz niedobrej jakości do badania.

Czy macie może jakąś wiedzę czy faktycznie warto badać mocz po takiej kroplówce? Czy kota nerkowego można choć troszeńkę czymś "spacyfikować" by przy cystocentezie nic się kotu nie stało?
Obrazek

Boo

 
Posty: 20082
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon lis 19, 2012 19:18 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

casica pisze:mala1996 pisze:
U Małej erytropoetyna pomogła bardzo, tylko siadły nerki :(

Chyba nerki siadły wcześniej skoro musiałaś podawać erytropoetynę. Przemyśl ten wpis, bo ktoś może uznać, że podając epo może uszkodzić nerki a nigdy nie słyszałam o takiej zależności...


Masz rację. Źle sie wyraziłam. Nerki w wyniku ich choroby przestały pracować. Może użyłam zbyt ogólnego wyrażenia.
MAŁA Obrazek SPIJ SPOKOJNIE STOKROCIU Obrazek

mala1996

 
Posty: 451
Od: Pon sty 16, 2012 19:47

Post » Wto lis 20, 2012 14:33 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Erytropoetyna nie zadziałała. Kot dostał 5 małych dawek co drugi dzień- połowa tego co zaleciła doktor Neska. Niestety, moi weci sugerowali sie radą swojego kolegi , nie dr Neski.

W sobotę, za radą dr Neski, podaliśmy aranesp. Nie widzę, żeby działał. Kot dalej słaby i dosyć blady. Ma różne dni. Raz lepiej chodzi, raz kładzie sie ooło miski. Juz mi się mozliwości wyczerpują. Dostaje juz prawie 2 tygodnie antybiotyk Leukocyty spadły trochę z 37 tys. na 30 tys. Żeby były to tylko nerki, sytuacja byłaby łatwiejsza. Podejrzewamy zmiany nowotworowe. Nie da się zrobić porządnego usg, bo kot stale zagazowany i nawet no-spa nie działa na 100 %. Dżekuś leje na podłogę i leży na gołej podłodze. Wszelkie próby połozenia go na posłanku kończą się ucieczką z niego i zasikaniem legowiska. Chyba podłoga będzie do wymiany. :?

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon lis 26, 2012 12:22 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Pixie- dzięki- jakoś nigdy tego nie weryfikowałam. W ulotce Aranespu jest następujące stwierdzenie:
"Ponieważ organizm potrzebuje pewnego czasu do wytworzenia większej ilości krwinek czerwonych,
pierwsze skutki leczenia będą odczuwalne po około czterech tygodniach."

U kotów ten czas jest krótszy niż u ludzi ale nie wiem czy aż tak...
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 26, 2012 12:32 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Zakładając nawet (teoretycznie), że tempo wytwarzania czy dojrzewania krwinek jest podobne (ani wolniej ani szybciej) to jednak całkowita objętość krwi w kocie jest zdecydowanie mniejsza niż objętość krwi u człowieka i zapewne z tego powodu u człowieka ten proces trwa dłużej i wymaga podania więcej niż jednej dawki preparatu. Bo sama erytropoetyna jest hormonem bardzo krótko (kilka godzin) działającym (darbepoetyna działa dłużej dlatego podaje się ją rzadziej).
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon lis 26, 2012 12:43 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Moje dwa czarne bezzębne zostały dziś odstawione do lecznicy na badania. Martwię się potwornie :(
Obrazek

Boo

 
Posty: 20082
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości