Padaczka w ostrej niewydolności nerek

Jeśli nie dostał nic na zbicie ciśnienia to te wszystkie objawy mogą być od cis
Czy ma np jasne opuszki a teraz bardzej bordo

Strasznie dużo płynów dostaje... On nie puchnie, oddech ma prawidłowy? Nie masz wrażenia że oddycha ciężej lub szybciej?
Jak on te kroplówki dostaje? 500 ml codziennie, na raz pod skórę?

Kolejny wet z dawkami kroplowek jak dla czlowieka?
Blue, wspominalas o p/padaczkowym do nosa, moze tu by sie przydala taka forma podania?
Bo diazepan we wlewkach chyba tradycyjnie idzie?

Midazolam etc podawany donosowo jest super ale do przerywania pojedynczych długich czy bardzo silnych ataków lub stanów padaczkowych. Jednak nie ma sensu ich stosować przy krótkich atakach lub gromadnych. Tu lepsze są leki dłużej działające lub nawet śpiączka farmakologiczna dla ochrony i wyciszenia mózgu.

Ja się boję że wet tego kota zaleje jeśli nadal będzie w niego lał tyle płynu, albo dojdzie do innych powikłan.

Przepraszam, nie miałam czasu wczoraj odpisać.
Tę kroplówkę 500 ml dostał jednorazowo od innej wetki. Też wydawało mi się to za dużo dlatego napisałam. Wcześniej dostawał, jeśli dobrze pamiętam, po 200 ml. Od wczoraj robimy wlewy podskórne w domu tak ok. 250-300 ml w kilku podaniach.

Po tych 5 atakach się wyciszyło bez podawania diazepamu. Następnie miał atak o 4:40 i potem już spokój przez cały dzień.
A czy macie może wiedzę jak reagują koty na inne leki p/padaczkowe? Chodzi mi o te leki na stałe, nie doraźnie jak diazepam. Mój Feluś tragicznie reaguje na Phenoleptil. Ciągle śpi, zatacza się, usypia w kuwecie z otwartymi oczami. Załatwił się też w pokoju na panele tak jakby był w kuwecie, bez żadnego skrępowania. Kiedyś byłoby to nie do pomyślenia w jego wydaniu.
Przekonałam się już, że gabapentyna też działa na niego w ten sposób. Może jest jeszcze coś innego? Albo czy jest szansa, że jeszcze przywyknie do Phenoleptilu? Bierze go od tygodnia. Dawki nie możemy obniżyć, bo ataki ciągle się zdarzają.

Aha, i wczoraj miał ponownie badane ciśnienie i było dobre - 140. Serce osłuchowo ok, brak szmerów. Puls podobno szybki, ale u weterynarza chyba zawsze przyspieszy pod wpływem stresu. Temperatura 37 z hakiem.

A dzisiaj ta wyczekiwana wizyta u weta?
Trzymam :ok:

Taak, za 5 minut. Ja dzisiaj w pracy, ale mam nadzieję, że szybko dostanę info jak poszło.

To koniecznie napisz co i jak

Jest wychłodzony, powinien być dogrzewany... Ta temperatura była u weta? Jeśli tak to może być wręcz niższa, bo u weta, w stresie, wielu kotom wręcz fizjologicznie rośnie trochę.
Pytanie, z jakiego powodu kocurek jest taki wyłączony, czy tylko z powodu leków, czy nakłada się jeszcze inna przyczyna. Warto by zmierzyć poziom phenoleptilu we krwi, na tej podstawie dobiera się dawkę, może być że kocurek źle go metabolizuje i lek się kumuluje. To by wskazywało na ewentualny problem ze strony wątroby mimo prawidłowych wyników enzymów.
Lekiem który omija wątrobę jest levetiracetam.

Jeśli toksoplazmoza wyjdzie ujemna trzeba by się skupić na wątrobie. Pogadaj z wetem, poproś, niech podaje ornipural, dowiedz się jaka jest możliwość zbadania u Ciebie poziomu amoniaku i wykonania stymulacji kwasow żółciowych.
W tych zleconych badaniach jest elektroforeza białek?
Ile on bierze phenoleptilu?
Jakie w ogóle bierze teraz leki?

Po dzisiejszej wizycie u prowadzącego:
Zmiana leczenia. Dostał lek na zbicie fosforu. Sucrabest 1/4 tab X1 dziennie. Wcześniejsi lekarze stawiali na płukanie kroplówkami.
Dostał też kroplówkę z Ringera, nie samą sól fizjologiczną.
Porus One na nerki.
Peritol na apetyt.
Doktor ma też wątpliwości co do nowego wyniku kreatyniny (tego 3,04), bo było robione w innym laboratorium i zbyt szybko by spadł w ciągu kilku dni. Mówi, że jego zachowanie to najpewniej i wynik fenobarbitalu i chorych nerek.
Za tydzień powtarzamy badania. Powiem wtedy o wysyceniu Phenoleptilem. Czy lepiej zrobić to wcześniej?
Bo słyszałam, że nawet po miesiącu się sprawdza, a tu dopiero tydzień stosowania.
Phenoleptilu bierze 12,5 mg x2 dziennie.
O wątrobie też wspomnę.
Co do temperatury to właściwie cały czas leży pod kocykiem. Czasem nawet kołdrą..
Ta elektroforeza to chodzi o te globuliny?
Albuminy 32,3 (26,0-56,0)
Globuliny 19,8 (28,0-55,0)

Do tej pory brał tylko Florę Balance jedną dużą kapsułkę, antybiotyk Synolux, kroplówki Sterofundin a potem sól fizjologiczna. Stresowało mnie to, że nie dostawał nic na ten fosfor, ale dobrze, że już mamy wykupione.

Nie ma jeszcze wyniku na toksoplazmozę.

Mofexi pisze:Po dzisiejszej wizycie u prowadzącego:
Zmiana leczenia. Dostał lek na zbicie fosforu. Sucrabest 1/4 tab X1 dziennie. Wcześniejsi lekarze stawiali na płukanie kroplówkami.
Dostał też kroplówkę z Ringera, nie samą sól fizjologiczną.
Porus One na nerki.
Peritol na apetyt.
Doktor ma też wątpliwości co do nowego wyniku kreatyniny (tego 3,04), bo było robione w innym laboratorium i zbyt szybko by spadł w ciągu kilku dni. Mówi, że jego zachowanie to najpewniej i wynik fenobarbitalu i chorych nerek.
Za tydzień powtarzamy badania. Powiem wtedy o wysyceniu Phenoleptilem. Czy lepiej zrobić to wcześniej?
Bo słyszałam, że nawet po miesiącu się sprawdza, a tu dopiero tydzień stosowania.
Phenoleptilu bierze 12,5 mg x2 dziennie.
O wątrobie też wspomnę.
Co do temperatury to właściwie cały czas leży pod kocykiem. Czasem nawet kołdrą..
Ta elektroforeza to chodzi o te globuliny?
Albuminy 32,3 (26,0-56,0)
Globuliny 19,8 (28,0-55,0)

Poziom phenoleptilu sprawdza się faktycznie po kilku tygodniach - ale w przypadku gdy nic niepokojącego się nie dzieje (lekka ospałość czy chwilowe zachwiania równowagi są normalne na początku leczenia).
Gdy kot jest bardzo otępiały - warto zrobić to wcześniej, bo on metabolizuje się w wątrobie, jeśli coś ten proces zakłóci - lek może kumulować się w krwi.
Kot z obniżoną temperaturą musi mieć dodatkowe źródło ciepła - samo przykrycie kocykiem nie wystarczy. Jakiś termoforek czy choćby słoik z ciepłą wodą zabezpieczony ściereczką, nie może być gorący, ale przyjemnie ciepły.

Elektroforeza białek pokazuje dokładny rozkład poszczególnych białek w surowicy krwi.
W przypadku FIPa istnieją pewne charakterystyczne nieprawidłowości - przy postaci neurologicznej to najdokładniejsze badanie którym tą chorobę można zdiagnozować z dużą dozą prawdopodobieństwa bez badania płynu mózgowo-rdzeniowego.
Stosunek albumin do globulin jest jakby elementem elektroforezy - ale ona sama jest znacznie dokładniejsza.
U Twojego kota jest on wysoki, to ogólnie bardzo dobrze w temacie FIPa ale przy postaciach neurologicznych pełna elektroforeza jest znacznie ważniejsza.

Możesz wstawić jakiś filmik - w jakim stanie obecnie jest Twój kocurek?

Jest możliwość wstawienia filmiku bezpośrednio na forum czy trzeba przez jakiś link? Doszedł świąd lub ból pyszczka. Trze łapką i przy jedzeniu szczęka zębami. Gdzieś czytałam, że to może być objaw uboczny Phenoleptilu. Teraz nie mogę znaleźć.

Wstawiałam filmiki przez youtube

Jaką ma dzisiaj temperaturę, wiesz może?

Nie wiem. Dzisiaj nie był już u weta.

Padaczka w ostrej niewydolności nerek

Kto przegląda forum