Wątek dla nerkowców - IX

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów
Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Czw mar 26, 2015 22:31 Re: Wątek dla nerkowców - IX

Dołączamy się do zakupu myamya. Nie wiem, czy wszystkie tabletki zostały już rozparcelowane.
"Bo kot, Panie doktorze, nie człowiek.
On potrzebuje miłości"
Katarzyna Grochola
---
Shila *26.04.2002 +20.04.2015 :cry:

mgrpl

 
Posty: 274
Od: Pt paź 20, 2006 12:07
Lokalizacja: Skierniewice

Post » Pt mar 27, 2015 22:17 Re: Wątek dla nerkowców - IX

Czy ktoś podawał Convalescence w okresach gorszego jedzenia?

Chwilowo wolałabym nie iść w peritol, bo Maciek na peritolu jest trochę otępiały, no i ten peritol nie pomaga jakoś mega.
Ewentualnie co innego będzie na apetyt?
I tak sobie pomyślałam, że może by mu podawać dopyszcznie Convalescence.

Yagutka

 
Posty: 1850
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 28, 2015 8:03 Re: Wątek dla nerkowców - IX

Na apetyt długofalowo może być mirtazapina.
Albo megace (dyskusyjne).
W kryzysie karmiłam obiadkami gerbera z podwójną porcją mięsa albo własnoręcznie wykonanym musem albo tuńczykiem. Czasem dodawałam do kroplówek duphalyte'a. Conwalescenca nie używałam.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob mar 28, 2015 8:09 Re: Wątek dla nerkowców - IX

Dzięki, poczytam. A czy po tej mirtazapinie nie zaobserwowałaś senności? A pamiętasz w jakiej dawce? Jak nie to spoko, zaraz sobie poszukam.
Właśnie, o gerberze też myślałam, bo kiedyś mu dawałam, może też spróbuję.
Duphalyte dostał wczoraj razem z dożylną u weta - a czy to się podaje tylko do dożylnej, czy można też do podskórnej?

Yagutka

 
Posty: 1850
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 28, 2015 8:20 Re: Wątek dla nerkowców - IX

Duphalyte'a podawałam podskórnie ale na bąbel z uprzednio podanego płynu - najpierw 75-100 ml płynu, potem zamykałam przepływ i przez dodatkowy port wlewnika powolutku podawałam tego schabowego.
Takie gerberki podawałam:
Obrazek albo taki obiadek (nadaje się do podawania strzykawką): Obrazek

Mirtazapinę (w Polsce to może być Mirtor, Esprital, Mirzaten, Mirtagen) podaje się w dawce 3-4 mg na kota co 72 godziny.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob mar 28, 2015 8:31 Re: Wątek dla nerkowców - IX

A podawałaś kiedyś kotu dożylne w domu? Kot ma założony wenflon, moja mama jest lekarką, więc zna się na podawaniu kroplówek ludziom, mąż jest po kursie ratownictwa, ale właśnie nie wiem, czy ryzykować, czy nie.

Tego pierwszego gerbera znam, dawałam kiedyś kurczaka i indyka. Ale nie wiedziałam, że indyk w pomidorach mógłby być.

Yagutka

 
Posty: 1850
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 28, 2015 8:37 Re: Wątek dla nerkowców - IX

Duphalyte'a dożylnie?
Nie podawałam bo w domu nawadniałam tylko podskórnie.
Ale wiadomo, że aby podać dożylnie trzeba go zmieszać w butli z płynem i (jak wszystkie witaminy itp.) podawać bardzo powoli. Ale nie powiem Ci w jakim tempie bo nie wiem, pamiętam tylko, że podanie 150 ml trochę trwa.

Yagutka pisze:(...) Ale nie wiedziałam, że indyk w pomidorach mógłby być.

Jest jeszcze podobny "kurczak w jarzynkach" czy jakoś tak (z podwójną ilością mięsa) ale nie wiedzieć czemu ten indyk w pomidorach cieszył się większym uznaniem :lol:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob mar 28, 2015 8:39 Re: Wątek dla nerkowców - IX

Nie, ogólnie chodzi mi o opcję podawania dożylnych w domu :)
Ze względu na kryzys chodzimy do weta na codzienne nawadnianie i tak się zastanawiam, czy zamiast jeździć do weta, można te dożylne robić w domu, skoro kot już ma wenflon i mam dostęp do przeszkolonego personelu ;)

Yagutka

 
Posty: 1850
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 28, 2015 8:42 Re: Wątek dla nerkowców - IX

Można oczywiście robić dożylne kroplówki w domu tyle tylko, że przy nich trzeba być bardziej uważnym no i na dłuższą metę tak się nie da bo w pewnym momencie wenflon trzeba wyjąć a kot ma w zasadzie tylko dwie łapy, na których da się zamontować wenflon na kilka dni.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob mar 28, 2015 18:03 Re: Wątek dla nerkowców - IX

Pod skrzydła naszego stowarzyszenia niedawno trafił kot Lucek. Starsze kocidło, styrane życiem i niestety z uszkodzonymi nerkami. Wszystkie inne wyniki ok. Kot bardzo chętnie je wszystko, i suche i mokre, pije także sporo. Problem polega na tym, że już do końca życia będzie musiał być na karmie renal. A jak wiadomo, taka karma generuje spore koszty (szczególnie, że Lucek to wielki kocur, w latach swej wspaniałości musiał ważyć co najmniej 8kg) a my, jako stowarzyszenie, tych pieniędzy za dużo nie mamy. I tu mam pytanie, wiecie gdzie można kupić tańszego renala? Czy jesteśmy "skazani" tylko na royal canina czy może są jeszcze jakieś inne (może tańsze?) karmy tego typu?

tyśka1

Avatar użytkownika
 
Posty: 639
Od: Pon cze 04, 2012 19:32

Post » Sob mar 28, 2015 18:57 Re: Wątek dla nerkowców - IX

Poczytaj oba nerkowe wątki, niekoniecznie trzeba karmić renalem :)
Jak ma wysoki fosfor, możesz dawać normalną karmę + wyłapywacz fosforu.
Jak chcesz renala, zobacz sobie na Animondę Integra - http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... gra/396596
pewnie wyjdzie trochę taniej niż RC.

Yagutka

 
Posty: 1850
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 03, 2015 17:34 Re: Wątek dla nerkowców - IX

Czy ktoś zaobserwował pogorszenie po kroplówkach dożylnych?
Maciek przez tydzień dostawał dożylne + Duphalate (bo średnio jadł), bo miał kreatyninę 3,4 (1-1,8 mg/dl) i mocznik 126 (25-70 mg/dl), po tygodniu ma 4,5 i 139 :(
Fosfor mu spadł, więc na razie nie będę wyłapywać. Czerwonokrwinkowe mu też trochę spadły i są trochę poniżej normy, ale będę podawać żelazo.
Mocz z zeszłego tygodnia jak na Maćka w normie, posiew jałowy.

Yagutka

 
Posty: 1850
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 06, 2015 12:33 Re: Wątek dla nerkowców - IX

Witam wszystkich :201461
Dołączam do wątku, chłonę wiadomości ile się da... Ale będę pytać bom zielona jeszcze kompletnie no i czasu ma czytanie mam niewiele :?
Angus (9 lat), od trzech lat jest po wyszyciu cewki, a teraz ma zdiagnozowaną pnn niestety. Aktualnie jest już stabilny, wyniki krwii bardzo siępoprawiły, więc podaję sama kroplówki + wit b12 co drugi dzień, je tylko karmę z lecznicy. Apetyt w sumie niezły, ale i tak zachęcam kiedy tylko się da. Nie wymiotuje, bawi się, jest "jak nowy" Wiem, że choroba i tak w nim siedzi, ale cieszę się widząc to wszystko :201461
Jednak chciałabym móc podawać mu tez mięso... I teraz mam pytanie: O co zapytać pojutrze podczas badania kontrolnego? O fosfor?

Sava

 
Posty: 220
Od: Czw lis 23, 2006 22:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 07, 2015 22:12 Re: Wątek dla nerkowców - IX

Fosfor powinnaś badać
Kwestia podawania mięsa nerkowcom jest cokolwiek dyskusyjna, polscy weci na ogół są przeciw, tu na wątku większość osób podaje, ale z wyłapywaczem fosforu.
Pożytek z B12 jest głównie wówczas, gdy dostaje też żelazo albo jedzenie zawierające żelazo, czego o karmach nerkowych nie da się powiedzieć.
B12 głównie wspomaga produkcję czerwonych krwinek, na wypadek anemii
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw kwi 09, 2015 13:54 Re: Wątek dla nerkowców - IX

się wtrącę z żalem, własnie"pożeganałam" możliwość kupienia w Polsce cennego i naprawdę dobrego leku AZODYL
cena u dr Neski: 90 szt - 310 zł + 50 zł za przesłanie ...
edit- literówki
Ostatnio edytowano Pt kwi 17, 2015 13:15 przez Mamrot, łącznie edytowano 1 raz

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 60 gości