Wątek cukrzycowy - IV

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pon sty 24, 2011 18:11 Re: Wątek cukrzycowy - IV

Tu jest smutny przykład nieleczonej cukrzycy posterydowej: viewtopic.php?f=1&t=109713
Ostatnio edytowano Pon sty 24, 2011 19:27 przez Tinka07, łącznie edytowano 2 razy
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pon sty 24, 2011 19:06 Re: Wątek cukrzycowy - IV

edu pisze:od razu trzeba obniżyć o jakieś 150 z powodu stresu

Mój kot, mimo, że przy pierwszym pobraniu krwi do badań w lecznicy szarpał się i usiłował mnie ugryźć, nie miał wyników wyższych niż w domu.
Tylko, że on się nie stresuje, on się wnerwia.

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Pon sty 24, 2011 20:48 Re: Wątek cukrzycowy - IV

Moja kota pierwszych dniach bez insuliny miała kompleksowe badania u weta, w tym cukier, i miała wynik bardzo niski, już nie pamiętam, ale w okolicach 100. A wyła całą drogę i w ogóle wiezienie obu pań do weta to wyprawa i dziki stres dla mnie samej, taki cyrk odstawiają.

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 24, 2011 20:54 Re: Wątek cukrzycowy - IV

Moja Tinka przy pobieraniu krwi w gabinecie weterynarii była wprawdzie w stresie, ale jej wyniki glukozy - o dziwo - wtedy spadały. Wiem to, bo badałam zawsze cukier glukometrem przed wyjściem i po powrocie. Potwierdzały to też wyniki glukozy u weta. Jest jednak naprawdę wiele kotów, u których wyniki w takich sytuacjach strasznie się podwyższają. Nawet u zupełnie zdrowych kotów obserwuje się u weta wyniki ponad 300 mg/dl.

U kota Edu zrobione zostało jednak – na szczęście – badanie fruktozaminy, a tego parametru stresem nie można zafałszować. Wynik ten nie jest wprawdzie aż tak bardzo wysoki, ale świadczy o tym, że przez ostatnie 2-3 tyg. występowała hiperglikemia.

Jestem pewna, że kotkę można by szybko ustabilizować. Czasem potrzebne są jedynie kropelki insuliny, żeby dać trzustce kopniaka. Caninsulina nie jest w tym przypadku odpowiednią insuliną. Próbowałam z Caninsuliną u kota Szejbal, choć moi weci byli od samego początku bardzo sceptyczni. Rzeczywiście wyniki na Caninsuline były nieobliczalne. Po trzech dniach straciłyśmy cierpliwość i Szajbel postarała się o Levemir. Nie pamiętam już, jak długo to trwało, chyba tylko 5-7 dni i Ludmił stał się ozdrowieńcem :D

Nieleczona cukrzyca posterydowa prowadzi do śmierci głodowej lub do kwasicy ketonowej, która też kończy się śmiercią.

Edu, dawka powinna być ustalona nie wg mierzonego poziomu glukozy u weta . Po co masz wynik fruktozaminy? Cukrzyca jest lekka. Jak się okaże, że w gabinecie weterynaryjnym poziom glukozy we krwi będzie ponad 360 mg/dl, już na dzień dobry będzie dawka 0,5 jedn. na kg masy ciała. I tu lekarze popełniają fatalny błąd, bo wydaje się im, że im więcej insuliny, tym lepiej. Krzywa cukrowa w gabinecie weterynaryjnym to jedno wielkie nieporozumienie. Wiem, o czym piszę, bo poznałam ostatnio znów taki przypadek. Mam nadzieję, że ta osoba się tu już wkrótce odezwie i to dokładniej opisze.

Edu, przy tych wynikach fruktozaminy dawka nie powinna wynosić na początek więcej niż 0,25 jedn. 2 x dziennie. Jeśli miałabyś możliwość podawania insuliny wg potrzeb, to mamy w naszym wątku już kilka osób, które mogłyby Ci pomóc. Wtedy wystarczyłyby może nawet kropelki co 4 godziny, a może nawet rzadziej.

Podsumowując:
Na Twoim miejscu kupiłabym glukometr polecany w naszym wątku i paski do mierzenia stężenia glukozy we krwi. Zaopatrzyłabym się koniecznie w paski do mierzenia poziomu ketonów w moczu. Postarałabym się o insulinę Levemir ew. Lantus i strzykawki U100 i zaczęłabym kropelkami pobudzać trzustkę do pracy, gdyby wyniki glukozy mierzone glukometrem w domu wskazywały na ponad 180 mg/dl.

Pozdrawiam serdecznie
Tinka

PS: Edu, kot cukrzycowy przyjeżdżający z Niemiec do Twojej pani wet, jest kotem właścicieli, którzy chcą za wszelką cenę zaoszczędzić kosztów leczenia na miejscu. To o kompetencjach weta w Polsce absolutnie nic nie świadczy :wink:

EDIT: Karma sucha powinna na zawsze zniknąć z kociego jadłospisu.
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pon sty 24, 2011 22:17 Re: Wątek cukrzycowy - IV

Tinka, bardzo dziękuję, pozostałym dziewczynom też! Tak się poskładało, że rozmawiałam jeszcze na ten temat wieczorem z inną wetką, do której mam zaufanie, pokazałam jej wyniki. Potwierdziła stanowisko tamtej, tzn. żeby powtórzyć za kilka tygodni wyniki i zrobić krzywą, i że nawet regulacja diety można spowodować spadek cukru do normy, potwierdziła to, co piszecie, czyli odstawić bezwzględnie suche i dawać dobre mokre, na szczęście ja i tak daję jej Animondę, Leonardo i Bozitę.
Muszę się teraz z tym wszystkim przespać, pewnie zastosuję się do rady Tinki.
Jeszcze raz wielkie dzięki :1luvu: odezwę się oczywiście
P.S.
Z tymi z Niemiec oczywiście racja, nie wiem, po co to pisałam :?
P.S.2
Jeszcze przyszło mi do głowy: dałam mojej Wenus kilka razy pastę odkłaczającą Gimpet, a tam cukier mleczny w sporej ilości, więc od razu odstawiam . Może warto też na to cukrzykom zwrócić uwagę?
Obrazek
Obrazek Obrazek

edu

 
Posty: 351
Od: Sob sie 28, 2010 16:30

Post » Pon sty 24, 2011 22:34 Re: Wątek cukrzycowy - IV

Ja w trakcie leczenia Prosika studiowałam skrupulatnie etykiety wszystkiego, co jej podawałam (obsesja, którą mam do dzisiaj). Cukier pchają nawet do witamin:(

Dieta może bardzo wiele i to absolutna podstawa.

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 26, 2011 10:23 Re: Wątek cukrzycowy - IV

Na tym watku viewtopic.php?f=1&t=104092&start=1035

caldien, ( Katowice/Tychy) chce oddac karmę dla kotów cukrzycowych

Kipiuje jej wypowiedć:
"pytanie - może macie gdzieś wśród znajomych jakieś koty cukrzycowe? Mam pół worka 1,5kg Royal Canin Diabetic do oddania, mój kocur musi zmienić karmę na hipoalergiczną... Chetnie oddam za darmo, co ma u mnie leżeć;)"

Może jest ktoś chętny
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Śro sty 26, 2011 10:25 Re: Wątek cukrzycowy - IV

JUz nieaktualne karma poszła do Kociej przystani
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Śro sty 26, 2011 21:15 Re: Wątek cukrzycowy - IV

Ech.......
Siedzę sobie generalnie cicho, bo cukrzyca tego mojego rudzielca wciąż nieuregulowana, ale robimy, co możemy. Rzadko zdarzają się skoki, ale jednak są. Dziś przed wieczornym zastrzykiem mierzę cukier: z jednego ucha 594 ( 8O ) Rzadkość. NIe uwierzyłam. Po 30 sekundach kłuję drugie ucho: 512 (też :strach: ) . Ale na litość, dlaczego taka różnica? I dlaczego taki poziom? Parę minut wcześniej gadzina był strasznie zła, oburzona i zniesmaczona, bo musiał nasiusiać drugi raz do już użytej kuwety, hrabia taki... latał jak opętany po mieszkaniu i okropnie mi wymyślał. Czy takie chwilowe zdenerwowanie może być przyczyną aż takiego szybowania cukru? KOt dziś od rana, od 6, zjadł jedną saszetkę i kawałek mięsa, a ta histeria miała miejsce tak ok. 18.30... Co się dzieje?

PS. Aha, wczoraj zmieniałam baterię w glukometrze, więc to nie to....
Są dwa rodzaje ludzi: ci, którzy lubią koty i ci pokrzywdzeni przez los

AgnieszkaMo

 
Posty: 372
Od: Pt sty 01, 2010 22:53
Lokalizacja: Urle

Post » Czw sty 27, 2011 10:11 Re: Wątek cukrzycowy - IV

Kochane, piszę rzadko, bo u mnie Armgedon :roll: Kiedy jestem przy Internecie "wiszę" na Tince :1luvu: na gg :oops:
Chciałabym dodać ducha tym, przed którymi trudne decyzje dotyczące prowadzenia słodkiego kotka!!!
Kiedy podawałam Tymonkowi Caninsulin, biedak "skakał" strasznie - częste HI, zdarzały się Lo.
Postanowiłam przejść na "metodę monachijską". Zaczęłam podawać Levemir, zmieniłam dietę. To wszystko dzięki nieocenionej pomocy Tinki :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Tymonek jest na niskich dawkach insuliny (właściwie obecnie najwyższa to 0,3 jednostki).
Cukier przestał wykraczać poza skalę pomiaru, najwyższe wyniki jakie nam się zdarzają to ok. 400 (i to rzadko) :D
Wkleję Wam ostatnią (niedzielną) krzywą cukrową:
PRE: 325 - 0.25 jednostki insuliny Levemir
+2: 234
+4: 134
+6: 136
+8: 154
PRE: 294 - pomiędzy 0,1 a 0,25 jedn. insuliny
+4: 438 - włosek
Oczywiście nie każdy dzień wygląda tak ładnie, ale jest wielki postęp!!! Mam nadzieję, że uda nam się ustabilizować mojego słodkiego ślepka.
Ze względu na pracę insulinę podaję w rytmie co 12 godzin.

Tymuś nawet przytył z 2.4 kg do 2.7 kg :D
Oczywiście nadal jest biedniusi, ale potrzeba mu czasu - to leciwy, skrajnie wycieńczony kot.

Wynik T4 wyszedł poniżej normy, będzie powtórzony wraz z innymi parametrami tarczycowymi.
Jeśli potwierdzi się niedoczynność tarczycy weci rozpoczną odpowiednią terapię.
A propos wetów - bardzo swoich szanuję i cenię. Bałam się im powiedzieć o swoich decyzjach (Oni prowadzą tylko na Caninsulinie), bałam się, że się obrażą :oops: Ale gdy się dowiedzieli, usłyszeli o wynikach cukru to cieszyli się wraz ze mną. Nadal mogę na nich liczyć zawsze, a to dla mnie bardzo ważne!!!

I tak oto Tinka zyskała kamień u szyi w postaci mojej osoby, a Tymonek wielką szansę :wink: :D :!:
Całym sercem dziękuję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Trzymam kciuki za wszystkie słodkie kotki i o kciuki za Tymianka upraszam :D

Szejbal :1luvu: , Tinko :1luvu: - dziękuję za insulinówki, które mnie uratowały!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Czw sty 27, 2011 10:29 Re: Wątek cukrzycowy - IV

Chciałam jeszcze zapytać czy któraś z Was miała podobne "przygody" z paskami do mierzenia poziomu ketonów w moczu.
Ja sprawdzam nawet kilka razy dziennie. Ostatnio poza wynikiem beżowym czyli idealnym, pojawia się dziwny kolor - siny, taki jasno fioletowy. Nie odpowiada żadnemu kolorowi na skali porównawczej z opakowania.
Wpadłam w panikę ketonową :oops:
Używam pasków "keto-Diastix".
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Czw sty 27, 2011 20:27 Re: Wątek cukrzycowy - IV

AgnieszkaMo pisze:Dziś przed wieczornym zastrzykiem mierzę cukier: z jednego ucha 594 ( 8O ) Rzadkość. NIe uwierzyłam. Po 30 sekundach kłuję drugie ucho: 512 (też :strach: ) . Ale na litość, dlaczego taka różnica? I dlaczego taki poziom?
Hej Agnieszko,

przy analizie glukometrów do oznaczeń glikemii porównuje się ich wyniki z wartościami uzyskanymi w warunkach laboratoryjnych. Wg definicji glukometr spełnia wymogi dokładności, jeśli jego wyniki mieszczą się w przedziale + /- 15% (wartości dla UE, w USA nawet +/-20 %)w porównaniu z wynikami, uzyskanymi na precyzyjnym sprzęcie laboratoryjnym. Oznacza to, że przy rzeczywistym poziomie glukozy we krwi np. 100 mg/dl glukometr może wskazywać od 85 mg/dl do 115 mg/dl.

Agnieszko, mierzyłaś poziom glukozy we krwi 2 x w ciągu 30 sekund. Wyniki różniły się od siebie ok. 15 %. Przypuszczam, że ten pierwszy wynik był właśnie zawyżony, a ten drugi o wiele bliższy prawdy. Mogło być też tak, że pierwszy wynik był tylko nieco zawyżony, a drugi nieco zaniżony. Rzeczywisty wynik mógł być gdzieś pośrodku, np. przy 540 mg/dl. A dlaczego akurat taki poziom, trudno mi powiedzieć. Może to jednorazowy wybryk. Jeśli dzisiejsze wyniki były lepsze, to musiał być to rzeczywiście jakiś spam :D

Pozdrowionka
Tinka

PS: Na temat dokładności glukometrów można poczytać też sporo w Internecie, np. pod hasłem: Glucometer accuracy.
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Czw sty 27, 2011 21:30 Re: Wątek cukrzycowy - IV

Paski Keto-diastix nie zrobiły mi nigdy żadnego głupiego numeru.
Jedyne co przychodzi mi do głowy, to sprawdzenie czy nie są przeterminowane.

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Pt sty 28, 2011 22:48 Re: Wątek cukrzycowy - IV

My uzywalismy paskow Ketostix firmy Bayer. Zdarzylo nam sie tez kilka razy, ze pasek zabarwil sie na siny kolor i oczywiscie tak samo jak Jerzykowa bylam ciezko przestraszona.
A wiecie co mialo na to wplyw??? Karma, ktora moj Koksiak dostal niedlugo przed pomiarem ketonow.

Rozmawialam na ten temat z Tinka i w jej przypadku bylo tak samo. Chodzilo tutaj o Animonde Light Lunch, indyk i fladra (chyba indyk i fladra, w tej chwili nie jestem tego 100% pewna, bo troche czasu juz minelo, ale na pewno byla to Animonda Light Lunch).



Pozdrawiamy serdecznie wszystkie "Slodziaski" - Angelina i Koksik

Angelinakox

 
Posty: 18
Od: Sob paź 31, 2009 17:26
Lokalizacja: Hamburg

Post » Wto lut 01, 2011 8:55 Re: Wątek cukrzycowy - IV

Witamy Was :)

O tym, że mój potfor ZoZo ma cukrzycę dowiedziałam się w połowie stycznia. Miał typowe objawy, a że miał robiony komplet badań 2 miesiące wcześniej wiedzieliśmy, że nie jest to tarczyca. Pił dużo, chudł, spał. Wiadomość tą przyjęłam spokojnie. Wiedziałam, że dieta i 2 razy a nawet 3 razy dziennie mierzenie cukru. Rano wcześniej wstanę, po pracy raz dwa do domku. Moja przyjaciółka bardziej się zmartwiła niż ja. Dlatego szperała, szperała i wyszperała metodę Tinki :) według potrzeb, którą przesłaliśmy naszej wetce. Jest tą metodą zachwycona i mocno nam kibicuje :).
Na moje szczęście i mojego potfora siedzę teraz w domu dlatego też mogę całkowicie poświęcić się temu Zukierkowemu (taki dostał przydomek kiedy dowiedziałam się że jest cukierkiem).
Przyjaciółka napisała do Tinki i tak się zaczęło, ja tak to nazywam, "moje życie co 4 h" :D

Na początku była obawa, że sobie nie poradzę, to mierzenie, zastrzyki nie same w sobie ale te dawki. I właśnie z tymi dawkami było najgorzej i nie obyło się bez błędu z mojej strony co przyprawiło mnie prawie o zawał a Tince przybyło siwych włosów na głowie.
Dawałam zamiast 0,1 1 jednostkę. To tak na samym początku ku przestrodze nowych osób.

Od czego zaczniemy. Może od sprzętu.
Strzykawki: Ja używam do podawania insuliny strzykawek 0,5. Strzykawki 0,3 okazały się złe, nie wiem czy to jest kwestia partii jaką dostałam ale nie mam na nich fizycznej możliwości nabrania włoska ani kropki. Na 0,5 robię to bez problemu.
Karmę: Zozo na początku był na pól na pół ponieważ przestawienie go od razu na mokre spowodowało biegunkę i gazy. W chwili obecnej jest cały czas na mokrym.
Insulina: Używamy Lantusa.
Glukometr: Kupiłam Accu-check Go jednak używam pożyczonego firmy Diagnostic Gold Strip. Zasada działania ta sama wciąga kroplę sam i nawet śmiem powiedzieć że wystarczy mniej krwi do pomiaru tym glukometrem.
Sprzęt już mamy:) A teraz wyniki.
Tak jak mówiłam na początku podawałam 1 jednostkę przez swoją głupotę. Błąd szybko został wykryty, na szczęście.
Podam wyniki już te na odpowiednich dawkach.
26.01
6- 192, włosek,
10- 253, 0,1
14- 120, bez insuliny
18- 334, 0,1
22- 269, 0,1
27.01
6 - 341, 0,1
10 -314, 0,1
14- 300, 0,1
18- 286, 0,2
22-266, 0,2
28.01
6- 51, bez insuliny
10- 83, bez insuliny
14- 141, bez insuliny
16- 172, 0,1
20- 110, bez insuliny
00- 170, 0,1
29.01
6- 68, bez ins.
10- 157, włosek
14- 157, włosek
18- 203, 0,1
22- 97, bez ins
00- 104, bez ins
30.01
6- 108, bez ins
8- 160, kropka
12- 141, kropka
16- 186, włosek
20- 152, włosek
31.01
6- 148, kropka
10- 165, włosek
14- 169, włosek
18- 125, bez ins.
20- 102, bez ins.
22- 119, bez ins

Jak widać ZoZo świetnie się sprawuje na tej metodzie. Wyniki są poniżej 200 :)
Polecam tą metodę każdemu kto może poświęcić czas i dać siebie swojemu potforowi.
Będę zamieszczała wyniki Zukierka raz w tygodniu.

Dzisiaj też wyniki poniżej 200 :D

Patii

 
Posty: 705
Od: Wto cze 10, 2008 9:05
Lokalizacja: Olkusz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości