Wątek dla nerkowców - VIII

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pon lip 02, 2012 19:24 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

piccolo pisze:
Boo pisze:Dr wet zaleciła Renal i Ipakitinę, do tego koleżanka dostała zjebkę, że karmi kota mięsem :? Że podając kotu za dużo białka wykańcza mu nerki. A co ma jeść wyspecjalizowany mięsożerca? Marchewkę???? Dwa laby, które badały CREA u mojej Zołzy mają normę do 2,4mg/dL, według tej wet, uśredniona norma CREA dla kotów warszawskich to 1,8mg/dL. Powiem Wam, że czuję iż głupieję....


Boo pisze o moim kocie Zeziku :D
Sama się zbieram do napisania o jego przypadku ale mam metlik w głowie powstały między innymi w wyniku czytania tego forum 8O
Samo to, że wet stwierdził jakieś nieprawidłowości "nerkowe" wprowadziło mnie w dygot wewnetrzny.

Kocio to badanie krwi miał wykonane podczas gdy chorował na na zapalenie pęcherza.
Miał też RTH pęcherza (kamieni nie wykryto) i załapały sie też nerki - żadnych zmian nie stwierdzono.
Mocznik w normie.
Kot od początku pobytu u mnie (3 lata, a miał wtedy 2 miesiące) sporo pije - podczas choroby pije tak samo.


To jakie kot ma wyniki? Bo się pogubiłam już. Norma kreatyniny jest do 1,8 mg/dl, ale wyniki 1,8 jest podejrzany i wskazaniem do dalszego monitorowania. Kreatynina 2,4 to już dużo ponad normę!

Kot powinien jeść mięso, bo jest mięsożercą. Oraz dobre karmy. W kryzysie kot ma jeść cokolwiek, na co wyrazi ochotę akurat. Do pokarmu podaje się wyłapywacz fosforu np. Alusal. I kontroluje jak działa.

Doprecyzuj jakie to nieprawidłowości nerkowe wet stwierdził, oraz wstaw wszystkie wyniki plus objawy jakie kot ma.
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon lip 02, 2012 20:40 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Według norm jakie ja mam, na wydrukach z Idexxu, norma CREA jest do 2,4 mg/dL, moja Zołza (nie Zezik piccolo) ma w tej chwili 2,3mg/dL i zostało to określone powrotem do normy.

A wypowiedź moja oraz późniejsza piccolo odnosi się do jej Zezika, który ma 1,9 mg/dL CREA.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20082
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon lip 02, 2012 20:42 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Boo pisze:Według norm jakie ja mam, na wydrukach z Idexxu, norma CREA jest do 2,4 mg/dL, moja Zołza (nie Zezik piccolo) ma w tej chwili 2,3mg/dL i zostało to określone powrotem do normy.

A wypowiedź moja oraz późniejsza piccolo odnosi się do jej Zezika, który ma 1,9 mg/dL CREA.


Liczą się normy weterynaryjne wg. publikacji naukowych, a nie te z labu, kreatynina 2,3 to nie jest norma.
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon lip 02, 2012 20:59 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

najszczesliwsza pisze:Liczą się normy weterynaryjne wg. publikacji naukowych, a nie te z labu, kreatynina 2,3 to nie jest norma.


Moja pani weterynarz mówiła, że urządzenia w różnych laboratoriach są oddzielnie kalibrowane na zdrowych zwierzętach i ich normy mogą się różnić. Chyba należy to jednak brać pod uwagę? Nie mówię, że nie należy monitorować kota dalej, tylko pytam.

Rookie

 
Posty: 237
Od: Pon maja 14, 2012 14:29

Post » Pon lip 02, 2012 21:03 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Rookie pisze:Moja pani weterynarz mówiła, że urządzenia w różnych laboratoriach są oddzielnie kalibrowane na zdrowych zwierzętach i ich normy mogą się różnić. Chyba należy to jednak brać pod uwagę? Nie mówię, że nie należy monitorować kota dalej, tylko pytam.

Też o tym czytałam
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw lip 05, 2012 8:22 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Witajcie,

założyłam Belci osobny wątek, ale jakoś pozostał niezauważony - i zgodnie z sugestią asia2 - zadaję moje tutaj - może więcej mądrych głów będzie miało szansę to przeczytać

od 26.05 wiemy o kłopocie z nerkami.

zaczynaliśmy od mocznika 300 mg/dl i kreatyniny 12 mg/dl (na usg nerki hyperechogenne, 3,1 i 3,4 cm)

w międzyczasie miała zapalenie płuc - diagnoza z 8 czerwca (osłuchowo +rgt), anemię (RBC 2 mln, hct - 12%) - taką, że 10 czerwca miała robioną transfuzję (przed, 6.06 Aranesp i po - 14.06) - poszło w tydzień - wcześniej wyniki morfologii były w normie (ale najprawdopodobniej odwodnienie maskowało stan faktyczny)

Bierze: Azodylx2 dziennie, Rubenal 75 x2 dziennie, Ipakitine - którą zasypuję Rubenal - bo ponoć ma on dużo fosforu (ale fosfor nam spadł z 5,9 na początku czerwca do 4,9 na końcu czerwca), Fortekor 1x dziennie 1/2 tabletki, na poprawę potasu - Aspargin - 1x dziennie po 1/8 tabletki (teraz zmniejszyliśmy dawkę do 1/8 co 2 dzień - bo potas poszybował)

robiła luźne kupy - aż do dwa dni temu - teraz są twarde i mocno ciemne....ale właśnie dziś wróciły luźne i zielone

oprócz tego jest nawadniana - codziennie ok. 100 - 120 ml - podskórnie

przez jakiś czas podawałam też Famidynę - 1/4 tabletki dziennie - ale raczej dmuchając na zimne - bo nic raczej nie wskazywało na krwawienia w przewodzie pokarmowym -> znowu wróciłam do Famidyny - od wtorku

Od wtorku włączyłam też 1/2 kapsułki Chela Ferr dziennie (to akurat moja samowola spowodowana spadkiem wyników)

siusia jak na nią normalnie - 2-3 razy dziennie w nocy też 1-2 razy, kupka 1x dziennie,

je ładnie - tylko suche - bo mokrym i mięsem, serkami, rybami - czymkolwiek co nie jest suche - gardzi

jadła karmę nerkową - i bardzo jej smakowała - ale - najprawdopodobniej jest alergiczką - bo w 1,5 tygodnia w wyniku strasznego drapania w okolicy uszu straciła prawie całe futro - zresztą z drapaniem po uszach pojechaliśmy 26 maja...nie z nerkami...potem było trochę lepiej - teraz wróciło - po 2 tygodniach karmy hypoalergicznej jest lepiej (nie ma świerzbu, ani grzybów - miała robione barania - a miejsce drapania ponoć charakterystyczne dla pokarmówki)

zachowuje się normalnie - jest miziasta, trochę rozrabia - ale wyniki jeżdżą jej jak na rollercosterze...i to mnie przeraża - i tu pojawiają się pytania:

Wyniki z piątku: 29.06:

ALT 78,5 U/l (norma 0-107)

Fosfor 4,9 mg/dl (4,5-8,11) - chyba Ipakitina działa - bo było 5,9
Potas 6,17 mmol/l (norma 4,091-5,625) - tu przesadziliśmy z suplementacją - bo wyjściowo było 4,0

Kreatynina 4,1 mg/dl
Mocznik 203,1 mg/dl

WBC: 8,03 tys./mm3 (norma 5-15)
RBC: 9,65 mln/ul (norma 6-10)
HBG: 13,78 g/dl (norma 10-15)
HTC: 40,68 % (norma 24-45)
MCV 42 fl (norma 40-55)
MCHC 33,87 g/dl (norma 31-36)
MCH 14,28 pg (norma 13-17)
PLT 1323 tys./mm3 (norma 180-430)

MPV 14,66 um^3 (norma 6,6-15)
RDW 20,23 % (norma 17-22)
LYM 1,5 tys./mm3 (norma 1-4)
%LYM 19,2 % (norma 0-100)
MONO 0,1 tys. mm3 (norma 0,-0,5)
%MONO 1,4% (norma 0-100)
GRAN 6,4 tys./mm3 (norma 3-12)
%GRANS 79,4% (norma 0-100)
%EOS 2,5 % (norma 2-12)

Przez dłuższy czas wyniki utrzymywały się na tym poziomie (ok. 2 tygodni) - mówię o wcześniejszych badaniach...aż do wtorku
...i morfologia leci - boję się nawrotu anemii - ale z drugiej strony limfocyty podskoczyły - więc może jakaś infekcja?

na wszelki wypadek kupiłam i od dziś podaję jej Chela Ferr (w maju i w czerwcu dostała zastrzyki z żelaza - więc nie chciałam też przedobrzyć) i zamówiłam znowu Aranesp - bo wyniki - jak pisałam poleciały - i przedstawiam je poniżej - na niebiesko - spadły, na czerwono wzrosły:

Kreatynina 3,8 mg/dl
Mocznik 220,2 mg/dl

WBC: 7,74 tys./mm3 (norma 5-15)
RBC: 7,4 mln/ul (norma 6-10)
HBG: 10,29 g/dl (norma 10-15)
HTC: 31,26 % (norma 24-45)
MCV 42 fl (norma 40-55) - bz
MCHC 32,9 g/dl (norma 31-36)
MCH 13,91 pg (norma 13-17)
PLT 888 tys./mm3 (norma 180-430) - ale to chyba dobrze...bo i tak są mocno przekroczone

MPV 15,2 um^3 (norma 6,6-15) - trochę przekroczyliśmy normę
RDW 19,97 % (norma 17-22)
LYM 3,8 tys./mm3 (norma 1-4) - ponad 2 krotny wzrost w 3 dni - dlatego myślę o jakimś stanie zpalnym
%LYM 49,7 % (norma 0-100) - jak wyżej
MONO 0,2 tys. mm3 (norma 0,-0,5) - jak by nie patrzeć też wzrosło 2 krotnie
%MONO 2,8% (norma 0-100)
GRAN 3,7 tys./mm3 (norma 3-12) - spadły o połowę
%GRANS 47,5% (norma 0-100)
%EOS 3,5 % (norma 2-12)

widzę, że coś się dzieje - ale nie wiem co - wet kazał zamówić Aranesp i podać jak najszybciej (na razie czekam aż apteka go sprowadzi) i przyjść na konsultację w piątek...czy to niestety rozpad erytrocytów w wyniku niewydolności nerek??...od transfuzji minęło 5 tygodni...więc jej zbawienne działanie ma prawo się kończyć :cry:
czy może objaw krwawienia w przewodzie pokramowym +czarna kupka :?:
wiem, że diagnozę może postawić tylko wet po badaniu - ale jakie jeszcze badania można wykonać? (oprócz pomiaru reticulocytów?)
czy może ktoś z was też miał taką huśtawkę morfologii? i wie co może być przyczyną?
bardzo proszę o pomoc - bo głowa mało, a myśli za dużo :cry:

Belka

 
Posty: 66
Od: Wto maja 29, 2012 22:46
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 05, 2012 8:37 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Czy mocz miała kicia badany?
Obrazek

Boo

 
Posty: 20082
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Czw lip 05, 2012 9:55 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

miała badany na początku choroby - czyli jakoś pod koniec maja (nie mam teraz wyników przy sobie) - pH było 5, a ciężar właściwy 1,05 - czyli praktycznie nie zagęszczała moczu. Z głowy reszty parametrów po prostu nie pamiętam. Potem badanie nie było powtarzane.

Belka

 
Posty: 66
Od: Wto maja 29, 2012 22:46
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 05, 2012 11:50 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Mnie to też na klujący się stan zapalny wygląda...
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw lip 05, 2012 17:07 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

jakkolwiek to nie zabrzmi - oby to był stan zapalny...bo znaczyłoby to, że jednak transfuzja nadal działa.
Nadal łudzę się też że może krew była źle pobrana - bo to też może wpływać na wyniki...jutro ok. będę wiedziała czy stan się pogłębia, bo będą kolejne wyniki krwi...

Belka

 
Posty: 66
Od: Wto maja 29, 2012 22:46
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 05, 2012 19:24 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

mam prośbę! azodyl nam zalecono ale są wątpliwości co do mozliwości podania innego niż wpakowanie kotu kapsułki! moja Julcia nie połknie za chiny niczego na siłę wpakowanago
Czy azodyl mozna wysypać z kapsułeczki do jedzenia? czy mozna zawartość kapsułki rozmieszac z odrobina wody i podać zawiesinke do jedzenia lub dopyszcznie?

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Czw lip 05, 2012 21:06 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Mamrot pisze:mam prośbę! azodyl nam zalecono ale są wątpliwości co do mozliwości podania innego niż wpakowanie kotu kapsułki! moja Julcia nie połknie za chiny niczego na siłę wpakowanago
Czy azodyl mozna wysypać z kapsułeczki do jedzenia? czy mozna zawartość kapsułki rozmieszac z odrobina wody i podać zawiesinke do jedzenia lub dopyszcznie?
Taki sposób podawania Azodylu jest dosyć kontrowersyjny, bo wtedy nie wiadomo, czy preparat naprawdę zacznie działać dopiero w jelitach, gdzie zaczyna się jego skuteczność. Jeśli azodyl rozpuści się wraz z karmą w żołądku, jego skuteczność będzie równa zeru.

Pozdrawiam
Tinka

PS: Azodylu nie należy podawać jednocześnie z antybiotykami. Odstęp czasowy między podawaniem tych dwóch preparatów powinien wynosić 2-3 godziny.
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Czw lip 05, 2012 21:34 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Tinka07 pisze:
Mamrot pisze:mam prośbę! azodyl nam zalecono ale są wątpliwości co do mozliwości podania innego niż wpakowanie kotu kapsułki! moja Julcia nie połknie za chiny niczego na siłę wpakowanago
Czy azodyl mozna wysypać z kapsułeczki do jedzenia? czy mozna zawartość kapsułki rozmieszac z odrobina wody i podać zawiesinke do jedzenia lub dopyszcznie?
Taki sposób podawania Azodylu jest dosyć kontrowersyjny, bo wtedy nie wiadomo, czy preparat naprawdę zacznie działać dopiero w jelitach, gdzie zaczyna się jego skuteczność. Jeśli azodyl rozpuści się wraz z karmą w żołądku, jego skuteczność będzie równa zeru.

Pozdrawiam
Tinka

PS: Azodylu nie należy podawać jednocześnie z antybiotykami. Odstęp czasowy między podawaniem tych dwóch preparatów powinien wynosić 2-3 godziny.

dziękuję Tinko!
szkoda. Julka mieszka u mojej Mamy, jest trudniejsza w obsłudze od Kropci. tbl nie daje się podać, Mama mieszka sama więc nie da rady...

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Czw lip 05, 2012 21:43 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

też miałam te wątpliwości. na jakimś amerykańskim portalu znalazłam info, że Azodyl rozpuszczony w wodzie kompletnie nie działa, natomiast pewnym rozwiązaniem jest łączenie go z tłuszczem - np. robienie kulki z masła lub połączenie ze śmietaną - bo to opóźnia moment trawienia i jest szansa, że przetrwa aż do jelit. Były prowadzone jakieś badania kliniczne, z których wyszło, że przy Azodylu podawanym w wodzie nie zanotowano poprawy - ale nie podano, czy rozpuszczali go w wodzie, którą kot pije, czy w wodzie od razu wstrzykiwanej do pyszczka.
Pisałam w tej spr. do dr Neski - odpisała, że podawany w całości jest skuteczniejszy (czyli w domyśle - rozpuszczony też ew. może być skuteczny?)

Belka

 
Posty: 66
Od: Wto maja 29, 2012 22:46
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 05, 2012 22:03 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Dziękuję za informacje. no to mamy big problem... muszę gdzieś zdobyć 1-2 szt i spróbować. Nie kupię calego opakowania po to zeby potem kupca szukać na otwarte... no coś muszę zaradzić. Kotka dotąd na ludzkim probiotyku - probiolak i to też podawanym w proszku do karmy... dzisiejsze badanie krwi i mamy pogorszenie lekkie ale jest, może część mozna zwalic na to że badanie w innym labie robione, 26 maja kreatynina 3,8 mg/dl - dziś 4,2, mocznik w maju 115 mg/dl - dziś 145.
ostatni miesiąc to też zmiana karmy, poniewaz marnie jadla Royala Renal, od miesiąca je chętnie power of nature. do tego alusal, probiotyk, jak się uda 1/4 famidyny ( w tuńczyku).

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości