Wątek cukrzycowy - IV

[Tinka07]

Kocurro, cieszę się bardzo, że wyniki się poprawiły. Odczekałabym na dawce 5-6 jedn. kilka dni, żeby sprawdzić jak to wygląda. Pamiętaj o kontroli ketonów w moczu.

Cieszę się też, że pomiary coraz bardziej Ci się udają

Podręcznik bym chętnie napisała i wydała, ale potrzebuję najpierw jakiegoś managera, który by potrafił lepiej zorganizować mój czas niż ja sama

Pozdrowienia
Tinka

[Tinka07]

Napiszę wszystko zaraz po wizycie, szczegółowe informacje i wyniki. Proszę, trzymajcie za mnie kciuki!

Kciuki są, oczywiście. Za owocne negocjacje z wetem Myślę o Was.

Paaaaaaaaaa, do jutra
Tinka

[Kocurro]

Ketony kontroluję od początku. Na razie, tfu, tfu, nie ma.
Nie stanowi to u mnie problemu, bo mam bezżwirowe kuwety i nietrudno mi złapać siki do badania.
A jakbym chciała trochę moczu szybciej, to czasem wystarczy otworzyć kotom łazienkę, a w niej kabinę prysznicową. W te pędy polecą skorzystać

[misyz_m]

Bardzo pilnie poszukuję (oczywiście wraz z Mackiem) namiarów na dobrych weterynarzy na śląsku - doświadczonych w kwestii cukrzycy, albo przynajmniej otwartych

[magicmada]

jak tak sobie podczytuję, to chyba warto by zrobić w pierwszym poście spis wetów od cukrzycy

[edu]

Witam w poniedziałek.
Kobiety, jestem całkiem skonsternowana. Wiedziona intuicją (...) zanim wybrałam się do weta, który robił badania krwi i dziś miał dobierać dawkę insuliny, poszłam do wetki, którą mam bardzo niedaleko, która moją kicię zna i zajmowała się nią od początku. Do tamtego chodziłam wcześniej z moim kocurkiem i u niego zrobiłam badania, bo ma wszystko na miejscu. Ona właśnie dawała mojej niuni zastrzyki ze sterydem. Rozważałam sobie, kogo z nich wybrać do prowadzenia cukrzycy i jednak pomyślałam o niej, głównie ze względu na bliskość gabinetu. Ona do tego jest kociarą, sama ma kilka, dokarmia też bezdomne itp. i generalnie do kotów podchodzi z sercem.
No i: opowiedziałam jej o wynikach, a ona od razu, że to ewidentnie cukrzyca posterydowa i żeby absolutnie teraz nie dawać żadnej insuliny, żeby nie rozregulowywać organizmu
Mówi, że wysoki wynik glukozy (wyszło nam 452) od razu trzeba obniżyć o jakieś 150 z powodu stresu i generalnie nie martwić się, bo organizm w ciągu ok. 3 miesięcy powinien sam wypłukać steryd i nastąpi samoczynna remisja tej cukrzycy?! Kazała obserwować kota i zrobić za miesiąc badania krwi w laboratorium, żeby się przekonać, czy ta glukoza nie wzrasta i wtedy decydować dalej.
Ja na to jak na lato , ale ciekawa jestem, czy spotkałyście się z takim podejściem i czy tak mogę "zaryzykować"?
Ale: napoczęłam też temat insulin, ona mówi, ze nie można teraz dostać innej niż Can i ona ją stosuje - leczy ponoć nawet jakiegoś kota, który z Niemiec przyjeżdża?, ale daje malutkie dawki i pod kontrolą.
Co Wy na to? pozdrawiam w o wiele lepszym humorze (no, już jedno relanium rano było...)

[grace28539]

chyba z wrazenia sobie drinka zrobie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Edu nie chodz Ty juz wiecej do tej pani. Tak samo, jak zalatwila Ci kota sterydem, zalatwi Ci go z cukrzyca i wyladujecie z kwasica ketonowa, a to juz 30% szans na uratowanie zycia kota.

[kordonia]

NO niestety, w Polsce takie podejscie wetów to standard- leczenie sterydem, to podstawa

[Szejbal]

[...] opowiedziałam jej o wynikach, a ona od razu, że to ewidentnie cukrzyca posterydowa i żeby absolutnie teraz nie dawać żadnej insuliny, żeby nie rozregulowywać organizmu
Mówi, że wysoki wynik glukozy (wyszło nam 452) od razu trzeba obniżyć o jakieś 150 z powodu stresu i generalnie nie martwić się, bo organizm w ciągu ok. 3 miesięcy powinien sam wypłukać steryd i nastąpi samoczynna remisja tej cukrzycy?! Kazała obserwować kota i zrobić za miesiąc badania krwi w laboratorium, żeby się przekonać, czy ta glukoza nie wzrasta i wtedy decydować dalej.

„Obserwować kota” wg niej co znaczy? Jeśli chudnie, pije jak smok, je jakby głodował cały czas, to patrzeć na to przez ok. 3 miesiące? O ile wcześniej się coś złego mu się nie stanie, niedelikatnie mówiąc – przekręci się… Myślę, że trzustka sama z siebie rzadko kiedy może podjąć pracę, tylko potrzebuje właśnie „pstryknięcia”, czyli maluteńkiej dawki insuliny. Piszę ostrożnie, bo nie spotkałam się nigdy z takim podejściem i jestem zszokowana. I tu jednak najlepiej, aby się Tinka wypowiedziała.

Ale: napoczęłam też temat insulin, ona mówi, ze nie można teraz dostać innej niż Can i ona ją stosuje - leczy ponoć nawet jakiegoś kota, który z Niemiec przyjeżdża?, ale daje malutkie dawki i pod kontrolą.

Caninsulina jest dostępna tylko u wetów, natomiast inne insuliny są dostępne bez problemu w aptekach. To, że wetka powiedziała: „nie można teraz dostać innej niż Can i ona ją stosuje” – odnosi się do tego, że tylko taka jest w Polsce w obrocie weterynaryjnym i taką w lecznicach sprzedają.

Edu, podaj ten wynik fruktozaminy – zadzwoń chociażby do tego weta, proszę.

[sheridan]

To ja i tak miałam dużo szczęścia, bo trafiłam na w miarę rozgarniętą wetkę, która nam wypisała Lantus (ludzka insulina, dostępna w każdej aptece) i wytłumaczyła, że Canisuliny się już nie wypisuje.
(tudzież na moje histerię, że nie spada i czy mogę zwiększyć ilość insuliny, kazała się uspokoić i czekać).

Poczytaj trochę w sieci: na pierwszych stronach poradnikowych, jakie wyrzuca google (nie pomnę ich nazw, ale to była pierwsza wiedza, jaką zdobyłam, zanim trafiłam tutaj), jest jasno napisane, że Caninsulina się nie sprawdziła i jest wycofywana, tudzież, że kot z nieleczoną cukrzycą pociągnie zaledwie kilka miesięcy i jego stan będzie się sukcesywnie pogarszał. Naprawdę nie wiem, jak wet może takie brednie pleść. I ciekawe, ile kotów ta pani wykończyła.
Moja kotka też miała cukrzycę posterydową, tak jak kot Szejbal i wiele innych kotów tutaj, które wyszły z tego, dzięki umiejętnemu podawaniu insuliny.

Wiecie co, przerażające jest pomyśleć, że ludzcy lekarze są niewiele pewnie lepsi i wciskają niejednokrotnie podobne brednie...

[sheridan]

Link do artykułu z veterynaria.pl:

http://www.veterynaria.pl/articles.php?id=145



"Stężenie insuliny wieprzowej Caninsuline, firmy Intervet, specjalnie wyprodukowanej dla psów i od 2005 r. dopuszczonej też do leczenia kotów chorych na cukrzycę, wynosi 40 j.m./ml. Insulina ta nie sprawdziła się jednak u ok. 90% zarejestrowanych kotów na forum dla kotów cukrzycowych w Niemczech: www.katzendiabetes.de , gdyż powoduje niestety za szybki spadek poziomu glukozy we krwi i tym samym wywołuje w większości przypadków tzw. efekt Somogyi (kontrregulację = efekt odbicia)."

[edu]

Wynik fruktozaminy dostanę dziś mailem od drugiego weta, to zaraz napiszę. Wyślę mu fragment informacji z tymi linkami o insulinach, on też chciał mi dać Caninsulinę.
Toście mnie załamały, zobaczymy, co jeszcze Tinka napisze.
Moja kicia właśnie jakby od ubiegłego tygodnia trochę mniej pije, ale może to moje projekcje? No i ona nie chudnie, raczej tyje. Wątrobę i nerki ma w tej chwili w b. dobrej kondycji (na podst. badania krwi).
Wetka kazała mi się z nią ważyć, żeby wyłapać właśnie ew. spadek masy ciała.
A gdybym tak kontrolowała te ketony w moczu, to byłby też wtedy wskaźnik dodatkowy? Wetka jest teoretycznie dobra i nie słyszałam, żeby jakieś koty wykończyła, raczej są o niej pochlebne opinie. Ale oczywiście pójdę za Waszymi radami, jeśli trzeba!

[edu]

Mam wynik: fruktozamina 480 (ref. 190 - 365)
Czy podać jeszcze jakieś parametry z krwi, jakie?
Dzięki za pomoc

[Szejbal]

Czy podać jeszcze jakieś parametry z krwi, jakie?

Najlepiej wszystkie, jakie masz. Wraz z wartościami referencyjnymi.

[edu]

KREW

WYNIK REF
HCT 34,6% 24,0-45,0
HGB 11,5 g/dL 8.0-15.0
MCHC 33,2 g/dl 30,0-36,9
WBC 10,4 x10do9pot./l 2,5-12,5
GRANS 8,0 x10do9pot./l 2,5-12,5
%GRANS 77%
L/M 2,4 x10do9pot./l 1,5-7,8
%LM 23%
PLT 626 x10do9pot./l 175-500

ALB 3,0 g/dl 2,3-3,9
ALKP 56 U/L 14-111
ALT 19 U/L 12-130
AMYL 454 D/L 500-1500
AST 24 U/L 0-48
BUN 15 mg/dL 16-36
Ca 10,3 mg/dL 7,8-11,3
CHOL 129 mg/dL 65-225
CREA 1,0 mg/dL 0,8-2,4
GLOB 5,8 g/dL 2,8-5,1
LIPA 1035 U/L 100-1400
TBIL 0,4 mg/dL 0,0-0,9
TP 8,8 g/dL 5,7-8,9
TRIG 80 mg/dL 10-100

glukoza 452

MOCZ

SG 1,052
LEU 500 Leu /ul 3+
PRO neg
GLU 1000 mg/dL 4+
KET neg
UBG norm
BIL neg
BLD 1010Ery/ul 1+

I zmykam do wieczora!