Wątek dla nerkowców - V

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Sob lut 12, 2011 20:26 Re: Wątek dla nerkowców - V

Sarenzir, mój nerkowiec odmawia karm nerkowych, natomiast obżera się (to jest właściwe słowo!) ugotowaną dla niego potrawką z wątróbki drobiowej (czasem skrzydełek), marchwi (czasem + pietruszka), płatków ryżowych i odrobiny żelatyny.
Proporcje np. ostatnio ugotowanej: +/- 30 dkg wątróbki, 1 skrzydełko z kurczaka, dwie marchewki, jedna pietruszka, 4-5 łyżek płatków ryżu błyskawicznego, płaska łyżka żelatyny.
Może spróbuj???
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24798
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Sob lut 12, 2011 20:27 Re: Wątek dla nerkowców - V

Ana, to się wszystko razem gotuje w wodzie?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob lut 12, 2011 20:34 Re: Wątek dla nerkowców - V

warzywa i mięso razem, do miękkości (z godzinę), potem to wyjmuję, żeby lekko przestudzić. W tym czasie do "rosołu" wrzucam ryż (5 min), potem wyłączam gaz i dodaję żelatynę (używam takiej nie do gotowania, tylko wrzucania na wrzątek). Ugotowane warzywa kroję w kostkę albo dokładnie rozgniatam widelcem, mięso drobno kroję i wszystko wrzucam do płynu. Pakuję do plastikowych pudełek, studzę, część zamrażam.
Podaję, dolewając wody - dodatkowe jej źródło dla kota. :wink:

Oczywiście - zero soli i przypraw!
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24798
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Sob lut 12, 2011 20:38 Re: Wątek dla nerkowców - V

Dzięki za przepis :)
Tylko nie wiem czy dam radę ugotować wątróbkę i nie zemdleć... :wink:
Ale w razie braku apetytu - wypróbuję. Czego się nie robi dla futer :roll:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob lut 12, 2011 20:46 Re: Wątek dla nerkowców - V

ana pisze:Oczywiście - zero soli (...)
Poważny błąd.
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Sob lut 12, 2011 20:51 Re: Wątek dla nerkowców - V

czemu
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24798
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Sob lut 12, 2011 21:03 Re: Wątek dla nerkowców - V

Sarenzir pisze:....
U mojego kota głównym problemem teraz jest to, że nie je, przestał wczoraj, chodzi głodny ale nie potrafi się przemóc, możliwe, że trochę skubie w nocy ,ale trudno to stwierdzić - przy drugim kocie który jest odkurzaczem... słabnie w oczach, dokarmiam go strzykawką ,papkami, na siłę, ale .. :roll: Pije wodę, siusia, tylko za chwilę się okaże, że zginie z głodu. Rozmawiałam dzisiaj z wetem , powiedział, że jeżeli nie nastąpi przełom i nie zacznie jeść to nie będziemy mieć szans, dlatego pytam o te algi ,probiotyki i takie tam.. w cuda przestaje się wierzyć na samym końcu...

Olek pije więcej wody wyłącznie dlatego, że chce się dostać do zalegającego pod wodą jedzonka. Niestety - zanim poziom w miseczce obniży sie na tyle, żeby można było się dobrać do mięska, Olek jest tak napompowany wodą, że daje sobie na luz. W tym momencie do akcji wkraczają kocice, wypijając resztę wody i wyżerając całą zawartość. (Dzikun to nawet potrafi wyciągać łapą z wody.)

Może wyciągniesz z tego jakieś wnioski dla siebie.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lut 12, 2011 22:45 Re: Wątek dla nerkowców - V

Sarenzir pisze:U mojego kota głównym problemem teraz jest to, że nie je, przestał wczoraj, chodzi głodny ale nie potrafi się przemóc,


Po pierwsze podałabym tak jak pisze Pixie peritol albo mitrazepinę na poprawę apetytu (na Yennę działa peritol ale część kotów reaguje na mitrazepinę). Yenna w kryzysie musiała być namawiana do jedzenia- chodziłam za nią po całym domu z miskami pełnymi różnych karm i namawiałam, zachęcałam, dodawałam odwagi. Najłatwiej było ją namówić na galaretkę/ sos z whiskasa, galaretkę z marketowej karmy z Tesco (nawet nie znam nazwy- jaskrawo pomarańczowa pucha) i surową wołowinę polaną odrobiną wody. Ktoś pisał, że jego kot w kryzysie wcinał wyłącznie klarowane masło. Jak Yenna już zaczynała jeść to trochę podjadała. Dawałam jej pół godzinki i zaczynałam namawianie od nowa...

Nie wiem jak działają algi ale probiotyk zaczyna działać po kilku tygodniach (6-8). To nie jest cudowny środek "na już"...
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 12, 2011 22:59 Re: Wątek dla nerkowców - V

Slonko_Łódź pisze:Nie wiem jak działają algi ale probiotyk zaczyna działać po kilku tygodniach (6-8). To nie jest cudowny środek "na już"...

Możesz wyjaśnić dlaczego?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob lut 12, 2011 23:03 Re: Wątek dla nerkowców - V

pixie65 pisze:
Slonko_Łódź pisze:Nie wiem jak działają algi ale probiotyk zaczyna działać po kilku tygodniach (6-8). To nie jest cudowny środek "na już"...

Możesz wyjaśnić dlaczego?


nie
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 13, 2011 1:39 Re: Wątek dla nerkowców - V

pixie65 pisze:
Slonko_Łódź pisze:Nie wiem jak działają algi ale probiotyk zaczyna działać po kilku tygodniach (6-8). To nie jest cudowny środek "na już"...

Możesz wyjaśnić dlaczego?

Taka informacja była na stronbie vetquinol, a dotyczyła azodylu - pierwszych efektów należy się spodziewać po około 8 tygodniach. A czemu nie wiem. Nie byli łaskawi wyjasnić.
Zakładam więc, że polskie odpowiedniki podobnie "skonstruowane" działają na podobnej zasadzie.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 13, 2011 7:49 Re: Wątek dla nerkowców - V

pixie65 pisze:
Slonko_Łódź pisze:Nie wiem jak działają algi ale probiotyk zaczyna działać po kilku tygodniach (6-8). To nie jest cudowny środek "na już"...

Możesz wyjaśnić dlaczego?

A ty?
Zdawało mi się, że wspominałaś o zrozumieniu zasady działania.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lut 13, 2011 9:33 Re: Wątek dla nerkowców - V

Nie wiem czy tak jest u kotów, ale u ludzi, probiotyki głównie są po to aby odbudować florę bakteryjną jelit, miedzy innymi dzięki której wchłaniamy substancje odżywcze, przy antybiotyku - podaje się osłonowo w sumie bo i tak antybiotyk wybija wszystko, wszystko zależy od środowiska w jelitach, jak jest kiepskie- to te bakterie potrzebują sporo czasu żeby się tam zagnieździć i rozmnożyć, przy aloesie - który zmienia PH a korzystniejsze, dla jelit, trwa to trochę krócej. Aloes dla ludzi jest tez świetnym wspomagaczem przy chorobach nerek.
Koty jednak trochę się od nas różnią , dlatego dopytuje , bo coś co nam nie zaszkodzi , może zaszkodzić kotu. Jakby nie było koty są stricte mięsożercami i maja na pewno nieco odmienną florę bakteryjna w jelitach od nas.

Chodzi o składnik leku na depresję :Mirtazapina ? http://pl.wikipedia.org/wiki/Mirtazapina
w jakim dajecie to leku ? Bo przy Remeron pisze : poinformuj lekarza .. (...) : Gdy masz nadwrażliwość na mirtazapinę lub jakąkolwiek substancję pomocniczą preparatu, zaburzenia czynności wątroby i/lub nerek, (...) Więc myślę że akurat ten lek nie jest obojętny na funkcjonowanie nerek ..
Peritol dla odmiany nie powinno się podawać w przypadku utrudnienia wydalania moczu ... oba leki doczytałam są na receptę .
Porozmawiam o tym z moim wetem, ale nie wiem czy on się zdecyduje przepisać coś co obciążą nerki.. może jednak w tym wypadku można zaryzykować bo bez jedzenia to nie pojedziemy daleko ;/ .

Słonko_Łódź, ile ten kryzys trwał u Yenny? Też teraz łażę za nim z miskami, na siłę wkładam do pycholka papkowate jedzenie żeby cokolwiek przełknął, ale a razie jest źle, chodzi i płacze nawet z wodą nie może się zdecydować.

Sarenzir

 
Posty: 22
Od: Śro lip 13, 2005 17:06

Post » Nie lut 13, 2011 9:42 Re: Wątek dla nerkowców - V

PcimOlki pisze:
pixie65 pisze:
Slonko_Łódź pisze:Nie wiem jak działają algi ale probiotyk zaczyna działać po kilku tygodniach (6-8). To nie jest cudowny środek "na już"...

Możesz wyjaśnić dlaczego?

A ty?
Zdawało mi się, że wspominałaś o zrozumieniu zasady działania.


Tu kilka artykułów na ten temat:
http://www.sciaga.pl/tekst/78123-79-pro ... u_zwierzat
http://pl.wikipedia.org/wiki/Probiotyk# ... .C5.82ania
http://www.pfm.pl/u235/navi/200997
itd


W skrócie:
działają w obrębie jelit,
przede wszystkim w dużym stopniu zapobiegają osiedlaniu się bakterii chorobotwórczych w przewodzie pokarmowym,
poprawiają trawienie i przyswajanie substancji pokarmowych,
syntetyzują witaminy z grupy B,
stymulują odporność.

Mój komentarz:
nie widzę dowodów na to, żeby działały specyficznie w kierunku poprawy funkcjonowania nerek, ale sprzyjają polepszeniu ogólnej kondycji zwierzęcia, co w przypadku wyniszczonych i wiecznie podtrutych mocznikiem kotów nerkowych może robić różnicę.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24798
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Nie lut 13, 2011 9:44 Re: Wątek dla nerkowców - V

Sarenzir pisze: Peritol dla odmiany nie powinno się podawać w przypadku utrudnienia wydalania moczu ... oba leki doczytałam są na receptę .
Porozmawiam o tym z moim wetem, ale nie wiem czy on się zdecyduje przepisać coś co obciążą nerki.. może jednak w tym wypadku można zaryzykować bo bez jedzenia to nie pojedziemy daleko ;/ .
Peritol jest lekiem przepisywanym przez lekarzy weterynarii doświadczonych w prowadzeniu kotów nerkowych. Sądzę, że Twój wet będzie o nim wiedział. :)
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24798
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości