Moderator: Moderatorzy
Poważny błąd.ana pisze:Oczywiście - zero soli (...)
Sarenzir pisze:....
U mojego kota głównym problemem teraz jest to, że nie je, przestał wczoraj, chodzi głodny ale nie potrafi się przemóc, możliwe, że trochę skubie w nocy ,ale trudno to stwierdzić - przy drugim kocie który jest odkurzaczem... słabnie w oczach, dokarmiam go strzykawką ,papkami, na siłę, ale ..Pije wodę, siusia, tylko za chwilę się okaże, że zginie z głodu. Rozmawiałam dzisiaj z wetem , powiedział, że jeżeli nie nastąpi przełom i nie zacznie jeść to nie będziemy mieć szans, dlatego pytam o te algi ,probiotyki i takie tam.. w cuda przestaje się wierzyć na samym końcu...
Sarenzir pisze:U mojego kota głównym problemem teraz jest to, że nie je, przestał wczoraj, chodzi głodny ale nie potrafi się przemóc,
Slonko_Łódź pisze:Nie wiem jak działają algi ale probiotyk zaczyna działać po kilku tygodniach (6-8). To nie jest cudowny środek "na już"...
pixie65 pisze:Slonko_Łódź pisze:Nie wiem jak działają algi ale probiotyk zaczyna działać po kilku tygodniach (6-8). To nie jest cudowny środek "na już"...
Możesz wyjaśnić dlaczego?
pixie65 pisze:Slonko_Łódź pisze:Nie wiem jak działają algi ale probiotyk zaczyna działać po kilku tygodniach (6-8). To nie jest cudowny środek "na już"...
Możesz wyjaśnić dlaczego?
pixie65 pisze:Slonko_Łódź pisze:Nie wiem jak działają algi ale probiotyk zaczyna działać po kilku tygodniach (6-8). To nie jest cudowny środek "na już"...
Możesz wyjaśnić dlaczego?
PcimOlki pisze:pixie65 pisze:Slonko_Łódź pisze:Nie wiem jak działają algi ale probiotyk zaczyna działać po kilku tygodniach (6-8). To nie jest cudowny środek "na już"...
Możesz wyjaśnić dlaczego?
A ty?
Zdawało mi się, że wspominałaś o zrozumieniu zasady działania.
Peritol jest lekiem przepisywanym przez lekarzy weterynarii doświadczonych w prowadzeniu kotów nerkowych. Sądzę, że Twój wet będzie o nim wiedział.Sarenzir pisze: Peritol dla odmiany nie powinno się podawać w przypadku utrudnienia wydalania moczu ... oba leki doczytałam są na receptę .
Porozmawiam o tym z moim wetem, ale nie wiem czy on się zdecyduje przepisać coś co obciążą nerki.. może jednak w tym wypadku można zaryzykować bo bez jedzenia to nie pojedziemy daleko ;/ .
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości