Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

W takim razie rozumiem dlaczego taka jest Twoja opinia.
Mój dotychczasowy wet po tych wynikach kazał Amara obserwować.. Tak bym sobie mogła go obserwować aż umrze stąd szybka decyzja o zmianie weta.
Ale przy takim Kocie to okrutnie stresujące

No, też fajnie

Amar04 pisze:W takim razie rozumiem dlaczego taka jest Twoja opinia.
Mój dotychczasowy wet po tych wynikach kazał Amara obserwować.. Tak bym sobie mogła go obserwować aż umrze stąd szybka decyzja o zmianie weta.
Ale przy takim Kocie to okrutnie stresujące

Proszę, tu masz wątek forumowiczki, która uległa namowom : viewtopic.php?f=36&t=191467

Oceń sama

Każda z nas ma swoje doświadczenia, lepsze i gorsze.
Tak jak już pisałam - nie wiem jak u Klimczak z leczeniem cukrzycy. Na pewno ma w tym doświadczenie dr Neska. U Niej w przychodni można teraz także skunsultować żywienie kota z dietetykiem.
Na pewno jednak nie zwlekałabym z wizytą u nefrologa i nie czekała aż kocie nerki same się uleczą. Pewnie będzie trzeba zweryfikować również leczenie cukrzycy.

Dziękuję Feliska,
Jestem pod wrażeniem Twojej wiedzy!
Przydałby mi się ktoś taki podczas wizyt u weterynarza bo ja dam im sobie wmówić wszystko niestety..

Jak trochę poczytasz na temat tej choroby, nie dasz sobie wszystkiego wmówić.

Amar04, z czasem ogarniesz temat i nikt na wizytach nie będzie Ci potrzebny :-)

Na początek polecam lekturę wątku, który otworzyła pixie65, tj. viewtopic.php?f=36&t=122751 (posty założycielki to prawdziwa skarbnica wiedzy na temat kocich nerek!) oraz tematów z indexu: viewtopic.php?f=36&t=137673
Poczytaj proszę także o Lancecie zanim wybierzesz się do nich na wizytę. Nigdy nie korzystałam z ich usług, ale mam wiele etycznych wątpliwości co do przeszczepów nerek, których dokonali parę lat temu. Kotu potrzebni są weci, którzy udzielą mu konkretnej pomocy i ogarną go sensownie kompleksowo, niekoniecznie zaś ci "z pierwszysch stron gazet".

Amar, doczytałam, że kot dostaje Lespewet. Jeśli tak to MUSI więcej pić bądź być dodatkowo nawadniany np. kroplówkami. Nie ma, że kot jest nieobsługiwalny - zawsze znajdzie się jakiś sposób jeśli szuka się rozwiązań :-)

Nie podawaj suchej karmy, a jesli kot ją je to postaraj sie jak najszybciej odstawić.

Kot pije i sika dużo, z tym na szczęście nie mam większego problemu, a karmę suchą odstawilam 8 lat temu. Czasem tylko ze 3 chrupki w nagrodę albo na zachętę do czegoś

Jak dużo kot wypija na dobę i ile sika? Jaką dawkę Lespewetu podajesz?

Wypija ok 150ml +to co w mokrej karmie, czasem i tam doleje dużą łyżkę lub dwie wody, choć często kończy się to protestem.
Nie potrafię określić ilościowo sikow, nigdy ich pod tym kątem nie zbieralam

ale sika 5-7 razy dziennie i strumień głosny trwa pewnie ze 20 sekund. Tak mogę to opisać :wink:

A lespewet 2 tabletki dziennie

Jeśli kociak nie dostaje kroplówek to ta dawka Lespewetu jest w mojej ocenie za duża

Od dawna go podajesz? Ile kot waży?

Od 2 lat z przerwami, lekarz zalecił najpierw prewencyjne a dawkuje zgodnie z zaleceniem na opakowaniu, tj. 1 tabletka na 3 kg, Amar waży 5,7.
Uważasz że powinnam zmniejszyć?
W badaniach chyba nie wyszło odwodnienie.. O ile w ogóle to masz na myśli? :?:

A co do kroplowek to taka dziwota dla mnie po tym co tu czytam, że po kroplowce 100 ml(podanej w kilku transzach) w ogóle nie chciał pić przez cały dzień i jeszcze trochę ale też bardzo mało sikal..
Tak to powinno wyglądać?

Na wagę dawka jest ok, ale skoro kot nie dostaje kroplówek to sprawdziłabym jak będzie funkcjonował na 1 tabletce dziennie. Ile wówczas będzie wypijał i sikał. Albo np. zmienić teraz Lespewet na URINODOL (skład: Wyciąg z żurawiny, wyciąg z pietruszki, glukozamina, kwas hialuronowy, maltodekstryna, stearynian magnezu, suszone drożdże piwne). Też będzie działał moczopędnie, ale przy okazji przeciwbakteryjnie i osłaniająco na pęcherz

Długo wchłaniała się ta kroplówka, o której napisałaś?

Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Kto przegląda forum