Dziękuję, będę próbować ale jeśli nic się nie wydarzy to spróbuję bez kota. Nawet jeśli podam mu jakieś uspokajacze to i tak wiem, że nie uda się kota utrzymać , żeby cokolwiek przy nim zrobić. Zawsze odbywa się to tak że przez transporter (nie wkładając rąk do środka) dwie osoby go unieruchamiają i przez transporter również dostaje zastrzyk w dupsko, dopiero jak zaśnie to go wyjmują..
Nie mogę go tak męczyć tymi narkozami bo w końcu one dokładają problemu, tym bardziej, ze poza nerkami to i serce prawdopodobnie niedomaga na co może wskazywać podwyższona kinaza kreatynowa. Ostatnia narkoza 27 grudnia, muszę trochę z tym poczekać.
Ale czy poza karmą z lepszym białkiem, ewentualnym wyłapywaczem fosforu (swoją drogą co mu dawać w tym celu skoro Alusalu nie ma, alumagu chyba też?? Czy te weterynaryjne typu Renalvet czy Ipakitine warto?) dawać mu te kroplówki przy takim moczniku? Czy kroplówki podskórne też rozrzedzają krew? - to pewnie głupie pytanie ale po prostu nie wiem:(
W ogóle nie wiem co robić 
