Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Witam,
W ten wtorek odebrałam badania mojego 14 letniego kota ( nie wiadomo do końca ile ma wziełam go ze schroniska jako 12 letniego odebranego z interwencji)
Badania krwi nie są dobre :
Mocznkik 307
Kreatynina 10,05
Fosfor nieorganiczny 12,19
Kot nie ma anemii reszta wyników w normie .
Niestety wciaż nie umiem pobrać mu moczu aby zbadać ( sposób na pusta kuwete zaskutjiował zasikaniem kanapy, poduszki i butów, zamkniecie kota w łazience z pusta kuwetą nasraniem do wanny i miałczeniem, podejscie na szybko aby złapać mocz tez skończył sie porażka)
Kot dostał Termisantan co 12 godzin 1/6 tabetki i Nefrokrill 2 ampułki + kroplówki .
Niestety straszny problem jest z kroplówkami , mam straszny problem z ich podawaniem dziś pierwsze podejscie zakonczyło sie mialczeniem fuczeniem potem już wyciem. Od wtorku nie umiam dojść do siebie i jestem przerażona stanem rzeczy , boje sie patrzeć na jego cierpienie przy podawaniu kroplówek.
Aktualnie je bez problemu karme renal i dosc sporo pije , troche sie bawi.
Mam jeszcze drugiego kota wiek 7 lat , ktory pwoloi przestaje mi jesc bo bardzo smakuje mu karma Renal ktorej nie moge mu podawac a innej powoli nie je .
Czy macie jeszcze inne wskazówki ? Jak moge ejszcze podawac kroplówke ? Czy jest ona bardzo konieczna ?
Czy od czasu do czasu aby kot z chorymi nerkami nie znudził sie karma renal moge mu dac troche tunczyka w puszce w sosie własnym ? Jak zmusić drugiego kota do jedzenia normalnej karmy ? a nie podkradanie rebal ( bardzo pulnuje ale jak odgonie i dam do jej miski juz nie chce jesc) Jakie badania powinnam jeszcze wykonac oprocz moczu ? Czy polecacie jakas weterynarz okolice Sosnowiec , Dabrowa , Katowice ? ( kot zle znosi prdróze)
Bede wdzieczna za wszystkie rady
Nie chce aby kot cierpiał , jego komfort i spokój sa dla mnie bardzo ważne on zanim do mnie trafił dużo przeszedł

Badania - jaka jednostka? mg/dl?

W Chorzowie masz nefrologa i klinikę specjalizującą się w tym, tutaj kontakt: viewtopic.php?f=36&t=189431
Z takimi parametrami to kot jest do szerokiej diagnostyki i hospitalizacji.

tak mg/dl

Przy takich wynikach to mocz pobiera się z nakłucia pęcherza (cystocenteza) by mieć jak najszybciej, jak najrzetelniejsze wyniki badań, łącznie z posiewem.

Nie wiem czy kot miał jakiekolwiek objawy wcześniej? Bo albo jest to ostra niewydolność, spowodowana np. zatruciem albo, jeśli jest to stan przewlekły to nie wiem jak bardzo trzeba było nie widzieć, że kot się rozkłada zdrowotnie

W Chorzowie (tam, gdzie pisała Yocia) pobierają mocz z nakłucia pęcherza.

A ha, żaden kot nie powinien jeść renala :/ Już nie wspomniawszy o suchej karmie.

Nie wiem, na czym dokładnie polega problem z kroplówką, tzn czy protestuje juz w czasie łapania czy przy wkłuciu czy w trakcie nawadniania. Czy podajesz podskórnie?
Możliwe, że widzi Twoje nerwowe zachowanie i dlatego ucieka,

Kot ma złe wyniki nerkowe, więc kroplówka jest bardzo potrzebna, zwłaszcza, że on je suchą karmę. Nie wiem, jak inne wyniki krwi.
W sumie brak wyników krwi i moczu powoduje, ze nie wiadomo, co myśleć, za mało danych. Ma nadżerki w pysiu?

Wiek i przejścia nie nastawiają optymistycznie, ja bym dawała jeść to, co chce, tyle że z nefrokrillem, on wyłapuje fosfor z karmy, nie z kota. Kot powinien jeść, cokolwiek.

A koty potrafią doskonale maskować złe samopoczucie, nie ma co oskarżać

Nie przejmuj się, że zdrowy je Renala, to z zazdrości, poje i przestanie :mrgreen:

przez krótki czas nie zaszkodzi

taizu, przy takich wynikach nerkowych nie zauważyć? O ile nie jest to stan ostry to na prawdę to trwa już jakiś czas.

To nie była forma oskarżenia, raczej zwrócenia uwagi.

W tej chwili kot ma wyniki wskazujące na kryzys mocznicowy. Kroplówki są konieczne i prawdopodobnie wręcz dożylne w lecznicy (o ile nie ma przeciwwskazań, bo np. silna anemia).

Dziewczyna jest zmartwiona stanem kota, moze to niepotrzebnie odebrać jako atak
A bez doświadczenia u kota, którego dostało się "z dobrodziejstwem inwentarza", być może można nie zauważyć, wszystko idzie na karb starości czy dziczenia

Witam,
W piątek odebrałam wyniki mojego Joachima, bardzo się martwię. Większość parametrów ma w normie, jednak kilka nie i chciałabym się dowiedzieć, co o tym myślicie:
Kreatynina 172,4 mmol/l
Mocznik 10,3 mmol/l
Potas 5,56 mmol/l
Dodam, że kot jest cukrzykiem, jednak od 3 lat w remisji i podniesiony cukier zdarza mu się bardzo rzadko (w momentach stresu, np. po wizycie wet mu potrafi skoczyć, po ostatnim pobraniu krwi u weta skoczyło mu do 162, ale rano już miał w normie).
Dostaliśmy kroplówki na 9 dni po 175 ml dziennie, potem mamy powtórzyć badania. Niestety, przez sobotę i niedzielę udało mi się podać połowę zalecanej dawki płynu, Joachim strasznie walczy....

Ja w takich przypadkach podaję trochę Zylkene. Jeśli pacjent dalej oporny, jeżdżę do weta na kroplówki.

Wklejam tu prośbę o pomoc i radę dla starego nerkowego kota
viewtopic.php?f=1&t=195621

Mój Znajduś nagle się tąpnął, poradzcie coś... Znajdusia wyrzucono z rodzeństwem jak był jeszcze malutki, wystawiono na działki w kartonie...kotki nie piły nic a jeszcze były na mleczku przez dwa dni...Znajduś ma zniszczone nerki. Jest takim cudownym czułym głuptaskiem, nikt poza nim nie całuje, nie ociera pyszczkiem, :201461

a mam sporo kotów pod opieką. Zawsze był słaby, wiecznie odnawiające sie kk, panleukopenia na początku, w koncu badania i wyrok - nerki. nie pracują wprawdzie ale stan ogólny nie był zły, byłam u czterech wetów, ale generalnie nerek nie leczą. Kroplówki dwa razy dziennie, antybiotyk na problemy z pyszczkiem, renal, którego kot nie tknie. Szukałam ,myślałam - przeszliśmy na barfa dla nerkowców. Kot utył, anemia znikneła, do tego uwielbia surowe, mielone. Ok, myśle kupiliśmy sobie czas, problem z tym pyszczkiem, antybiotyki nie działają, kot krzyczy przy jedzeniu, karmienie strzykawką jeszcze gorzej. Amosycyklina, clindamycyna, wróciliśmy nawet na doksycyklinę bo wcześniej świetnie działała nic. Kot zmęczony karmieniem strzykawką, nawiał na 28h, wrócił w poniedziałek o pólnocy, chudy, skrajnie odwodniony i nie mogę go ustabilizować. Ringer z mleczanami pod skórnie, limit jest 100ml /kg mc, a to za mało! kroplówka co 4h nawet w nocy, poliuria potężna i wciąz odowodniony, a jeszcze parę dni temu 100ml dziennie starczało. Problem z karmieniem, nadzerki , pewnie od wysokiego poziomu mocznika. :placz:

Weci bo obkoledowałam z nim wczesniej kilku, zrobią to samo podadzą kroplówkę, żaka karmić na siłę. Może jeszcze mu podam duphalite podskórnie. Nie będę mu teraz krwi spuszczać zeby sprawdzic mocznik bo co mi to da. Kupiłam gencjane roztwór wodny do pyszczka,jutro odbieram solcoseryl pastę do pyszczków. Jak go postawić do pionu? Ataków mocznicowych nie ma, ile mu ringera podawać s.c. zeby nie zaszkodzić? Teraz tylko renal a on jak moze chce surowe mielone najlepiej serca i wątrobe. Pronefrę dostaje.

Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Kto przegląda forum