Kubuś starszy we wrześniu skończy 7 lat. Diagnoza FeLV październik 2011 - stan krytyczny. Jakimś cudem wetka wyciągnęła go z agonalnego stanu. W styczniu 2012 zdiagnozowana PNN. Początkowo było podejrzenie zapalenia trzustki od jakiegoś czasu była wysoka amylaza. Badania wykluczyły problemy z trzustką.
Kubuś przez długi czas był stabilny jeśli chodzi o nerki. Jakieś dwa miesiące temu kreatynina zaczęła mu skakać było 2, później 2,4. Wetka wprowadziła rubenal i ipakitine.
Przy ostatnich badania kreatynina była 2,0 , fosfor 4,2 , potas 4,1
Za miesiąc jedziemy na morfologię, biochemię i jonogram.
Tofi, u niego kreatynina nagle skoczyła pare tygodni temu do 2,4 po wprowadzeniu ipakitine i rubenal spadła do 1,9. Rubenal odstawiłam ze względu na luźne kupki.
Badanie krwi było robione w czwartek nie mam wyników przy sobie, konsultowałam telefonicznie. Morfologia cała w normie, tak samo biochemia. Fosfor podobnie jak u Kubusia 4,2. Nie pamiętam ile wetka mówiła mi potasu ale wiem, że jest w normie

Za miesiąc również jedzie na sprawdzenie parametrów nerek plus jonogram.
Moje pytanie jest odnoście ipakitine.
Boję się, ją trochę dawać i tu nasuwa się moje pytanie czy mogę ją od tak odstawić ? Czy wprowadzić coś w zamian ? i jak wygląda naprawdę sprawa z rubenalem ?
Moje drugie pytanie jest odnośnie zmiany diety.
Chłopcy jedzą terra faelis, porta 21 holistic z dodatkiem oleju łososia, miamor mild delikatne kąski z doatkiem oleju łososia plus tauryna. Czasem mają gorszy dzień z apetytem to daję im coś renalowskiego. Nawadniam ich strzykawką, dodaje wody do jedzenia.
Jednak zastanawiam się nad zmianą diety na easy barf.
Nie wiem czy to dobry rozwiązanie dla kotów z FeLV z PNN.
Jesteście tu oblatane w chorobach nerek i na pewno doradzicie mi co do potencjalnej zmiany diety czy warto i co z tą ipakitiną.
Nie wiem czy fosfor 4,2 nadaje się już do zbicia czy poczekać. Kocurki są w II stadium PNN.
Mocz u obu jest ładny. Jedynie ph jest 7 i dostają co drugi dzień pastę zakwaszającą.