wątek cukrzycowy III

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pt gru 18, 2009 18:35 Re: wątek cukrzycowy III

Kristin, jeśłi ktoś Ci powie, czy kot ma brać insulinę do końca życia to zapytaj, gdzie kupił kuje do wróżenia bo ja taka też chcę 8) Cukrzyca to choroba, dziś jest, jutro nie ma (czego Wam życzę), potem znów sie pojawia (lub nie).
Magda mądrze prawi - kup glukometr. Koszt koło 30-40 zeta:
http://www.allegro.pl/listing/search.ph ... nge_view=1
I mierzenie cukru dzień w dzień (jeśli kot da sobie robić pomiary) bo na razie nic nie wiesz o chorobie a wyniki są bo są ale konia z rzędem temu, kto z tego wyciągnie sensowne informacje. Czy wetka zrobiła Wam krzywą cukrową czy to jedyne wyniki jakie macie?
Nie ma się co czarować - musisz brać się do roboty :) Glukometr, paski, igły i do przodu :) Czy Pamela jest bardzo otyła? Bo sądząc z dawki to jest bardzo gruba i miała wejściowo b. wysokie wyniki. Prawda to? I spójrz prosze na te swoje strzykawki - czy jest na nich U100 czy U40? Jaką insuline dajesz (jeśl bylo to przepraszam, nie pamiętam)?
Co do diety - być może są jakieś wskazania do takiej monodiety indyczej poza cukrzycą? Sama cukrzyca absolutnie tego nie wymaga.
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15757
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Pt gru 18, 2009 22:10 Re: wątek cukrzycowy III

Nic nie wiem o żadnej krzywej cukrzycowej...
chyba by powiedziała jakby zrobiła... :roll:
Gruba ? Chyba nie.
Waży 5,30, ale to duża kotka.

Na strzykawkach pisze :
tuberkulinowa 1 ml z igłą 0,45 x13 mm
jałowa nieprogenna.
w kółeczku przekreślona 2.
Strzykawki z Polfy.
Nie ma tego oznaczenia U100 lub U40.... :roll:

Insulina:
Caninsulin 2,5 ml 40J.M./ML
ale coś mi nie pasuje, bo ona liczyła ,że butelczka starczy na 10 wstrzyknięć,
a chyba już było z 15, oj weci....
Policzyłam 16 8O
no ładnie, chyba wetka źle policzyła te wstrzyknięcia.
A kontakt z nią dopiero w poniedziałek, pojadę.

Już ostatnio pytałam czy dobrze policzyła,
bo coś za dużo jest tej insuliny w butelce, ale ona ,
że tak,że dobrze policzyła. :roll:
W gabinecie pokazywała mi,że do jedynki wciągać insulinę...
I że to będzie 4 jednostki...hm...
Czyli w strzykawce jest mniej jednostek...
I bądź tu mądry.... :(

Wychodzi ,że Pamelka dostaje po 2 jednostki a nie 4... :roll:
2o wstrzyknięć x 2 = te 40 jednostek w butelce
A w ogóle to nic nie rozumiem. 8O
Coś jest nie tak... :evil:
Ostatnio edytowano Pt gru 18, 2009 22:55 przez kristinbb, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt gru 18, 2009 22:38 Re:

Tinka07 pisze:Cukrzyca u kotów


I oto mamy 4 najważniejsze objawy, które dają podejrzenie cukrzycy:

1. nadmierne pragnienie (polidypsja)
2. częste oddawanie moczu (wielomocz = poliuria)
3. obecność cukru w moczu (glukozuria)
4. ciągły głód
5. utrata na wadze mimo dobrego apetytu (hiperfagia)


W przypadku zaawansowanej choroby właściciele mogą zaobserwować brak apetytu (anoreksję) i apatię. U niektórych kotów choroba manifestuje się osłabieniem tylnych kończyn, chwiejnym chodem i przygiętymi mocno stawami (neuropatią). Zamiast podejrzewanej atrozy lekarz weterynarii stwierdza, że kot jest chory na cukrzycę.



Pamelka nie ma żadnego z tych objawów..

Co ma:
Cukier w moczu..
poziom cukru był za wysoki w pierwszym badaniu we krwi
i pozostałe parametry wątrobowe były bardzo wysokie.
Wetka robiła USG stwierdziła,że są zmiany na wątrobie i czy czasami nie jest to rak.
na razie kazała podawać insulinę... :roll:

Za mało pije, za mało sika,je normalnie,waga ta sama od dwóch lat.
Jest alergiczką wg tej wetki i na karmie suchej .
Ostatnio zaczęłam ostrożnie przechodzić na BARF.
Stąd zna indyka i została na monodiecie z indyka.

Profil nerkowy ok.
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt gru 18, 2009 22:53 Re: wątek cukrzycowy III

Kristin - jednak musisz znaleźć czas i metodycznie wątek poczytać, przynajmniej początek.

Wetka miała rację (w teorii) - jeśli kot bierze 4 jednostki insuliny na raz a w 1 ml tej insuliny jest 40 jednostek to 1 ml insuliny wystarcza na 10 dawek (40/4=10). Czyli buteleczka 2,5 ml x 10 dawek z 1 ml = 25 dawek. Dlatego dałaś 16 a dna jeszcze nie widać :) Tak przynajmniej by było jeśli dawalabys strzykawkami przeznaczonymi do insuliny U40 (bo taką właśnie podajesz - Caninsulinę pewnie). Jednak podajesz insuline strzykawkami przeznaczonymi do innego celu. Strzykawka przeznaczona do insuliny U40 ma pojemnośc 1 ml a skalę podzeiloną na 40 jednostek. Twoja strzykawka ma 1 ml ale skalę podzieloną do stu. Na tej strzykawce odległośc między kreseczkami (a więc i wielkośc dawki) jest znacznie mniejsza niż w przypadku normalnej strzykawki u40. Pamiętamy, że na tamtej 1 ml podzielony jest na 40 a tu na 100 działek. Łatwo policzysz, że w jednej kreseczce na Twojej strzykawce jest 2,5 raza mniej (100/40) insuliny niz w przypadku strzykawki z podziałka na 40 kresek. Tak więc dajesz nie 4 jednostki insuliny lecz 4/2,5 czyli 1,6 jednostki insuliny. Tak więc buteleczka wystarczy Ci na 62,5 dawek. No chyba, że masz jeszcze inne strzykawki?

Producent pisze, że początkowa dawka nie powinna przekraczać 2 j oraz zaleca DWUKROTNE podawanie leku w ciągu dnia. Pamela dostaje 1,6 - i ładnie dobrana dawka pod warunkiem, że cukier był poniżej 360 na początku. Kocica dostaje raz - to niedobrze: całą noc nie jest wspomagana insuliną i pieron wie, jak w tym czasie zachowuje się poziom glukozy we krwi. Dostaje dziwną dietę, nie ma zrobionej podstawowej sprawy jaką jest krzywa cukrowa. Sprawdzasz mocz?
Jeszcze raz - przy tej chorobie każdy wet Ci powie, że główny ciężar spoczywa na nas, właścicielach a wet wspomaga i decyduje. Jednak dobra decyzja musi miec solidne podstawy więc do apteki trza się udać, tym bardziej że kocica nei stresuje sie ponad miarę :) Powodzenia.

Nie chcę straszyć itp ale daj swojej kotce szansę na życie, co? Nieleczona, nieustabilizowana cukrzyca to wyrok :!: Przepraszam, że tak ostro ale musisz poczytać z czym przyszlo Wam się zmierzyć bo to podstępny wróg.
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15757
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Pt gru 18, 2009 23:05 Re: wątek cukrzycowy III

Dziękuję magicmada i Liwia za wyjaśnienia.
Widzę,że nie poradzę sama a Wasze rady są bardzo cenne dla mnie.
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt gru 18, 2009 23:09 Re: wątek cukrzycowy III

Kristin, ułożyłam Ci plan działania :twisted:
1. Jutro rano kupujesz glukometr oraz paski (ja mam ten zalinkowany, fajny jest i ma wieczystą gwarancję. Właśnie utpiłam swoj i firma mi przysłała nowy).
2. Kupujesz paski Ketodiastix do sikow.
3. Doszkalasz się w wątku.
4. W poniedzialek idziesz do wetki przygotowana do rozmowy w celu ustalenia strategii.
Możesz w międzyczasie coś zjeść i napić się kawy :) Zezwalam :)
Pozdrowienia i spokojnej nocy.
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15757
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Pt gru 18, 2009 23:14 Re: wątek cukrzycowy III

Czytać wątek czytam ,ale to wetka w sumie decyduje,
bo przecież póki co to ja się nie znam.
Tylko,że tutaj jest tyle niewiadomych jak dla mnie... :roll:
Nie wiem o co pytać wetkę, nie wiem jak co robić,
i nie wiem czy wetka też wie co robi.
na razie to dla mnie jest czarna magia... :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt gru 18, 2009 23:16 Re: wątek cukrzycowy III

Liwia pisze:Kristin, ułożyłam Ci plan działania :twisted:
1. Jutro rano kupujesz glukometr oraz paski (ja mam ten zalinkowany, fajny jest i ma wieczystą gwarancję. Właśnie utpiłam swoj i firma mi przysłała nowy).
2. Kupujesz paski Ketodiastix do sikow.
3. Doszkalasz się w wątku.
4. W poniedzialek idziesz do wetki przygotowana do rozmowy w celu ustalenia strategii.
Możesz w międzyczasie coś zjeść i napić się kawy :) Zezwalam :)
Pozdrowienia i spokojnej nocy.



Dziękuję Ci bardzo za ten plan działania... :D :1luvu:
skorzystam na pewno... :D

A paski to gdzie się kupuje ?
W aptece? Chyba...
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt gru 18, 2009 23:20 Re: wątek cukrzycowy III

w aptece, niestety biją po kieszeni - 50 zeta :(
Z glukometrem dostaniesz 10 startowych.
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15757
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Pt gru 18, 2009 23:24 Re: wątek cukrzycowy III

Paski kupisz w aptece, ale są drogie, około 50 zł, chyba, że ma się recepty na nie (ale od lekarza ludzkiego)
Ja kupowałam na allegro, tu masz np paski do accu chek
http://www.allegro.pl/listing/search.ph ... category=0
Czy kotka miała badaną krew? Warto by zrobić badanie fruktozaminy
W wielu krajach europejskich oraz w USA wykonuje się dla uzyskania stuprocentowej diagnozy cukrzycy specjalne badanie krwi, określające poziom fruktozaminy (izoglukozaminy). Najważniejszym argumentem przemawiającym za takim badaniem jest fakt, że na wynik nie ma wpływu tzw. hiperglikemia stresowa, czyli podwyższony poziom stężenia glukozy we krwi u kota podczas wizyty w lecznicy. Z doświadczenia wielu lekarzy weterynarii oraz właścicieli kotów chorych na cukrzycę wynika, że przypadki takie są dosyć częste. Nawet zupełnie zdrowe koty mogą reagować na stres podwyższonym poziomem glukozy we krwi.
Poziom fruktozaminy świadczy o wyrównaniu cukrzycy w przebiegu ostatnich 2-3 tygodni od oznaczenia. Wartość referencyjna dla kota wg laboratoriów niemieckich wynoszą poniżej 340 μmol/l lub poniżej 390 μmol/l, w zależności od laboratorium. Badanie poziomu fruktozaminy jest dostępne również w Polsce.
Interpretacja wyników fruktozaminy przy wartościach referencyjnych poniżej 390 μmol/l:
(Źródło: Feldman EC, Nelson RW (2004), Feline diabetes mellitus. In Canine and Feline Endocrinology and Reproduction. 3. wydanie. Saunders, St Louis, USA str. 563)

* zdrowe koty: 190-365
* koty tuż po zdiagnozowanej cukrzycy: 350-730
* koty podczas insulinoterapii:

- doskonała kontrola choroby: 350-400
- dobra kontrola choroby: 400-450
- dostateczna kontrola choro
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pt gru 18, 2009 23:33 Re: wątek cukrzycowy III

Glukometr już kupiony.
O ten
http://www.allegro.pl/item830775002_glu ... szawa.html

Ile razy dziennie się mierzy cukier?
Ile tych pasków kupić na zapas ? :roll:
Paski kupię jutro...
Dziękuję jeszcze raz za Waszą pomoc. :1luvu: :1luvu:

Dobranoc.
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob gru 19, 2009 0:05 Re: wątek cukrzycowy III

w zasadzie nei da się powiedzieć, ile pasków trzeba zużyć dziennie. Normalnie - dwa (przed każdym podaniem insuliny). Ale do tego dochodzą dni, kiedy robisz krzywą cukrową czyli monitotujesz stężenie glukozy we krwi w określonych odstępach czasu (co godzinę). Wowczas pasków idzie sporo. Krzywą będziesz musiała zrobić sama - szykuj sie psychicznie :) Dobrze, że kot spokojny, to bardzo ważne.
Dobranoc :)
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15757
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Sob gru 19, 2009 0:26 Re: wątek cukrzycowy III

Aha już wiem...
trzeba tak ze 200 od razu,żeby nie zamawiać co chwila.
a może 400 ?
Krzywą robi się przez ile dni?
Ciekawa jestem reakcji wetki na to moje mierzenie cukru...

Czytam wątek, czarna magia... :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob gru 19, 2009 9:38 Re: wątek cukrzycowy III

Ja bym kupiła około 100 minimum.
Pierwsze próby mogą skończyć się niepowodzeniem, czasem się te paski marnuje. Masz 10 testowych w zestawie.
Mierzy się poziom glukozy we krwi przed podaniem insuliny, właściwie, to dziwne, że Ty ją podajesz raz dziennie.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Sob gru 19, 2009 11:49 Re: wątek cukrzycowy III

No tak kazała , a ja wetkę mam uczyć jak to się robi??? :(
Dopiero czytam wątek...

I tak się dziwię po przeczytaniu paru postów,że ona żyje przy takim leczeniu i karmieniu i braku wody.

Jestem po nocy załamana , ja się nie znam , a weci leczą po uważaniu.... :evil:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości