Niestety - właśnie - nie wykonywałam regularnych badań. Kot w ogóle nie wyglądał na chorego, jakieś pół roku temu zaczął wybrzydzać z piciem- nie ta miseczka, nie ta woda, kupiłam fontannę i problem zniknął ... w swojej ignorancji nie zauważyłam, że wzmożone pragnienie to powód do alarmu .. lato, upał ;/ . Charakter miał zawsze bardziej obserwacyjny.., był zapasionym kastratem, więc jak trochę schudł to się cieszyłam, że teraz będzie kastratem nieco bardziej ruchliwszym i rzeczywiście tak było, zaczął biegać, skakać - jak na niego wysoko. Jak przestał jeść karmę -zmieniłam , znów było wszystko w porządku, - w swoim życiu miewał takie humory.. Nałożyło się, że ja mam silną alergię na koty ( wyszła jak już mieszkaliśmy długo razem ) - nie czeszę ich codziennie, bo nie bardzo dobrze znoszę długie dotykanie kota, tylko strzyżę regularnie - mają stale takie 3--4 cm futro . "Nagle" okazało się, że kot bardzo schudł - robaki,zęby, zmiana karmy ? nie to... Wizyta u weta.. i dalszy ciąg znacie.. Niestety to kot z takich "maczo" on się nie przelewał przez ręce i dalej nie przelewa, poza nagłym schudnięciem - nie uciekł na dźwięk suszarki, nie wskoczył jak co rano na regał i zrobił siku poza kuwetką .. Nawet teraz łazi, drapie drapak, wskakuje sam na stół, a po kroplówkach, na regał...Tylko teraz widzę to jak przystaje, żeby chwilę przeczekać ból..
To oczywiste, że to wyłącznie moja wina, że przegapiłam TEN moment, zignorowałam, nie zauważając, myślałam co innego.. Nie ma się co nad tym w ogóle zastanawiać czy moja czy nie moja.

Myślę, że to przewlekłe ..zaniedbanie właściciela czyli moje ;/
"Mądry Polak po szkodzie" ;/ drugi kot na sobotę umówiony na badania ..akurat pers po rodzicach wolnych od PKD , ale...
Po badaniu- obie nerki w cystach, obie powiększone i obie wyglądają jak po wojnie ;/ , na resztę czekamy, wczoraj była kroplówka dożylna, zrobił duże siku, antybiotyk, witaminy na wzmocnienie, furosamid..
Dziękuję za podpowiedzi, dostał polecaną famotydyne i żel sachol na nadżerki na języku, zaczął trochę śmielej jeść i pić - trochę, ale to i tak postęp, daje mu też aloes .
Slonko_Łódź - pisałaś o ziołach pobudzających .. ?