Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Dobrze że masz już usg i wiesz na czym stoisz.Dla mnie ta kroplowka byla duza .
Obserwuj czy się wchłonie.Rubenal kiedyś myślałam że jest dobry ale uważam ,ze nie w każdym wypadku.Koty mogą po tym wymiotować.Rubenal zawiera fosfor.
Przy chorych nerkach często fosfor jest podwyższony -uszkadza nerki.Póżniej jest walka o zbicie fosforu.

anka1515 pisze:Dobrze że masz już usg i wiesz na czym stoisz.(...)

A mogłabyś rozwinąć tę myśl?
Na czym niby to nika1987 stoi?

Wie że są chore nerki.

anka1515 pisze:Wie że są chore nerki.

Jestem pod wrażeniem...

Ale na wszelki wypadek powtórzę:

pixie65 pisze:
nika1987 pisze:Myślicie, że będzie ok?

Ja myślę, że jak szybko nie znajdziesz dobrego weta, który mądrze poprowadzi Twojego kota to NIE będzie dobrze.

nika1987 pisze:Mam wyniki. Kreatynina 6,8 gdzie norma jest do 1,8.
Znalazłam inną wet, pojechałam. Jak zobaczyła kota i przebadała to powiedziała, że nie wygląda na nerkowca, z pyszczka nie ma tego moczowego zapachu. I zrobiła usg. Na usg wyszło, że ma wadę wrodzoną nerek, bo nie ma granicy pomiędzy korą nerki i rdzeniami, a rdzeni ma tylko dwa. No i powiedziała, że 75% nerek nie pracuje. Pytała mnie czy ona kiedyś miała badaną krew - nie miała, więc powiedziała, że możliwe że dla niej takie wyniki są "normalne" i przy takich żyje i ma się dobrze. Nie mniej jednak kazała włączyć controloc 20 po pół tabletki dziennie przed śniadankiem, rubenal75 (do momentu aż sprowadzę azodyl) 2x dziennie i witaminę bkomplex. Przez tydzień dostawać będzie antybiotyki na stan zapalny (moczu dziś nie pobrała bo rano byłam u "starej" weterynarki która podała jej kroplówkę 400ml NaCl) więc Pani doktor powiedziała, że pobierzemy w przyszłym tygodniu po antybiotyku i wtedy ponownie krew do badania. O kroplówkach mówiła, że nie ma sensu nawadniać dopóki normalnie je i pije. I na tych lekach musi być do końca jej dni. Lekarka wydaje mi się rzeczowa i konkretna. Mówiła, że właśnie leczy takiego kotka, na azodylu ma się nieźle już 3 lata więc mam nadzieję, że moja też będzie jeszcze długo żyła
Myślicie, że będzie ok?

Nika 1987, kreatynina 6,8 to bardzo wysoki poziom i nie napawa optymizmem. Sama kreatynina nie szkodzi, ale jest dowodem, że z kotem dobrze nie jest i brak zapachu mocznika z pyszczka nic tu nie znaczy. Kroplówka 400 ml to 2-3 razy więcej niż podaje się normalnie Controloc to tabletki dojelitowe, czyli nie powinno się ich dzielić (mają zabezpieczenie przed rozpuszczeniem się w żołądku i powinny zacząć działać dopiero w jelitach). Nawiasem mówiąc, Controloc to lek zmniejszający stężenie kwasu żołądkowego, przeciwdziała w związku z tym zgadze i nadżerkom w w gardle, ale nijak nie leczy nerek!
Azodyl jest OK (zwróć uwagę, że toteż kapsułki dojelitowe), ale kroplówki u nerkowców też są niezbędne, nawet jeśli kot je i pije.
Rubenal to lek o podejrzanej skuteczności (np. w USA FDA wstrzymała jego rozpowszechnianie do zbadania tematu, wolno tylko sprzedawać za granicę)
Tydzień podawania antybiotyku na nerki to żałośnie krótko, ale nowa wetka dała go na oko, czy miała jakiś powód by podejrzewać infekcję?
Z Twojej opowieści o usg trudno coś wywnioskować, ale zatarcie granic pomiędzy korą a resztą nerki występuje w późnej fazie pnn
Jednym słowem - obie wetki głównie robią wrażenie, przynajmniej w kwestii nerek.

taizu pisze:
nika1987 pisze:Mam wyniki. Kreatynina 6,8 gdzie norma jest do 1,8.
Znalazłam inną wet, pojechałam. Jak zobaczyła kota i przebadała to powiedziała, że nie wygląda na nerkowca, z pyszczka nie ma tego moczowego zapachu. I zrobiła usg. Na usg wyszło, że ma wadę wrodzoną nerek, bo nie ma granicy pomiędzy korą nerki i rdzeniami, a rdzeni ma tylko dwa. No i powiedziała, że 75% nerek nie pracuje. Pytała mnie czy ona kiedyś miała badaną krew - nie miała, więc powiedziała, że możliwe że dla niej takie wyniki są "normalne" i przy takich żyje i ma się dobrze. Nie mniej jednak kazała włączyć controloc 20 po pół tabletki dziennie przed śniadankiem, rubenal75 (do momentu aż sprowadzę azodyl) 2x dziennie i witaminę bkomplex. Przez tydzień dostawać będzie antybiotyki na stan zapalny (moczu dziś nie pobrała bo rano byłam u "starej" weterynarki która podała jej kroplówkę 400ml NaCl) więc Pani doktor powiedziała, że pobierzemy w przyszłym tygodniu po antybiotyku i wtedy ponownie krew do badania. O kroplówkach mówiła, że nie ma sensu nawadniać dopóki normalnie je i pije. I na tych lekach musi być do końca jej dni. Lekarka wydaje mi się rzeczowa i konkretna. Mówiła, że właśnie leczy takiego kotka, na azodylu ma się nieźle już 3 lata więc mam nadzieję, że moja też będzie jeszcze długo żyła
Myślicie, że będzie ok?

Nika 1987, kreatynina 6,8 to bardzo wysoki poziom i nie napawa optymizmem. Sama kreatynina nie szkodzi, ale jest dowodem, że z kotem dobrze nie jest i brak zapachu mocznika z pyszczka nic tu nie znaczy. Kroplówka 400 ml to 2-3 razy więcej niż podaje się normalnie Controloc to tabletki dojelitowe, czyli nie powinno się ich dzielić (mają zabezpieczenie przed rozpuszczeniem się w żołądku i powinny zacząć działać dopiero w jelitach). Nawiasem mówiąc, Controloc to lek zmniejszający stężenie kwasu żołądkowego, przeciwdziała w związku z tym zgadze i nadżerkom w w gardle, ale nijak nie leczy nerek!
Azodyl jest OK (zwróć uwagę, że toteż kapsułki dojelitowe), ale kroplówki u nerkowców też są niezbędne, nawet jeśli kot je i pije.
Rubenal to lek o podejrzanej skuteczności (np. w USA FDA wstrzymała jego rozpowszechnianie do zbadania tematu, wolno tylko sprzedawać za granicę)
Tydzień podawania antybiotyku na nerki to żałośnie krótko, ale nowa wetka dała go na oko, czy miała jakiś powód by podejrzewać infekcję?
Z Twojej opowieści o usg trudno coś wywnioskować, ale zatarcie granic pomiędzy korą a resztą nerki występuje w późnej fazie pnn
Jednym słowem - obie wetki głównie robią wrażenie, przynajmniej w kwestii nerek.

czyli co? dalej szukać innego weta? przeszukałam wasz wątek na temat jakiego weta polecają i nie znalazłam w Katowicach nikogo kto zajmuje się nerkami

Co do controloca to wiem, że jest to lek na zgagę i nadżerkę, ale dała mi go już zapobiegawczo, żeby uniknąć zbyt szybkiego pojawienia się ich.
Antybiotyk - na oko, ale mówiłam, że moja kotka sika 2razy dziennie tylko.
Co do tej granicy zatarcia, powiedziała mi tylko tyle, że są zatarte granice i są tylko 2(?) rdzenie i jest to wada genetyczna mojej kotki.
Co mam robić dalej?

PS. kroplówki dała 400ml, miała woreczek z 1000ml i dała jej trochę mniejsze pół czyli ok 400ml. Też się zdziwiłam bo czytałam tutaj, że tyle się nie daje. Ale jakakolwiek rozmowa z nią spełzała na niczym. Dlatego pojechałam do innej.
Co do kroplówek u tej nowej - mówiła, że przyjdzie etap kiedy będą potrzebne ale na razie nie jest to konieczne.

Mocznik 246,1 mg/dl norma 25-82
Kreatynina 6,8 norma do 1,8
Lipaza 18 U/l norma max 280
Glukoza 84,3 mg/dl norma 56-130
ALT (GPT) 38,1 U/l norma max 110

Morfologia :
WBC 7.83 G/l norma 5.5-10
RBC 6.65 T/l norma 5.5-10
HGB 9.2 g/dl norma 9-15
HCT 28.7 % norma 28-45
MCV 43.2 fL norma 40-55
MCH 13.8 pg norma 13-17
MCHC 32.1 g/dl norma 31-35
PLT 145 G/l norma 200-600
/ LYM 3.10 G/l norma 1.1-4
/ MON 0.11 G/l norma 0-0.5
EO 0.15 G/l norma 0.04-0.6
/ BAZ 0.01 G/l norma max 0.04
/ NEU 4.46 G/l norma 3-11
LYM% 39.6 % norma 20-50
MON% 1.4 % norma 0-4
EO% 1.9 % norma 0-6
BAZ % 0.1 % norma min 0
NEU% 57.0 % norma 50-75
T4 2,35 ug/dl norma 1-3

Badanie krwi z dziś z automatu

Urea 103mg/dL norma 16-36
Crea 7.6 mg/dL norma 0.8-2.4
Glukoza 93mg/dl

Czy kot miał dziś badania robione po kroplówce czy przed nią? Spadek poziomu mocznika może być bowiem zafałszowany tą potężną kroplówką, oznaczałoby to, ze w rzeczywistości poziom kreatyniny jest jeszcze wyższy

Znam kłopoty ze znalezieniem dobrego weta od nerek, niestety, nie potrafię Ci doradzić w Krakowie.
Na pewno nie zgodziłabym się na przerwanie kroplówkowania. Nie musisz tego robić u weta, wystarczą podskórne w domu, są bardzo łatwe i oszczędzają czas i pieniądze.
Nie wprowadzałabym na siłę karmy nerkowej, za to wprowadziłabym wyłapywacz fosforu - jeśli nie teraz, to po badaniach fosforu we krwi
Wprowadziłabym suplementowanie żelaza - kot ma parametry krwinkowe na granicy normy (polecam preparat ChelaFerr Bio Complex)
No i zrobiłabym porządne badania krwi i moczu.

Te drugie badanie z automatu miał po kroplówce, bo rano jeszcze pojechałam do tej starej wet i ona dała jej tą kroplówkę.
5 godzin później było robione ponowne badanie krwi. Czyli co, brać jutro od niej kroplówkę i przez tydzień codziennie nawadniać tak?
Ponowne badanie krwi i moczu za około 7 dni mi mówiła wet.

Kroplówka jakieś 150 ml, nie więcej I bez Furosemidu. Po dzisiejszej dawce jutro możesz wyjątkowo odpuścić

Ok czyli kroplówki do niedzieli włącznie, a w poniedziałek kolejne badanie krwi i moczu tak?
PS. czy te kroplówki muszę kupić u Weta czy po prostu w aptece? Będę dawała w domu bo niestety pracuje w takich godzinach jak jest czynny gabinet więc innego wyjścia niż się nauczyć nie mam.

Może w niedzielę nie rób, będzie widać w wynikach, wyjdą za bardzo zafałszowane

I najlepiej od razu zacznij suplementować żelazo, jego brak już widać

oki, preparat ChelaFerr Bio Complex to mam kupić tak? i jak jej dawkować?

Co najmniej jedna kapsułka dziennie, o ile się da - bez otwierania jej

Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Kto przegląda forum