anulalula pisze:niestety cukier po insulinie na poziomie 240, dołaczyła tez bolesnosc brzucha, mimo przeciwbolowych, Kicia bez zmian- polprzytomna, jade ja zobaczyc ale obawiam sie ze bede musiała podjac decyzje te najgorsza, na razie zdam sie na intuicje jak ja zobacze.....
Anulalula, proszę, błagam, nie poddawaj się. Weci już wczoraj od razu powinni odpowiednio zareagować i zadziałać, sprawdzając natychmist poziom ketonów w moczu. Na podstawie wyników fruktozaminy niewyrównama cukrzyca była widoczna jak na dłoni. Dlaczego czekali z podaniem insuliny do dziś rana? Ketony rozmnażają się w zawrotnym tempie. Każdy dzień zwłoki to dzień stracony na niekorzyść pacjenta, będącego na granicy życia i śmierci. Kurtka wodna, syf, syf, syf. Kicia ma kwasicę ketonową, a ta wymaga intensywnej terapii. Twoja niedouczona pani wet zawiodła na całej linii, lecząc cukrzycę u kota tabletkami. Chyba się urwała z księżyca. O Boże, czy istnieje dla wetów cokolwiek więcej na studiach niż wykłady profesorków, którzy sami nie wiedzą, o czym prawią?
Zabarwienie paska na kolor bordowy lub fioletowy
Jeśli pasek testowy zabarwi się na fioletowo, oznacza to kwasicę ketonową. Nie zwlekaj wtedy ani minuty. Skontaktuj się natychmiast z prowadzącym lekarzem lub z najbliższą lecznicą weterynaryjną. W przypadku kwasicy ketonowej życie Twojego kota jest w wielkim niebezpieczeństwie. Taki stan kończy się często śmiercią mimo intensywnej opieki lekarskiej.
Koty z kwasicą ketonową, przywożone do kliniki weterynaryjnej, są pacjentami wymagającymi intensywnej terapii. Pobyt w klinice trwa ok. tygodnia, a zwierzę powinno być monitorowane przez cały czas. Najczęściej robione są od razu badania biochemiczne i hematologiczne krwi, by ocenić stopień ogólnoustrojowych zaburzeń metabolicznych. Co kilka godzin kontroluje się elektrolity oraz poziom glukozy we krwi. Kroplówki i insulina to najważniejsze części składowe terapii. Ponieważ stężenie potasu w surowicy nie zawsze odzwierciedla jego zasób w organizmie, dodaje się go do kroplówek, uwzględniając stan kliniczny pacjenta. Zapobiega to zagrażającej życiu hipokaliemii. To samo dotyczy fosforu, który też często podawany jest w kroplówce.
Oczywiście kot dostaje również insulinę, aby obniżyć poziom glukozy we krwi. W klinice używa się w takim przypadku insuliny o krótkim czasie działania, która na początku podawana jest domięśniowo, później podskórnie. Przejście na normalną insulinę następuje wtedy, gdy zwierzę zaczyna samodzielnie przyjmować pokarm. Regularna kontrola niektórych parametrów krwi, jak np. hematokrytu, białka lub elektrolitów są dodatkowymi ważnymi elementami terapii.
Najważniejsze, by nie dopuścić w ogóle do takiego stanu, bo szanse na przeżycie zwierzęcia nie są tak duże. Dlatego gorąco polecam częste sprawdzanie moczu u kota cukrzycowego na obecność ciał ketonowych, przede wszystkim w fazie początkowej, gdy cukrzyca nie jest jeszcze wyrównana bądź w przypadku infekcji, gdy zapotrzebowanie na insulinę najczęściej wzrasta.
Nam się wtedy udało, ale moja kotka potrzebowała prawie dwóch miesięcy, by zacząć samodzielnie jeść. Przez ten czas karmiłam ją codziennie strzykawką.
Anulalula, weci w lecznicy muszą koniecznie ciągle monitorować poziom ketonów. Kontrola potasu, sodu i fosforu jest też nieodzowna. Czy w Waszej klinice nie stosuję się w takich przypadkach insuliny o krótkim czasie działania? Napisałaś tylko, że podano insulinę lente. Wnioskuję z tego, że była to Canisulina

Caninsulina może pomóc , ale wcale nie musi.
Trzymam mocno kciuki za Kicię
Tinka
PS: Miałam mocne postanowienie, żeby dziś odpocząć od forum. Postanowienia jednak funta kłaków warte, gdy zwierzę potrzebuje pomocy.