Moderator: Moderatorzy
Na Kocią Łapę pisze:Dziewczyny, zebyscie wiedzialy. Poszlam po pochowane żywołapki na myszy. Umylam. Zdezynfekowalam. Nasypalam pachnacych chrupek dla kota. Rozstawilam na polu i czekam.
Raczej w inny sposob nie zlapie myszy. Wszystko wypada mi z rak i refleks mam tak z 5cio sekundowy. Dam znac jak polowy.
P.S. I pomyslec, ze ostatnio siedzialam z pol godziny z mysza na rekach, podajac jej srodki przeciwbolowe, bo byla umierajaca. Ktos przyniosl i nie zjadl. Nie zjadl, bo byla chyba chora. Zapaszek nieciekawy.
PS 2
Niemaż uznal, ze sprawy zaszly za daleko. Hmm... No coz. Jestem zdesperowana kobieta z zaburzeniami psychicznymi. Moze tak byc.
Na Kocią Łapę pisze:Dziewczyny, zebyscie wiedzialy. Poszlam po pochowane żywołapki na myszy. Umylam. Zdezynfekowalam. Nasypalam pachnacych chrupek dla kota. Rozstawilam na polu i czekam.
Raczej w inny sposob nie zlapie myszy. Wszystko wypada mi z rak i refleks mam tak z 5cio sekundowy. Dam znac jak polowy.
P.S. I pomyslec, ze ostatnio siedzialam z pol godziny z mysza na rekach, podajac jej srodki przeciwbolowe, bo byla umierajaca. Ktos przyniosl i nie zjadl. Nie zjadl, bo byla chyba chora. Zapaszek nieciekawy.
PS 2
Niemaż uznal, ze sprawy zaszly za daleko. Hmm... No coz. Jestem zdesperowana kobieta z zaburzeniami psychicznymi. Moze tak byc.
tosiatosia1 pisze:Ja w akcie desperacji myślałam o łapaniu ciem, Tosia myszy nie ruszy a ćmy lubi, tylko jak ćmy łapać......?
katarzyna1207 pisze:Moje wetki miały spory zapas liquid-ów ... chcecie żeby zapytać?
Katarzynka01 pisze: Przepraszam, ale...![]()
Diana łowczyni normalnie, ale czego się nie robi dla ukochanego koteczka![]()
Udanych łowów, byle Bena raczył spożyć owoc Twojej pracy!
katarzyna1207 pisze:Moje wetki miały spory zapas liquid-ów ... chcecie żeby zapytać?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości