Wątek dla nerkowców - VII

[casica]

(...) Lata tez nie jest tlusta.

Łata ma 39,3g/100g tłuszczu a polędwica 3,5g/100g.
Jest bardziej tłusta nawet od niektórych rodzajów wieprzowiny, uchodzącej za "tłuste mięso".

Moze Ci sie myli z prega?

[PcimOlki]

- Henio ma znacznie przekroczony cholesterol, ale w kolejnych oznaczeniach silna tendencja spadkowa
- uwagi do próbek krwi: surowica lekko lipemiczna

Ja zupełnie nie znam tematu i rozkminienie zagadnień tłuszczowych "po mojemu", czyli dość perfekcyjnie, zajmie więcej czasu niż mam go do dyspozyzycji. Po ostatniej informacji pixie i ww. faktach skłaniam się jednak do mięsa najwyższego gatunku. Było by fajnie, jeśli ktoś mógłby mi przedstawić argumenty za jedną lub drugą opcją, bo obecnie nie bardzo wiem co lepsze. Z jednej storny mocznik, z drugiej cholesterol, z trzeciej anemia. Czyli 2:1. Na mocznik nawadnianie (szybkodziałające) i Azodyl (wolnodziałający). Czy warto się pakować w tłuste żarcie, gdy mamy cholesterol wciąż ponad normę?
183 (70-151) mg/dl

...

Po włączeniu Furaginu posiew?

Lub odwrotnie Chociaż ostatnio jak szczep był niemal nieśmiertelny- furagin nic nie zmieniał w posiewie

Przy niewielkich mianach zmieni.

[pixie65]

(...) Lata tez nie jest tlusta.

Łata ma 39,3g/100g tłuszczu a polędwica 3,5g/100g.
Jest bardziej tłusta nawet od niektórych rodzajów wieprzowiny, uchodzącej za "tłuste mięso".

Moze Ci sie myli z prega?

Nie.
W tabelach, z których korzystam nie ma pręgi, jest ewentualnie goleń tylna z 32g tłuszczu.

Po ostatniej informacji pixie i ww. faktach skłaniam się jednak do mięsa najwyższego gatunku.

Czyli dużo białka, mało tłuszczu?
Twój wybór.

Co do cholesterolu: ja znam normę do 200 mg/dl (a dokładnie - do 201,2mg/dl)
Dr Niziołek pisze: "Ten niezwykle ważny parametr diagnostyczny w medycynie człowieka, u zwierząt ma dużo mniejsze znaczenie, jest pomocniczym badaniem w diagnozowaniu niedoczynności tarczycy, chorób wątroby, nadczynności kory nadnerczy czy cukrzycy."
I w przypadku Henia stawiałabym na to, żeby raczej wspomagać wątrobę niż przejmować się (teraz) cholesterolem.

[PcimOlki]

...

Po ostatniej informacji pixie i ww. faktach skłaniam się jednak do mięsa najwyższego gatunku.

Czyli dużo białka, mało tłuszczu?
Twój wybór.

To było jednak pytanie, nie wybór. Skłaniam się, oznacza wybór wyłącznie przy braku argumentacji za/przeciw.
->

...
Czy warto się pakować w tłuste żarcie, gdy mamy cholesterol wciąż ponad normę?
183 (70-151) mg/dl

Jakie zagrożenie niesie wysoki cholesterol u kota?
Co moze oznaczać taka tendencja cholesterolu?
06 - 520
07 - 302
08 - 229
09 - 183

Nie mam danych o żywieniu Henia, żeby z czymkolwiek te cyferki powiązać. Fakt, że spada wydaje się raczej dobry niż zły i nie widzę potrzeby zagłębiac się w problem, bo jeśłi tendencja utrzyma się, następne oznaczenie powinno już być w normie. O ile nie odwrócę jej głupim postępowaniem.

[asfodel]

Z podręcznika do obsługi analizatora:
Stany patologiczne, w których stężenie CHOL może być nienormalnie podwyższone lub obniżone:

PODWYŻSZONE
Hipotyreoza
Cukrzyca
Zespół nefrotyczny
Zatorowa choroba wątroby
Ostre zapalenie trzustki
Hiperadrenokortycyzm (Zespół Cushinga)
Niewydolność nerek

OBNIŻONE
Niewydolność wątroby
Upośledzenie funkcji wątroby


Stany fizjologiczne/farmakologiczne, w których stężenie CHOL może być nienormalnie podwyższone lub obniżone

PODWYŻSZONE
Dieta o wysokiej zawartości tłuszczów zwierzęcych
Stres
Zjedzony niedawno posiłek
OBNIŻONE
Głodzenie/ przedłużony brak łaknienia

[NITKA/KARINKA]

Cholesterol z czerwca masz nie 520 mg/dl a 5,2 mmol/l = 201,24 mg/dl

Pancreas:]
Glucose 4,7 wart. ref. 3,5-7,8 mmol/l
Cholesterol 5,2 wart. ref. <8,5 mmol/l
Cholesterol (Fasting cats with regular body weight:<5,2 mmol/l

[Miodalik]

Tak na szybko - bo jade zaraz do domu swietowac - OKIEMU SPADL MOCZNIK mamy okolice setki, a ostatnio bylo juz ponad 200 (dokladne parametry wrzuce jak dojade do domu) !! Kreatynina tez w dol Wapn w normie, fosfor lekko ponizej normy, na reszte czekamy. Wiem ze to wyniki chorego kota, ale jest lepiej, lepiej

Nie jestem specjalistka w temacie nerek, nie czytam tak jak wielu z Was literatury fachowej (chyba, ze wrzucicie cos do watku), ale jestem dobrym obserwatorem mojego kota i przeszlismy juz razem kilka kryzysow, bo Oki od dawna ma problem z nerkami. Nie znam prawd ogolnych, ale znam Okiego.
Napisze nasza recepte, bo moze komus da to do myslenia:
- nawadnianie 2 razy dziennie,
- kot je prawie co chce byleby jadl ale trzymamy sie diety niskobialkowej, zwiekszamy ilosc tluszczu w diecie - czyli kazda karma mokra jaka jest na rynku, bo on i tak glownie spija z niech sosiki i zjada galaretki + tluste mieso (kiedys myslalam, ze trzeba dawac mieso dobrej jakosci i kupowalam mu glownie poledwice wolowa)
- REZYGNACJA Z AZODYLU i jakichkolwiek srodkow moczopednych (wczesniej podawalam naprawde niewielka dawke bo 1/2 laspavetu).
- Alusal - 1 tabletka dziennie, leki oslonowe na przelyk, peritol 1/4 tab. (jeszcze niedawno bylo 2 x 1/4) - DZIEKI WAM, waszym radom i sugestiom

Kroplowki - 2 razy dziennie, lacznie ok. 140 ml - u nas nie bylo szansy na bardziej intensywne dzialania, bo przy wlewie ponad 100 ml OKI b.zle sie czul, nie chodzil, spal i nie chcial jesc - przyczyna jest banalna - ma wysokie cisnienie i przy duzym wlewie ono mu roslo jeszcze bardziej. Czy Henio mial badane cisnienie ?

Co do miesa - tak kupuje tluste, ale nie sam tluszcz, to zwykle jest tlusty schab, tlusta prega, lata, karkowka itd. nie daje mu przeciez boczku... najchetniej - jesli w jego przypadku mozna tak powiedziec - je mieso albo swieze (alma ma swieze mieso) albo odmrozone i wymoczone w wodzie

Rezegnacja z Azodylu i lekow moczopednych - nawet ziolowych - zdecydowalam sie na ten krok, a vet powiedizal "prosze sprobowac", bo mocznik ciagle rosl, a my nie mielismy juz pomyslu co zrobic, zeby z wyniku na wynik nie byl wyzszy... ostatnio bylo grubo ponad 200... Przejrzalam wszystkie wyniki dokladnie, obejrzalam kalendarz i doszlam do wniosku, ze mocznik przyspieszyl swoj wzrost po podaniu Azodylu. Pamietam co mowila Sonko_Lodz, ale w Okiego mocznik rosl przez ponad 2,5 miesiace podawania i to w tempie mocno niepokojacym. Odstawilam. Po miesiacu mocznik spadl. Wiem, ze niektorym kotom Azodyl pomaga, ale z pelna swiadomoscia tego pisze, powtarzam - Okiemu nie pomagal a wrecz szkodzil. Moze cos robilam nie tak (uprzedzam, ze trzymalam w lodowce i podawalam w kapsulce).
Rezygnacja z lekow moczapednych byla chyba logiczna - skoro, z uwagi na cisnienie, mam problem z prawidlowym nawodnieniem kota, to po co mam go odwadniac podajac srodek moczopedny? Odstawilam. Po ok. 1-2 tyg. Oki zaczal bardziej zageszczac mocz i juz nie sikal po 8-10 razy dziennie. Kocio jest dobrze nawodniony i to widac.

Dziekuje wszystkim za kciuki Przypominam, ze pisze o moim konkretnym kocie i o tym co jemu pomaga a co nie... a swoja droga musze obejrzec jego wyniki cholesterolu nieco uwazniej, bo poczulam sie zaniepokojona...

PcimOlki - nie wiem czy w "wyprawce" Henia jest zelazo, ale Casica pewnie wie

[1969ak]

Oki chłopie - tak trzymać! Bardzo się cieszę

[pixie65]

Miodalik, Oki

[PcimOlki]

Cholesterol z czerwca masz nie 520 mg/dl a 5,2 mmol/l = 201,24 mg/dl

Pancreas:]
Glucose 4,7 wart. ref. 3,5-7,8 mmol/l
Cholesterol 5,2 wart. ref. <8,5 mmol/l
Cholesterol (Fasting cats with regular body weight:<5,2 mmol/l

Ups. Dzięki. (Te stare wyniki musze jeszcze sprawdzić wprost z dokumentów źródłowych.) Tym niemniej w lipcu szczyt i spada. Ja nie bardzo wiem jaką wage przypisywać cholesterolowi. Nigdy go Olkowi nie oznaczałem. Nie spotkałem się też, żeby ktoś oznaczał (lub nie zwracałem uwagi).

Byłem w sklepie i różne miecha widziałem, ale łaty nie. Są filety z indyka, golonka z indyka, żeberka... jakieś mielone, co na oko tłuszczu trochę ma, ale to chyba wieprz. Mysłę, zę kupię oba rodzaje, a Henio wybierze które woli. Resztę zeżrą moje - już widze jaka będzie imprezka.

Henio ciśnienia mierzonego nie miał, ale gdy się zaprzyjaźnimy, poeksperymentuje na nim.

[NITKA/KARINKA]

Może spytaj o wołowinę gulaszową.
Mięso mielone tylko jak widzisz co ci mielą i powąchaj wcześniej.

[PcimOlki]

Może spytaj o wołowinę gulaszową.
Mięso mielone tylko jak widzisz co ci mielą i powąchaj wcześniej.

No właśnie, bo ja nie mam sprzętu do mielenia mięsa. Powinno być zmielone?
Do wąchania, raczej któreś futro musiał bym zabrać - co ja moge wywąchać w mięsie?
Kot w mięsnym, jak lis w kurniku.

[najszczesliwsza]

Może spytaj o wołowinę gulaszową.
Mięso mielone tylko jak widzisz co ci mielą i powąchaj wcześniej.

No właśnie, bo ja nie mam sprzętu do mielenia mięsa. Powinno być zmielone?
Do wąchania, raczej któreś futro musiał bym zabrać - co ja moge wywąchać w mięsie?
Kot w mięsnym, jak lis w kurniku.

Mięso zmielą Ci w sklepie mięsnym.
Wywąchasz jak coś będzie nie tak.

[pixie65]

A po co mielić mięso?

[PcimOlki]

A po co mielić mięso?

Może żeby się nie zmęczył i więcej zjadł?