Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Z Duphalyte, jak przypuszczam, chodzi o to, że zawiera aminokwasy czyli w sumie białka.
Typowy problem z nerkowymi kotami: do życia potrzebują białka, białko obciąża nerki. W sumie trzeba podjąć decyzję,zależnie od tego, czego bardziej kot potrzebuje w danym momencie: wyżywienia czy ulgi dla nerek

Kochani nie było mnie trochę, ale wracam, żeby zrobić mały update. Gdybym na początku moich zmagań przeczytała taki post, z pewnością byłoby mi łatwiej - więc piszę.
Kicia sikająca po kanapach, z piaskiem w pęcherzu i złą kreatyniną. Miała pobrany mocz do antybiogramu (z głupim jasiem bo to okropny dzikus i nerwus) i o dziwo wyszło czysto! Czyli piasek (struwity - chyba tak to się zwie?) i kreatynina do poprawy. Jest na lekach (urikrill i takie rybki do wyciskania) od około 3 tygodni. Zero posikiwania, mocz około 2/3 razy dziennie do kuwety. Aż mi się wierzyć nie chce, że pomogło, trochę jestem przerażona odstawianiem leków, boję się, że wszystko wróci jak ostatnim razem... W pt wybieram się na kontrolę, myśle, że wszystko będzie ok, tylko nie wiem jak zapobiegać nawrotom. Słyszałam, że karmy to nie do końca dobry pomysł, szczególnie, że kicia wcina surowe mięcho i wnętrzności

Jak widzicie, jest nadzieja, koty sikają po meblach od problemów zdrowotnych! (odrobina otuchy dla zbłąkanej, załamanej duszy, która myśli tak jak ja kiedyś, że koty są wredne

Oczywiście nie jest tak różowo, mam teraz inne rozterki, kicia nie wychodzi z domu a BARDZO BARDZO chce i żyć nie daje, ale to nie ten dział...

Czy stosowaliście coś na zbicie mocznika, oprócz Azodylu i Biopronu lub 4Lacti?
2 miesiące temu był w normie, teraz znów podskoczył (99).

Ja mam od veta Pronefrę. Wiąże fosfor i toksyny mocznicowe.

Wiem, że jest coś takiego, ale tutaj bardziej popularny jest Renagel. Pronefra zawiera węglan wapnia, tak jak Ipakitine. U nas w pewnym momencie wapń zaczął rosnąć, więc przeszłam na Renagel.

marrrtek pisze:Ja mam od veta Pronefrę. Wiąże fosfor i toksyny mocznicowe.

Pronefra na pewno wiąże fosfor z karmy. Wyłapywanie mocznika jest przypuszczalne, a nie stwierdzone

To co stosujecie na mocznik?

Można próbować Flora Balance, taki polski Azodyl:
http://www.vetfood.pl/produkt/zwierzeta ... ra-balance

Ponoć Enterosgel ma możność pochłaniania mocznika:
http://enterosgel.pl/webpage/co-to-jest-enterosgel.html

Ja podaję jeszcze po kroplówce Lespedol.

Boo, jak aplikujesz Enterosgel, w jakiej dawce? / U kiciusia pogorszył się stan dziąseł, ropa. Dziś dostał Dexafort i wet. proponuje Convenie, celem jest tylko tymczasowe zmniejszenie tych dolegliwości, czy na Convenie powinnam się nie zgodzić, to antybiotyk długo działający, a w jego stanie to odroczenie wyroku. Mimo to kiciuś robi na panu dr na tyle dobre wrażenie, że nie naciska na TM dotąd. Widzi kiciusia co 2, 3 doby. // Mam poradę: pytać o MARBOCYL // Marbocyl odradzono, "krakowskim targiem" otrzymał Cefaloksyne.// Czuje się lepiej, zaczął jeść, skakać wysoko, łasi się, "rozmawia".

Zapytam weta o te specyfiki, dzięki.
Lespedol też podaję.

Czarnuszek6 pisze:Boo, jak aplikujesz Enterosgel, w jakiej dawce? / U kiciusia pogorszył się stan dziąseł, ropa. Dziś dostał Dexafort i wet. proponuje Convenie, celem jest tylko tymczasowe zmniejszenie tych dolegliwości, czy na Convenie powinnam się nie zgodzić, to antybiotyk długo działający, a w jego stanie to odroczenie wyroku. Mimo to kiciuś robi na panu dr na tyle dobre wrażenie, że nie naciska na TM dotąd. Widzi kiciusia co 2, 3 doby

Ja jeszcze nie stosowałam, choć przymierzam się. Koleżanka, która używała, napisała mi tak:

'nigdzie nie znalazłam oficjalnej informacji, na opakowaniu są dawki dla dorosłych i dla dzieci
wiec dawałam zmniejszoną dziecięca
dzieci mają 2-3 lyżeczki 3 razy dziennie
ja dawałam dwie łyżeczki dwa razy dziennie
do żelu dodawałam troszkę wody
i to do strzykawki'

Czarnuszku jak się macie, całe czas myślę o Was

antila pisze:Czarnuszku jak się macie, całe czas myślę o Was

Ja też.

Czesc dziewczyny, ratunku! kotek ze strasznymi wynikami :placz:

Wyniki z soboty to kreatynina 1021,0,(norma do 168) mocznik 56,6 (norma do 11), fosfor 56,6 (norma do 11). Morfologia ogólna o dziwo dość dobra. Nie ma anemii. No może maleńką. USG robione kilka dni po adopcji (dwa miesiące temu) pokazało zniszczenia nerek i zapalenie zołądka. Kotek jest zatruty mocznikiem, ciągle śpi, nie je, ma zaburzenia równowagi (dzisiaj mniejsze), ale nie wymiotuje, brak nadżerek, siusia, nie ukrywa się, leży cały czas obok mnie z termoforem. Stan pogorszył się w zeszły weekend. Natychmiast wet i pełne badania krwi.
Wcześniej Rufinek miał ciągle podawane kroplówki co drugi dzien, renalvet do wyłapywania fosforu i bioprazol na zołądek. Teraz włączyliśmy Peritol, żeby cokolwiek jadł (karmienie strzykawą to okropny stres ale codziennie wmuszam w niego wymaganą ilość kalorii, wiec kotek nie głoduje), zamieniłam Bioprazol na Famidynę i kroplówkuję codziennie (dwa razy po 100ml). Dzisiaj podałam pierwszą kapsułkę Azodylu. Mam nadzieję, że Rufin, będzie jednym z tych kotów szczęściarzy, na które działa.
I teraz pomocy! Co do jedzenia, STRZYKAWKĄ? Doczytałam, ze Neska mówi o puree z ziemkniaków z masłem i śmietaną. To jako dodatek kaloryczny. Co jako podstawa? Mięsa nie potrafię tak rozdrobnić, zatyka strzykawkę. MUSIMY obniżyć fosfor i mocznik na cito. Proszę o rady. Kot chudy jak szczapa. Każdy utracony gram to śmierć. Już nie wiem co robić. :placz:

Jakieś puszki z niską zawartością fosforu i wapnia - dość dobrze idą przez strzykawkę.
MAC's, Feringa, Granata Pet, Catz Finefood, Dolina Noteci. Dobry jest też sproszkowany tłuszcz wołowy (do kupienia w Zooplusie).
Za kiciusia :ok:

Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Kto przegląda forum